Dryń Dryń. Stała przed komendą policji z kluczykami w dłoni. Dzwoniła do Connora. Oszalała.
15.02.2014 Cath - Loco
2 Re: 15.02.2014 Cath - Loco Wto 23 Wrz 2014, 20:52
Connor Eastman
Eastman miał właśnie otwierać piwo, ale właśnie coś mu zadzwoniło na blacie stołu. Spojrzał na wyświetlacz swojego telefonu. M-ą-d-r-a-l-i-ń-s-k-a przeliterował zastanawiając się o co jej chodzi. Miał nadzieję, że żadna przykra sprawa, szczerze powiedziawszy to chyba miał nadzieję, że dzwoniła, aby przekazać mu jakieś ploteczki. Chociaż to by było dziwne, bo nigdy się tak nie zachowywała.
- Tak? - Zapytał cichym głosem, miał nadzieję, że to nic z Liluye.
- Tak? - Zapytał cichym głosem, miał nadzieję, że to nic z Liluye.
3 Re: 15.02.2014 Cath - Loco Wto 23 Wrz 2014, 20:56
Catherine Hernández
- Erm... Connor. - zaczęła słodkim, potulnym głosikiem. Dało się też wyczuć wyraźne zmęczenie. Cath nie była zbyt bojowo nastawiona. - Będę twoją dłużniczką ogromną jeśli przyjedziesz do Appaloosa autobusem i odbierzesz moje auto spod komendy policji... Wraz ze mną.
Rzuciła od razu. Nie miała co owijać w bawełnę. Prosto z mostu. Coś za coś.
Rzuciła od razu. Nie miała co owijać w bawełnę. Prosto z mostu. Coś za coś.
4 Re: 15.02.2014 Cath - Loco Wto 23 Wrz 2014, 21:06
Connor Eastman
Zaczęła mówić milutkim głosem, zdziwił się strasznie. Od razu zaczął się spodziewać jakichś podejrzanych rzeczy, o co mogło jej chodzić?
Kolejne słowa zaczęły go coraz bardziej dziwić, gdy powiedziała o przyjechaniu autobusem chciał do niej krzyknąć, że coś się jej poprzewracało w główce, ale ona mówiła coś dalej.
Eastman zaczął się śmiać głośno.
- No nie pierdol. - Powiedział próbując przestać się śmiać. - Ty to nieźle Walentynki spędzasz.
Kolejne słowa zaczęły go coraz bardziej dziwić, gdy powiedziała o przyjechaniu autobusem chciał do niej krzyknąć, że coś się jej poprzewracało w główce, ale ona mówiła coś dalej.
Eastman zaczął się śmiać głośno.
- No nie pierdol. - Powiedział próbując przestać się śmiać. - Ty to nieźle Walentynki spędzasz.
5 Re: 15.02.2014 Cath - Loco Wto 23 Wrz 2014, 21:10
Catherine Hernández
Milczała dając się wyśmiać Connorowi. Jej nie było do śmiechu.
- Oddam ci za bilet. Proszę. - mruknęła, wykorzystując moment, gdy milczał. - Doszło do małego porozumienia... Niestety nie spędziłam ich miło.
Dodała dając satysfakcję Connorowi.
- Oddam ci za bilet. Proszę. - mruknęła, wykorzystując moment, gdy milczał. - Doszło do małego porozumienia... Niestety nie spędziłam ich miło.
Dodała dając satysfakcję Connorowi.
6 Re: 15.02.2014 Cath - Loco Wto 23 Wrz 2014, 21:17
Connor Eastman
Przez chwilę Eastman myślał, ale w końcu postanowił się odezwać:
- No dobra, przyjadę, ale właściwie po co mam przyjechać? Pijana jesteś? - Zapytał Catherine. - Bo jak tak to możesz się przespać w hotelu i wytrzeźwiejesz. - Bo to było dziwne, że chciała tak nagle, aby on przyjechał i ją odwiózł do domu.
- No dobra, przyjadę, ale właściwie po co mam przyjechać? Pijana jesteś? - Zapytał Catherine. - Bo jak tak to możesz się przespać w hotelu i wytrzeźwiejesz. - Bo to było dziwne, że chciała tak nagle, aby on przyjechał i ją odwiózł do domu.
7 Re: 15.02.2014 Cath - Loco Wto 23 Wrz 2014, 21:19
Catherine Hernández
Usłyszał westchnienie w słuchawce i chwilę milczenia.
- Powiedzmy, że nie wolno mi prowadzić samochodu przez jakiś czas... Dłuższy czas. - odparła ze wstydem. - I jestem trzeźwa do bólu.
- Powiedzmy, że nie wolno mi prowadzić samochodu przez jakiś czas... Dłuższy czas. - odparła ze wstydem. - I jestem trzeźwa do bólu.
8 Re: 15.02.2014 Cath - Loco Wto 23 Wrz 2014, 21:21
Connor Eastman
- Oj to kup sobie wodę mineralną, bo w drodze do domu trochę sobie pogadamy, aż sobie zedrzesz gardło. - Mruknął i nawet nie wiadomo czemu zabrzmiało to jakby był jej ojcem, albo prawnym opiekunem. - Czekaj na mnie. - Rozłączył się.
Old Whiskey - Święci z Arizony » Postaci » Dodatki » Komunikacja » Rozmowy telefoniczne » 15.02.2014 Cath - Loco
Similar topics
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach