Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Więzienia stanowe

Idź do strony : 1, 2, 3  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 1 z 3]

1Więzienia stanowe Empty Więzienia stanowe Pon 19 Maj 2014, 16:07

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Więzienie stanowe ma ponad stuletnią historię, a przez ten czas wiele się tu zmieniało. Obecnie jest to ogromny kompleks więziennych zabudowań otoczony kilkoma rzędami ogrodzeń z siatki metalowej, z których najbardziej zewnętrzne wykończone są drutem kolczastym, podobno prowadzone jest tam także napięcie elektryczne. Od lat nikomu nie udało się tego sprawdzić na własnej skórze. Aby wjechać na teren więzienia, należy okazać specjalną przepustkę, dni i godziny widzeń są też ściśle przestrzegane i nikt bez powodu na teren placówki nie wejdzie. Co kilkadziesiąt metrów stoi budka strażnicza, łącznie jest ich około dziesięciu. Dla więźniów przystosowano kilka placów spacerowych, na których znajdują się ławki oraz wyznaczone miejsca np. do gry w koszykówkę.
W budynkach więziennych obowiązuje podział na bloki. Łącznie znajdują się ich tu cztery: A, B, C, D. Bloki A-C to bloki męskie, a blok D - żeński. Bloki są od siebie tak oddzielone, by nie było możliwości przedostawania się więźniów między nimi, chyba, że zostanie wydane takie rozporządzenie. Każdy blok dzieli się na część dzienną, w której więźniowie mogą spędzać czas oraz na zamkniętą część z celami – są to duże, dwukondygnacyjne pomieszczenia, w których po obu lub po jednej stronie znajdują się dwuosobowe cele. Każdy blok ma swoją dyżurkę i założony monitoring.
Więzienie posiada także salę widzeń, stołówkę, gabinet lekarski, czytelnię, cele skazańców oraz cały szereg pomieszczeń biurowych, monitoring itp.

2Więzienia stanowe Empty Re: Więzienia stanowe Wto 16 Wrz 2014, 10:45

Skittles

Skittles
POCZATEK

Skittles siedział już tu ponad tydzień. Miał jednak ułatwione warunki wpasowania się w więzienną społeczność, gdyż w więzieniu stanowym siedziało kilku jego kolegów z kartelu. Nie znaczyło to jednak, że czuł się tu dobrze. Zmuszony zakładać codziennie ten sam, więzienny uniform, dzielić celę, prysznic i każdy inny fragment swojej prywatności z innymi więźniami. Na dodatek jego niewyparzona gęba nie uchodziła tym razem na sucho, przez co Skittles dość często obrywał po swej pięknej twarzy.
Nie mógł się nawet wyżalić na blogu. Cierpiał.

3Więzienia stanowe Empty Re: Więzienia stanowe Wto 16 Wrz 2014, 22:41

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
/początek

Lola naprawdę długo wytrzymała. Długo. 8 dni. W pracy, przy Naiche, przy Jonie, innych... Zapewne możnaby policzyć w setkach ile razy uśmiechała się sztucznie, podśmiechiwała automatycznie i zawieszała się, błądząc myślami w całkiem innym kierunku.
Jak on mógł? Jak ONA mogła nie ogarnąć? Jak... W ogóle... JAK?!
To była chyba największa porażka jej życia.
Ubrana w sugestywną koszulkę Hate'N'Love usiadła na wskazanym jej krześle przy stoliku i czekała ze złożonymi spokojnie dłońmi jak do modlitwy. W środku aż buzowała. Pewnie drgała jej powieka albo kącik ust, jednak nad resztą mięśni bądź też nerwów starała się panować.
Nie miała pojęcia, po co właściwie tutaj przywlekła swoje dupsko. Bo chyba nie z tęsknoty, co?

4Więzienia stanowe Empty Re: Więzienia stanowe Wto 16 Wrz 2014, 22:55

Skittles

Skittles
Ulala!
Skittles zapewne nie spodziewał się, że jakikolwiek jego znajomy będzie miał ochotę odwiedzić go w tym miejscu. Liczył się z tym, że po tym, jak wydało się, że należy do Familia Buendia, to stracił zarówno Naiche, jak i... w sumie myślał tylko o Naiche, bo resztę miał w dupie.
Kiedy jeden ze strażników w godzinie widzeń wymienił nazwisko Jackiego, ten zapewne spodziewał się wizyty hai Wu, albo Smitha. W końcu im mogło być nie na rękę jego zamknięcie. Jakże się zdziwił, widząc Lolę.
Wyglądał zupełnie inaczej bez tej swojej wyjebanej stylówy. Miał na sobie pomarańczowy uniform, wszystkie kolczyki z jego nosa i uszu zniknęły, dredy miał związane na czubku głowy w kitę, miał podbite oko i rozciętą wargę. Zapewne wczorajszej nocy walczył o swoją cnotę z kolegą z celi.
Usiadł przy stoliku, naprzeciwko Loli i westchnął, jakby robił to za karę.
- Wal. - mruknął tylko.

5Więzienia stanowe Empty Re: Więzienia stanowe Wto 16 Wrz 2014, 23:02

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Nie była pewna czy miała ochotę go odwiedzać. Bardziej coś zżerało ją od środka na myśl ile rzeczy robiła w niewiedzy. Jak on ją wykorzystywał. Jakim był skurwysynem przez cały ten czas. Nawet większym niż myślała, że jest. A to było niewyobrażalne. Tym bardziej, że zastanawiała się, czy to dalej mieściło się w granicach jej tolerancji. I przerażała ją myśl, że zastanawiała się nad tolerowaniem tego.
Robił ją w chuja. Czas się ogarnąć.
Uniosła brew, widząc go takiego. Początkowo może nawet go nie poznała.
-Prawie cię żałuję.-powiedziała, podciągając jedną nogę na krzesło, by oprzeć piszczel o stolik, a samej odchylić się do tyłu.
Mrugnęła, a w policzki załaskotały ją dolepiane rzęsy. Już zdążyła się odzwyczaić od tego uczucia, jednak dziś musiała pokazać, że u niej wszystko w jak najlepszym porządku. Jak zajebiście sobie radzi.
Widząc jego męczenniczą minę, wściekła się.
-Och, pewnie wolisz wrócić do swojego uroczego towarzystwa?

6Więzienia stanowe Empty Re: Więzienia stanowe Wto 16 Wrz 2014, 23:13

Skittles

Skittles
- Jones, łapy na blat! - krzyknął strażnik w kierunku więźnia. Skittles podniósł dłonie lezące na udach i położył je na blacie stolika, który dzielił jego i Lolę.
Wywrócił teatralnie oczętami, kiedy usłyszał słowa kobiety. Nie miał najmniejszej ochoty wysłuchiwać jej żali. Mało go one obchodziły.
Jackie w połowie jej zdania, odsunął krzesło od stolika, podnosząc z niego swoją rzyć.
- Jones! - krzyknął strażnik z rogu pomieszczenia. Ten jednak zasunął grzecznie krzesełko za sobą. Dla niego to był już koniec wizyty.

7Więzienia stanowe Empty Re: Więzienia stanowe Wto 16 Wrz 2014, 23:18

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Oczy Loli rozszerzyły się w szoku. Zamrugała. A potem odchyliła głowę i roześmiała się. Trochę histerycznie.
-Czy choć raz mógłbyś nie być takim dupkiem?-spytała, niemalże szczerze rozbawiona, kręcąc głową.

8Więzienia stanowe Empty Re: Więzienia stanowe Wto 16 Wrz 2014, 23:23

Skittles

Skittles
- Mam doktorat z bycia dupkiem. - oznajmił Skittles przez ramię, podchodząc do strażnika, który zaraz potem go wyprowadził z sali, kończąc tym samym to jakże owocne spotkanie.

9Więzienia stanowe Empty Re: Więzienia stanowe Wto 16 Wrz 2014, 23:26

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Lola zagryzła wargę i wpatrywała się jeszcze długo w drzwi, walcząc z myślami.
Tak. To dawało dużo do myślenia. Właściwie to było nawet pomocne. Zostawić to za sobą. Kompletnie.
Uderzyła czoło o kolano, po czym zerwała się z miejsca, usilnie starając się w nic po drodze nie uderzać.
Nienawidziła go. Nawet bardziej.
Ale wcale jej to nie uspokoiło.

/zt

10Więzienia stanowe Empty Re: Więzienia stanowe Wto 23 Wrz 2014, 21:13

Rita Bishop

Rita Bishop
/nowy dzień (16 luty, trudno!), przedpołudnie/

Jako, że Rita siedziała od nocy walentynkowej do kolejnej, to zakładam, że w odwiedziny do Skittlesa pojechała dopiero kolejnego dnia rano. Chyba noc aresztu sprawiła, że poczuła się z nim JESZCZE BARDZIEJ ZWIĄZANA i w ogóle, pokrewieństwo dusz i wspólne cierpienie na sto pro - dlatego też postanowiła wsiąść w auto i wybrać się do tego okropnego więzienia.
Nie była nawet pewna, czy pozwolą jej na widzenie z Jonesem, bo może trzeba było zgłaszać to wcześniej? No, trudno!
Dotarła w końcu do więzienia, strażnicy pokierowali ją (i pewnie innych odwiedzających) do pomieszczenia widzeń i...
Czekała.
Oczywiście, że się stresowała!
Na przykład - czy miał dziś na sobie majtaski w panterkę, które mu wysłała? Czy może jakiś współwięzień mu ich pozazdrościł i zdarł z jego zgrabnej dupci? Albo i gorzej!
Poprawiła włosy, podciągnęła rękawy swojej dresowej sukienki i czekała dalej.

11Więzienia stanowe Empty Re: Więzienia stanowe Wto 23 Wrz 2014, 21:25

Skittles

Skittles
Skittles nigdy nie traktował przynależności do gangu jako błogosławieństwa. No, może z 20 lat temu, kiedy był smarkatym siusiumajtkiem dopiero rozkręcającym karierę na zlecenie rodziny.
W każdym razie podczas pobytu w więzieniu całkiem przydatne okazały się znajomości z gangiem. niemal od razu zainteresowali się nim urzędujący tu ludzie z kartelu, którzy rozprowadzali dragi wśród więźniów. Skittles co prawda starał się trzymać od tego z daleka, ale obstawą swoich koleżków nie pogardził.
No a obstawa była konieczna, gdyż Skittles był najlepszą partią w tej całej placówce dla spragnionych mięska zboli. Zapewne nawet kiedy zmierzał na widzenie, prowadzony przez strażnika, słyszał w swoim kierunku gwizdy. Zdawał się jednak nie przejmować tym zbytnio.
Miał nadzieję, że na widzeniu stawi się Nachos. Niestety przeliczył się, gdyż zobaczył za szyba Ritę.
No cóż, zawsze to było lepsze niż skamląca nad nim Lola.
- Co tu robisz? - powitał ją nieco zdziwiony. W pomarańczowym uniformie, związanych włosach i obitej twarzy wyglądał... nieco inaczej niż zwykle.

12Więzienia stanowe Empty Re: Więzienia stanowe Wto 23 Wrz 2014, 21:32

Rita Bishop

Rita Bishop
Rita spodziewała się nieco gorętszego powitania, no ale! Skittles nie był przecież wylewny, co nie. Dziewczyna wzruszyła lekko ramionami.
- Pomyślałam, że przyda ci się jakaś odmiana w towarzystwie - odparła trochę kulawo. Postukała butami o podłogę i oparła łokcie o blat stolika.
- Ale ci obili mordę - wypaliła zaraz potem. Przekrzywiła lekko głowę i przyglądała się mężczyźnie przez dłuższą chwilę. Ten pomarańcz okropnie go szpecił!
- Ej, ale... - nachyliła się nad stolikiem w stronę Jonesa i spytała konspiracyjnie: - Nie jesteś tu niczyją dziwką, co?

13Więzienia stanowe Empty Re: Więzienia stanowe Wto 23 Wrz 2014, 21:51

Skittles

Skittles
- Chyba cię pojebało, Rita... - mruknął z obrzydzeniem - O własną cnotę tu muszę walczyć, jak widać, ale nie jestem niczyją dziwką. - wzdrygnął się.
- Chociaż nie mogę się dziwić tym zbolom. Gdybym siedział w celi z takim ciasteczkiem jak ja, to sam bym chciał położyć na nim łapy i tak porządnie wy... - urwał i odchrząknął, uznając swój tok myślowy za zbyt obrazowy.
- Z resztą... odkąd tu przyjechałem to jestem skazany na widok dziesiątek spoconych, wygłodniałych współwięźniów. Wszędzie kurwa penisy... - jęknął, drapiąc się po czole.
- Zabiłbym za widok na parę cycków... - orzekł, uśmiechając się sugestywnie w kierunku dziewczyny.

14Więzienia stanowe Empty Re: Więzienia stanowe Wto 23 Wrz 2014, 22:06

Rita Bishop

Rita Bishop
Opadła na krzesło, a na jej twarzy wymalowała się wyraźna ulga. Tyłek Skittlesa był bezpieczny! Słuchała z przejęciem jego hipotetycznej historii o spółkowaniu z kimś o jego aparycji. Wtedy z kolei na jej twarzy pojawił się nieco rozmarzony wyraz - no bo halo, ona by się bardzo chętnie z nim zamknęła w tej celi, położyła na nim łapy i...
No, może bez opcji z celą. Miała dość na jakiś czas.
Skrzywiła się. Wyobrażała sobie całą resztę więźniów jako wielkich, łysych karków, całych w jakichś okropnych (bo Skittles miał piękne!) tatuażach, którzy tylko czekali, by komuś spuścić lanie. Albo jakichś staruchów, co to siedzieli tu pięćdziesiąt lat.
- Eheheehh - zaśmiała się w końcu, oparła znowu o stół i przechyliła do przodu. Co jak co, ale dobierając ciuchy zawsze dbała o to, by eksponowały to, co w niej najlepsze. - Mam nadzieję, że nie musiałeś za wiele walczyć o swoją cnotę w walentynki - zrobiła smutną minkę. A potem uderzyła dłonią o stół. - NIE ZGADNIESZ CO JA DOSTAŁAM NA WALENTYNKI.
Oczywiście nie licząc cudownej karteczki od niego samego!
- Dobę aresztu - wykrzywiła usta w podkówkę. Jak widać, nie zależało jej na trzymaniu go w niepewności. - Pff. Pff! Byłam niewinna. A ten gnojek nic nie powiedział, tylko pozwolił im mnie zamknąąąąć - rzekła z oburzeniem i opadła w końcu na krzesło.

15Więzienia stanowe Empty Re: Więzienia stanowe Wto 23 Wrz 2014, 22:13

Skittles

Skittles
- Tak to jest, jak się trzymasz ze swołoczą, Rita. - rzucił pod koniec jej historii - Gdybyś wylądowała na komisariacie ze mną... myślę, że teraz oboje byśmy siedzieli tutaj. - uniósł lekko brwi, przez co wyraz jego wiecznie znudzonej miny nabrał ociupinkę ekspresji.
- No i co z tymi cyckami? Pokażesz? Strażnicy też się na pewno ucieszą. - wskazał na stojącą za nim niską i grubą policjantkę, która jedynie obcięła Jonesa groźnym spojrzeniem.
Co jak co, ale Skittles umiał rozmawiać z kobietami jak mało kto.

16Więzienia stanowe Empty Re: Więzienia stanowe Wto 23 Wrz 2014, 22:22

Rita Bishop

Rita Bishop
- No niestety - pokręciła zrezygnowana głową. Po jego słowach wykrzywiła usta w lubieżnym uśmiechu. Chociaż, oczywiście, nie chciałaby tu siedzieć. W sensie siedzieć. Jej taki pomarańcz na pewno też nie pasował.
Rita zerknęła na babę, którą wskazał Skittles. Wydęła rozbawiona usta i znów nachyliła się nad stolikiem.
- Słuchaj... Bo... bo się zastanawiałam czy... - konspira! - czy wiesz gdzie jest ten no, e, sklep zielarski, nie? Bo babci muszę coś kupić, a w aptece to w chuj drogo... - spojrzała na Jackiego wyczekująco.

17Więzienia stanowe Empty Re: Więzienia stanowe Wto 23 Wrz 2014, 22:28

Skittles

Skittles
Skittles uniósł brwi, kiedy Rita zaczęła prawić o jakichś zielarskich sklepach. Zaraz potem na jego twarzy pojawiła się zmarszczka, która wyrażała dezaprobatę.
- Lepiej poczekaj aż wylezę... - mówił cicho, starając się, by tylko Rita była w stanie usłyszeć jego słowa.
- Nie kombinuj, bo będziesz miała kłopoty - ostrzegł ją, na co strażniczka zawyła tylko - Jones! - równie ostrzegawczym tonem. Przecież nie będzie zachęcał jej do zakupów u konkurencji!
- No więc co z tymi cyckami? - zapytał, męcząc temat po raz kolejny.


18Więzienia stanowe Empty Re: Więzienia stanowe Wto 23 Wrz 2014, 22:39

Rita Bishop

Rita Bishop
Wywróciła swoimi wielkimi gałami, a potem podskoczyła, gdy baba wrzasnęła na Skittlesa. Spojrzała na nia morderczo.
- Dobra, dobra - ściągnęła usta w dzióbek. - A kiedy to będzie?
Podejrzewała, że wraz z pokazaniem mu cycków ich rozmowa się skończy. Nie z jego, czy z jej strony - lecz ze strony tej Helgi, która pilnowała więźniów. Mimo to Rita odsunęła się lekko od stolika, złapała za brzegi kiecki i zaczęła ciągnąć ją do góry.
A potem wstała szybko i jeszcze szybciej podciągnęła tę kieckę pod samą szyję, świecąc bielizną i obłaskawiając oczy Jackiego swoimi cyckami.
Rita - osoba do zadań specjalnych.
Szkoda, że nie sprawdziła, gdzie są kamery, bo by pomachała.

19Więzienia stanowe Empty Re: Więzienia stanowe Wto 23 Wrz 2014, 22:53

Skittles

Skittles
- Jezu... - jęknęła strażniczka, odwracając wzrok i czyniąc pospiesznie znak krzyża. Skittles również uczynił znak krzyża, dziękując Bozi za tak piękne balony. W końcu był estetą. I to momentami nawet dość pobożnym estetą. Rozmawiający nieopodal więźniowie, którym dane było spostrzec ten spektakl, zaczęli gwizdać i wyć jak zgraja napalonych szympansów.
- Och, Rita... - westchnął, przymykając po fakcie oczy, wyglądając tak, jakby się delektował. Był dumny z tego, że znowu postawił na swoim. - Ale bym cię teraz...
- Dosyć tego, Jones! Koniec widzenia! - warknęła strażniczka.
Jackie zdążył jeszcze posłać Ricie lubieżny uśmieszek, zanim krępa strażniczka zaczęła go prowadzić do celi.

20Więzienia stanowe Empty Re: Więzienia stanowe Wto 23 Wrz 2014, 23:11

Rita Bishop

Rita Bishop
- Hahahahaha, suck it, bitch! - krzyknęła Rita, wyraźnie z siebie zadowolona.
Opuściła w końcu tę kieckę i posłała parę spojrzeń więźniom.
- Pierwsze widzenie gratis, potem po dziesięć dolców od osoby! - krzyknęła na całą salę widzeń. To byłby niezły interes. O ile jeszcze kiedykolwiek ją tu wpuszczą w odwiedziny, hehe. Biorąc pod uwagę, że sala była całkiem pełna, to zgarnęłaby... co najmniej stówę za parę sekund bez bluzki! Boże, pomysły na biznes wpadały do głowy Rity z prędkością światła... Tak trudno było się zdecydować, który wybrać!
- Buziaczki, JJ! Tylko nie wycieraj w panterkę jak skończysz! - to były ostatnie słowa Rity, nim Skittles został wyprowadzony z sali widzeń. Zaraz potem do Bishop podszedł strażnik i grzecznie, aczkolwiek dobitnie, poprosił ją o opuszczenie terenu więzienia. Nic dziwnego - narobiła niezłego szumu!
Rita pokazała paru więźniom środkowy palec - niech se nie myślą, że mogą se trzepać do jej cycków. Tylko Skittles mógł. A potem przeszła przez cały ten szereg zabezpieczeń i korytarzy, doszła na parking i odjechała.

zt

21Więzienia stanowe Empty Re: Więzienia stanowe Pon 06 Paź 2014, 10:25

Hai Wu

Hai Wu
/ początek, popołudnie, 22 lutego

Czarne, lśniące szpilki stukały swymi obcasami o wypolerowana podłogę. Zapewne szorowały ja na kolanach więźniarki, które odsiadywały tu wyroki za dzieciobójstwo - myśląc o tym, Hai Wu uśmiechała się sama do siebie. Nie musiała być to oczywiście prawda, ale wizja białych kobiet, które w pocie czoła polerują więzienna posadzkę - bezcenne. Dlatego wciąż i wciąż odgrywała tę scenę w swojej głowie, w rytm wystukiwany przez obcasy.
Wymieniła się spojrzeniami ze strażnikiem, pochwaliła się przepustką i nie mówiąc nic - przeszła przez stalowe drzwi, dla wielu będących jedyną droga do wolności. Dla Hai Wu była to trasa, która przebywała wiele razy - jako prawnik i ostatnia deska ratunku.
Czy robiła to chętnie? Zależało to chyba od ilości zer wypisanej na czeku.
- Dzień dobry - głos miała spokojny i jednocześnie pewny siebie. W swoim obcisłym, grafitowym kostiumie, przemknęła przez salę, by zasiąść przy stoliku, gdzie mogła porozmawiać z klientem. O ironio, ona jako prawnik miała bardziej intymne spotkania z więźniem niż jego rodzina.
Czuła się wyjątkowo.

22Więzienia stanowe Empty Re: Więzienia stanowe Pon 06 Paź 2014, 15:26

Skittles

Skittles
Hai Wu była wyjątkowa. Na samą myśl o niej, Skittlesowi jeżyły się dredy na głowie. Znacznie różniła się od tych wszystkich oldłiskowych szlafmyc, które potrafiły jedynie machać cyckami i kłapać dziobem.
Wizyta Hai Wu była jak do tej pory pierwszą, która zrobiła na nim jakiekolwiek wrażenie.
Prowadzony przez strażnika usiadł naprzeciw kobiety Z jego olewawczym nastawieniem do wszystkiego, dość egzotyczna była dla niego trema, która być może przebijała czasem na jego twarzy.
- Hi, Hai. - powitał się z kobietą. - Jak wygląda sprawa?

23Więzienia stanowe Empty Re: Więzienia stanowe Pon 06 Paź 2014, 15:41

Hai Wu

Hai Wu
Kobieta ułożyła na blacie kilka teczek; równo, jedna na drugą, tak, by każdy kąt pokrywał się ze sobą. Chwile wpatrywała się w papiery, nie zwracając uwagi na Skittlesa. Jej idealnie wypielęgnowane paznokcie wędrowały po brzegach kartonu.
- Nie jest dobrze, ale to chyba zdążyłeś zauważyć - odpowiedziała w końcu, spoglądając czarnymi oczami na mężczyznę - ale też nie beznadziejnie. Na szczęście nikt nie umarł, ani nikogo nie zgwałcono, więc twoje wyjście stąd będzie kwestią czasu. Powiedz mi tylko jedno Jones. Czemu jesteś takim idiotą?

24Więzienia stanowe Empty Re: Więzienia stanowe Pon 06 Paź 2014, 15:57

Skittles

Skittles
- Wrobili mnie. - przyznał szczerze - Kokaina od Browna znalazła się u mnie. Ale wiem już czyja to sprawka. - oznajmił, marszcząc brwi i pozwalając, by jego czoło przecięła zmarszczka. Po tej chwili ekspresji pozwolił sobie, by na jego twarz wlazła ta sama, znudzona, zblazowana mina, którą uraczył Hai Wu zaraz po tym, jak nazwała go idiotą.
- Lubię, kiedy tak mówisz. - odpowiedział, po czym zagryzł wargę, spoglądając na kobietę spod przymrużonych oczu.
- Gdybyś miała jeszcze jakieś wątpliwości co do tego o czym myślę w tej chwili, to ci powiem, że właśnie imaginuje sobie ciebie w stroju dominatrix. - oznajmił z wiadomym sobie wdziękiem.

25Więzienia stanowe Empty Re: Więzienia stanowe Pon 06 Paź 2014, 16:06

Hai Wu

Hai Wu
- Uważaj, Jones. Ja jestem na razie jedyna osobą, która może ci pomóc. Jedno źle wypowiedziana zdanie i wychodzę. - Ostrzegła i otworzyła pierwszą z teczek. - Wtedy żadne pieniądze Smitha ci nie pomogą, rozumiesz? A teraz mów wszystko co wiesz.
Ze swojej torebki zrobionej ze skóry węża, wyciągnęła pióro warte tyle co moto Bakera; zaczęła notować.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 3]

Idź do strony : 1, 2, 3  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach