Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Biuro szeryfa i areszt

Idź do strony : Previous  1 ... 16 ... 28, 29, 30 ... 34 ... 40  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 29 z 40]

1Biuro szeryfa i areszt - Page 29 Empty Biuro szeryfa i areszt Pią 03 Paź 2014, 22:57

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
First topic message reminder :

Biuro szeryfa i areszt - Page 29 Biuroszeryfa
Parterowy budynek z czerwonej cegły mieści w sobie zarówno biuro szeryfa jak i areszt. Wchodząc z głównej ulicy przez podwójne drzwi, stajemy przed zaszkloną recepcją, w której na dyżurce zawsze można spotkać jednego z funkcjonariuszy. Przechodząc korytarzem dalej, trafiamy na dużą salę, zastawioną kilkoma biurkami. To w nim przebywają stróże prawa, gdy akurat nie znajdują się na patrolu, zajmując się papierkową robotą lub przygotowując do wyjścia w teren. Za nimi można zauważyć drzwi prowadzące do gabinetu szeryfa w którym oprócz pokaźnego biurka, głównym wyposażeniem jest długi stół, przy którym toczą się rozmowy odnośnie aktualnych spraw. Z głównego korytarza wejść można także do aresztu, gdzie kilka cel czeka na swych gości.




Lola uśmiechnęła się jeszcze szerzej.
-Oczywiście, że jesteeeeeeeeeś!-przytuliła go ponownie i chwile się tak z nim pobujała na boki, wzmacniając uścisk jej stalowych (no w końcu była policjantką, nie?) ramion.-To pączki z posypką multiwitaminową!-oznajmiła mu, ucieszona.-Spróbuj!-zachęciła go, podsuwając mu kartonik pod nos.
Gdy włączył się Vincent, wysłała mu najbardziej wdzięczny uśmiech na świecie. Ktoś doceniał jej radosną twórczość.
-Weź nawet dwa!-zaoferowała, rozanielona.
I nagle mina jej zrzedła. I pewna scena ponownie rozegrała się przed jej oczami. I była przekonana, że trochę zbladła.
Odsunęła się sztywno.
-W przeszłości... kiedy?-spytała, tracąc ten wesoły ton.
Była przerażona. I zaraz po tym ogarnęła ją wściekłość.
-WIESZ CO WYKRADLI?!-zapytała go, obracając na tym krześle i łapiąc mocno za ramiona. Ścisnęła go chyba nawet odrobinę za mocno, nachyliła się i wpatrywała uważnie.-Sprawdź to!
Zmarszczyła brwi i tylko na chwilę uniosła wzrok, by spojrzeć na Jona.
-Pierdolony Smith!-warknęła, kopiąc kubeł stojący przy biurku.-JAK JA MU SIĘ DOBIORĘ DO GACI, TO SIĘ NIE POZBIERA!!!


701Biuro szeryfa i areszt - Page 29 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Wto 25 Lis 2014, 23:15

Szeryf McConnor

Szeryf McConnor
Szeryf właśnie grał w pasjansa, gry Gabrielle wpadła do jego gabinetu. Najpierw chciał wygonić kobietę, ale słysząc tak poważne oskarżenia...
- Słucham? - Nie dowierzał. Aż wstał. - SWAREK! NATYCHMIAST DO MNIE!

702Biuro szeryfa i areszt - Page 29 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Wto 25 Lis 2014, 23:17

Sam Swarek

Sam Swarek
Na co Swrek wszedł do biura szeryfa zupełnie spokojnie.
- Przyznaję się, może mnie szef zawiesić.

703Biuro szeryfa i areszt - Page 29 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Wto 25 Lis 2014, 23:19

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Lola zmarszczyła brwi i spojrzała na Jonathana uważnie. Przeniosła wzrok na resztę. Nie. Nie wyglądali jakby właśnie ktoś umarł. Pacnęła go więc otwartą dłonią w czoło, wyrywając ją przy okazji bardzo okrutnie z uścisku.
-Ta praca już ci na dekiel bije.-stwierdziła z troską, by po chwili pogłaskać go po głowie.
Zamrugała, zaskoczona, słysząc Gabrielle, krzyki szeryfa i komentarz koronera. Uderzyła go w ramię.
-Zachowuj się!-syknęła i z otwartymi ustami wpatrywała się w drzwi do gabinetu szeryfa.
-Matko, ale akcja!-szepnęła głośno.

704Biuro szeryfa i areszt - Page 29 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Wto 25 Lis 2014, 23:19

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
Gabrielle założyła ręce na piersi i wyprostowała się dumnie.
- Albo mogę go zastrzelić.
Tak, druga opcja jej się bardziej podobała.

705Biuro szeryfa i areszt - Page 29 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Wto 25 Lis 2014, 23:20

Szeryf McConnor

Szeryf McConnor
Szeryf stał tam, nie wierząc co widzi i słyszy.
- Słucham? - Dopytał la pewności.
- Przyznajesz się do tego, że molestujesz oficer Ramirez?
Spojrzał na kobietę.
- A ty... podtrzymujesz oskarżenia?

706Biuro szeryfa i areszt - Page 29 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Wto 25 Lis 2014, 23:21

Aldo Iadanza

Aldo Iadanza
Popatrzyłem po kolegach z niedowierzaniem. Swarek miał jaja, Ramirez też ale to już wiedziałem, nie oceniałem, wsunąłem teczkę z raportem do szuflady i poszedłem po kawę. Wziąłem kubek po czym wyszedłem na zewnątrz czekając na koniec tego cyrku, nic dziwnego.
Postawiłem kubek na ziemi i wyjąłem papierosy by zaciągnąć się świeżym powietrzem.



Ostatnio zmieniony przez Aldo Iadanza dnia Wto 25 Lis 2014, 23:24, w całości zmieniany 1 raz

707Biuro szeryfa i areszt - Page 29 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Wto 25 Lis 2014, 23:22

Sam Swarek

Sam Swarek
- Tak. Przyznaję się do pocałowania oficer Ramirez na dzień dobry.

708Biuro szeryfa i areszt - Page 29 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Wto 25 Lis 2014, 23:22

Joan Wharton

Joan Wharton
Joan westchnęła i pokręciła głową: - przynajmniej dobrze wiedzieć, że nie masz lima na pół twarzy albo że w ogóle jeszcze ją masz. - Fakt, w końcu w tym wszystkim chodziło, o to by nie doszło do bójki.
- Sądzicie, że jesteśmy bezpieczni tutaj, jak się Gabrielle rozszaleje, to może nie przestać tylko na sprawcy - powiedziała z udawaną powagą.

709Biuro szeryfa i areszt - Page 29 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Wto 25 Lis 2014, 23:23

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
- Podtrzymuję.
Była wściekła i chciała ukarania Swarka. Bezczelny!

710Biuro szeryfa i areszt - Page 29 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Wto 25 Lis 2014, 23:24

Jonathan Harper

Jonathan Harper
- Au - Skrzywił się gdy doszło do kontaktu ręka- czoło.
Gdyby tylko nie okoliczności z chęcią oddałby się głaskaniom Loli. Ale drama rozgrywająca się przed nimi była zbyt zajmująca.
-Au! - ponowił - skończ mnie bić. - Powiedział po czym sam klepnął Lolę w ramię gdy ta zaczęła się podniecać akcją. Szkoda, że nie mają popcornu.

711Biuro szeryfa i areszt - Page 29 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Wto 25 Lis 2014, 23:25

Szeryf McConnor

Szeryf McConnor
Szeryf uderzył pięścią w biurko. Co za cyrk, na litość Boską!
- Swarek! Ramirez! Co tu się, do kurwy nędzy, wyprawia?! - Zawarczał. - Ty!
Wskazał na Sama.
- Mówisz swoją wersję wydarzeń, a potem ty! - Tu skierował słowa do kobiety.
- Jak na spowiedzi, bo inaczej oboje wylatujecie!

712Biuro szeryfa i areszt - Page 29 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Wto 25 Lis 2014, 23:32

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Lola z przerażoną, ciągle rozdziawioną gębą wzruszyła ramionami na pytanie Joan czy są bezpieczni.
-Nie wiem...-odezwała się, przestraszona, jakby jej gest nie był wystarczający.
Zmarszczyła brwi i zamknęła w końcu usta, gdy Jonathan jej oddał.
-Te, uważaj sobie, bo potrafię mocniej!-burknęła w jego kierunku, oddając mu dla zasady.
Słuchała co się dzieje z niedowierzaniem.
-Dios mio!-westchnęła, łapiąc się biurka.-Boże, przecież to tylko zaloty, no! Co ta Gabryśka...!-mruknęła pod nosem, choć pewnie mniej obstawałaby przy Skwarku, gdyby wiedziała, że to on stoi za pomysłem urlopu dla niej!

713Biuro szeryfa i areszt - Page 29 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Wto 25 Lis 2014, 23:34

Sam Swarek

Sam Swarek
- Przyszedłem do pracy a że piękny dziś mamy dzień to pocałowałem oficer Ramirez na dzień dobry. To wszystko.- Nie dodał, że ta odwdzięczyła mu się czynną napaścią waląc mu w mordę bo je dłoń nadal była odbita na jego policzku.

714Biuro szeryfa i areszt - Page 29 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Wto 25 Lis 2014, 23:37

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Wychylił się nieco, żeby dojrzeć co też się dzieje w gabinecie ale powstrzymał się gdy kątem oka zobaczył pana Szaliczka. Ale to musiało wyglądać dla osoby z zewnątrz. Jak odcinek 13 biura szeryfa.
Zaplótł ręce na piersi i syknął na Lolę, żeby się uciszyła.

715Biuro szeryfa i areszt - Page 29 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Wto 25 Lis 2014, 23:38

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
- Bezczelnie mnie pocałował, gdy ja kawy się chciałam w spokoju napić!
Odpowiedziała, jednak coraz mniej wzburzona. Zaciętą minę jednak dalej miała, tylko czekając jaką karę szeryf Swarkowi wlepi. Jeśli ona przez niego wyleci z pracy, to go zabije!

716Biuro szeryfa i areszt - Page 29 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Wto 25 Lis 2014, 23:43

Joan Wharton

Joan Wharton
Przez chwilę stała bez ruchu, przysłuchując się całej sprawie rozgrywającej się w gabinecie szeryfa. Poważnie, chodziło o ich bezpieczeństwo, gdyby jednak Rosita nie pohamowałaby się w gniewie albo McConnor dostał wylewu. Po chwili jednak napiła się kawy.
- Spiszmy to wszystko i sprzedajmy prawa do ekranizacji - powiedziała cicho, żeby nie zagłuszać.

717Biuro szeryfa i areszt - Page 29 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Wto 25 Lis 2014, 23:44

Szeryf McConnor

Szeryf McConnor
- Swarek, pocałowałeś Ramirez bez jej zgody w miejscu pracy? - Dopytał. Zmrużył oczy. Wiedział, ze wszyscy podsłuchują, ale nie miał ani czasu, ani ochoty dbać o dyskrecje.
- Ramirez, chcesz zgłosić oficjalne zawiadomienie o przestępstwie? Jeśli tak, Sam oddajesz odznakę i broń.

718Biuro szeryfa i areszt - Page 29 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Wto 25 Lis 2014, 23:46

Sam Swarek

Sam Swarek
- Tak.- wygląda na to, że czekały go długie wakacje. Zaczął odpinać kaburę z bronią i wyciągać odznakę. Nie liczył na to by Ramirez nagle zmieniła zdanie.

719Biuro szeryfa i areszt - Page 29 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Wto 25 Lis 2014, 23:48

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
-Cooo? Pocałował ją?!-spytała szeptem, zaskoczona, kompletnie ignorując prośby o bycie cicho. Ona sama wszystko świetnie słyszała!
Przeniosła powoli spojrzenie na Joan.
-Oni nas zabiją...-stwierdziła powoli.-...ale będziemy bogaci!-dokończyła po chwili, zaciskając palce w piąstki i uniosła je do góry w geście zwycięstwa, tryumfu i glorii.
Kopara jej opadła, gdy usłyszała jak poważnie szeryf do tego podchodzi.
O. M. G.

720Biuro szeryfa i areszt - Page 29 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Wto 25 Lis 2014, 23:53

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
Gabrielle zacisnęła na moment powieki. Na prawdę? Chciała doprowadzić do zwolnienia kolegi? Chyba rzeczywiście na mózg jej padł ten brak snu podczas ostatniej nocy. Chwila się przeciągała, gdy Ramirez opuszczała spojrzenie z głośnym westchnięciem.
- Nie.
Odpowiedziała w końcu, gdy Swarek miał już odpięta kaburę. 
Nie tak powinno wyglądać jego odejście z pracy. Gabrielle pokręciła głową i dodała sucho - Nie, ale ja rezygnuję. - Sięgnęła po swą odznakę.

721Biuro szeryfa i areszt - Page 29 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Wto 25 Lis 2014, 23:57

Sam Swarek

Sam Swarek
- Rosita? Zwariowałaś?- spojrzał na nią zdziwiony. - Daj spokój.
Trzeba przyznać, że Sam był zaskoczony jakby mu przywaliła drugi raz z plaskacza. Wiedział ile praca znaczyła dla Gabi więc nie maił pojęcia co jej odwaliło.
Spojrzał na McConnora nic nie rozumiejącym spojrzeniem. Niech on ich lepiej wykopie z tego gabinetu nim więcej głupot narobią.

722Biuro szeryfa i areszt - Page 29 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Sro 26 Lis 2014, 00:03

Szeryf McConnor

Szeryf McConnor
Przez moment szeryf miał wrażenie, że nie pracuje jako nadzorca policji powiatowej a jako nauczycielka w pierwszej klasie - wychowawczyni, która miała własnie rozwiązać konflikt. Pogodzić. Wytłumaczyć. Nauczyć.
Tylko, że i on jak i cała ta banda leni i nieudaczników była dorosła. Nie na to się psiał, nie tego chciał od tej roboty!
Cyrki jak w przedszkolu, przerzucanie się winą, oskarżenia i jakieś głupie zagrywki osobiste. Powinien już dawno wyjechać na Alaskę i łowić ryby a nie bawić się w ostatniego sprawiedliwego.
Aż go serce z nerwów zabolało.
- Teraz mnie posłuchacie uważnie - warknął, opierając się o blat stołu.
- Ramirez, schowaj tę odznakę i miej jaja. Swarek, ty masz trzymać swoje łapy przy sobie. Ja jeszcze raz usłyszę taką histerię to zwolnię was dyscyplinarnie, wpisze co trzeba do akt i będziecie pracować do końca życia jako ochroniarze w supermarkecie. Plan jest taki... i niech bóg ma w swojej opiece tego, kto mi się sprzeciwi.
Spoglądał raz na Gabrielle, raz na Sama.
- Nie pracujecie już razem. Układamy dyżury tak, że nie macie prawa się spotkać na tym komisariacie. Swarek, siedzisz w archiwum tak jak poprzednio. Gabrielle dostaje teren. Rozdzielamy sprawy, nie macie prawa pracować nad tymi samymi aktami jednocześnie, rozumiecie?
Zmrużył oczy.
- Sam, pożegnaj się z awansem w najbliższym czasie. I ciesz się, ze cię nie aresztowałem. Ramirez, jak jeszcze raz złożysz skargę i ją nagle wycofasz, to tez się nad tobą pochylę. A teraz, wypierdalać mi z tego gabinetu!!

723Biuro szeryfa i areszt - Page 29 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Sro 26 Lis 2014, 00:05

Jonathan Harper

Jonathan Harper
No pięknie. A szeryf miewał ostatnio takie dobre humory. Trzeba było wszystko zepsuć.
Dlatego nie możemy mieć ładnych rzeczy - westchnął w duchu i pokręcił głową.

724Biuro szeryfa i areszt - Page 29 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Sro 26 Lis 2014, 00:07

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Loli bardzo, bardzo długo zajęło pozbieranie szczeny z podłogi. Zarówno na deklarację Gabrielle, a potem jeszcze na... wypowiedź szeryfa. Chętnie by złożyła mu oklaski, ale wiedziała, że za chwilę dwaj główni bohaterzy wytoczą się z gabinetu.
Ocknęła się i spojrzała na zgromadzonych.
-Do roboty!-syknęła, poganiając ich rękoma.
Bo jak oni zobaczą, że oni sobie tutaj radośnie stali, podsłuchiwali i byli blisko robienia zakładów... to następna drama jak się patrzy!
Sama momentalnie chwyciła jakieś papiery i udała, że je czyta, stając przy jednym z biurek. Pogoniła resztę spojrzeniem, otwierając szeroko oczy.
Wzrokiem powędrowała też w stronę Coopera i uśmiechnęła się przepraszająco. Boże. Ale lipa. Taka scena przed nim!

725Biuro szeryfa i areszt - Page 29 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Sro 26 Lis 2014, 00:11

Joan Wharton

Joan Wharton
Joan przypomniała sobie o kawie, której postanowiła poświęcić większą część uwagi. Od takiej głupoty zacząć, a skończyć na prawie wyleceniu z roboty. Popatrzyła z powątpiewaniem na wysiłki Loli, bo czy ktoś w to uwierzy.
- Jest jeszcze ten skrawek materiału do zbadania, to ja może się tym już zajmę - powiedziała do Harpera.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 29 z 40]

Idź do strony : Previous  1 ... 16 ... 28, 29, 30 ... 34 ... 40  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach