- No... gadama czasami. No Harry dwoi się i troi by wam pomóc. I pani Betty też. Szukają sposobów, by wam kare ukrócić, i tyle już kasy poszło z budżetu baru... no, ciężko jest. Bo w sumie klientów nie ma. No z Howiem coś tam pomagam za darmo pani Betty, ale wiesz jak jest. Jedynie to tam Heaven's jakoś przędzie. Się zastanawiamy, czy nie otworzyć na nowo stacji, to może jak z Delem bym to ogarnął, ale to trzeba pana Bakera zapytać, ja sam nic nie zrobię. Nie wiem jak oni z tym pomysłem - nawijał.
- Ach, widziałaś zdjęcia co posłałem? No, to ten pies, to Ziggy Stardaust, nasz nowy pupil. No i... jak ciebie nie ma to zajmuje twoje łóżko,a le bardzo czysty, nie martw się. Wypierdalaj go nienawidzi, ale się go boi. Chyba ona się pierwszy raz kogoś boi! W każdym razie... hej, co jest?