Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Kino "Zenith"

Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 1 z 6]

1Kino "Zenith" Empty Kino "Zenith" Wto 09 Wrz 2014, 11:44

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Najstarsze kino w mieście. Daleko mu do multipleksów – ma wszak tylko jedną dużą salę i niewielki barek. Lecz to najczęściej uczęszczane kino w okolicy - ze względu na tradycję i „stylowość” tego miejsca.
Po latach świetności, Zenith na długo został zapomniany – gdy na rynek weszły wielkie centra rozrywek, mało kto chciał odwiedzać to miejsce. Lecz kilka lat temu jeden z mecenasów sztuki wykupił to kino i zamienił je w najmodniejsze centrum kultury. Wyremontował główną salę, stylizując ja na te znany z tradycyjnych kin w Los Angeles; czerwone kotary i obicia, złote klamki i dzieła sztuki na ścianach, neony nad głównym wejściem.
Czuć tu magię starego Hollywood, a repertuar obfituje nie tylko w nowości, ale też klasyki. W soboty odbywają się tu pokazy kina niemego, w niedziele zaś – maratony tematyczne z największymi gwiazdami.
Prócz pokazów filmowych, organizowane są tu przedstawienia kabaretowe oraz koncerty. Dla elity Appaloosa i magnatów świata technologii, to miejsce, gdzie mogą poudawać, że przejmują się sztuką i kulturą.

Cennik:
Bilet normalny – 10$
Bilet ulgowy – 5$
Karnet na maraton filmowy - 30$


Aktualnie gramy:

"Jura park" - W Jurze Krakowsko-Częstochowskiej odkryto prehistoryczne gady. Krzyś Brat jako paleontolog z misją. 

"Liceum na morzu" - Rajan Gaska jako kapitan specjalnej jednostki komandosów wyglądających 10 lat młodziej niż mają w metryce. 

"Mściciele 3" - science-fiction o robotach walczących z przestępczością w Algierii 

"Strażnicy Czasu w Galaktyce" - Krzyś Brat jako kosmonauta podróżujący w czasie i przestrzeni

"Łódź Widzew - historia prawdziwa" film dokumentalny

"Tam gdzie rosną konopie" - film dokumentalny o dzieciach w Kolumbii

"Masmix" - dramat obyczajowy o producentach nabiału w Alabamie


"Szalony Maksymilian" - film o życiu policjanta drogówki w Australii. W roli głównej Tomasz Hardy.

2Kino "Zenith" Empty Re: Kino "Zenith" Czw 11 Wrz 2014, 22:36

Catherine Hernández

Catherine Hernández
sąd >

Różne są sposoby na odreagowanie stresu. Cath znalazła odpowiedni dla siebie. Zabrała ze sobą Jona z sądu i przybyli tutaj - do kina. Gdy weszli do nosa blondynki dorwał się zapach popcornu, który niemalże jej nie powalił. Od razu zaburczało w brzuchu. Przystanęła przed plakatami promującymi filmy i zaczęła się zastanawiać.
- Co byś wybrał? - zapytała i spojrzała na Jona.

3Kino "Zenith" Empty Re: Kino "Zenith" Czw 11 Wrz 2014, 22:41

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Jon dał się zaciągnąć do kina. Dawno nie oglądał nic co by nie miało 50 odcinków i było produkowane przez HUBO.
Decyzja była trudna. W końcu jest poważnym, dorosłym człowiekiem i powinien na takie kino wydawać pieniądze. Tak więc zatrzymawszy tęsknie swój wzrok na plakacie Sherlocka w kosmosie skinął na ten wiszący obok.
- Może Stary człowiek ?

4Kino "Zenith" Empty Re: Kino "Zenith" Czw 11 Wrz 2014, 22:45

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Cath skrzywiła się. Nie miała ochoty oglądać zbytnio dramatów. Przed chwilą była świadkiem jednego, tego na sali sądowej.
- Nieee... Może Casablabla? - mrugnęła do niego i szturchnęła delikatnie łokciem z uśmiechem. Potem jednak zastanowiła się nad czymś i posmutniała. - Myślisz, że Liluye uniknie więzienia? Tak bardzo się o nią martwię...
Westchnęła i spuściła głowę.

5Kino "Zenith" Empty Re: Kino "Zenith" Czw 11 Wrz 2014, 22:54

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Jon westchnął. Romans? No idż tu z babą do kina. A do tego jest dżentelmanem i czuje, że powinien ustąpić. 
- No dobrze - jeszcze raz odwrócił się do plakatu Sherlocka, po czym oboje skierowali się do kasy. 
- Ale jak ty wybrałaś to płacisz - wyszczerzył się. Kij tam z szarmancją.
Spoważniał gdy cath wróciła do rozprawy.
- Szczerze? Nie wygląda to dobrze. Moim zdaniem jej prawnik nie ma linii obrony i idzie na żywioł. - pokręcił głową - Nie wiem co mogłoby jej pomóc.

6Kino "Zenith" Empty Re: Kino "Zenith" Czw 11 Wrz 2014, 22:58

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Uległość Jona skwitowała lekkim uśmiechem. Jednak widać było, że jej myśli są wciąż na sali sądowej. Robiła ile dało radę, ale nie mogła zdziałać zbyt wiele. Liluye nie była jej pacjentką. Jedynie się przyjaźniły. Gdy poszli do kasy, podparła się pod boki i pokręciła głową.
- Płacę za siebie, a ty za siebie i możemy iść na co chcesz. Mnie jest obojętne. - wywróciła oczami i zaśmiała się cicho. Kasjerka odchrząknęła zniecierpliwiona i spojrzała na tę dwójkę dziwnie. No Cath to była odstawiona w elegancką kieckę i szpile. W sądzie trzeba być ładnym. Ale w kinie to było dziwne.
- Pewnie nie stać ją było na droższego. A chciałam pożyczyć kasę... Uparty osioł. Może pomogą jej inni świadkowie? Zobaczymy... - spojrzała jeszcze na plakaty, które wisiały... no, wszędzie.

7Kino "Zenith" Empty Re: Kino "Zenith" Czw 11 Wrz 2014, 23:13

Jonathan Harper

Jonathan Harper
- No chodźmy na to twoje romansidło - wywrócił oczami - Zapłacę za siebie. - wyciągnął portfel - Ale jak tak traktujesz wszystkie swoje randki to nic stałego nie złapiesz.
Pokiwał jej palcem przed nosem, drocząc się.
- Najgorsze jest to, że ona sama wszystko nie dobrze rozgrywa. Jej zeznania są chaotyczne i mają luki jak w zębach tego rudego bezdomnego. Potrzeba chyba cudu, żeby wyszła z tego obronną ręką.

8Kino "Zenith" Empty Re: Kino "Zenith" Czw 11 Wrz 2014, 23:20

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Znów skwitowała zachowanie Jona uśmiechem. Jak chciała to potrafiła być przekonująca. Przynajmniej tak myślała. Może to po prostu mężczyzna był uległy. Poprosiła kobietę o dwa bilety normalne.
- Po co mam płacić za kogoś. Nie mam zamiaru łapać nic na stałe. - odparła lekkim tonem i wzruszyła ramionami. A po co się angażować. Jej było wygodnie tak jak teraz.
- No wiesz, Liluye jest w kiepskim stanie, więc chaotycznie wszystko wychodzi. Nie każdy wie jak to działa. Ja sama nie wiedziałam jak odpowiadać na pytania, by było dobrze. Ci prawnicy i sędzia mają łeb na karku. Jedno nieostrożne słowo i cała moja obrona Lil leci na pysk.
Skrzywiła się i zapłaciła za siebie, po czym wzięła bilet. Odeszła od kasy.
- Coś do jedzenia?

9Kino "Zenith" Empty Re: Kino "Zenith" Czw 11 Wrz 2014, 23:29

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Jon swoją żelazną siłą woli i kontrolą nad ciałem powstrzymał się od wywrócenia oczami na zachowanie i słowa Cath. Jakie to drobnomieszczańskie. Zapłacił za swój bilet i momentalnie pożałował decyzji. Teraz utknie na dwie godziny oglądając jakiś melodramatyczny bełkot. Naprawdę nie rozumiał co kobiety widzą w tych schematycznych reżyserskich potworkach.
- Może i jest w kiepskim stanie ale i tak nie wygra tym nic u ławników. Żaden ze mnie prawnik, ale wystarczająco dużo razy byłem gościem w sądzie, żeby mieć jakieś tam wyobrażenie.
Podszedł do dziewczyny i skierowali się do baru. Pokręcił głową i uniósł dłoń.
- Ja podziękuję. Nie ruszam tego przepłaconego syfu.

10Kino "Zenith" Empty Re: Kino "Zenith" Czw 11 Wrz 2014, 23:44

Catherine Hernández

Catherine Hernández
W takim razie nie ma co stać w kolejce na milion kilometrów. I choć zaburczało w brzuchu blondynki i wskazała ona na salę.
- Więc chodźmy. - odparła. - No widzisz, a Liluye jest pierwszy raz. Nie wie jak ma się zachować, a prawnik nie wyglądał na takiego, żeby jej tłumaczyć cokolwiek. Ah, gdybym tylko była prawnikiem! To bym pożarła ich wszystkich.
Uśmiechnęła się do własnej myśli i podeszła do kontrolerki biletów, dając swój. Nieświadoma, że Jon nie ma wcale ochoty iść na ten film.
- Dobra... Zajmijmy myśli czymś innym, bo się za bardzo zamartwiam...

11Kino "Zenith" Empty Re: Kino "Zenith" Czw 11 Wrz 2014, 23:58

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Weszli do ciemnej sali kinowej. Poza nimi było jeszcze jakieś 10 osób. Znaleźli swoje miejsca i czekali na projekcję.
- Pozostaje tylko mieć nadzieję - powiedział zdając sobie sprawę, ze sam nie wierzy w to co mówi.
- Tak jest. No to o czym wogóle jest ten film?

12Kino "Zenith" Empty Re: Kino "Zenith" Pią 12 Wrz 2014, 00:10

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Rozsiadła się w fotelu i odwróciła głowę w stronę Jona. Nawet na romansidle, który niebawem miał się zacząć, czuła się z nim swobodnie. Ot, kumpel dobry. Do pogadania.
- Ta... - mruknęła też niezbyt o tym przekonana. Potem uniosła brwi. - A nawet nie wiem. Strzelałam na chybił trafił.
Zaśmiała się cicho. Potem odchrząknęłam i zmrużyłam oczy. Zaczęły się reklamy.
- Psst, Jon... A ty czemu ze mną chodzisz do kina, a nie z dziewczyną swoją? - zapytała z chytrym uśmieszkiem.

13Kino "Zenith" Empty Re: Kino "Zenith" Pią 12 Wrz 2014, 00:22

Jonathan Harper

Jonathan Harper
W sumie i tak wiedział czego się spodziewać. Melodramat, łzy, całowanie bla bla bla. Setki takich filmów.
- yyy - popatrzył na nią z tym spojrzeniem jakie daje się dzieciom i wytłumaczył prosto - Bo mnie tu zaciągnęłaś? Znaczy, dziękuję. Bo w sumie dawno nie byłem w kinie, a przez ten proces to się nadażyła okazja.
Właśnie puszczali reklamę batoników. Tylko czemu reklamuje je koleś ubrany za wampira?

14Kino "Zenith" Empty Re: Kino "Zenith" Pią 12 Wrz 2014, 00:26

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Powierciła się chwilę w fotelu. Ale ten Jon niekumaty.
- Oj, Jonathan, Jonathan. Opowiedz mi coś o sobie. Taki skryty, taki zamknięty. Masz jakąś kobitkę? Dzieci? Psa? Świnkę morską? - rzuciła cicho, rozbawiona. - Nie zaciągnęłam. Wyraziłeś ochotę. Nie cwaniakuj mi tu.
Teraz ona pomachała mu paluszkiem. Spojrzała na ekran, a tam jakaś dziwna żółta plama reklamująca telefonię komórkową. What the fu...

15Kino "Zenith" Empty Re: Kino "Zenith" Pią 12 Wrz 2014, 00:51

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Jon uniósł brwi i odwrócił powoli głowę w stronę Cath.
- A coś ty taka ciekawska? - popatrzył w górę przypominając sobie.
- Miałem kiedyś psa...teraz z chęcią bym jakiegoś przygarnął, ale nie mam obecnie warunków. Dzieci? Nic mi o tym nie wieadomo. Ale jestem facetem, to wszystko się może zdążyć - zaśmiał się ze swojego suchego żartu. I nie, nie mam obecnie dziewczyny - uśmiechnął się kątem ust.
- Nie cwaniakuję, tak się droczę.
Film się zaczynał i zgasły wszystkie poboczne światła. Standardowo tytuł na planie totalnym. przedstawienie głównej bohaterki. Oczywiście, że pragnie czegoś więcej. Jak każda postać z kalki nr 4.

16Kino "Zenith" Empty Re: Kino "Zenith" Pią 12 Wrz 2014, 01:03

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Powstrzymała wybuchnięcie śmiechem, gdy Jon rzucił suchara o byciu mężczyzną. Dla niej był takim milutkim, małym, kochanym Jonem. Zagłaskać go na śmierć by mogła.
- Tak, tak, oczywiście. Takiś rozchwytywany przez kobiety. - mruknęła cicho, ale to nic nie dało. Została uciszona przez parę siedzącą przed nimi. Chyba rozmowy przeszkadzały im w wymienia śliny...
Pooglądała przez chwilę film, a potem zachichotała. No racja, był denny.
- Następnym razem ty wybierasz. I czemu nie masz warunków na psiaka. Wiesz jaka to frajda wrócić do domu, ale nie pustego, tylko do mordki cieszącej się na twój widok? Najlepsza.

17Kino "Zenith" Empty Re: Kino "Zenith" Pią 12 Wrz 2014, 01:17

Jonathan Harper

Jonathan Harper
- Mów co chcesz, ale jestem dosłownie OTACZANY przez kobiety ostatnimi czasy - co było faktem. Cath, Lola, Joan, Liluye, Christie, Gabrielle też. Wokół niego same kobiety. I wszystkie sobie z niego żartują. Ech...
Fabuła filmu była okropna. Jon czuł się jakby ktoś mu wlewał wybielacz uchem do głowy.
- Dałem propozycję ale nieeeee - pomachał dłońmi - 'film a całowaniem! Film z całowaniem!'. Ale z ciebie kobieta - powiedział zaczepnie.
- Chciałbym ,ale chyba nie zajmowałbym się nim odpowiednio. Przez pracę i no wiesz. - wzruszył ramionami.

18Kino "Zenith" Empty Re: Kino "Zenith" Pią 12 Wrz 2014, 01:21

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Przekrzywiła głowę.
- Nie dziwie się, bo ty jesteś taki dobry przyjaciel, co zrozumie kobietę. - odparła, nieświadoma tego, że może go to urazić. O całują się! Cath zapatrzyła się jak zaczarowana w sceny miłosne. Potem drgnęła, gdy rzucił o całowaniu.
- Jedyna w swoim rodzaju. - mrugnęła do niego i zachichotała. Film dobiegał końca. Wkrótce też pojawiły się napisy, a światło rozjaśniło salę kinową. Cath ruszyła do wyjścia. - Oj tam, tez mam pracę, a psiak sobie radzi i zawsze znajdę dla niego czas. Powiem ci, że pies to dobry powód do wstawania rano i porannego biegania. Cudowne uczucie.

19Kino "Zenith" Empty Re: Kino "Zenith" Pią 12 Wrz 2014, 01:26

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Popatrzył na Cath z neutralnym, nieodgadnionym wyrazem twarzy po czym odwrócił się do ekranu. Nie skomentował jej słów, ani nie dał po sobie poznać jaki miały na niego efekt. Poker fejs nr 3.
Uradowany wyszedł z sali. Uradowany bo film się skończył. Pewnym było, że szybko do kina nie wróci. Spojrzał na plakat Sherlocka. No...może sam.
- Może. Zawsze lubiłem duże psy. No i miałbym jakąś ochronę... - to ostatnie powiedział ciszej, jakby do siebie.
Wyszli z budynku.
- Jesteś jutro wzywana?

20Kino "Zenith" Empty Re: Kino "Zenith" Pią 12 Wrz 2014, 01:29

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Wzruszyła ramionami. Nie komentowała tej obrony, bo po prostu jej nie usłyszała.
- Sama nie wiem. I tak przyjadę do Liluye, bo rozprawa będzie chyba się kończyć jutro. Muszę przy niej być skoro nie ma... no wiesz. Myślisz, że jeszcze będą coś ode mnie chcieli? - akurat nieopodal znajdował się przystanek. Autobus nadjeżdżał. Cath spojrzała na niego i odwróciła się do Jona z uśmiechem.
- Tak, czy siak, do zobaczenia jutro. - pochyliła się lekko i dała mu buziaka w policzek, po czym pobiegła na autobus, wsiadła i tyle.

ZT > OW

21Kino "Zenith" Empty Re: Kino "Zenith" Pią 12 Wrz 2014, 01:37

Jonathan Harper

Jonathan Harper
- Nie wiem, może. Na pewno się dowiesz jutro. Do zobaczenia.
Jon dotknął się w policzek i odprowadził dziewczynę wzrokiem do autobusu. Uśmiechnął się. Chyba się niedługo do tych całusów będzie musiał przyzwyczaić. Wszystkie kobiety z miasta nie wiedzą co znaczy przestrzeń osobista. Pokręcił ze śmiechem głową i skierował się w stronę swojej Impali.

zw

22Kino "Zenith" Empty Re: Kino "Zenith" Nie 15 Lut 2015, 21:27

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
<--- OW

Premiera najnowszego, najgłośniejszego, najbardziej oczekiwanego filmu, który na pewno zdobędzie niejedną Oskarynkę, nie mogła nie przyciągnąć największej fanki takiego kina. Gabrielle podjechała samochodem pod kino, ubrana w błękitną sukienkę, zastanawiając się co też stało się z jej gustem. Opuściła pojazd, zaparkowany po drugiej stronie i szybko przebiegła przez ulicę, by zająć miejsce w kolejce.
Nie da sie wygryźć czterdziestoletnim kurom domowym! Gdzieś ty powinien czekać na nią Cooper, bo przecież film był idealny dla zakochanych. Może się czegoś nauczą, nie? Gabrielle stanęła w kolejce i spojrzała na zegarek.
Spóźniał się!

23Kino "Zenith" Empty Re: Kino "Zenith" Nie 15 Lut 2015, 21:36

N. Cooper

N. Cooper
// początek 26.05.2013

Cooper nie miał pojęcia o czym jest ten film. Naprawdę!Oparł sie pokusie i nie przeczytał recenzji, mając nadzieję na niespodziankę. Tak tez przybył - niepewny tego co go spotka w sali kinowej.
Ubrany w niebieską kamizelkę w białe grochy był równie stylowy co Clint Westwood w jego ostatnim westernie.
Przyszedł z kwiatkiem, by wręczyć go Gabrielle.
Tak tez uczynił.
- Hej, wybacz spóźnienie, ale musiałem sobie majtki poprasować-odparł, szukając po kieszeniach portfela.

24Kino "Zenith" Empty Re: Kino "Zenith" Nie 15 Lut 2015, 21:41

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
- Przecież Ci wyprasowałam ostatnio. A nie... tylko mi się śniło. Co za koszmar!
Westchnęła, uśmiechając się swym zwyczajem. Złapała Nate za rękę, by czasem jakaś niespełniona żona, nie ukradła jej najlepszego mężczyzny. W tej kamizelce na pewno przyciągał spojrzenia tłumów.
Pociągnęła Coopera za sobą i wryła się w kolejkę, na protesty odpowiadając ignorem.

25Kino "Zenith" Empty Re: Kino "Zenith" Nie 15 Lut 2015, 21:45

Carmalita Auguste

Carmalita Auguste
// początek 26.05.2013
Carmalita nie miała z kim iść na film, ale to jej nie przeszkadzało. Kompletnie! Florian był pewnie w pracy, siostra.. pewnie też. O ile się znowu z kimś nie pobiła. A Carma stała właśnie w kolejce i przed nią wbiła się Gabi z Cooperem.
- No ładnie się tak wpychać do kolejki? - spytała trzymając już w reku popcorn, nachosy i dwa duże napoje. Tak to wszystko tylko dla niej!

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 6]

Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach