Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Dom Jacoba i Naiche

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 12 ... 19  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 5 z 19]

1Dom Jacoba i Naiche - Page 5 Empty Dom Jacoba i Naiche Sob 16 Sie 2014, 22:45

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Parterowy dom o niskospadowym dachu pokrytym brązową dachówką. Zbudowany ze stosunkowo dobrej jakości materiałów. Ma lepszą izolację, więc skoki temperatur nie są już tak odczuwalne.
Dom ma wygodny układ. Wchodzi się do sieni, z niej do dużego pokoju dziennego. Stąd dostać się można do kuchni i korytarza, który prowadzi do łazienki i dwóch kolejnych pokoi. W kuchni znajduje się tylne wyjście, prowadzące na podwórko za domem.

Jedne z pokoi należał do świętej pamięci Jacoba; drugi zaś należy do jego wnuka, Tobiasa. O ile mało kto ma wstęp do sypialni seniora, tak młodszy Whiteoak przyjmuje gości w swojej klitce. Ciemny, niewielki pokoik, w którym trudno o ład i porządek. Przy niewielkim łóżku stoi biurko z laptopem, zawalone też jakimiś papierzyskami i książkami. Pod stosem ubrań zawsze zawieruszy się komórka i ładowarka, a goście musza uważać, żeby się nie potknąć się o stare deski i kółka od wrotek.


101Dom Jacoba i Naiche - Page 5 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Wto 26 Sie 2014, 20:21

Naiche

Naiche
Naiche chwilę się zastanowił, po czym pokiwał głową, dając znak, ze rozumie. Wpuścił Jonathana do środka.
- Tak, tak, siostra mówiła. Ej, no, sorry, nie miałem kiedy podziękować. No wiesz, za to, że Emmie pomogłeś... - ziewnął przeciągle.
Oboje weszli do małego salonu, gdzie na kanapie leżał koc i stara poduszka. Widocznie Tobias spał poza sypialnią. W tle leciało OWWWR, a stary Curwood zapowiadał kolejną piosenkę w wykonaniu Kansas.
- Co cię sprowadza? Chyba nie chęć zobaczenia mnie w piżamie.

102Dom Jacoba i Naiche - Page 5 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Wto 26 Sie 2014, 20:36

Jonathan Harper

Jonathan Harper
- A nie ma o czym mówić - sam prawie o tym zapomniał. Tyle się wydarzyło od tamtego czasu. 
- Pogratuluj siostrze mocnego sierpowiego w moim imieniu. Nie dała tak łatwo sobie pomóc - uśmiechnął się i usiadł we wskazanym miejscu.
- Nie ujmując urodzie twojej piżamy nie jest ona powodem mojej wizyty - wziął głęboki oddech.
- To ta sama sprawa, o której napomnknąłem ci ostatnio, chociaż nie zdziwię się, jeśli nie pamiętasz - popatrzył na Naiche. Raz kozie śmierć.
- Mam oddać płaszcz z muzeum Onawie i chciałbym poprosić cię o pomoc.

103Dom Jacoba i Naiche - Page 5 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Wto 26 Sie 2014, 21:04

Naiche

Naiche
Naiche podszedł do kanapy i zabrał z niej koc wraz z poduszką. Wskazał Jonathanowi, że może na niej usiąść.
- Płaszcz...och, no tak. - Mruknął. - Wybacz, że jakoś ostatnio nie miałem do tego głowy... czyli... prosisz mnie bym wykombinował jak go ukraść, tak? no bo rozumiesz, raczej legalnie go stamtąd nie wydostaniemy?

104Dom Jacoba i Naiche - Page 5 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Wto 26 Sie 2014, 21:08

Jonathan Harper

Jonathan Harper
- Rozumiem, na pewno miałeś dużo na głowie ...i tak, zdaję sobie z tego sprawę. - Popatrzył na podłogę. Sprawa była nie ciekawa, nadal nie podobało mu się słowo 'kradzież'. Ale co miał zrobić? Dać się zabić duchowi?
- Nie bardzo mam wybór, czyż nie? - uśmiechnął się krzywo.
- Pomożesz?

105Dom Jacoba i Naiche - Page 5 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Wto 26 Sie 2014, 22:06

Naiche

Naiche
Naiche przysiadł na kanapie i okrył się kocem. Milczał chwilę, robiąc jakieś głupie miny.
- Dobra, co będę miał poza tym, ze mogą mnie zamknąć za okradanie muzeum, w którym pracuję?

106Dom Jacoba i Naiche - Page 5 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Wto 26 Sie 2014, 22:12

Jonathan Harper

Jonathan Harper
- Dobre pytanie. Moją dozgonną wdzięczność? - sam nie palił się do tego, żeby stracić swoją pracę.
- Jest coś czego chcesz, a co będę w stanie ci zaoferować? - no i trzymałem twoją siostrę z daleka od niebezbieczeństwa, pomyślał. Nie powiedział tego jednak na głos. Nie zrobił tego, żeby mieć za co trzymać Naiche.

107Dom Jacoba i Naiche - Page 5 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Wto 26 Sie 2014, 22:35

Naiche

Naiche
Chłopak wzruszył ramionami.
- W sumie to nie mam pojęcia czego bym chciał... chwila.
Przyjrzał się uważniej Jonathanowi.
- Pracujesz w biurze koronera, tak?

108Dom Jacoba i Naiche - Page 5 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Wto 26 Sie 2014, 22:41

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Pokiwał głową - Tak - bał się nieco gdzie to pytanie może go zaprowadzić.

109Dom Jacoba i Naiche - Page 5 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Wto 26 Sie 2014, 22:49

Naiche

Naiche
- Jak mi skołujesz parę rzeczy z laboratorium to będziesz mieć ten płaszcz chociażby za dwa dni. - Powiedział i czekał na reakcję mężczyzny. W tle wciąż grało radio, tym razem melodia zapowiadała kolejny hit Black Sabbat,

110Dom Jacoba i Naiche - Page 5 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Wto 26 Sie 2014, 22:52

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Siedział przez chwilę wpatrzony w Naiche bez mrugnięcia i rozważał propozycję. Przekręcił nieco głowę.
- Czego potrzebujesz?

111Dom Jacoba i Naiche - Page 5 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Wto 26 Sie 2014, 22:53

Naiche

Naiche
Przesunął się nieco, by nachylić się ku mężczyźnie; zniżył głos do szeptu, jakby bojąc się, że w pustym mieszkaniu ktoś ich usłyszy.
- czegoś co eksploduje. - Stwierdził, patrząc uporczywie w oczy Jonathana.

112Dom Jacoba i Naiche - Page 5 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Wto 26 Sie 2014, 23:01

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Nieznacznie uniosły mu się brwi. Zmierzył wzrokiem twarz indianina. Mówił poważnie. 
- Mogę wiedzieć w co się pakuję? Ty wiesz po co mi płaszcz.
Nie podobało mu się to ani trochę, no ale przysługa za przysługę, Naiche też się pakował chcąc mu pomóc.
- Jakieś konkretne życzenia?

113Dom Jacoba i Naiche - Page 5 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Wto 26 Sie 2014, 23:45

Naiche

Naiche
- Lubie się czasami zabawić w takie... eksperymenty? - Mruknął, wzruszając ramionami. - Cokolwiek przyniesiesz będzie dobre. I nie pytaj o więcej, bo inaczej nie zobaczysz płaszcza na oczy.
Naiche wydawał się być stanowczy.
- Nie sypnę, ze od ciebie cokolwiek dostałem, nie martw się.

114Dom Jacoba i Naiche - Page 5 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Wto 26 Sie 2014, 23:57

Jonathan Harper

Jonathan Harper
-Eksperymenty, hm? - Akurat. Zmarszczył brwi.
- Nie chcę, żeby potem to mnie ugryzło w zad, chyba rozumiesz? - odsunął się nieco od indianina.
- Okej. Coś ci dam. Ale po trochu. Nie mogę tak po prostu wynieść chemii z labu. Muszę pokombinować.

115Dom Jacoba i Naiche - Page 5 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Sro 27 Sie 2014, 10:12

Naiche

Naiche
- Nie ugryzie. - Odpowiedział, otulając się szczelniej kocem. Wciąż patrzył wyczekująco na Jonathana, jakby  mężczyzna przed nim miał właśnie decydować o swoim życiu.
Poniekąd właśnie tak było.
- Może być po trochu. Nie chcę dużo. - Naiche pokiwał głową, nieco w rytm piosenki lecącej z radia. Potem wysunął dłoń w stronę Jonathana.
- Umowa stoi?

116Dom Jacoba i Naiche - Page 5 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Sro 27 Sie 2014, 12:39

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Ostatni raz przyjrzał się chłopakowi. Może i lepiej żeby nie wiedział co ten kombinuje.
- Stoi - uścisnął mu mocno dłoń.

117Dom Jacoba i Naiche - Page 5 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Sro 27 Sie 2014, 13:03

Naiche

Naiche
Naiche posłał Jonathanowi lekki uśmiech.
- Napisze ci, kiedy możesz odebrać płaszcz. Ale pamiętaj, jeśli coś nie wyjdzie, nie będę drugi raz próbować. - Zastrzegł. 
Schował dłoń znowu pod koc, którym ponownie się otulił jak małe dziecko.
- Masz już plan co potem? Wiesz, sama kradzież płaszcza to jedno, potem, he! Musisz wiedzieć jak go wykorzystać.

118Dom Jacoba i Naiche - Page 5 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Sro 27 Sie 2014, 13:08

Jonathan Harper

Jonathan Harper
- Jak coś nie wyjdzie do nie dostaniesz zabawek - odwzajemnił uśmiech.
Jon oparł się i założył nogę na kolano.
- Nie. Zapewne pójdę z nim nad strumień i liczył na najlepsze. Chyba, że masz dla mnie jakąś radę? - przyjrzał mu się uważnie, może akurat dziadek powiedział mu coś nie coś o tych całych duchach. Jon czuł się jak ryba wyciągnięta z wody. Cholerne nadprzyrodzone straszydła...

119Dom Jacoba i Naiche - Page 5 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Sro 27 Sie 2014, 13:20

Naiche

Naiche
Wzruszył ramionami.
- Co mam ci powiedzieć? To płaszcz jakiegoś psychola co wyrywał ludziom na żywca nerki. - Popukał się w czoło. - W dodatku musisz sprawić, żeby duchy z chcicą się spotkały. Jon, nie chce cie jeszcze bardziej straszyć, ale to naprawdę może być...em, trudne zadanie.

120Dom Jacoba i Naiche - Page 5 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Sro 27 Sie 2014, 14:15

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Parsknął bez humoru i pokręcił głową. Uśmiechnął się do Naiche.
- Nie spodziewałem się, że będzie łatwo. Cała ta sprawa jest grubo popieprzona, jeśli chodzi o moje zdanie. Doceniam twoją pomoc.
- No nic, nie będę ci już przeszkadzał. - Wstał i skierował się do wyjścia - Jakby coś ci wpadło do głowy, to się nie krępuj i daj mi znać. Nie specjalnie śpieszy mi się na tamten świat. Tym bardziej jakbym miał takich sąsiadów jak Onawa

121Dom Jacoba i Naiche - Page 5 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Sro 27 Sie 2014, 14:41

Naiche

Naiche
Sam wstał, by odprowadzić Jonathana do drzwi.
- Wiesz, jak na moje... to jeśli spotkałeś Onawę, to się nią zajmij. Daj jej płaszcz a z pewnością da ci spokój. - Pokiwał głową. - Magua cię o nic nie prosił, prawda? Więc czemu miałbyś mu coś oddawać? Może jak się szamanka uspokoi to... no wiesz, sprawa się sama rozwiąże?

122Dom Jacoba i Naiche - Page 5 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Sro 27 Sie 2014, 14:47

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Przez chwilę bardzo zainteresowały go jego buty. Po chwili podniósł wzrok.
- Z chęcią bym tak zrobił, ale obiecałem Lilu, że spróbuję ich ze sobą spotkać. Skoro ona nie może sama... no wiesz - wzruszył ramionami - Ale nie specjalnie podoba mi się wizja spotkania z szamanem, który zrobiłby z moich bebechów aperitif - uśmiechnął się słabo.
- No to chyba będzie musiał poczekać aż Lilu wyjdzie - prawie by powiedział 'jeśli' jednak w porę się powstrzymał. Lilu musi się wygrzebać z tego syfu jeżeli chce, by Magua zaznał spokoju.
- W każdym razie, dziękuję. - kiwnął jeszcze głową na Naiche - do zobaczenia.
I wyszedł.

zt

123Dom Jacoba i Naiche - Page 5 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Pią 05 Wrz 2014, 18:41

Ennis Enderman

Ennis Enderman
// Muzeum historii Indian --->

Reszta drogi minęła im spokojnie, nigdzie nie było śladu patroli policyjnych, a Ennis ostatecznie zmniejszył prędkość i do Old Whiskey dojechali już całkiem z przepisami. Samochód Starego Jacoba z chrzęstem wtoczył się na podjazd przed domem Naiche. Ennis podjechał nim aż za dom, gdzie kilka dni wcześniej spotkał się ze swoim kumplem na pogaduchy i odsłuchiwanie starych kaset. Zgasił silnik i spojrzał w lusterku na Naiche.
- No, jesteśmy na miejscu! - powiedział wesoło. - Czas się wydostać z twojej nowej skóry, Panie Lisie.
Ennis zsunął z rąk rękawiczki. Czuł się prawie jak Ryan Gąska w "Przejażdżce".

124Dom Jacoba i Naiche - Page 5 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Pią 05 Wrz 2014, 19:02

Naiche

Naiche
Mimo starań, dobry humor Ennis anie udzielił się Naiche. Wyskoczył z samochodu i obszedł go, by stanąć przy miejscu kierowcy. Z plecaka wyciągnął banknoty, które dał kumplowi. 
- Odstaw samochód za dom i zmykaj. Jakby co to ja będę dzwonić. I oczywiście nie było cie dziś w muzeum, jasne? - Powiedział szybko, po czym sam pognał w płaszczu w stronę domu. Wreszcie do uszu Ennisa doszedł trzask zamykanych drzwi wejściowych.

Ennisa zdobył 300$. Wpisz do przychodów.

125Dom Jacoba i Naiche - Page 5 Empty Re: Dom Jacoba i Naiche Pią 05 Wrz 2014, 19:22

Ennis Enderman

Ennis Enderman
Ennis westchnął. Złożył banknoty na pół i wysunął je do kieszeni spodni. Odstawił samochód za dom Naiche, wyjął kluczyki ze stacyjki i uświadomił sobie, ze Indianin zamknął się w domu nie odebrawszy ich od niego. Ennis mógł je zawsze zostawić w stacyjce, albo położyć na werandzie... Nadal to by jednak oznaczało położenie ich na widoku. Rozejrzał się dookoła, szukając inspiracji. W końcu wrzucił je do schowka obok siedzenia pasażera, licząc na to, że Naiche tam zajrzy.
Wysiadł wreszcie i spokojnym krokiem ruszył do swojej przyczepy.

//zt ---> Przyczepa Ennisa

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 5 z 19]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 12 ... 19  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach