Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Pokój #50

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 1 z 1]

1Pokój #50          Empty Pokój #50 Czw 16 Kwi 2015, 17:44

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Pokój dla jednej osoby.
Znajdują się w nim dwa pojedyncze łóżka przykryte kolorową kapą, oddzielone od siebie stolikiem nocnym, na którym stoi lampka nocna. Pod ścianą - szafa oraz mała komódka, na której błyszczy niewielkie lusterko. Ściany kamienne, jasne; firanki i kremowe zasłony w oknie są czyste i świeżo uprane. W kącie naprzeciwko znajduje się stolik do kawy ozdobiony niewielkim wazonikiem z kwiatami i dwa, niewielkie fotele.

2Pokój #50          Empty Re: Pokój #50 Czw 16 Kwi 2015, 19:20

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
<--- Przystanek


Gabrielle opowiadała siostrze o tym co się działo i pokazując niektóre co ciekawsze miejsca, póki nie dojechały do hotelu. Zaparkowała na podjeździe i wprowadziła siostrę na drugie piętro, ani słowem nie mówiąc o Cooperze. Nie chciała jej denerwować!
- O! Ładnie tu masz.
Stwierdziła, gdy weszły do pokoju i drzwi się za nimi zamknęły. Gab rozejrzała po pokoju i klapnęła na fotel, patrząc na siostrzyczkę. Musiała jeszcze odczekać, zanim zapyta czy ta wybierze się z nią na polowanie za sukienką.

3Pokój #50          Empty Re: Pokój #50 Czw 16 Kwi 2015, 19:44

Consuela Ramirez

Consuela Ramirez
- Dlaczego nie mogę być w pokoju z tobą? - chyba jednak, mimo szczerych zapewnień jakimi karmiła samą siebie, będzie sabotowała ich wspólny czas. W końcu była zazdrośnikiem z natury.
- W ogóle co ci odjebało żeby tak nagle brać ślub? To Pooper cię namawiał, ta? - zapytała, siadając na łóżku. Była zmęczona.
- To mi do ciebie w ogóle nie pasuje. - oświadczyła. No cóż, najwidoczniej Gabrielle się zakochała. Dość ciężko było Consueli przyswoić ten fakt. Przyswoić, że padło na Poopera.

4Pokój #50          Empty Re: Pokój #50 Czw 16 Kwi 2015, 19:50

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
Westchnęła ale chyba na pierwsze pytanie nie musiała odpowiadać. Niech się Consia zastanowi! Gabrielle jednak mogłaby przytaknąć do myśli siostry. Nagłe śluby nie były do niej podobne. Zapewne wpadła jak śliwka w kompot. Po uszy zakochana w Cooperze.
No i rzeczywiście to Nate nalegał na prędki ślub. Bał się, że ktoś mu Gab sprzątnie sprzed nosa? Możliwe!
- Tak.
Odpowiedziała szczerze, ale uśmiechnęła się.
- I wiesz, to nie jest głupi pomysł. Są tu już wszyscy, których kocham!

5Pokój #50          Empty Re: Pokój #50 Czw 16 Kwi 2015, 20:11

Consuela Ramirez

Consuela Ramirez
- Ściągnęłaś mnie tu po to, bym w decydującym momencie wbiegła do kościoła z 'nie zgadzam się!' na ustach? - zapytała, unosząc brew i uśmiechając się lekko i łobuzersko, po czym westchnęła ciężko.
- Będzie mi ciężko się przed tym powstrzymać. Gdybyś wybrała chociaż kolesia, którego nienawidziłabym chociaż odrobinę mniej... - znowu westchnęła, jednak zaraz po tym poczuła, że takie komentarze być może są niepotrzebne.
- Taaaa... wiesz. - prychnęła pod nosem z lekkim, może trochę gorzkim uśmiechem. - Jeszcze parę lat temu zupełnie inaczej sobie to wyobrażałam. - no tak. Wtedy, w jej wyobrażeniach wszystko wyglądało inaczej. Jednak szczerze mówiąc, nawet gdyby Gabrielle miała brać ślub na jakimś bagnie, ubrana w łachmany. Nawet gdyby jej wybrankiem wciąż miał być Pooper. Nawet gdyby wybraną przez nich kapelą weselną miał być Tokio Hotel z Marzią Giaggoli na wokalu - byłoby cudownie, gdyby mogły się tym podzielić z rodziną. Tak ważny moment w życiu Gabrielle (chcąc nie chcąc - w życiu Consueli też) był okazją żeby przypomnieć sobie, że tak naprawdę są same. W końcu dużo łatwiej by było, gdyby mama pomogła jej wybrać suknie, a tata zaprowadził do ołtarza.

6Pokój #50          Empty Re: Pokój #50 Czw 16 Kwi 2015, 20:40

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
Uśmiechnęła się, bez cienia złości. Była nastawiona na tego typu komentarze. Zaczynała się do nich przyzwyczajać i nie brać do serca. Nie było w końcu już w nim miejsca. Całe zajmowała Consia, Nate, praca i przyjaciele.
Gab nie przerywała siostrze. Chciała ją wysłuchać, chociaż ta szybko skończyła, zatapiajac się w myślach. Tak jak i Gabrielle, która pokiwała głową, rozumiejąc doskonale.
Też chciała, by rodzice byli obecni na jej ślubie. Chociaż po rozstaniu z poprzednim mężczyzną, długo nie myślała o zamążpójściu. Z twarzy siostry przeniosła spojrzenie na pierścionek na palcu.
- Nawet nie wiesz, jak mnie wkurwiał na początku.
Zaśmiała się i pokręciła głową. Może miała alergię na Coopera jak siostra?

7Pokój #50          Empty Re: Pokój #50 Czw 16 Kwi 2015, 20:57

Consuela Ramirez

Consuela Ramirez
- To całkowicie zrozumiałe. - oznajmiła, wzruszając ramionami.- Mnie już się ten cały Skwarek bardziej podobał. Serio. Był w tobie zabujany jak kretyn. Też nie lubię jakiś romantycznych dyrdymałów, ale wtedy, jak przyszedł do ciebie, zaśpiewać ci z kapelą... - uśmiechnęła się na samo wspomnienie.
- Gdyby ktoś zrobił coś takiego dla mnie to chyba byłabym kupiona. To głupie, ale tak by pewnie było. - wzruszyła ramionami.
- Ale rozumiem... wolisz Poopera, tak tak... - westchnęła ciężko i podrapała się po policzku.
- To chyba u nas rodzinne. Obie mamy słabość do kompletnych kutasiarzy.

8Pokój #50          Empty Re: Pokój #50 Czw 16 Kwi 2015, 21:18

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
Po tak długim czasie Gabrielle już wiedziała, że był to Swarek, więc teraz słowa siostry nie były dla niej zaskoczeniem. Ale też nie były miłym wspomnieniem. Tamta noc wkurzała ją dalej tak samo.
- Był nachalny.
Wzruszyła ramionami i spojrzała na Consię, zastanawiając się o kim mówiła. Czekała chwilę aż siostra będzie kontynuować, ale zaraz postanowiła jej pomóc.
- O kim mówisz?

9Pokój #50          Empty Re: Pokój #50 Czw 16 Kwi 2015, 21:27

Consuela Ramirez

Consuela Ramirez
- Był romantyczny. - oznajmiła, wzruszając ramionami. No cóż, to Consuela stała po ciemnej stronie mocy, no ale jak widać w niektórych kwestiach wykazywała się nieco większą wyrozumiałością niż siostra. Kiedy siostra zapytała o kim mówi, Consuela wzruszyła ramionami.
- O nikim wartym mówienia. - na myśli miała Setha. I Maro. W końcu oboje złamali jej serduszko.

10Pokój #50          Empty Re: Pokój #50 Czw 16 Kwi 2015, 21:35

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
Patrzyła na siostrę, ale nie chciała jej ciągnąć za język, dy wyraźnie nie chciała się podzielić informacjami. Ale nie spuszczała z niej oka, póki nie postanowiła zmienić temat.
Pochylila się lekko do przodu i uśmiechnęła.
- Na co masz ochotę? Możemy spędzić dzień tylko we dwoje!

11Pokój #50          Empty Re: Pokój #50 Czw 16 Kwi 2015, 21:43

Consuela Ramirez

Consuela Ramirez
Podniosła wzrok na siostrę a na jej twarzy zagościł uśmieszek. Nagle zmęczenie podróżą zeszło z niej całkowicie i nabrała siły na spędzenie z Gabrielle całego dnia. Na samych przyjemnościach i głupotach. Poczuła, że tego właśnie jej brakuje.
- Na cokolwiek! - odparła, wyraźnie ożywiona.
- Skoro masz się hajtać to... kupmy sukienkę! Wiesz, oglądałam kilka sezonu Salonu sukni ślubnych na i Cygańskie suknie Thelmy na TLC. Jestem zaznajomiona w trendach!

12Pokój #50          Empty Re: Pokój #50 Czw 16 Kwi 2015, 23:07

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
Widząc ożywienie siostrzyczki, sama je poczuła. Dlatego podniosła się, uśmiechając z zadowoleniem. Taką właśnie Consuelę chciała oglądać!
- Wiedziałam, że mogę na Ciebie liczyć. Przebierz się i spotkamy w holu, dobrze? Zjemy coś potem i... a zobaczymy! No, nie guzdraj się.
Puściła Consi oczko i skierowała do drzwi. Też powinna przebrać w coś wygodniejszego do ciągłych przebieranek.

zt

13Pokój #50          Empty Re: Pokój #50 Pon 20 Kwi 2015, 19:44

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Nagle było słychać stłumiony odgłos wybuchu, a także zaczęło być czuć smród jakby... spalenizny?

14Pokój #50          Empty Re: Pokój #50 Pon 20 Kwi 2015, 21:10

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Runęła cześć ściany, gruz zwalił się do pokoju Consueli, a ona ledwo uniknęła śmierci tylko dlatego, że łóżko stało przy przeciwległej ścianie. 

15Pokój #50          Empty Re: Pokój #50 Pon 20 Kwi 2015, 21:19

Consuela Ramirez

Consuela Ramirez
Czy to aby nie sen? Czy to aby nie koszmar, w którym budzi się, w nocy o północy, o pierwszej godzinie...? Czy to aby nie ta noc, w której zbudził ją zapach jej własnoręcznych, wędzonych rodziców? A może to ogień jej namiętnej nienawiści do Poopera zaczął zajmować już nie tylko jej skołatane bólem serce, ale i resztę świata?
Nie - to wszystko działo się naprawdę. To życie postanowiło dać jej po raz kolejny potężnego liścia w twarz, potem się jeszcze się jej w nią zaśmiać, potem jeszcze splunąć, zniszczyć zrównać...
Gdy ściana runęła, Consuela nagle usłyszała tę melodię kwartetu smyczkowego z Tytanika. Teraz miała jedynie dwa wyjścia: albo będzie dryfować na desce jak Rose - albo utonie jak Jack.
Wybiegła z pokoju na korytarz, rozglądając się nerwowo i krztuszac się kurzem.
- Gabrielle!

16Pokój #50          Empty Re: Pokój #50 Pon 20 Kwi 2015, 21:49

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Ślepy los:
2,4,5 - udaje ci się dobiec do pokoju Gabrielle
1,3 - udaje ci się zbiec do holu
6 - nie umiesz wyjść z pokoju

17Pokój #50          Empty Re: Pokój #50 Pon 20 Kwi 2015, 21:51

Consuela Ramirez

Consuela Ramirez
6

Jednak nie wyszła z pokoju, bo nie umiała! Kiedy zorientowała się, że normalną drogą nie dostanie się do holu, rzuciła się do okna, by oszacować, jakie miałaby szansę na bezpieczne ześlizgnięcie się po rynnie.

18Pokój #50          Empty Re: Pokój #50 Pon 20 Kwi 2015, 21:59

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Jeśli chcesz się ześlizgnąć z rynny - mnożnik na kondycję, refleks i siłę, próg 90. Jak przekroczysz, zsuwasz się bezpiecznie. Jak nie - to spadasz na ziemię z dwóch metrów i tracisz przytomność.
Możesz tez znowu próbować wyjść na schody.

19Pokój #50          Empty Re: Pokój #50 Pon 20 Kwi 2015, 22:09

Consuela Ramirez

Consuela Ramirez
Widząc, jaki dostała kosmiczny próg, Consuela przeżegnała się tylko zamaszyście i uznając, że nie wchodzi w ten projekt - postanowiła jeszcze raz sprawdzić opcję ze schodami.

20Pokój #50          Empty Re: Pokój #50 Pon 20 Kwi 2015, 22:12

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Mnożnik na kondycję, siłę, refleks i spostrzegawczość, próg 90. Jak przekroczysz, schodzisz do holu bez problemu.

21Pokój #50          Empty Re: Pokój #50 Pon 20 Kwi 2015, 22:15

Consuela Ramirez

Consuela Ramirez
Kiedy w tym momencie Consuela znowu dostała próg, którego nie ma szans przekroczyć, nawet wyrzucając szóstkę, z tego wszystkiego obaliła czwartą ścianę i znalazła się w innym wymiarze, zwracając się bezpośrednio do Mistrza Gry:
- Pojebało cię, Nibi?!
Nibi na szczęście dość szybko zwróciła jej uwagę, że pominęła w swych obliczeniach cechę spostrzegawczości i obojętnie co wyrzuci - przekroczy jednak próg.
- Tak trzymać! - oznajmiła, unosząc kciuk w górę, po czym bezpiecznie dostała się do holu!
zt


Daję okejkę  like
DZIĘX  like

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 1]

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach