Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy

Idź do strony : 1, 2  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 1 z 2]

1PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Empty PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Czw 20 Lis 2014, 16:49

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Konkurs dla każdego - BIEG PRZEŁAJOWY


  1. Trasa wyścigu ma 5 etapów.
  2. Na każdy etap gracz rzuca mnożnikiem na kondycję+siłę+ ew umiejętność (sport "bieganie/lekkoatletyka") czyli (siła+kondycja+ew. umiejętność) + k6*5
  3. Wyniki poszczególnych etapów SUMUJEMY
  4. MG porównuje wszystkie ostateczne wyniki etapów - ten gracz, który ma najwyższy wynik wygrywa.
  5. Postać może wziąć udział tylko RAZ  wyścigu. Swój bieg może opisać w jednym poście.
  6. W biegu można wziąć udział w każdej chwili w czasie pikniku.


Opis etapów wyścigu:
Etap I - trasa wokoło Wild West Town
Etap II - trasa wzdłuż Dust Road
Etap III - bieg wokół osiedla przyczep
Etap IV - ponowny bieg przy Dust Road
Etap V - Meta przy saloonie w Wild West Town

BIEG OPISUJEMY W TYM TEMACIE!!

NAGRODY:
1. miejsce: +3 do siły, +5 do kondycji, +500$
2. miejsce: +3 do siły, +4 do kondycji, +400$
3. miejsce: +2 do siły, +3 do kondycji, +300$

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
<---

Gabrielle postanowiła zaciągnąć kolegów na tor biegu, za karę za insynuacje, jakich się dopuścili! Jak się zmęczą, to przestaną mielić jęzorami, o! Policjantka nie zamierzała się tłumaczyć im ze znajomości z Cooperem, wiedząc jak to ich tylko nakręci. 
Ku zapewne uciesze niektórych, zrzuciła spódnicę.. pod którymi kryły się spodenki, odsłaniające jej nogi. Najpierw mała rozgrzeweczka i mogła zaczynać pierwszy etap.
Wystartowała wokół Wild West Town.

55

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Lola tam i tak miała zamiar mielić jęzorem! To była Lola, tak?
Wystartowała więc w pierwszym etapie. Dosyć pewnie, bo... nawet przegoniła Gabrielle! Ona nie musiała się przebierać, bo chodziła w swoich oczojebno-kolorowych legginsach w panterkę i sportowej koszulce z uroczym napisem... "DISOBEY". O ironio. Hmm, chyba ten zastrzyk cukru od pączków dał jej niezłego kopa!

25 + 38 = 63

Jonathan Harper

Jonathan Harper
<---
18

Jon został tu zaciągnięty siłą. To by było na tyle wstępu. Już po starcie znalazł się na samym końcu i truchtał sobie, w duchu mając nadzieję, że nie wyzionie ducha.
A niech cię diabli Gabi! Zobaczymy jak se poradzisz z szachowicą! - powtarzał w duchu jak mantrę.

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
45 : /

Ramirez nie spodobało się to, że Lola ją przegoniła, ale halo! To był dopiero pierwszy etap! Gabrielle wiedziała, że nie ma co tracić sił na wstępie, więc się nie forsowała, nawet SPECJALNIE zwalniając. W drugi etap wzdłuż Dust Road, wbiegła jeszcze wolniej.

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
II ETAP 30 + 38 = 68 - dust road / pomyliłam I z II w kostkach, ale nie ma to chyba większego znaczenia? :*

Lola miała dobrą passę, cukier się utrzymywał w jej organizmie, wygrana z Gabrielle dodatkowo chyba napędziła, bo... miała formę!
-Dajeeeeeeesz, Jon!-odwróciła się do tyłu, dopingując kolegę.-Tylko pamiętaj oddychać!-poradziła mu jakże serdecznie, po czym pobiegła dalej... znowu szybciej od swojej koleżanki po fachu.
-Ej, co jest, Gabrielle? To jakaś twoja specjalna strategia?-zapytała, zaczynając się niepokoić.
Może śmiała się ze śladów po pocie na jej plecach...??

Jonathan Harper

Jonathan Harper
18

Tup. Tup. Sap. Sap. Dreptu. Dreptu.
Nas nie dogoniat! Nas nie dogoniat!

N. Cooper

N. Cooper
/ wśród publiczności i kibiców

Detektyw Cooper stał wraz z tłumem przy Dust Road, zaraz na początku drugiego etapu.
Stał, zajadając orzeszki i poprawiając swój gustowny szaliczek.
Do boju, policjanci z Old Whiskey! On się już nabiegał w akademii. 
Och i jest pan koroner... i blondynka... i oficer Ramirez! Nie ukrywał, ze każdy z nich wyglądał interesująco gdy trzęsły im się poszczególne części ciała.

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
55

W trzeci etap Gabrielle wbiegła szybciej niż podczas drugiego, chyba zaczynając się obawiać, że Lola ją przegoni. A może po prostu nie chciała przy przyczepach zbyt długo spędzić czasu? Śmierdziało czy co?

10PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Empty Re: PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Czw 20 Lis 2014, 17:45

Jonathan Harper

Jonathan Harper
17

Boże. Za co? Jon zrobił zrobił sobie chwilę przerwy i oparł się o własne kolana, wypinając się do świata i do całego tego biegu. Cholera...
Ruszył dalej
And I'm gonna walk 500 miles...

11PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Empty Re: PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Czw 20 Lis 2014, 17:47

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
III etap -przyczepy 10 + 38 = 48

Lola zwolniła trochę, najwyraźniej trochę wysiadając... Jednak nie na tyle, by aż tak nie nadążać. Gdy mijała Coopera, pomachała mu, wyszczerzając się szeroko. Ale z niego leń!!!

12PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Empty Re: PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Czw 20 Lis 2014, 17:53

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
60

Gabrielle chyba dostrzegła Coopera, któremu machała Lola, co sprawiło, że przyspieszyła i wybiegła ponownie na Dust Road o wiele szybciej niż poprzednio. Albo po prostu wiedziała, że to już końcówka i nie ma co się bawić w podchody.
Trzeba było przyspieszyć!
A Ramirez nienawidziła przegrywać!

13PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Empty Re: PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Czw 20 Lis 2014, 17:55

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
IV etap dust road 25 + 38 = 63

Lola chyba zauważyła, że Gabrielle podkręca tempo, więc sama też przyspieszyła. Hihi, znowu szybciej od niej! Niestety to jeszcze nie meta...!

14PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Empty Re: PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Czw 20 Lis 2014, 17:58

Jonathan Harper

Jonathan Harper
19

Słoma. Siano. Słoma. Siano. Słoma. Kuper. Siano

15PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Empty Re: PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Czw 20 Lis 2014, 18:03

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
65

Skoro Lola podkręca tempo, Gabrielle nie zamierzała być gorsza! Że też głupie kostki się tak nad nią znęcają! To na pewno wina tego ciasta cytrynowego Jonathana. Mogła go nie jeść przed biegiem! Na metę przybyła niezadowolona z całego biegu w jakim przyszło jej brać udział.
Czy wcześniej od koleżanki?

280

16PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Empty Re: PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Czw 20 Lis 2014, 18:06

Jonathan Harper

Jonathan Harper
19 razem 91 =_=

SUKCES! Jon przeżył!
- za... jakie... grzechy...cholera...nienawidze...cię....gabrycha....hooh - wysapał gdy w końcu na ostatnim miejscu (zapewne) dotarł do celu.

17PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Empty Re: PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Czw 20 Lis 2014, 18:07

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
43 = 38 + 5

Pod koniec blondynka nie miała już siły. Dalej jednak miała malutką przewagę nad brunetką i...
Niestety dla Gabrielle nie. Lola była pierwsza!

285

Przybiła starszej Ramirezównie piątkę.
-Matko, aleś mnie pogoniła!-wysapała, uwalając się na trawę.-Zaraz ducha wyzionę!-wyznała, jednak zaraz się zebrała do góry.
BOZE!



Ostatnio zmieniony przez Lola Martinez dnia Czw 20 Lis 2014, 18:11, w całości zmieniany 1 raz

18PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Empty Re: PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Czw 20 Lis 2014, 18:09

N. Cooper

N. Cooper
Cooper zdążył zjeść orzeszki i zorganizować siebie kolejny kubek z kawą. Stał teraz przy barierkach tuż koło mety i sączył swoje latte z podwójną kofeiną. 
oglądanie spoconych ludzi, którzy dyszą i sapią też robiło się męczące.
W końcu na finiszu pojawiły się znajome twarze.
- Cóż, gratuluję przeżycia - rzucił do Gabrielle, która odpoczywała po biegu. Chociaż... chyba powinien to powiedzieć do Jonathana, który właśnie umierał.
- Zawołać lekarza?

19PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Empty Re: PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Czw 20 Lis 2014, 18:14

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
Gabrielle w środku była zła jak osa! Ale z uśmiechem przybiła pionę koleżance i nawet pomogła jej wstać, bo sama nie była aż tak zmęczona. Podeszła za to do Jona i uderzyła go w plecy.
- Dobra robota, Harper!
Uśmiechnęła się do kolegi i puściła mu oczko. Wróciła po swą spódnicę, mijając Coopera i poprawiając włosy. Chciała je związać w kitkę, koniec końców jednak zostawiając rozpuszczone.

20PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Empty Re: PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Czw 20 Lis 2014, 18:16

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Znowu pochylił się głęboko i oparł ręce na kolanach. Jeszcze tu Pana Szaliczka brakowało! A Jon nie miał nawet siły się na niego wkurzać! cóż za niesprawiedliwość! I jeszcze go po plecach biją!
- ...tak... będzie... - odetchnął - będzie potrzebny Ramirez jak urwę jej nogi zaraz przy szyi, za to że mnie do tego zmusiła - wskazał palcem na Gabi bo czym wylądował na swoich zgrabnych czterech literach i spojrzał w niebo, wyobrażając sobie jakie to będzie uczucie jak wyzionie ducha.
- Jak ja was nienawidzę... - powiedział chociaż nie była to wcale prawda... no może za wyjątkiem Poopera, bo potrzebował teraz kogoś do nienawidzenia.

21PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Empty Re: PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Czw 20 Lis 2014, 18:18

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Lola, nie przeczuwając burzy (a może zbyt wycieńczona na to, by zauważyć oczywiste!), przyjęła pomoc Gabrielle. Zarzuciła na siebie bluzę z napisem "Barbie".
-A detektyw nie bierze udziału?-zagadnęła Coopera z głupim uśmiechem.
Wytarła ręcznikiem twarz i podeszła do Jonathana.
-Jon, poważnie przytyłeś. Czułam ostatnio.-burknęła.-Przyda ci się trochę.-stwierdziła, podając mu ręczniczek.
Klapnęła obok niego, łapiąc za butelkę z wodą.

22PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Empty Re: PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Czw 20 Lis 2014, 18:20

Catherine Hernández

Catherine Hernández
36+
I etap 6 * 5 = 66
II etap 3 * 5 = 51
III etap 6 * 5 = 66
IV etap 4 * 5 = 56
V etap 5 * 5 = 61
Razem 300 pkt

A z innymi tymi samymi trasami biegła także w miarę wysportowana Catherine. W końcu do czegoś się przydały te małe treningi po osiedlu. Nie wiedziała która jest, ale chyba pod koniec pikniku miały być zliczone czasy, tak?
Tak czy siak jakiś czas po policjantach na metę wbiegła Cath wraz z innym plebsem. Oddychała głęboko, umęczona i lekko spocona. Oj, trzeba się iść gdzieś ogarnąć!

23PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Empty Re: PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Czw 20 Lis 2014, 18:22

N. Cooper

N. Cooper
Uśmiechnął się, widząc jak Gabrielle serwuje mu zimnego ignora. Dobrze, kawę miał nieco za gorącą, może teraz będzie dało się ją wypić!
- Szczerze, to nie jestem za dobry w bieganiu - odpowiedział - zresztą, stopy bolą, prawda? A to nie jest przyjemne. Takie... bolące stopy.

24PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Empty Re: PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Czw 20 Lis 2014, 18:41

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Lola parsknęła śmiechem. Wydawał jej się... zabawny! Nie śmieszny, tylko po prostu zabawny!
-Wie detektyw co... W sumie ma pan w tym słuszność...-skomentowała jego komentarz o stopach.-Bolą.-westchnęła.
Wyciągnęła przed siebie nogi, pochylając się do przodu.
-Wow, Cath, ale żeś wyśrubowała ten czas!-mruknęła z podziwem.-Co ty, trzecie płuco masz?-zachichotała, puszczając jej oko.
Zaraz jednak trzeba było się zbierać z tej ziemi! Pociągnęła za sobą Jonathana i pewnie razem wszyscy wspólnie wrócili na jarmark!

/zt

25PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Empty Re: PIKNIK POLICYJNY - bieg przełajowy Pią 21 Lis 2014, 10:17

Aldo Iadanza

Aldo Iadanza
Tak w biegu musiałem wziąć udział, szeryf kazał, ciekawe czemu sam nie biega. No i wystartowaliśmy.
Etap I - trasa wokoło Wild West Town
40+4*5=60
Pierwszy etap trochę przepychanki ale jakoś poszło obiłem się nawet parę razy o łysego świętego, tak już wszystkich miałem na oku, miałem zamiar ich inwigilować, przynajmniej miałem wiedzę co do ich kondycji.
Etap II - trasa wzdłuż Dust Road
40+5*4=60
Drugi etap też poszło całkiem nieźle trzymałem się nawet peletonu, biegłem oczywiście za dziewczynami z peletonu, przynajmniej miałem na co popatrzeć.
Etap III - bieg wokół osiedla przyczep
40+5*4=60
Gdy tyłek Loli mi się znudził pobiegłem za Ramirez ooo tak typowo meksykańska dupa. Niezła znaczy się, nie to żebym od razu na nią leciał od po prostu. Stwierdziłem fakt. Bardziej spięty, mniej rozlany od tyłka Lolki
Etap IV - ponowny bieg przy Dust Road
40+5*2=50
I wtedy minęła mnie Hernandez och rzesz ty nie no zagapiłem się biegłem spokojnie, ktoś mnie potrącił mogłem teraz przez krótką chwilę porównać Hernandez vs Ramirez. Swoją drogą sporo meksykanek w tym mieście.
Etap V - Meta przy saloonie w Wild West Town
40+5*2=50
Zdecydowanie jednak tyłek Ramirez był bardziej sprężysty, to tak z obserwacji.
Nie przybiegłem pierwszy ale przynajmniej się nie zasapałem, a po drugie z tyłu widoki lepsze. Trzeba mieć coś od życia.
Końcowy wynik 280

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 2]

Idź do strony : 1, 2  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach