KOŁOCZ Z JABŁKIEM i KRUSZONKĄ
Składniki:
Ciasto
2,5 szklanki mąki
200 ml mleka
50 g miękkiego masła
20 g świeżych drożdży
2 żółtka
1/4 szklanki cukru
szczypta soli
Masa jabłkowa
6-8 jabłek
5 łyżek cukru
1 cytryna (sok i otarta skórka)
2 kisiele cytrynowe
2 łyżeczki cynamonu
Kruszonka
1/2 szklanki mąki
1/3 szklanki cukru
7,5 dag masła
1 cukier waniliowy
1 łyżeczka proszku do pieczeniaPrzepis:
Ciasto: Z drożdży, łyżeczki cukru, kilku łyżek ciepłego mleka i połowy szklanki mąki
zrobić zaczyn. Odstawić w ciepła miejsce na 15 minut, przykryć ściereczką
Wyrośnięty zaczyn połączyć z resztą składników i ponownie odstawić
w ciepłe miejsce na 30 minut.
Masa jabłkowa: Jabłka obrać, pokroić w talarki. Przełożyć do rondla zasypać cukrem.
Dodać sok, skórkę z cytryny i podsmażyć. Kiedy jabłka puszczą sok trzeba go odlać,
wystudzić(płynu powinno być około 150ml można dolać wody) i rozrobić w nim kisiel.
Kisiel wlać do jabłek i wymieszać.Masa dość szybko gęstnieje.
Kruszonka: Wszystkie składniki wsypać do miski i rozcierać,
aż powstaną grudki- kruszonka.
Ciasto podzielić na dwie części 2/3 na spód i 1/3 na wierzch.
Ułożyć na wysmarowanej masłem i oprószonej mąką blaszce
pierwszą część ciasta potem masa jabłkowa, druga część ciasta i na wierzch kruszonka.
Piec około 35 minut w piekarniku nagrzanym do 175 stopni.
Na końcu można posypać cukrem-pudrem
John przepis na ciasto dostał od mamy Katarzyny, która pochodziła ze śląska. Cenił je zarówno ze względu na fantastyczny smak jak i prostotę. Nigdy nie przepadał za ciastami z kremem, ani, broń boże, tymi koszmarami z "jadalnej gliny" jak sam je nazywał.
Pieczenie poszło mu sprawnie, w końcu robił je już dziesiątki razy. Najgorsze zawsze jest czekanie, gdy z piekarnika wydobywa się już zapach pieczonych jabłek.
Kołacz zrobiony w prostokątnej blasze, drożdżowe ciasto na spodzie, wewnątrz masa jabłkowa a na wierzchu przepyszna kruszonko posypana cukrem-pudrem. Musiał przyznać, że wyszło mu cudownie.
Postawił swój wypiek na straganie. Pozostaje już tylko czekać na decyzję jurorów.
Postanowił zabić czas i podszedł na strzelnice. Nie miał absolutnie cela, ale co tam. Może nikomu krzywdy nie zrobi.
z/t --> Jarmark - STZRELNICA