Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Bar i salon gier "Chaco Taco"

Idź do strony : Previous  1 ... 9 ... 14, 15, 16 ... 27 ... 40  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 15 z 40]

1Bar i salon gier "Chaco Taco" - Page 15 Empty Bar i salon gier "Chaco Taco" Czw 15 Maj 2014, 12:35

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Bar i salon gier "Chaco Taco" - Page 15 Taco
Chaco Taco to jedno z ulubionych miejsc mieszkańców Old Whiskey. To za sprawą licznych maszyn, które pochłaniają skromne pensje w zamian za kilka minut rozrywki i nadzieję na wygraną.
Jest to budynek wolnostojący, ogłaszający się krzykliwym szyldem. Na pierwszy rzut oka wydaje się zaniedbany, tylne ściany pokrywa graffiti - jednak wewnątrz prezentuje się jednak nieco lepiej. Można tu usiąść przy białej ladzie i zamówić specjalność: czekoladowe tacos! W ofercie znajdują się też tortille i inne przekąski. Wybór alkoholi nie jest zatrważający: głównie piwo, tequila i różne kolorowe drinki. Część lokalu zajmują białe, plastikowe stoliki i krzesła, tyły zaś to strefa rozrywki. Są tu dwa stoły do gry w piłkarzyki, kilka jednorękich bandytów, flippery (znane także jako pinball) i parę symulatorów, dzięki którym zagramy w strzelankę lub wyścigi samochodowe.



Ostatnio zmieniony przez Mistrz Gry dnia Wto 26 Sie 2014, 12:20, w całości zmieniany 1 raz


351Bar i salon gier "Chaco Taco" - Page 15 Empty Re: Bar i salon gier "Chaco Taco" Czw 18 Wrz 2014, 00:03

Catherine Hernández

Catherine Hernández
- Tobie też miłej zabawy! - zawołała za nią, wsiadła do auta i wróciła do domu.

zt

352Bar i salon gier "Chaco Taco" - Page 15 Empty Re: Bar i salon gier "Chaco Taco" Czw 18 Wrz 2014, 00:08

Autumn Seymour

Autumn Seymour
/od siebie, po przeskoku

Godzina. No dobra ,godizna i 10 minut,ale zsiadła z motocykla, który zatrzymał się przy Taco i weszła do baru rozglądając się.

353Bar i salon gier "Chaco Taco" - Page 15 Empty Re: Bar i salon gier "Chaco Taco" Czw 18 Wrz 2014, 00:30

Zachary Brightwood

Zachary Brightwood
Był przed czasem. Dwadzieścia minut. Rozmawiał z kimś przy barze, ale na razie nic nie zamawiał. Stukał nogami w stołek barowy. Rękawy koszuli podwinął już wcześniej do łokci. Rozglądał się po całym pomieszczeniu i łajał się w myślach za to, że musiał być super punktualny. Patrzył za każdą kobietą, która weszła do baru, ale nie wiedział czy podejść, czy nie. Zresztą, po jakiejś chwili zawsze okazywało się, że by pewnie chlapnął coś głupiego i to jednak nie jego panna pytajnik. Podrapał się raz jeszcze po głowie i akurat gdy drzwi się otworzyły zobaczył znajomą twarz. Koszulka, która miała na sobie dumne i symboliczne "The Who" była akurat w jej stronę skierowana. Kij tam z koszulką. Lepsza była konsternacja na twarzy Zacharego.

354Bar i salon gier "Chaco Taco" - Page 15 Empty Re: Bar i salon gier "Chaco Taco" Czw 18 Wrz 2014, 00:32

Autumn Seymour

Autumn Seymour
Stanęła kilka kroków za wejściem i przeskanowała wzrokiem salę. Trafiła na Zacharego i uniosła pytająco brew, ale nie mogła powstrzymać uśmiechu. Hej, jesli to on to nie było tak źle!

355Bar i salon gier "Chaco Taco" - Page 15 Empty Re: Bar i salon gier "Chaco Taco" Czw 18 Wrz 2014, 00:44

Zachary Brightwood

Zachary Brightwood
Kołatało mu coś w głowie. Stary! Powinieneś ją znać! Przecież to ta... ruda. I tylko ruda w jego głowie. Odsunął się od baru, zerknął za siebie, uniósł brwi. Hmmm... Opuścił łeb niżej i podniósł czarną koszulkę z napisem jakby chciał przez to dać jakiś znak. Jedna brew. Pytanie. Czy to ta.

356Bar i salon gier "Chaco Taco" - Page 15 Empty Re: Bar i salon gier "Chaco Taco" Czw 18 Wrz 2014, 00:46

Autumn Seymour

Autumn Seymour
Nie mogąc już powstrzymać śmiechu na moment opuściła głowę robiąc małego facepalma. Podeszła do niego i usiadła na stołku obok.
- Nie zapisałeś sobie mojego numeru? - zapytała od razu.

357Bar i salon gier "Chaco Taco" - Page 15 Empty Re: Bar i salon gier "Chaco Taco" Czw 18 Wrz 2014, 00:51

Zachary Brightwood

Zachary Brightwood
- Aaaaach... jakby ci to... - drapał się po włosach, które mu ewidentnie przeszkadzały. Przejechał dłonią po karku aż po czubek głowy. Spojrzał na barmana i zamówił w końcu piwa pytając wcześniej jakie pije Autumn.
- Zapadłaś mi tak głęboko w pamięć, że nie potrzeba mi było zapisywać. - zarechotał rzucając głupi tekst. Pociągnął łyka i uniósł znów brwi na dziewczynę. - Też mnie nie zapisałaś.

358Bar i salon gier "Chaco Taco" - Page 15 Empty Re: Bar i salon gier "Chaco Taco" Czw 18 Wrz 2014, 10:58

Autumn Seymour

Autumn Seymour
Przysunęła do siebie butelkę i spojrzała na nią, ścierając wodę ze szkła.
- Mogłabym ci powiedzieć to samo. - wytknęła mu. Obydwoje kłamali, ale kto by się przejmował. - Często tak wydzwaniasz pod nieznane numery?

359Bar i salon gier "Chaco Taco" - Page 15 Empty Re: Bar i salon gier "Chaco Taco" Czw 18 Wrz 2014, 11:25

Zachary Brightwood

Zachary Brightwood
- Rzadko. - odparł przyglądając się jej kątem oka. Zerknął zaraz na bawiących się z tyłu ludzi. Jak ta ruda miała na imię? Trochę mu się oberwie za taki błąd, jednak sądząc po jej reakcjach, równie dobrze można się spodziewać, że i ona wiedziała tylko pokrętnie z kim ma do czynienia. - Nieznane nie znaczy złe. - uniósł brwi i odchrząknął za chwilę. - Zachary. - wyciągnął rękę.

360Bar i salon gier "Chaco Taco" - Page 15 Empty Re: Bar i salon gier "Chaco Taco" Czw 18 Wrz 2014, 12:00

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Nie, zawsze mogliśmy mieć po dwieście kilo i przyjechać tu na wózkach elektrycznych, nie? - uśmiechnęła się i podniosła butelkę w geście toastu.
- Za wydzwanianie pod nieznane numery z nadzieją na spotkanie kogoś ciekawego. - stwierdziła.
- Autumn. - podała mu rękę i ścisnęła ją pewnie.

361Bar i salon gier "Chaco Taco" - Page 15 Empty Re: Bar i salon gier "Chaco Taco" Czw 18 Wrz 2014, 12:24

Zachary Brightwood

Zachary Brightwood
Zawsze mogłem trafić na trzytonową beczkę, racja. Chlup. Zdrówko!
- To jak... - podniósł głowę w genialnym pomyśle. - Wyścigi żółwi. Wcale nie taki zły pomysł. - kiwnął łbem z poważną mina.
- Czym się zajmujesz? - zagadał mrugając kilkakrotnie jakby mu coś do oka wpadło. A bo wpadło.

362Bar i salon gier "Chaco Taco" - Page 15 Empty Re: Bar i salon gier "Chaco Taco" Czw 18 Wrz 2014, 12:27

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Wiesz, że mają takie wózki dla tłuściochów w West Market? Moglibyśmy się pościgać! - zaproponowała.
- Jestem kelnerką w Vivie. - i kręcę dupą na barze jak trzeba. Ale tego wiedzieć nie musi.

363Bar i salon gier "Chaco Taco" - Page 15 Empty Re: Bar i salon gier "Chaco Taco" Czw 18 Wrz 2014, 21:02

Zachary Brightwood

Zachary Brightwood
- Takie na piloty? Nawet nic bym nie schudł z moich dwustu kilo. - zrobił minę grumpy cata i pokręcił głową.
- A to może będę wpadać częściej. - uśmiechnął się i wypił kilka łyków piwska.

364Bar i salon gier "Chaco Taco" - Page 15 Empty Re: Bar i salon gier "Chaco Taco" Czw 18 Wrz 2014, 21:44

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Można by je podkraść z marketu i się przejechać... - spojrzała na niego zadziornie. Tak, podobał jej sie taki plan!
- Możesz wpaść w walentynki...

365Bar i salon gier "Chaco Taco" - Page 15 Empty Re: Bar i salon gier "Chaco Taco" Czw 18 Wrz 2014, 22:59

Zachary Brightwood

Zachary Brightwood
Zaśmiał się i zwiesił głowę ponad barem żeby zaraz ją w tym dziwnym przytaknięciu podnieść. W sumie... nie takie rzeczy się robiło. Z ust wyszło tylko przeciągłe i zainteresowane mmmmhmmm, natomiast reszta zdania o ciekawym pomyśle rudej przyszła później.
- Mogę wpaść. - uśmiechnął się krzywo. Będzie w cholerę dużo ludzi. Co prawda, Zachary ostatnio był tak zamulony, że nie wiedział co się w mieście dzieje, ale to nie znaczy, że ma siedzieć w domu. Walentynki pewnie spędziłby w nieco inny sposób, ale ten sposób spodobał mu się jeszcze bardziej niż urojone pomysły Brightwooda.

366Bar i salon gier "Chaco Taco" - Page 15 Empty Re: Bar i salon gier "Chaco Taco" Czw 18 Wrz 2014, 23:17

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Dopijamy i idziemy? - zapytała tylko.

367Bar i salon gier "Chaco Taco" - Page 15 Empty Re: Bar i salon gier "Chaco Taco" Pią 19 Wrz 2014, 00:14

Zachary Brightwood

Zachary Brightwood
- Yup! - powiedział tylko i wyduldał do końca. W niedługim czasie zebrali się z Taco. A Zachariasz postanowił, że przyjdzie do Vivy. Amen.


ZT x2

368Bar i salon gier "Chaco Taco" - Page 15 Empty Re: Bar i salon gier "Chaco Taco" Pią 19 Wrz 2014, 11:20

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Bar ustrojony czerwoną wstążką, na której wisiały niedokładnie powycinane z papieru, kanciaste serduszka. Pod sufitem uwieszona jest stara kula dyskotekowa, a z głośników lecą hity starego disco. Na stolikach widniały czerwone ceratki, a na każdym z nich stał na pół zwiędły kwiatek. Podłoga lśniła jak nigdy, wypucowana za pomocą środka o wybitnie silnym, chemicznym zapachu, który już od progu zachęcał klientów do kultywowania miłości w to jakże istotne święto.

Rozpoczynamy walentynkowa zabawę w Chaco Taco!

369Bar i salon gier "Chaco Taco" - Page 15 Empty Re: Bar i salon gier "Chaco Taco" Pią 19 Wrz 2014, 21:37

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
/z cmentarza, a potem domek

Lola była naprawdę dziś z siebie dumna. Tą randką w mroku zdecydowanie odpracowała wszystkie swoje przewinienia w stronę Jonathana, które obejmowały głównie bycie egoistyczną suką i zamęczanie go swoimi dramami.
Dlatego potem z czystym sumieniem mogła wrócić do domku, przebrać się i zrobić się na istne bóstwo. Bądź też królową kiczu. I zapewne mogłaby być pomylona z dziewczyną z Rosie, gdyby tylko jej srebrna sukienka była trochę krótsza. I gdyby nie fakt, że wszyscy raczej znali sierżant Martinez z jej wysublimowanego stylu. Bo do tej cudownej kreacji dobrała jeszcze różowe futerko, brokatową torebkę i szpilki w serduszka.
Stanęła przed Chaco i czekała na swoją super randkę. I Lola była NIECO zdenerwowana. Miała ochotę zapalić, mimo że papierosy uznawała za zło kompletne!

370Bar i salon gier "Chaco Taco" - Page 15 Empty Re: Bar i salon gier "Chaco Taco" Pią 19 Wrz 2014, 21:42

Rita Bishop

Rita Bishop
<--- cmentarz w Wild West Town

Jonathan miał pierwszą wspaniałą okazję, by przejechać sie wiekowym samochodem Rity. Z pewnością nie obyło się bez jej narzekań i przekleństw, gdy auto nie chciało zapalić, a później w ślimaczym tempie toczyło w stronę miasteczka.
- Nie radzę niczego dotykać. Raz się zastanawiałam nad zrobieniem czegoś z tymi kabelkami, ale wtedy chyba zrobiło się jakieś zwarcie i... No, cóż, nie jest ze mną najlepiej od tamtego czasu - nawijała w czasie jazdy, wskazując co i rusz na jakieś elementy rozpadającego się auta.
Zastanawiała się, czy jej randka ma jakiś haczyk. Bo słodziaczek z niego był, tylko taki jakiś zastraszony. No i o dziwo, w swoich obcasach była z nim równego wzrostu! Przynajmniej nie musiała sobie szyi nadwyrężać.
Ale czy jak był taki kompaktowy, to pod każdym względem? To była zastanawiająca kwestia!
- Khe, khe, khe! - zakaszlała przesadnie po przekroczeniu progu Chaco Taco i pomachała sobie dłonią przed nosem. - Co oni tu wylali, fuj. Jakby od tych serduszek nie chciało się dostatecznie rzygać - zauważyła, rozglądając się po sali. - Hej, rozchmurz się, coś taki wystraszony? - zwróciła się do Jonathana, który zdawał się trochę zagubiony. Choć mogła się mylić!
Hej, czy w tym całym zaaferowaniu nie przegapiła aby Loli?

371Bar i salon gier "Chaco Taco" - Page 15 Empty Re: Bar i salon gier "Chaco Taco" Pią 19 Wrz 2014, 21:46

Naiche

Naiche
// z domu

Naiche ponownie wykazał się wyczuciem stylu, którego nauczył się u swojego (znienawidzonego już) wuja. Chociaż nigdy mu nie dorówna, to powoli kształtował się w nim szyk i smak. Czerwone spodnie, niebieskie trampki i koszulka z Kim Kardamon. Na ramiona szara marynarka z zielonym kołnierzykiem - mógł się bawić. 
Loli nie dało się przegapić - widział ją już z końca ulicy.
- Siema. - Rzucił i ucałował ją lekko w policzek.

372Bar i salon gier "Chaco Taco" - Page 15 Empty Re: Bar i salon gier "Chaco Taco" Pią 19 Wrz 2014, 21:51

Tammy Johnson

Tammy Johnson
< przystanek

Tammy hardo maszerowała, obrażona będąc spotkaniem z Maro. Potraktował ją jak gówniarza, którym wcale nie była! Ciekawe kto taki mądry kazał jej iść na przystanek, spotykać się ze staruchem. Rudzielec był oburzony i smutny.
Wparowała do Taco i rozejrzała się. Co tu miała robić sama? Chyba się tylko popłakać. Ale nie! Zje przynajmniej coś dobrego! Tylko... tylko... zapomniała, że tu będzie pełno par a ona będzie SAMA! Weszła jednak do środka i zamówiła Taco, po czym zaszyła się w kącie. Zeżre taco na pociechę i ucieknie do domu, o!
A muzyka tak super grała!

373Bar i salon gier "Chaco Taco" - Page 15 Empty Re: Bar i salon gier "Chaco Taco" Pią 19 Wrz 2014, 21:52

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Lola była zbyt zdenerwowana, by zauważać cokolwiek innego poza krzywo przyklejonym kryształkiem na paznokciu. Próbowała go nieco przesunąć, licząc na to, że ilość kleju, jaką nałożyła nada trochę elastyczności całej formie...
Zaklęła, gdy kryształek gdzieś odskoczył. Trzeba było to zostawić!
I w tym momencie przyszedł Naiche z tym swoim super romantycznym przywitaniem.
-No cześć.-zdobyła się na uśmiech, czując się, jakby była na swojej pierwszej randce... ever!
Mrugnęła, rozglądając się.
-To co? Wchodzimy?-spytała, zakładając swoje super proste włosy za ucho.

374Bar i salon gier "Chaco Taco" - Page 15 Empty Re: Bar i salon gier "Chaco Taco" Pią 19 Wrz 2014, 21:56

Naiche

Naiche
- No
Elokwencją nie grzeszył, toteż gdy weszli do środka, chwycił do razu Lolę za tyłek uważając to za coś normalnego. W środku było już tyle gołąbeczków, ze mało kto zwrócił na nich uwagę.
J.B. stał za barem i nalewał kolorowe drinki, pośpiewując jakiś disco pod nosem, które grało z głośników.

375Bar i salon gier "Chaco Taco" - Page 15 Empty Re: Bar i salon gier "Chaco Taco" Pią 19 Wrz 2014, 22:02

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Jon z uniesionymi brwiami słuchał gadaniny Rity. To będze długi wieczór. Posłuchał jednak rady i ręce trzymał z dala od jakichkolwiek ustrojstw samochodu.
Zatrzymali się przed knajpą, z której już z ulicy słychać było imprezową muzykę. 
Środek był tak kiczowaty jak się tego spodziewał. Brokat, róż, czerwień, i jeszcze ten zapach. Jakby wpadli na broadway. Skrzywił się nieco na ten wystrój. No, chociaż muzyka była znośna.
Rita wyrwała go z zamyslenia.
- Hm? Ah - Miał w zwyczaju robić dziwne miny gdy się nad czymś zastanawiał, więc chyba będzie musiał się wyłączyć na ten wieczór. Nie mógł przecież zepsuć randki swoimi przemyśleniami, no nie?
- Chyba nie mam się czego bać z twojej strony, hm? - wyszczerzył się i rozejrzał wokoło. Też jakimś cudem przeoczył Lolę. Pewnie dlatego, że wtopiła się w ten brokat i cekiny jak kameleon.
- Napijemy się? - zwrócił się do Rity. Alkohol. Najlepszy łamacz lodów i niezręczności.



Ostatnio zmieniony przez Jonathan Harper dnia Pią 19 Wrz 2014, 22:05, w całości zmieniany 1 raz

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 15 z 40]

Idź do strony : Previous  1 ... 9 ... 14, 15, 16 ... 27 ... 40  Next

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach