Górzysty park usytuowany przy Stanwood Drive, jeden z większych i bardziej dzikich miejsc Santa Barbary. Przyciąga mnóstwem miejsc piknikowych, spokojem, a także tak poszukiwanym cieniem, które dają liczne dęby rosnące w tej okolicy. Znajdują się tutaj ścieżki konne i trasy do wędrówek pieszych. Często lądują tutaj paralotnie i lotnie przybywające z Gibraltar Road. Niestety, spora część parku spłonęła w pożarze w 2008 roku.
Parma Park
Idź do strony : 1, 2, 3, 4
2 Re: Parma Park Sob 11 Kwi 2015, 11:39
Sasha Anděl
/motel Flamingo
Regina może i nie była taka ciężka, ale po pewnym czasie zaczęła mu ciążyć. Hardo nic się jednak nie odezwał, dzielnie to znosząc. Bo to ogólnie dzielny chłopak był! W końcu jednak zaczęła mu się przylepiać do koszulki i nawet jej miękkie cycki przyciśnięte do jego pleców nie mogły mu już tego dłużej wynagrodzić. Na szczęście jednak w końcu byli na miejscu.
-No, jesteśmy.-powiedział, puszczając jej nogi, by mogła sobie zleźć z niego.-Tutaj.-wskazał jej palcem, by skręcić ze ścieżki w jakieś dziksze i bardziej puste miejsce parku.
Zrobił obrót, by walnąć się na ziemię. Uff, jak dobrze! Zakrył ręką oczy, by spojrzeć na blondynkę.
-Ale tak serio... na cholerę ci ten ochroniarz?
Regina może i nie była taka ciężka, ale po pewnym czasie zaczęła mu ciążyć. Hardo nic się jednak nie odezwał, dzielnie to znosząc. Bo to ogólnie dzielny chłopak był! W końcu jednak zaczęła mu się przylepiać do koszulki i nawet jej miękkie cycki przyciśnięte do jego pleców nie mogły mu już tego dłużej wynagrodzić. Na szczęście jednak w końcu byli na miejscu.
-No, jesteśmy.-powiedział, puszczając jej nogi, by mogła sobie zleźć z niego.-Tutaj.-wskazał jej palcem, by skręcić ze ścieżki w jakieś dziksze i bardziej puste miejsce parku.
Zrobił obrót, by walnąć się na ziemię. Uff, jak dobrze! Zakrył ręką oczy, by spojrzeć na blondynkę.
-Ale tak serio... na cholerę ci ten ochroniarz?
3 Re: Parma Park Sob 11 Kwi 2015, 11:48
Regina Smith
// 24.07.2013, z motelu Flamingo
w końcu się zsunęła z Sashy i mogła położyć się na ziemi, wystawiając twarz do słońca. Poprawiła ciemne okulary i cieszyła się, ze po drodze nie zgubiła swoich japonek.
- Bo moi rodzice są dziani i bardzo ważni - odparła, wzdychając. Pogoda była cudowna i chyba to jej poprawiło nieco humor... chociaż wciąż była zdania, ze takie szczeniackie ucieczki nie są dla niej.
w końcu się zsunęła z Sashy i mogła położyć się na ziemi, wystawiając twarz do słońca. Poprawiła ciemne okulary i cieszyła się, ze po drodze nie zgubiła swoich japonek.
- Bo moi rodzice są dziani i bardzo ważni - odparła, wzdychając. Pogoda była cudowna i chyba to jej poprawiło nieco humor... chociaż wciąż była zdania, ze takie szczeniackie ucieczki nie są dla niej.
4 Re: Parma Park Sob 11 Kwi 2015, 11:54
Sasha Anděl
Spojrzał na nią kontrolnie. Świetnie. A jego ojciec ma pewnie kolekcję gnatów dłuższych od własnego penisa. Wow. Zajebiście trafił.
-Mam nadzieję, że twój ojciec mnie za to nie zabije.-powiedział, trochę żartem, po czym podniósł się do siadu.
Wyciągnął z kieszeni "towar" i zaczął zwijać jointa.
-To o czym chciałaś pogadać?-zagadnął, śliniąc ten papierek do robienia papierosów czy jakkolwiek się to profesjonalnie nazywa.
-Mam nadzieję, że twój ojciec mnie za to nie zabije.-powiedział, trochę żartem, po czym podniósł się do siadu.
Wyciągnął z kieszeni "towar" i zaczął zwijać jointa.
-To o czym chciałaś pogadać?-zagadnął, śliniąc ten papierek do robienia papierosów czy jakkolwiek się to profesjonalnie nazywa.
5 Re: Parma Park Sob 11 Kwi 2015, 12:02
Regina Smith
To się nazywało bibułka.
Skrzywiła się, jak to miała w zwyczaju. Oglądała uważnie jak skręcał jointa i dopiero,g dy skończył - odpowiedziała.
- No jak tam twoja randka? Musiałam z siebie wsioka zrobić, żebyś w końcu na nią poszedł, to chyba muszę wiedzieć, co nie?
Wzięła w palce papierosa i przyjrzała mu się uważnie. Trochę się zarumieniła.
- Hm, paliłeś to kiedyś?
Skrzywiła się, jak to miała w zwyczaju. Oglądała uważnie jak skręcał jointa i dopiero,g dy skończył - odpowiedziała.
- No jak tam twoja randka? Musiałam z siebie wsioka zrobić, żebyś w końcu na nią poszedł, to chyba muszę wiedzieć, co nie?
Wzięła w palce papierosa i przyjrzała mu się uważnie. Trochę się zarumieniła.
- Hm, paliłeś to kiedyś?
6 Re: Parma Park Sob 11 Kwi 2015, 12:21
Sasha Anděl
Dziękuję. Choć tutaj chyba zwykłej bibułki się nie używa?
-Nooo.-zaczął ostrożnie, spoglądając na nią.-Mamy na nią iść. Alee... wczoraj się coś trochę pokomplikowało...-mruknął, wzdychając.-...i nie wiem, czy będzie w humorze.
Patrzył uważnie na to, co robiła.
-Ciężko nie palić przy Pepe.-rzucił, rozbawiony. Jednak ten jej wyraz twarzy był dziwny.-A co? Ty nie?-przyjrzał jej się uważniej.-Przytrzymaj dym w płucach i dopiero po chwili wypuść.-poradził, podsuwając jej rękę z papierosem do ust i podpalając skręta.-Powoli. Ciągnij, póki się żarzy.-i skupił się na jej ustach, co by KONTROLOWAĆ sytuację.
-Nooo.-zaczął ostrożnie, spoglądając na nią.-Mamy na nią iść. Alee... wczoraj się coś trochę pokomplikowało...-mruknął, wzdychając.-...i nie wiem, czy będzie w humorze.
Patrzył uważnie na to, co robiła.
-Ciężko nie palić przy Pepe.-rzucił, rozbawiony. Jednak ten jej wyraz twarzy był dziwny.-A co? Ty nie?-przyjrzał jej się uważniej.-Przytrzymaj dym w płucach i dopiero po chwili wypuść.-poradził, podsuwając jej rękę z papierosem do ust i podpalając skręta.-Powoli. Ciągnij, póki się żarzy.-i skupił się na jej ustach, co by KONTROLOWAĆ sytuację.
7 Re: Parma Park Sob 11 Kwi 2015, 12:36
Regina Smith
No tak, Regina już była cała czerwona. Bo zgrywała taka pewną siebie a jak przyszło co do czego to się okazuje, ze nawet zapalić nie umie. Burknęła tylko cos pod nosem niewyraźnie. Chwyciła papierosa i przyłożyła do ust.
oczywiście, jej pierwszy raz był porażką. Zakrztusiła się i zaczęła kaszleć. Z tego ataku, to zrobiło się jej aż niedobrze.
oczywiście, jej pierwszy raz był porażką. Zakrztusiła się i zaczęła kaszleć. Z tego ataku, to zrobiło się jej aż niedobrze.
8 Re: Parma Park Sob 11 Kwi 2015, 12:39
Sasha Anděl
Sasha przymknął powieki i westchnął.
-No, już...-poklepał ją po plecach i odebrał jej skręta, przygaszając go.-Wszystko ok? Po cholerę ty chciałaś palić?
-No, już...-poklepał ją po plecach i odebrał jej skręta, przygaszając go.-Wszystko ok? Po cholerę ty chciałaś palić?
9 Re: Parma Park Sob 11 Kwi 2015, 12:51
Regina Smith
Wciąż kaszląc, odsunęła się od Sashy. Znowu poczerwieniała na twarzy, duchu przeklinając siebie za ten pomysł. Ale oczywiście nie przyzna się do tego.
- No a ty po co chcesz palić, co? - wyszeptała w końcu, uspokajając się.
- No a ty po co chcesz palić, co? - wyszeptała w końcu, uspokajając się.
10 Re: Parma Park Sob 11 Kwi 2015, 12:59
Sasha Anděl
Sam też się odsunął, wywracając oczami. Nie chce pomocy to nie! Położył się na powrót na trawie.
-Ja wiem jak to robić.-mruknął i jak na dowód odpalił znowu skręta i zaciągnął się, wdychając dym do płuc i chwilę go przytrzymując. Potem go wolno wypuścił. Uśmiechnął się, podkładając jedną rękę pod głowę.
-Wczoraj ktoś zamordował kobietę w hotelu.-powiedział po dłuższej chwili, mrużąc oczy. Pociągnął ponownie, wstrzymując się z wypuszczeniem dymu. Zerknął na Reginę, jakby ważąc swój pomysł w myślach.
-Ja wiem jak to robić.-mruknął i jak na dowód odpalił znowu skręta i zaciągnął się, wdychając dym do płuc i chwilę go przytrzymując. Potem go wolno wypuścił. Uśmiechnął się, podkładając jedną rękę pod głowę.
-Wczoraj ktoś zamordował kobietę w hotelu.-powiedział po dłuższej chwili, mrużąc oczy. Pociągnął ponownie, wstrzymując się z wypuszczeniem dymu. Zerknął na Reginę, jakby ważąc swój pomysł w myślach.
11 Re: Parma Park Sob 11 Kwi 2015, 13:10
Regina Smith
Położyła się znowu, nasuwając pewniej okulary nos. Przymknęła oczy, niezadowolona z tego, że Sasha zaraz całą trawę wypali i ona psinco dostanie!
- Zamknij się - pisnęła podekscytowana, siadając. Zdjęła okulary i spojrzała zaciekawiona.
- Seryjnie? Zabita? O kurde bele!
- Zamknij się - pisnęła podekscytowana, siadając. Zdjęła okulary i spojrzała zaciekawiona.
- Seryjnie? Zabita? O kurde bele!
12 Re: Parma Park Sob 11 Kwi 2015, 13:25
Sasha Anděl
Przyglądał jej się uważnie przez chwilę i tylko pokiwał głową.
-Chodź tutaj.-mruknął, zaciągając się uprzednio, po czym się podniósł, przytrzymał ją za kark i... przekazał dym.
-Znalazłem ją z Liluye.-sprzedał kolejną bombę, opadając znowu na plecy.
-Chodź tutaj.-mruknął, zaciągając się uprzednio, po czym się podniósł, przytrzymał ją za kark i... przekazał dym.
-Znalazłem ją z Liluye.-sprzedał kolejną bombę, opadając znowu na plecy.
13 Re: Parma Park Sob 11 Kwi 2015, 13:28
Regina Smith
Wpierw nie widziała co Sasha planuje, więc wzdrygnęła się, gdy dotknął jej karku. Zrobiła minę pełną obrzydzenia i ściągnęła brwi, ale po chwili zrozumiała o co chodzi chłopakowi. Rozluźniła się, gdy poczuła dym; wzięła głęboki oddech i odsunęła się, by znowu wystawić twarz do słońca.
- O kurde bele, no to mieliście... zamoczyłeś na smuta?
- O kurde bele, no to mieliście... zamoczyłeś na smuta?
14 Re: Parma Park Sob 11 Kwi 2015, 13:32
Sasha Anděl
Wszyyyyystko nagle zwolniło. Klatka po klatce. Uśmiechnął się.
-Nie. A mogłem, nie?-mruknął, mrużąc oczy, jakby się nad czymś zastanawiał.
Pociągnął ją na ziemię, po czym wskazał coś rękę na górze.
-Rekin.-zaanonsował, zadowolony z siebie i swoich obserwacji.-Chcesz?
-Nie. A mogłem, nie?-mruknął, mrużąc oczy, jakby się nad czymś zastanawiał.
Pociągnął ją na ziemię, po czym wskazał coś rękę na górze.
-Rekin.-zaanonsował, zadowolony z siebie i swoich obserwacji.-Chcesz?
15 Re: Parma Park Sob 11 Kwi 2015, 13:37
Regina Smith
- O kurde, no mogłeś, ja pierdolę, mogłeś! No przecież laska, roztrzęsiona, załzawiona, pewno się do ciebie tuliła co? Kurde bele, no! Powinieneś jej się dać wypłakać na ramieniu, porozmawiać, a potem, bum!
Az klasnęła w dłonie.
- Jestem taka biedna, przestraszna, potrzebuję silnego ramienia, chlip chlip! To na pewno taki typ laski! To, kurde, po twarzy człowieka widać, co nie?
Spojrzała w niebo, ale ona rekina nie widziała. Tylko watę cukrową.
- Chcę - odpowiedziała i obróciła się do Sashy.
Az klasnęła w dłonie.
- Jestem taka biedna, przestraszna, potrzebuję silnego ramienia, chlip chlip! To na pewno taki typ laski! To, kurde, po twarzy człowieka widać, co nie?
Spojrzała w niebo, ale ona rekina nie widziała. Tylko watę cukrową.
- Chcę - odpowiedziała i obróciła się do Sashy.
16 Re: Parma Park Sob 11 Kwi 2015, 13:52
Sasha Anděl
-No mogłem.-przyznał ponownie, wzdychając, aż jego krocze pewnie zapłakało z żalu, tęsknoty, rozpaczy, goryczy i smutku. No niestety.-Na drugi dzień by na mnie nie spojrzała.-powiedział z zamyślonym wyrazem twarzy.
I w sumie co to był za problem? Zaliczył, BAM, on zadowolony, kolega na dole też, koleżanka koleżanki też... Wszystko spoko! Ech, głupi! Przecież to nie tak, że pojedzie za nią na tą wieś, nie? A przez pejsa nie będą się ze sobą umawiać.
Więc ponownie przyssał się na chwilę do skręta, by potem zawisnąć nad blondynką i... prawie przyssać się do niej, hehe.
-A ty sobie już kogoś wypatrzyłaś?
I w sumie co to był za problem? Zaliczył, BAM, on zadowolony, kolega na dole też, koleżanka koleżanki też... Wszystko spoko! Ech, głupi! Przecież to nie tak, że pojedzie za nią na tą wieś, nie? A przez pejsa nie będą się ze sobą umawiać.
Więc ponownie przyssał się na chwilę do skręta, by potem zawisnąć nad blondynką i... prawie przyssać się do niej, hehe.
-A ty sobie już kogoś wypatrzyłaś?
17 Re: Parma Park Sob 11 Kwi 2015, 13:55
Regina Smith
- A chodzi ci o seks czy o stały związek? Boże, ona tu jest na wakacjach. Zresztą, Ruda mówiła, ze ma chłopaka, nie? Więc - wzruszyła ramionami.
Położyła mu dłonie na ramionach i nieco odepchnęła, biorąc głęboki wdech. Cofnęła ręce.
- Nie, po co? - zapytała szczerze.
Położyła mu dłonie na ramionach i nieco odepchnęła, biorąc głęboki wdech. Cofnęła ręce.
- Nie, po co? - zapytała szczerze.
18 Re: Parma Park Sob 11 Kwi 2015, 13:59
Sasha Anděl
Skrzywił się, na powrót opadając na łopatki.
-Nie wiem.-wyrzucił z siebie, dalej z tą samą miną.-Wierzysz jej?-zapytał, przypominając sobie, co mówiła.
Wzruszył ramionami.
-Bo seks jest fajny. I dobrze mieć kogoś blisko. No i... to tylko wakacje, nie?-uśmiechnął się, zupełnie tak, jakby ta ostatnia fraza mu coś przypominała.
-Nie wiem.-wyrzucił z siebie, dalej z tą samą miną.-Wierzysz jej?-zapytał, przypominając sobie, co mówiła.
Wzruszył ramionami.
-Bo seks jest fajny. I dobrze mieć kogoś blisko. No i... to tylko wakacje, nie?-uśmiechnął się, zupełnie tak, jakby ta ostatnia fraza mu coś przypominała.
19 Re: Parma Park Sob 11 Kwi 2015, 14:02
Regina Smith
- No, mogłabym sprawdzić, czy to prawda. Jestem dobra w stalkowaniu przez neta. Więc... - zachichotała - jak mnie poprosisz to spoko. Ale nic za darmo, co nie, kurde bele.
Wyciągnęła przed siebie ręce i spojrzała na swoje dłonie, jakby to była najciekawsze rzecz na świecie.
- Ja się nie pierdolę, ze mną trzeba chodzić!
Wyciągnęła przed siebie ręce i spojrzała na swoje dłonie, jakby to była najciekawsze rzecz na świecie.
- Ja się nie pierdolę, ze mną trzeba chodzić!
20 Re: Parma Park Sob 11 Kwi 2015, 14:06
Sasha Anděl
Przyjrzał jej się z zaciekawieniem.
-Więc co byś chciała?-podjął od razu, przekręcając głowę w jej stronę.
-No to możesz z kimś chodzić, co za problem.-powiedział, mrużąc jedno oko. Raziło go słońce.
-Więc co byś chciała?-podjął od razu, przekręcając głowę w jej stronę.
-No to możesz z kimś chodzić, co za problem.-powiedział, mrużąc jedno oko. Raziło go słońce.
21 Re: Parma Park Sob 11 Kwi 2015, 14:10
Regina Smith
Zastanowiła się chwilę.
- Hmmm, będziesz mi winny przysługę. i jak czegoś będę potrzebowała, to od razu się zgłaszasz, bez dyskusji, jasne? - zapytała, chichocząc.
- Nawet w środku nocy!
Przewróciła się na brzuch i położyła głowę na wyciągniętych rękach.
- Daj. Daj - powiedziała patrząc jak pali.
- Nie chcę. Nie bawi mnie to teraz.
- Hmmm, będziesz mi winny przysługę. i jak czegoś będę potrzebowała, to od razu się zgłaszasz, bez dyskusji, jasne? - zapytała, chichocząc.
- Nawet w środku nocy!
Przewróciła się na brzuch i położyła głowę na wyciągniętych rękach.
- Daj. Daj - powiedziała patrząc jak pali.
- Nie chcę. Nie bawi mnie to teraz.
22 Re: Parma Park Sob 11 Kwi 2015, 14:26
Sasha Anděl
Spojrzał na nią uważnie, mrużąc oczy. Jednak powoli jego usta rozciągnęły się w leniwym uśmiechu.
-Czemu wydaje mi się, że będę tego żałować?-zapytał, śmiejąc się, jednak pokiwał głową.
Przysunął się do niej znowu i podzielił się dymem.
-To kiedy zaczniesz szukać?
-Czemu nie?
-Czemu wydaje mi się, że będę tego żałować?-zapytał, śmiejąc się, jednak pokiwał głową.
Przysunął się do niej znowu i podzielił się dymem.
-To kiedy zaczniesz szukać?
-Czemu nie?
23 Re: Parma Park Sob 11 Kwi 2015, 14:35
Regina Smith
- Ale ty dużo gadasz - prychnęła, słysząc jak narzeka. Zaciągnęła się dymem i dopiero teraz poczuła całkowite rozluźnienie.
- O boże, ale ty jesteś teraz nudnyyyy... co cię to, nooo, zacznę jak będzie mi się chciało. Rzygać mi się chce facetami i seksem teraz dobra? - powiedziała, jak marudne dziecko. Nie chciała mu mówić o Sabrinie i jej problemach, które też w jakiś sposób dotknęły jej starszą siostrę. Chociaż nie była przepełniona chęcią zemsty i ucinania kutasów, to daleko jej było do randkowania.
Nie miała jednak zamiaru się w domu zamykać; nawet chciała na siłę wyciągać swoją siostrę do ludzi. Ale niestety - nie zawsze się to udawało.
- Zamknij się i... zamieńmy się koszulkami!
- O boże, ale ty jesteś teraz nudnyyyy... co cię to, nooo, zacznę jak będzie mi się chciało. Rzygać mi się chce facetami i seksem teraz dobra? - powiedziała, jak marudne dziecko. Nie chciała mu mówić o Sabrinie i jej problemach, które też w jakiś sposób dotknęły jej starszą siostrę. Chociaż nie była przepełniona chęcią zemsty i ucinania kutasów, to daleko jej było do randkowania.
Nie miała jednak zamiaru się w domu zamykać; nawet chciała na siłę wyciągać swoją siostrę do ludzi. Ale niestety - nie zawsze się to udawało.
- Zamknij się i... zamieńmy się koszulkami!
24 Re: Parma Park Sob 11 Kwi 2015, 14:41
Sasha Anděl
Przewrócił oczami i się zamknął, zaciągając znowu. I pewnie znów dmuchnął jej w usta.
Kontemplował właśnie listek koniczyny, gdy Regina się znowu odezwała. Nagle ten pomysł wydał mu się tak genialny, że porzucił skręta i zaczął ściągać z siebie koszulkę. Z jego ukochanym Yotą! Podał jej ją, czekając na swoją.
-Powinniśmy coś zrobić.-stwierdził ze zdecydowaniem.-Wymyśl coś.-polecił jej.
Kontemplował właśnie listek koniczyny, gdy Regina się znowu odezwała. Nagle ten pomysł wydał mu się tak genialny, że porzucił skręta i zaczął ściągać z siebie koszulkę. Z jego ukochanym Yotą! Podał jej ją, czekając na swoją.
-Powinniśmy coś zrobić.-stwierdził ze zdecydowaniem.-Wymyśl coś.-polecił jej.
25 Re: Parma Park Sob 11 Kwi 2015, 14:57
Regina Smith
Regina szybko się wyprostowała i zaczęła ściągać czarny top, pod którym nie miała stanika. Ale się tym chyba już nie przejęła. Chwyciła szybko koszulkę Sashy, a jemu rzuciła swój ciuch.
- Cococococo - zaczęła - ukraść koszyk piknikowy? Jezu, nie, to dziecinne, smarkate - zaczęła mówić szybko - nie wiem, boże!
Wstała i spojrzął po sobie.
- Zajebiste, biorę - oznajmiła i... zaczęła biec przed siebie, nie mając zamiaru oddać Sashy koszulki.
- Cococococo - zaczęła - ukraść koszyk piknikowy? Jezu, nie, to dziecinne, smarkate - zaczęła mówić szybko - nie wiem, boże!
Wstała i spojrzął po sobie.
- Zajebiste, biorę - oznajmiła i... zaczęła biec przed siebie, nie mając zamiaru oddać Sashy koszulki.
Idź do strony : 1, 2, 3, 4
Old Whiskey - Święci z Arizony » Offtopic » Archiwum » Lokacje » Kalifornia » Santa Barbara » Parma Park
Similar topics
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach