Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Cmentarz

Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 9 z 11]

1Cmentarz    - Page 9 Empty Cmentarz Czw 15 Maj 2014, 12:48

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Cmentarz znajduje się nieopodal kościoła. Jest to częściowo ogrodzony teren – przez lata ogrodzenie zostało zniszczone i teraz jego fragmenty zachowały się głównie przy bramie. Nad nią wisi tablica głosząca, że jest to cmentarz. Czego można się tu spodziewać? Oczywiście grobów. Większość z nich jest zaniedbana, wiele krzyży pozbawionych jest jakichkolwiek tablic, kto został pod nimi pochowany. Jednak jest tu jednak wiele dobrze zachowanych nagrobków, kamiennych lub wykonanych ze stali, na których bez trudu odczytamy nazwisko lub nazwiska zmarłych.


201Cmentarz    - Page 9 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 13:10

Jonathan Harper

Jonathan Harper
- Nie zapeszaj Joan. - przysiadł na czymś na czym mógł przysiąść, też zmęczony. Spojrzał na Lilu jeszcze bardziej zmęczony, ze swoją najlepszą miną "bicz plis"
- Lilu, doceniam twoją wiarę w moje możliwości ale z tego co wiem to ty te informacje miałaś już dobre kilka tygodni i się z niczym nie podzieliłaś. Więc albo mało cię to obchodzi albo zagadka jest nieco za trudna na rozwiązanie jej w minutę. - albo dla niej, ale tego już nie powiedział bo zawsze starał się być miły.
- Z resztą - uśmiechnął sie do Joan - nie wiem z jaką ładną dziewczyną miałbym uciec. To co, próbujemy ostatni?

202Cmentarz    - Page 9 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 13:15

Liluye

Liluye
Tego o ucieczce nie skomentowała, bo to, co cisnęło jej się na język mogła sobie rzucać z Joan. Teraz się zamknęła.
- Serio? - uniosła brwi patrząc na niego.
- Bardzo mi przykro, że nad tym nie siedziałam, bo miałam inne rzeczy do roboty. Obydwie teraz rzuciłyśmy co nam przyszło do głowy, a ty siedzisz cicho. Rownie dobrze, skoro wiedziałeś, że znalazłam te dzienniki mogłeś sam zapytać i dostał byś te same informacje nad którymi siedzisz teraz. Więc nie szukaj wymówek tylko może powiedz co o tym myślisz? - chyba była zmęczona. I głodna. Tak, to na pewno to, spadł jej poziom glukozy we krwi i jest zła. A nie wzieła ze sobą kefir wayów!
Poszła do następnego grobu i zaczęła kopać.
83

203Cmentarz    - Page 9 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 13:23

Joan Wharton

Joan Wharton
68
Joan nie wykopała za dużo i tym razem, siły jej opadły, w końcu jeden grób do wykopania to dużo.
- To fakt. Każdy pracuje i ma też sporo innych rzeczy na głowie. Do tego nie nikt z nas nie dysponuje pełnią informacji. Mimo to pierwsze myśli są ważne, nawet nietrafione - w końcu sama rzuciła, że może to współrzędne, choć równie dobrze to cokolwiek innego.

204Cmentarz    - Page 9 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 13:26

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Mnożnik na spostrzegawczość, próg 90. Jak ktoś z was przekroczy, to dostrzegacie, ze ktoś idzie w waszym kierunku i macie czas się schować. Każdy ma po jednej próbie. 

205Cmentarz    - Page 9 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 13:33

Jonathan Harper

Jonathan Harper
60

Jon wziął łopatę i pomógł zmęczonym dziewczynom, chociaż też dużo nie zdziałał.
- Serio - potwierdził i wetchnął poirytowany. Nie miał doświadczenia z błękitna krwią.
- Wymówek? Jakich wymówek? Co za paranoja. Mówię, że nie wiem. Joan może mieć rację, może nie ma bo cholera wie, czy ci rabusie wiedzieli cokolwiek o nawigacji. A jak taka jesteś zajęta to przecież cię końmi nikt nie ciągnął. Trochę asertywności, ja się nie obrażę.  
Pokopał jeszcze trochę (60) po czym wyszedł z dziury aby odsapnać. Wtedy dostrzegł jakiś cień pomiędzy grobami (91)
- Cholera! Ktoś tu idzie - i szybko się schowali gdzie było miejsce.

206Cmentarz    - Page 9 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 13:35

Szeryf McConnor

Szeryf McConnor
// ta sama pora, ta sama noc!

... okazało się, ze to sam Szeryf McConnor włóczył się po cmentarzu! z latarką u boku, oglądał nagrobki, nucił coś pod nosem - to chyba nocny patrol!
- Co do?!
Aż się potknął o łopaty. Poświecił sobie po grobach McConnorów i widząc je rozkopane...
Wyjął broń!

207Cmentarz    - Page 9 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 13:37

Liluye

Liluye
68, 83
Chyba powinny z Joan trochę odpocząć, bo coś im to kopanie nie szło.
Fuknęła tylko pod nosem, bo nie chciało jej się kłócić. Nie miało to sensu, skoro Jon i tak wiedział lepiej.
Podniosła wzrok rozglądając się i wyskrobała się z grobu zapewne razem z Joan, a potem się pochowały.

208Cmentarz    - Page 9 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 17:19

Joan Wharton

Joan Wharton
Po ostrzeżeniu Jonathana Joan zawinęła się za Liluye do najbliższej kryjówki. Naciągnęła mocniej kaptur na głowie. Pewnie nie rozpoznała kto to, ale trzeba będzie się stąd ulotnić, jak tylko szeryf będzie wzywał wsparciu czy coś.

209Cmentarz    - Page 9 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 17:34

Szeryf McConnor

Szeryf McConnor
- Kto tu jest?! - krzyknął szeryf, świecąc latarką.
Każdy z was rzuca kostką na mnożnik - refleks. Próg 50. Ten, kto nie przekroczy, zostaje zauważony przez szeryfa.

210Cmentarz    - Page 9 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 17:40

Jonathan Harper

Jonathan Harper
nie ma szans

No i Harper został zauważony. Pewnie się jeszcze wywalił na ziemi. ups.

211Cmentarz    - Page 9 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 17:45

Liluye

Liluye
36

Lil i tak była podejrzanie cała w piachu. No i dała się złapać. Spojrzała na leżącego kawałek dalej Jonathana.

212Cmentarz    - Page 9 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 17:52

Joan Wharton

Joan Wharton
58

Joan zdążyłaby umknąć, ale jak Jon, jak ostatnia ofiara się wywalił, a potem i Liluye też nie dała rady, to się wróciła. Nie była taką suką, zresztą zawsze matka jej powtarzała, że trzeba ponosić konsekwencję swoich działań, tym bardziej, jak się zostaje złapanym. Podeszła i pomogła wstać Jonathanowi.
- Szeryfie, może opuścić pan broń, proszę - bo jeszcze brakuje im tu postrzału. Koniec przyjaźni, jak nic.

213Cmentarz    - Page 9 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 18:14

Szeryf McConnor

Szeryf McConnor
- Co?! Harper? Wharton? Co do ciężkiej cholery tu się dzieje?!
Chwile jeszcze trzymał broń w górze, ale po słowach Joan schował ją do kabury. Spojrzał jeszcze na Liluye.
- Dobra, czekam na wyjaśnienia. Macie dwadzieścia sekund zanim was aresztuję. Wierzę w waszą kreatywność.

214Cmentarz    - Page 9 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 18:37

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Jonathan z przerażeniem patrzył na wycelowaną w nich broń i zaczął oddychać dopiero gdy została schowana. Schował głowę w ramionach jak McConnor się wydarł.
- Widzi szeryf, to taka śmieszna historia... znaczy może nie śmieszna "haha" a bardziej interesująca.. no... - Jon wydał z siebie nerwowe coś, co mogło być uznane za śmiech i popatrzył żałośnie na Joan, która zapewne była znacznie bardziej opanowana. Odchrząknął.

215Cmentarz    - Page 9 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 18:38

Liluye

Liluye
Lil siedziała cicho, żeyb się nie pograżać.

216Cmentarz    - Page 9 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 18:52

Joan Wharton

Joan Wharton
Joan pewnie zdążyła ściągnąć kaptur i pewnie maskę dawno zdjęła. Zmęczona fizycznie, do tego jakoś nie dziwiło jej, że ta cała afera tak się skończyła.
- Szczeniackie może, ale każdy chciał przeżyć przygodę. Indiana Jones i takie tam. Poza tym kto nie słyszał o skarbie z okresu Dzikiego Zachodu. To sprawdzaliśmy - co więcej miała powiedzieć, że wbrew prawu? Każdy to wiedział.

217Cmentarz    - Page 9 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 19:21

Szeryf McConnor

Szeryf McConnor
- Wy mi tu oczu nie mydlcie, czemu rozkopywaliście grób mojego pradziadka?! - wrzasnął.
- Jakie skarby?! Harper, na litość boską jesteś koronerem i grzebiesz... co... to mi się w głowie nie mieści! Mógłbym was z miejsca wszystkich teraz zwolnić.. a ciebie - wskazał na Liluye - do aresztu!

218Cmentarz    - Page 9 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 19:29

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Jon skulił się mimowolnie jak skarcone dziecko. Z resztą teraz takim był. Zły szeryf to straszny szeryf.
- Nie mieliśmy nic złego na myśli - powiedział cienko - Bo, znaleźliśmy mapę i potem trochę poczytaliśmy kronik i starych gazet, i był jeszcze ten dziennik, i to wszystko było strasznie interesujące...no w każdym razie byliśmy ciekawi... - nie mógł nawet patrzeć na wściekłego szeryfa.
- ... proszę nie? - powiedział koślawo jak szeryf obiecał ich zwolnienie. Już żegnał się ze swoją posadą. Co on ze sobą zrobi? Jak wyżywi wymagającą Sophie na pensji z Elmira albo innego Chaco. On tak nienawidził smażyć jedzenia w głębokim oleju!

219Cmentarz    - Page 9 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 19:39

Joan Wharton

Joan Wharton
Gdyby Joan znała myśli Jonathana, bardzo mocno się zastanawiała po co się wracała, dała złapać i powie, to co właśnie ma powiedzieć.
- Dokładnie, jak mówi Jonathan. Zapędziliśmy się z tym wszystkim, to wszystko było dość, nie wiem, ekscytujące. Przesadziliśmy. Zresztą to moja wina, bo ja zaczęłam z tymi wszystkimi starymi historiami. - Czuła się i odpowiedzialna, i nie chciała zostawić nikogo w takim bagnie.

220Cmentarz    - Page 9 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 19:40

Liluye

Liluye
A ona nadal się nie odzywała, bo nie miała po co. Szeryf i tak raczej najlepszych wspomnień z nią nie miał, jak zbierał ją po awanturze z Cath i przez te wszystkie wcześniejsze sprawy..

221Cmentarz    - Page 9 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 20:03

Szeryf McConnor

Szeryf McConnor
- Czy któreś z was pomyślało o tym by, nie wiem, na przykład, mnie zapytać o zgodę?! Przecież na takie wykopaliska są odpowiednie procedury! A ja, jako szeryf, reprezentant władz hrabstwa, mam piecze nad tym cmentarzem! Nie wiem, gdzie byliście, jak rozdawali logiczne myślenie, ale na pewno nie staliście w tej kolejce co trzeba!

Jeśli chcecie przekonać szeryfa, by was teraz nie brał na komisariat - mnożnik na charyzmę, próg 60. Każdy z as ma po jednej próbie.

222Cmentarz    - Page 9 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 20:08

Jonathan Harper

Jonathan Harper
67 ;v;

Jonathan zrobił karpia a potem minę zbitego psa, którym obdarował swoje buty. Powinien był chociaż rozważyć taką możliwość. Ale nie przypuszczał, żeby szeryf był zadowolony z jakiegokolwiek grzebania przy grobach jego rodziny. 
- Ja... znaczy. Tak. Powinniśmy. Kretyn ze mnie. - juz czuł spalony olej nosem.

223Cmentarz    - Page 9 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 20:17

Joan Wharton

Joan Wharton
41
Pokiwała zrezygnowana głową. Mogli bardziej to zaplanować, pogrzebać w przepisach.

224Cmentarz    - Page 9 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 20:45

Szeryf McConnor

Szeryf McConnor
- Oczywiście, ze kretyn. Polecę wam po pensji i to mocno. A pani... - spojrzał na Liluye.
- Co pani mi powie, co? Bo o ile tych dwoję mogę ukarać w pracy, to co z panią zrobić? Hm? Mandat wypisać? Czy 24 godziny? Dowód poproszę.

225Cmentarz    - Page 9 Empty Re: Cmentarz Wto 21 Lip 2015, 20:58

Liluye

Liluye
- Co pan uważa - westchnęła i podała mu dowód z plecaka.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 9 z 11]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach