Karta postaci
Informacje podstawowe:
Imię: John
Nazwisko: Doe
Pseudonim: Nie jest na tyle fajny, by go mieć.
Data i miejsce urodzenia: 1978-04-13, Green Valley
Narodowość: Amerykanin
Rodzina: Zapomniana. Ojciec i matka, a nawet siostra mieszkają sobie w Green Valley.
Od kiedy zamieszkuje Old Whiskey: Od sześciu lat.
Statystyki:
Inteligencja: 45
Charyzma: 10
Celność: 20
Refleks: 20
Kondycja: 20
Siła: 20
Spostrzegawczość: 15
Dodatkowa umiejętność: do niczego się nie nadaje
Prawo jazdy: Tak
Wykształcenie:
Zawód wyuczony: kulturoznawca
Zawód wykonywany: bezrobotny
Języki: angielski, francuski, niemiecki
Fizyczność:
Wzrost i budowa ciała: 180 cm wzrostu, raczej szczupły. Na pewno nie należy do fanów fitnessu, czy siłowni. Z resztą, i tak nie stać go na karnet.
Znaki szczególne: Jest rudy
Kalectwa: jest rudy
Choroby przewlekłe: jest rudy
Informacje dodatkowe:
Nigdy nie wyróżniał się w tłumie ludzi ani równym szeregu. Jest jednostką, ktora rozświetla jedynie ruda czupryna, stanowiąca o tym, że John funkcjonuje w społeczeństwie jako ten wyśmiewany, urodzony pod pechową gwiazdą. Nieszczególny w sportach, bardziej niezdarny, całą swoją przygarbioną sylwetką zdradzający charakter.
Charakter i osobowość:
Największa wada: jest rudy i jest doktorem kulturoznawstwa
Największa zaleta: mógłby być bardziej rudy, potrafi naprawić toster. Tyle, że nie ma tostera.
Zainteresowania/hobby: święty spokój, o ile to można zaliczyć do hobby
Fobie i lęki: względna agorafobia
Cel w życiu/największe pragnienie: Nie być rudym, być mniej bezdomnym, coś wreszcie osiągnąć w życiu.
Informacje dodatkowe: Nigdy nie lubił tłumów. Ani w ogóle większych zbiegowisk ludzi. Może to dlatego, że jak był w gimnazjum chłopcy z klasy, razem ze swoimi kolegami (on kolegów nie miał) postanowili zrobić mu dowcip, o którym więcej będzie w krótkiej notce biograficznej postaci. Nie przepada za gotowaną marchewką (istnieje prawdopodobieństwo, że nie rozchodzi się tylko o smak, ale i kolor) oraz groszkiem. Nie lubi także mówić o sobie "bezdomny", choć to poprawne określenie. Woli słowo "koczownik".
Krótka notka biograficzna postaci:
Matka urodziła go na rok przed wyjściem Mad Maxa i Obcego do kin. Gdyby urodził się później, zapewne nazywałby się Ripley albo Mad. W szkole był tym popychadłem. Kiedyś koledzy podczas wuefu zabrali mu spodnie i ubrania, upokarzając go tym samym publicznie. Zrobił się wtedy tak czerwony jak jego włosy, co wzbudziło kolejne salwy śmiechu. Rozgoryczony ludźmi oraz ich zachowaniem piął się po kolejnych szczeblach edukacji. Dostał się na studia wierząc w to, że kulturoznawstwo jest kierunkiem przyszłościowym i mogącym zmienić obraz ludzkości na lepszy. Szybko się przekonał, że dzięki temu, może co najwyżej dostać awans na kierownika w najbliższym McDonaldsie. Uczelni trzymał się więc kurczowo, aż uzyskał poważny stopień doktora. Chciał i spróbować z możliwością habilitacji, ale był zbyt wielkim nieudacznikiem.
Prac podejmował się różnych- od wspomnianej kariery w McDonalds, poprzez KFC i Burger Kinga otrzymał nawet prace sprzedawcy w sklepie monopolowym. Zmiany pracy wiązały się z częstymi podróżami. Dotarł do Old Whiskey, które okazało się zadupiem większym, niż kiedykolwiek widziała jego dupa. Uznał, że to wspaniałe miejsce dla niego: bez tłumów, bez ciekawskich gapiów, bez presji. Pracował przez jakiś czas na stacji benzynowej, ale wyleciał stamtąd w podskokach, ponieważ często mylił się wydając resztę. Został na bruku, z poczuciem wstydu i z resztką godności, która nie pozwala mu wracać w rodzinne strony. Teraz łapie się dorywczych prac. I sypia gdzieśtam.
Majątek i ekwipunek podręczny:
- Siatka reklamówka z Searsa, a w niej:
kocyk, rękawiczki, tomik Cierpien Młodego Wertera, butelka wódki.
- dokumenty oraz prawo jazdy
- klucze od domu
- żartuję, on nie ma domu.
Informacje podstawowe:
Imię: John
Nazwisko: Doe
Pseudonim: Nie jest na tyle fajny, by go mieć.
Data i miejsce urodzenia: 1978-04-13, Green Valley
Narodowość: Amerykanin
Rodzina: Zapomniana. Ojciec i matka, a nawet siostra mieszkają sobie w Green Valley.
Od kiedy zamieszkuje Old Whiskey: Od sześciu lat.
Statystyki:
Inteligencja: 45
Charyzma: 10
Celność: 20
Refleks: 20
Kondycja: 20
Siła: 20
Spostrzegawczość: 15
Dodatkowa umiejętność: do niczego się nie nadaje
Prawo jazdy: Tak
Wykształcenie:
Zawód wyuczony: kulturoznawca
Zawód wykonywany: bezrobotny
Języki: angielski, francuski, niemiecki
Fizyczność:
Wzrost i budowa ciała: 180 cm wzrostu, raczej szczupły. Na pewno nie należy do fanów fitnessu, czy siłowni. Z resztą, i tak nie stać go na karnet.
Znaki szczególne: Jest rudy
Kalectwa: jest rudy
Choroby przewlekłe: jest rudy
Informacje dodatkowe:
Nigdy nie wyróżniał się w tłumie ludzi ani równym szeregu. Jest jednostką, ktora rozświetla jedynie ruda czupryna, stanowiąca o tym, że John funkcjonuje w społeczeństwie jako ten wyśmiewany, urodzony pod pechową gwiazdą. Nieszczególny w sportach, bardziej niezdarny, całą swoją przygarbioną sylwetką zdradzający charakter.
Charakter i osobowość:
Największa wada: jest rudy i jest doktorem kulturoznawstwa
Największa zaleta: mógłby być bardziej rudy, potrafi naprawić toster. Tyle, że nie ma tostera.
Zainteresowania/hobby: święty spokój, o ile to można zaliczyć do hobby
Fobie i lęki: względna agorafobia
Cel w życiu/największe pragnienie: Nie być rudym, być mniej bezdomnym, coś wreszcie osiągnąć w życiu.
Informacje dodatkowe: Nigdy nie lubił tłumów. Ani w ogóle większych zbiegowisk ludzi. Może to dlatego, że jak był w gimnazjum chłopcy z klasy, razem ze swoimi kolegami (on kolegów nie miał) postanowili zrobić mu dowcip, o którym więcej będzie w krótkiej notce biograficznej postaci. Nie przepada za gotowaną marchewką (istnieje prawdopodobieństwo, że nie rozchodzi się tylko o smak, ale i kolor) oraz groszkiem. Nie lubi także mówić o sobie "bezdomny", choć to poprawne określenie. Woli słowo "koczownik".
Krótka notka biograficzna postaci:
Matka urodziła go na rok przed wyjściem Mad Maxa i Obcego do kin. Gdyby urodził się później, zapewne nazywałby się Ripley albo Mad. W szkole był tym popychadłem. Kiedyś koledzy podczas wuefu zabrali mu spodnie i ubrania, upokarzając go tym samym publicznie. Zrobił się wtedy tak czerwony jak jego włosy, co wzbudziło kolejne salwy śmiechu. Rozgoryczony ludźmi oraz ich zachowaniem piął się po kolejnych szczeblach edukacji. Dostał się na studia wierząc w to, że kulturoznawstwo jest kierunkiem przyszłościowym i mogącym zmienić obraz ludzkości na lepszy. Szybko się przekonał, że dzięki temu, może co najwyżej dostać awans na kierownika w najbliższym McDonaldsie. Uczelni trzymał się więc kurczowo, aż uzyskał poważny stopień doktora. Chciał i spróbować z możliwością habilitacji, ale był zbyt wielkim nieudacznikiem.
Prac podejmował się różnych- od wspomnianej kariery w McDonalds, poprzez KFC i Burger Kinga otrzymał nawet prace sprzedawcy w sklepie monopolowym. Zmiany pracy wiązały się z częstymi podróżami. Dotarł do Old Whiskey, które okazało się zadupiem większym, niż kiedykolwiek widziała jego dupa. Uznał, że to wspaniałe miejsce dla niego: bez tłumów, bez ciekawskich gapiów, bez presji. Pracował przez jakiś czas na stacji benzynowej, ale wyleciał stamtąd w podskokach, ponieważ często mylił się wydając resztę. Został na bruku, z poczuciem wstydu i z resztką godności, która nie pozwala mu wracać w rodzinne strony. Teraz łapie się dorywczych prac. I sypia gdzieśtam.
Majątek i ekwipunek podręczny:
- Siatka reklamówka z Searsa, a w niej:
kocyk, rękawiczki, tomik Cierpien Młodego Wertera, butelka wódki.
- dokumenty oraz prawo jazdy
- klucze od domu
- żartuję, on nie ma domu.