Zadzwonila więc i czekala na odopwiedź.
Liluye - mama 11.04.2013
2 Re: Liluye - mama 11.04.2013 Wto 16 Gru 2014, 15:57
Mistrz Gry
Wreszcie po drugiej stronie odezwała się mama Liluye.
Zaskoczona i zmartwiona... było przecież późno! nikt bez powodu o tej godzinie nie dzwoni...
Zaskoczona i zmartwiona... było przecież późno! nikt bez powodu o tej godzinie nie dzwoni...
3 Re: Liluye - mama 11.04.2013 Wto 16 Gru 2014, 16:08
Liluye
Po drugiej stronie długa cisza.
- Mamo.. bo.. chcialabym żebyś się nie martwiła.. nic mi nie jest - jakie kłamstwo perfidne - ale.. - znow dluga cisza, pewnie mama myslala, ze polączenie się zerwało - straciłam dziecko - powiedziała w końcu zduszonym tonem, powstrzymujac sie od płaczu
- Mamo.. bo.. chcialabym żebyś się nie martwiła.. nic mi nie jest - jakie kłamstwo perfidne - ale.. - znow dluga cisza, pewnie mama myslala, ze polączenie się zerwało - straciłam dziecko - powiedziała w końcu zduszonym tonem, powstrzymujac sie od płaczu
4 Re: Liluye - mama 11.04.2013 Wto 16 Gru 2014, 16:21
Mistrz Gry
Jeśli Liluye myślała, że jej matka będzie spokojna po jej zapewnieniach - myliła się.
Gdy córka zapłakała i ona zaczęła pochlipywać.
- Dziecko... dziecko moje! Ale dlaczego?
Gdy córka zapłakała i ona zaczęła pochlipywać.
- Dziecko... dziecko moje! Ale dlaczego?
5 Re: Liluye - mama 11.04.2013 Wto 16 Gru 2014, 16:23
Liluye
Nie rozmawiała z lekarzem, ale conieco przecież sama wiedziała.
- Anemia.. i nie wiem.. nie rozmawialam jeszcze z lekarzem.
- Anemia.. i nie wiem.. nie rozmawialam jeszcze z lekarzem.
6 Re: Liluye - mama 11.04.2013 Wto 16 Gru 2014, 16:27
Mistrz Gry
- Dziecko!..ja wiedziałam, ze mam przyjechać! - zapłakała.
- Będe jutro...
- Będe jutro...
7 Re: Liluye - mama 11.04.2013 Wto 16 Gru 2014, 16:28
Liluye
- Nie, nie, mamo, nie ma po co. Będę ci dzwonić codziennie, dobrze? Musisz tam być z tatą i babcia..
8 Re: Liluye - mama 11.04.2013 Wto 16 Gru 2014, 16:42
Mistrz Gry
- Nie. Teraz nie mam zamiaru cie posłuchać. Posłuchałam za pierwszym razem i patrz jak się skończyło - rzuciła z żalem.
- Będę za dwa dni!
- Będę za dwa dni!
9 Re: Liluye - mama 11.04.2013 Wto 16 Gru 2014, 17:04
Liluye
- Mamo, mam opiekę.. mogę.. mogę ci dać do telefonu. Loco pojechał do Moiry, bo go tam wysłałam, ale tu cały czas ktoś ze mną siedzi. Tak? Podaję telefon.. - przekazała telefon Betty.
10 Re: Liluye - mama 11.04.2013 Wto 16 Gru 2014, 17:11
Mistrz Gry
- Nie, nie, nie! Liluye!...
Niestety, Betty już przejęła telefon. Obie kobiety rozmawiały długo i obie chyba płakały.
Chyba, bo Betty na moemnt wyszła z sali.
po skończonej rozmowie z Betty, mama Liluye się rozłączyła...
Niestety, Betty już przejęła telefon. Obie kobiety rozmawiały długo i obie chyba płakały.
Chyba, bo Betty na moemnt wyszła z sali.
po skończonej rozmowie z Betty, mama Liluye się rozłączyła...
Old Whiskey - Święci z Arizony » Postaci » Dodatki » Komunikacja » Rozmowy telefoniczne » Liluye - mama 11.04.2013
Similar topics
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach