Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Pokój #8

Idź do strony : 1, 2  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 1 z 2]

1Pokój #8    Empty Pokój #8 Pią 03 Kwi 2015, 22:30

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Pokój małżeński.
Znajdują się w nim szerokie, podwójne łóżko z wysokim, drewnianym zagłówkiem. Po lewej stronie stoi stolik nocny z lampką nocną. Pod ścianą - szafa oraz mała komódka, na której błyszczy niewielkie lusterko. Ściany kamienne, jasne; firanki i kremowe zasłony w oknie są czyste i świeżo uprane. W kącie naprzeciwko znajduje się stolik do kawy ozdobiony niewielkim wazonikiem z kwiatami i dwa, niewielkie fotele.

2Pokój #8    Empty Re: Pokój #8 Wto 07 Kwi 2015, 20:47

William Parker

William Parker
<- z głównego holu

William przeszedł na pierwsze piętro, chcąc odnaleźć pokój, który mu przydzielono. Przy odpowiednich drzwiach stanął, te otworzył i wtedy wlazł do środka, jakoś nieszczególnie będąc zadowolonym. Albo inaczej - był sceptycznie do tego nastawionym.
Nie lubił się rozpakowywać, więc pewnie walizkę postawił przy komodzie, a obok niej plecak, opadając zaraz na łóżko, jakby chciał je sprawdzić.
Potem jednak przeszedł na fotel i zapalił papierosa, bo to było najważniejsze.

Zdążył przysnąć. Nie była to jednak drzemka tak długa, jakby sam chciał. Ogarniał się niespiesznie i powoli, a że słyszał o jakimś pokazie to może się nań przejdzie, choć pewnie skończy w barze, bo to był jego plan na dzisiaj - wypić.

3Pokój #8    Empty Re: Pokój #8 Wto 07 Kwi 2015, 23:31

Sasha Anděl

Sasha Anděl
/ pokój 6


-Naprawdę wyglądasz super.-zapewnił ja jeszcze, zaprowadzając pod ósemkę.
Zapukał.

4Pokój #8    Empty Re: Pokój #8 Wto 07 Kwi 2015, 23:39

Liluye

Liluye
- Dziękuję, to miłe - zapewniła go i stanęła pod drzwiami.
- Wiiiiill wstawaj. Wychodzimy na plażę! - zawołała czekajac az uslyszy coś za drzwiami.

5Pokój #8    Empty Re: Pokój #8 Sro 08 Kwi 2015, 00:02

William Parker

William Parker
Will się krzątał chwilę i usłyszał pukanie.
- Chwila - zawołał, a że zaraz usłyszał Liluye to skierował się do drzwi, otworzył i nawet nie spojrzał, że Lilu nie jest sama. Poprawił koszulę, którą na siebie narzucił i wtedy się odwrócił, dostrzegając Sashę.
- O. Teraz na plażę? - spytał, spoglądając na zegarek. - A, te całe przedstawienie, pokaz, ta? - upewnił się, sięgając po portfel, papierosy i zapalniczkę.

6Pokój #8    Empty Re: Pokój #8 Sro 08 Kwi 2015, 00:07

Liluye

Liluye
- No, pokaz, pokaz - pokiwała głową. - Dalej, śmigamy, Sasha zna skrót - spojrzała na blondyna. I pewnie poszli!

zt

7Pokój #8    Empty Re: Pokój #8 Czw 09 Kwi 2015, 00:30

William Parker

William Parker
<- East Beach

Droga chwilę mu zajęła, aczkolwiek nie wydawał się niezadowolony z takiego spaceru. Parker wlazł do środka i pierwsze co zrobił to wskoczył pod prysznic, ażeby się ogarnąć i spłukać z siebie ten piasek. Trochę ruchu mu się przydało, do tego dwa wygrane mecze, więc nie miał na co narzekać.
Potem William wylazł z łazienki, zamykając od wewnątrz drzwi i zaczął się przebierać, by dopalić papierosa w fotelu, kiedy to przeglądał coś w swoim telefonie. Zadecydował w końcu, że wypadałoby ruszyć dupę, toteż nic dziwnego, jak księgowy wziął klucze od pokoju, od auta, portfel i to, co mu potrzebne, by wybrać się na niedługą przejażdżkę.

/zt

8Pokój #8    Empty Re: Pokój #8 Czw 09 Kwi 2015, 13:52

Liluye

Liluye
/east beach

Przyszła do hotelu i skierowała się do pokoju Williama. Jak tam go nie znajdzie to mu napisze albo zadzwoni. Stanęła przed drzwiami i zapukała.

9Pokój #8    Empty Re: Pokój #8 Czw 09 Kwi 2015, 13:54

William Parker

William Parker
No i nikt jej z początku nie odpowiadał. Nikogo nie słyszała za drzwiami, nikt się nie krzątał. Dopiero po chwili usłyszała czyjeś kroki i na pewno nie rozbrzmiewały one w pokoju, który zajmował Will, a na korytarzu.
- Stęskniłaś się? - spytał, nikle rozbawiony, sięgając po klucz z brelokiem. Tylko jeśli chciał wejść to musiałby Lilu przesunąć, więc stanął koło Indianki, obracając klucz w palcach.
- Czy coś się stało?

10Pokój #8    Empty Re: Pokój #8 Czw 09 Kwi 2015, 13:58

Liluye

Liluye
Odwróciła się gdy usłyszała kroki i spojrzała na Williama.
- Tak. Szalenie - uśmiechnęła się nieznacznie. - Radzę sobie, ale chciałeś porozmawiać - przesunęła się robiąc mu miejsce, żeby otwarł drzwi.

11Pokój #8    Empty Re: Pokój #8 Czw 09 Kwi 2015, 14:18

William Parker

William Parker
- Tak myślałem, kiedy tam sobie spacerowałaś po plaży - stwierdził nieco chłodno, ale zaraz uniósł kącik ust i otworzył drzwi, gdy była taka szansa.
Wpuścił Liluye przodem, a wiadomo, że pokój Parkera wiele się nie różnił od innych, ba, pewnie był taki sam. Zresztą jedyne, co wyróżniało to porządek.
- A, ta. Myślałem jeszcze, by Eva przyszła, ale to najwyżej później z nią pogadam - mruknął, zamykając drzwi.
- Nieciekawych gości mamy - westchnął.

12Pokój #8    Empty Re: Pokój #8 Czw 09 Kwi 2015, 14:20

Liluye

Liluye
- Nah, wtedy byłam zajęta - machnęła ręką i weszła do środka. No tak, ona miała mniejszy porządek. Ale cóż.. kobieta!
- Mam po nią napisać czy po prostu potem ją znajdziesz? - zaproponowała i usiadła na łóżku Parkera.
- Tak..? - uniosła brwi. - Kogo?

13Pokój #8    Empty Re: Pokój #8 Czw 09 Kwi 2015, 14:24

William Parker

William Parker
- Znajdę. Nie będę jej przeszkadzać w... cokolwiek ona robi - wzruszył ramionami i przeszedł do foteli. Skoro Lilu zajęła łóżko, ten zajął jeden z nich.
- A chociażby Smithówna i ten Koksu czy jak on tam się nazywa - wyjaśnił Indiance. - No i nie tylko oni, bo jeszcze psiarnia - to było spodziewane, o kogo mu będzie chodziło. - I radziłbym ci do tych blond gówniar nie podchodzić, jeśli nie ma takiej konieczności.

14Pokój #8    Empty Re: Pokój #8 Czw 09 Kwi 2015, 14:26

Liluye

Liluye
- Smithówna? - zmarszczyła brwi, nie miała pojęcia że ona tu jest. Jedna czy obie? Okaże się.
- Koks? No to tak, to wiem.. Ktoś jeszcze? - popatrzyła na Willa .

15Pokój #8    Empty Re: Pokój #8 Czw 09 Kwi 2015, 14:37

William Parker

William Parker
- No tak, Smithówna - skinął. - Są dwie właściwie. Reginalda i Sabrina czy jakoś tak - powiedział po chwili, nieznacznie marszcząc brwi.
- Um, kilka karków też jest, Lilu. Musiałbym zobaczyć, bo namiętnie się nie rozglądałem za Buendią, chociaż Rita, z nią coś mi śmierdzi, bo jakoś przystawiała się do Skittlesa na jednej z domówek u Ramirez - rozgadał się i aż zapalił.

16Pokój #8    Empty Re: Pokój #8 Czw 09 Kwi 2015, 14:42

Liluye

Liluye
- Rita jest z Evą w pokoju - zauważyła. Nie wiedziała co to może dać, zmienić, zepsuć czy cokolwiek a ni czy coś może się przez to stać.
- No dobrze, to mamy co najmniej cztery osoby, a pewnie Smithówny mają swoich karków. Koks, one dwie, Rita.. czyli sześć z ochroniarzami. A gdzie rodzice tej dwójki? Puścili by je same?

17Pokój #8    Empty Re: Pokój #8 Czw 09 Kwi 2015, 14:46

William Parker

William Parker
- No to Eva musi się pilnować, bo nie wiadomo, czego to po tej czarnej kelnereczce się spodziewać. Na pewno tego, że opluje ci żarcie - skrzywił się. Dobrze, że jego taka sytuacja nie spotkała, chyba.
Przysunął do siebie zapalniczkę, wspierając łokcie o kolana.
- Też mnie to zastanawia właściwie - mruknął pod nosem. - Pewnie siedzą sobie w lepszym hotelu i z dala ogarniają ich, tak mi się wydaje, ale do tego akurat pewności nie mam - powiedział William, który poprawił się na tym fotelu, marszcząc lekko brwi.
- W sumie jeszcze jest syn Skittlesa, ze swoimi karkami, więc więcej osób - oznajmił. - No nic, jakoś trzeba będzie się wstrzymać ze wszystkim. Byle po prostu nie prowokować, jeśli chcesz mieć spokojne wakacje.
Uśmiechnął się do Indianki.

18Pokój #8    Empty Re: Pokój #8 Czw 09 Kwi 2015, 14:51

Liluye

Liluye
- Zawsze można poprosić o nowy pokój dla Evy na przykład. W razie czego - stwierdzila. Rita jej nie lubiła, ona chyba nie trawila Rity więc.. Były kwita.
- Pewnie tak - pokiwała głową. Czyli w ogóle trafiliśmy.. w trzy osoby.. w bandę Buendii? - zmarszczyła nos niezadowolona.
- Syn.. co? Skittles ma syna? - nie zrozumiała do końca.
- A myślisz, że ja prowokuję? Chyba mam coś nie tak z twarzą skoro nic nie robie a wszystko sie na mnie zwala.. - skrzywiła się.

19Pokój #8    Empty Re: Pokój #8 Czw 09 Kwi 2015, 14:58

William Parker

William Parker
- Ta, ale po co robić problemów, skoro inne się nie pojawiły? Zostawić to tak, jak jest. Nie ma co się pakować, jeśli człowiek nie wie dokładnie - zauważył po chwili.
Skinął na pytanie Liluye, dopalając sobie papierosa w tym milczeniu, dopóki nie spytała o Ducka.
- Mhm, ma, ale o tym nikomu nie waż się wspominać. Nie wszyscy wszystko muszą wiedzieć, prawda? - raczej nie oczekiwał zgody ze strony Liluye, a pogodzenie się z myślą, że tego nie może przekazywać dalej. Zresztą, Will też mógłby co nieco powiedzieć, aczkolwiek o tym nie pomyślał w tym momencie.
- No to powinnaś się cieszyć, czyż nie? Świadczy to o tym w końcu, że jesteś ładna i przyciągasz. Nic, tylko być uradowanym - powiedział narcyz z przekornym uśmiechem.

20Pokój #8    Empty Re: Pokój #8 Czw 09 Kwi 2015, 15:04

Liluye

Liluye
- No dobrze. To mam porozmawiać z Evą? - zaproponowała. W końcu może to sama zrobić, nie jest to jakiś większy problem.
- O tym dzieciaku tez jej nie mowic? - dopytała w razie czego.
- Ładna? Czy wyście się zmówili? - zmarszczyla brwi.

21Pokój #8    Empty Re: Pokój #8 Czw 09 Kwi 2015, 15:05

William Parker

William Parker
Spojrzał na Lilu i się zastanowił.
- Osobiście sam wolałbym jej przekazać, ale po prostu nie wspominaj jej na razie o Ricie i dzieciaku - powiedział. - Nie ma po co sprawiać, żeby ta zaraz zaczęła się wyżywać i pyskować do kolejnej osoby, a wiemy, że tak może się skończyć.
Parker się zaśmiał.
- Ale ty siebie nie doceniasz.

22Pokój #8    Empty Re: Pokój #8 Czw 09 Kwi 2015, 15:07

Liluye

Liluye
- Dobra, to po prostu powiem, że się kręcą i jest ich pewnie wiecej niż nas - pokiwała głową i wysłała Evie smsa, żeby przyszła do niej do pokoju. Nie miała pojęcia, że ta ma focha na nią. O nic do tego!
- Nie doceniam? - uniosła brwi - Widzę się w lustrze po prostu.

23Pokój #8    Empty Re: Pokój #8 Czw 09 Kwi 2015, 15:16

William Parker

William Parker
- Powiedz jej, żeby się pilnowała i nie rzucała po prostu na innych ludzi - powtórzył i kiwnął lekko. - I najwyżej potem ją złapię i z nią pogadam, żeby wiedziała.
Co prawda, wątpił w to, aby Eva jakoś szczególnie zwróciła na to uwagę, ale może jednak jakoś ich relacje - przede wszystkim ze względu na ich klub - się polepszą?
- Ja też siebie widzę w lustrze i potrafię określić czy jestem przystojny, czy nie - odparł. - A jeśli ktoś potwierdza myśl i nie jest to jedna osoba, to powinno to być prawdą, nie sądzisz?

24Pokój #8    Empty Re: Pokój #8 Czw 09 Kwi 2015, 15:19

Liluye

Liluye
Pokiwała głową po raz kolejny w zrozumieniu. Dobra. To postanowione.
- No wiesz, jeszcze jakiś czas temu caly świat twierdził, że ziemia jest płaska i można spaść po bokach - podniosła się i poprawiła koszulkę stroju na sobie - Więc nie wiem czy tak wierzyć. No i ty bys był drugi. Jeśli tak uważasz też. A nie.. trzeci. Jeszcze Loco.

25Pokój #8    Empty Re: Pokój #8 Czw 09 Kwi 2015, 15:22

William Parker

William Parker
- Jakiś czas temu, tak, całkiem sporo jak dobrze pamiętał - zaśmiał się gardłowo i skipował do popielniczki, przyglądając się Oldwood.
- Jakbym tak nie uważał, to bym tak nie mówił, proste - wzruszył ramionami, będąc nieco zdziwionym tym, jak Liluye nieszczególnie chce uwierzyć w to, co człowiek mówi ze szczerego i zaksięgowanego serca.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 2]

Idź do strony : 1, 2  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach