Największe składowisko brudu, gratów i złomów, w tej części Appaloosa City. Dziesiątki hektarów, które zostały zagospodarowane na wysypisko, przyjmując odpady biologiczne, plastiki oraz metal. Nie jest to zbyt przyjemne miejsce, ani też zbyt bezpieczne. Wokół pracują wielkie maszyny, które sortują oraz spalając śmieci, przetapiają stal czy przerabiają skórki bananów na kompost. Przy tym łamane są setki zapisów na temat ochrony środowiska, ale zdaje się, ze nikt się tym nie przejmuje.
Góry śmieci i złomu tworzą jakby niekończący się labirynt ogrodzony cienką siatką. Ogrodzenie w kilku miejscach jest zniszczone i wielu bezdomnych i freeganów korzysta z tego faktu, by wybrać się tutaj na poszukiwanie obiadu czy nowej pary butów.
Góry śmieci i złomu tworzą jakby niekończący się labirynt ogrodzony cienką siatką. Ogrodzenie w kilku miejscach jest zniszczone i wielu bezdomnych i freeganów korzysta z tego faktu, by wybrać się tutaj na poszukiwanie obiadu czy nowej pary butów.