Karta postaci
Informacje podstawowe:
Imię: Diego
Nazwisko: Mascerana
Pseudonim: -
Data i miejsce urodzenia: 28 września 1994
Narodowość: Meksykanin
Rodzina: w OW brak, gdzieś w meksyku żyje jego matka z rodzeństwem
Od kiedy zamieszkuje Old Whiskey: od 4 miesięcy
Statystyki:
Inteligencja: 18
Charyzma:22
Celność: 35
Refleks: 25
Kondycja:15
Siła: 20
Spostrzegawczość: 15
Dodatkowa umiejętność:
Prawo jazdy: Tak
Wykształcenie:
Zawód wyuczony: mechanik
Zawód wykonywany: mechanik
Języki: hiszpański i amerykański
Fizyczność:
Wzrost i budowa ciała: 177 cm
Znaki szczególne: Dość świeża blizna postrzałowa na lewym boku. Już zupełnie zagojona, ale widać, że do zranienia doszło stosunkowo niedawno.
Kalectwa: -
Choroby przewlekłe: -
Informacje dodatkowe (opcjonalny dłuższy opis wyglądu): Diego jest mężczyzną średniego wzrostu. Jest szczupły i wysportowany. Jego znakiem rozpoznawczym się wielkie jasnobłękitne oczy, którymi zawsze przeszywa rozmówce, jakby chciał go przejrzeć na wylot jednym spojrzeniem.
Charakter i osobowość:
Największa wada: mściwy, uparty
Największa zaleta: pomysłowy, nieustępliwy, szczery
Zainteresowania/hobby: motoryzacja
Fobie i lęki: samotność
Cel w życiu/największe pragnienie: Diego myśli, że jego problemy rozwiąże bogactwo, ale podświadomie szuka poczucia bezpieczeństwa i stabilności, choć nie jest tego w pełni świadom.
Informacje dodatkowe: Do kontaktów z nowo poznanymi ludźmi podchodzi z rezerwą. Sprawia wrażenie kontaktowego i otwartego, ale musi minąć wiele czasu nim komuś zaufa. Trudno jest go wyprowadzić z równowagi, jednak gdy już to się stanie, to ciężko go udobruchać. Czasem sprawia wrażenie zagubionego i samotnego. Gdy jest sam i myśli, że nikt go nie widzi, można dostrzec jego prawdziwe ja, które na co dzień ukrywa pod maską wesołka.
Krótka notka biograficzna postaci:
Diego urodził się w małej mieścinie leżącej w pobliżu granicy z USA. Oprócz owej granicy nie było nic tam ciekawego. W związku z tym mieszkańcy klepali biedę i nierzadko chwytali się zajęć niezgodnych z prawem. Rodzina Diega nie była wyjątkowa. Wraz z siedmiorgiem rodzeństwa, Diego spędził dzieciństwo w biedzie. Z tego też powodu, gdy Dieguś tylko trochę podrósł zaczął dorabiać, by nie żyć jak reszta jego rodziny. Wtedy właśnie znienawidził życie w biedzie i postanowił sobie, że się kiedyś dorobi i swojej rodzinie zapewni inny los. Niestety, nie miał kto mu przekazać dobrego wychowania i moralności, którą powinien się kierować w życiu. Z tego powodu nie zawsze zachowywał się tak jak powinien. Napadał na ludzi, kradł, dopuszczał się rozbojów. W międzyczasie skończył coś na kształt zawodówki i wyuczył się zawodu mechanika, co było dużym osiągnięciem w jego mieścinie.
Jego życie zmieniło się, gdy miasteczko w którym mieszkał upodobali sobie członkowie jednego z licznych w meksyku karteli narkotykowych. Dziura zabita dechami na odludziu, z daleka od większych dróg i skupisk ludzi, a więc i od wymiaru sprawiedliwości. Okazało się też, że pobliski fragment granicy nie jest jakoś wyjątkowo strzeżony. Wtedy właśnie, Diego zaczął pracować na plantacji marihuany, która powstała niedaleko miasteczka. Był pachołkiem, doglądał roślin, ale kartel miał gest i płacił dużo więcej niż był w stanie ktokolwiek w okolicy. Po jakimś czasie, gdy zdobył zaufanie członków gangu, zaczął pomagać przy przerzutach narkotyków do stanów. Pracował tak przez jakiś czas, odwracając się od rodziny, która tylko przypominała mu o trudnych początkach. Pewnego dnia, w trakcie podróży z towarem do Phoenix na furgonetkę, którą jechał napadli nieznani mu ludzie. W trakcie krótkiej strzelaniny Diego został trafiony w bok, a samochód ukradziony. Gdy podniósł się z ziemi zobaczył, że jego dwóch kompanów leży martwych. Nie wiedział gdzie był, więc ruszył przed siebie i po kilku godzinach dotarł do małej mieściny. Miejscowy lekarz opatrzył go, a po paru dniach Diego ruszył w dalszą drogę i dotarł do Old Whiskey. Postanowił się tu zatrzymać i zastanowić, co dalej. Nie miał po co wracać do meksyku, ponieważ za stratę towaru wartego dziesiątki tysięcy dolarów jego dotychczasowi mocodawcy na pewno zabiliby go. W związku z tym Diego będzie musiał osiąść przynajmniej na jakiś czas w Starej Whiskey i znaleźć nowy sposób na życie. Tymczasowo postanowił wykorzystać wykształcenie zdobyte w szkole i zatrudnił się u mechanika. Miał też trochę nasion marihuany, a to też może mu pomóc. W końcu pracował na plantacji konopi, więc bez problemu mógłby wyhodować kilka roślinek w domu i później rozprowadzić po mieście... Nowe życie, tyle możliwości...
Majątek i ekwipunek podręczny:
Majątek: Honda Civic (1995), Tani domek, skrzynka z narzędziami
Ekwipunek podręczny: Nóż, pas, bandaż, nasiona marihuany, kilka jointów, bletki, podręczna mała waga, portfel, telefon komórkowy (stara nokia)
Informacje podstawowe:
Imię: Diego
Nazwisko: Mascerana
Pseudonim: -
Data i miejsce urodzenia: 28 września 1994
Narodowość: Meksykanin
Rodzina: w OW brak, gdzieś w meksyku żyje jego matka z rodzeństwem
Od kiedy zamieszkuje Old Whiskey: od 4 miesięcy
Statystyki:
Inteligencja: 18
Charyzma:22
Celność: 35
Refleks: 25
Kondycja:15
Siła: 20
Spostrzegawczość: 15
Dodatkowa umiejętność:
Prawo jazdy: Tak
Wykształcenie:
Zawód wyuczony: mechanik
Zawód wykonywany: mechanik
Języki: hiszpański i amerykański
Fizyczność:
Wzrost i budowa ciała: 177 cm
Znaki szczególne: Dość świeża blizna postrzałowa na lewym boku. Już zupełnie zagojona, ale widać, że do zranienia doszło stosunkowo niedawno.
Kalectwa: -
Choroby przewlekłe: -
Informacje dodatkowe (opcjonalny dłuższy opis wyglądu): Diego jest mężczyzną średniego wzrostu. Jest szczupły i wysportowany. Jego znakiem rozpoznawczym się wielkie jasnobłękitne oczy, którymi zawsze przeszywa rozmówce, jakby chciał go przejrzeć na wylot jednym spojrzeniem.
Charakter i osobowość:
Największa wada: mściwy, uparty
Największa zaleta: pomysłowy, nieustępliwy, szczery
Zainteresowania/hobby: motoryzacja
Fobie i lęki: samotność
Cel w życiu/największe pragnienie: Diego myśli, że jego problemy rozwiąże bogactwo, ale podświadomie szuka poczucia bezpieczeństwa i stabilności, choć nie jest tego w pełni świadom.
Informacje dodatkowe: Do kontaktów z nowo poznanymi ludźmi podchodzi z rezerwą. Sprawia wrażenie kontaktowego i otwartego, ale musi minąć wiele czasu nim komuś zaufa. Trudno jest go wyprowadzić z równowagi, jednak gdy już to się stanie, to ciężko go udobruchać. Czasem sprawia wrażenie zagubionego i samotnego. Gdy jest sam i myśli, że nikt go nie widzi, można dostrzec jego prawdziwe ja, które na co dzień ukrywa pod maską wesołka.
Krótka notka biograficzna postaci:
Diego urodził się w małej mieścinie leżącej w pobliżu granicy z USA. Oprócz owej granicy nie było nic tam ciekawego. W związku z tym mieszkańcy klepali biedę i nierzadko chwytali się zajęć niezgodnych z prawem. Rodzina Diega nie była wyjątkowa. Wraz z siedmiorgiem rodzeństwa, Diego spędził dzieciństwo w biedzie. Z tego też powodu, gdy Dieguś tylko trochę podrósł zaczął dorabiać, by nie żyć jak reszta jego rodziny. Wtedy właśnie znienawidził życie w biedzie i postanowił sobie, że się kiedyś dorobi i swojej rodzinie zapewni inny los. Niestety, nie miał kto mu przekazać dobrego wychowania i moralności, którą powinien się kierować w życiu. Z tego powodu nie zawsze zachowywał się tak jak powinien. Napadał na ludzi, kradł, dopuszczał się rozbojów. W międzyczasie skończył coś na kształt zawodówki i wyuczył się zawodu mechanika, co było dużym osiągnięciem w jego mieścinie.
Jego życie zmieniło się, gdy miasteczko w którym mieszkał upodobali sobie członkowie jednego z licznych w meksyku karteli narkotykowych. Dziura zabita dechami na odludziu, z daleka od większych dróg i skupisk ludzi, a więc i od wymiaru sprawiedliwości. Okazało się też, że pobliski fragment granicy nie jest jakoś wyjątkowo strzeżony. Wtedy właśnie, Diego zaczął pracować na plantacji marihuany, która powstała niedaleko miasteczka. Był pachołkiem, doglądał roślin, ale kartel miał gest i płacił dużo więcej niż był w stanie ktokolwiek w okolicy. Po jakimś czasie, gdy zdobył zaufanie członków gangu, zaczął pomagać przy przerzutach narkotyków do stanów. Pracował tak przez jakiś czas, odwracając się od rodziny, która tylko przypominała mu o trudnych początkach. Pewnego dnia, w trakcie podróży z towarem do Phoenix na furgonetkę, którą jechał napadli nieznani mu ludzie. W trakcie krótkiej strzelaniny Diego został trafiony w bok, a samochód ukradziony. Gdy podniósł się z ziemi zobaczył, że jego dwóch kompanów leży martwych. Nie wiedział gdzie był, więc ruszył przed siebie i po kilku godzinach dotarł do małej mieściny. Miejscowy lekarz opatrzył go, a po paru dniach Diego ruszył w dalszą drogę i dotarł do Old Whiskey. Postanowił się tu zatrzymać i zastanowić, co dalej. Nie miał po co wracać do meksyku, ponieważ za stratę towaru wartego dziesiątki tysięcy dolarów jego dotychczasowi mocodawcy na pewno zabiliby go. W związku z tym Diego będzie musiał osiąść przynajmniej na jakiś czas w Starej Whiskey i znaleźć nowy sposób na życie. Tymczasowo postanowił wykorzystać wykształcenie zdobyte w szkole i zatrudnił się u mechanika. Miał też trochę nasion marihuany, a to też może mu pomóc. W końcu pracował na plantacji konopi, więc bez problemu mógłby wyhodować kilka roślinek w domu i później rozprowadzić po mieście... Nowe życie, tyle możliwości...
Majątek i ekwipunek podręczny:
Majątek: Honda Civic (1995), Tani domek, skrzynka z narzędziami
Ekwipunek podręczny: Nóż, pas, bandaż, nasiona marihuany, kilka jointów, bletki, podręczna mała waga, portfel, telefon komórkowy (stara nokia)