Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Saloon "Between Two Barrels"

Idź do strony : Previous  1, 2, 3

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 3 z 3]

1Saloon "Between Two Barrels" - Page 3 Empty Saloon "Between Two Barrels" Czw 15 Maj 2014, 12:43

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Drewniany, dwupiętrowy budynek, z szyldem nad głównym wejściem i kilkoma małymi balkonikami na piętrze. Jeszcze niecały wiek temu było to najczęściej odwiedzane miejsce w miasteczku. Mówi się, że było to schronisko wszelkiej szumowiny i nierządnic, że działy się tu rzeczy straszne… I pewnie dlatego saloon cieszy się takim powodzeniem wśród turystów!
Każdy, kto ma ochotę przenieść się w czasie, może tu zajrzeć. Co tu zobaczy? Drewnianą ladę i kilka wysokich stołków, parę stolików, podest w kącie sali. Na jednej ze ścian wisi ogromna rogata czaszka, a pod nią zaśniedziała tabliczka głosi nazwisko dzielnego myśliwego, który zdobył trofeum - Kevina Burnetta. Na piętro prowadzą schody, które niegdyś musiały być dobrym punktem obserwacyjnym, bowiem z tego miejsca można objąć spojrzeniem niemal cały bar. Na piętrze kilka skromnie urządzonych, ciasnych pokoi – lepiej nie pytać, komu służyły. Dla zwiedzających otwarty jest jeden taki pokój i gabinet, w którym zachowało się solidne biurko i regały z autentycznymi książkami sprzed wieku. Oczywiście w jego progu wisi łańcuch, wchodzić nie wolno!


51Saloon "Between Two Barrels" - Page 3 Empty Re: Saloon "Between Two Barrels" Sob 20 Wrz 2014, 18:23

Allison Monroe

Allison Monroe
Allison już teraz wiedziała, że będzie miała niezły ubaw na tej randce. Może i nie dostała czego chciała, ale darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby (chociaż ten konkretny koń zęby miał dosyć pokaźne). Dlatego postanowiła jak najlepiej wykorzystać to wyjście i trochę się zabawić.
- Jeść, pić... Hmm. A może mała wycieczka krajoznawcza przed kolacją albo drinkiem? - zapytała, uśmiechając się tajemniczo. Skoro już wylądowali w Wild West Town, to mogła zobaczyć, co tu się zmieniło od jej czasów... I poszukać śladów jej obecności.
- Chodź za mną, coś ci pokażę, młody Landonie - powiedziała wesoło, po czym złapała chłopaka za rękę i pociągnęła w stronę Saloonu.
- Jesteś z Old Whiskey? - zapytała. Była ciekawa, czy Landon urodził się dokładnie wtedy, kiedy ona wyjechała z miasta.

52Saloon "Between Two Barrels" - Page 3 Empty Re: Saloon "Between Two Barrels" Sob 20 Wrz 2014, 19:02

Landon Quinally

Landon Quinally
- O... Ok! - Zgodził się od razu i uśmiechnął szczerze. Nie musiał nawet uaktywniać swojego genu zajebistości, nie musiał słodzić ani podlizywać się - Ally była po prostu dla niego miła.
- Nie, nie. Jestem z Pasadeny. - Poprawił na nosie okulary, które zjechały, gdy Allison pociągnęła go za rękę. - Postanowiłem tu zamieszkać, bo potrzebowałem zmiany klimatu. Moi przodkowie zamieszkiwali te ziemie jakies sto lat temu. Można znaleźć o nich sporo wzmianek w starych gazetach! - Dodał jako ciekawostkę.
- A ty? Stawiałbym na to, że jesteś miejscowa. - Dodał, patrząc z podziwem na jej strój. Wspaniale podkreśliła swoje kobiece walory.

53Saloon "Between Two Barrels" - Page 3 Empty Re: Saloon "Between Two Barrels" Sob 20 Wrz 2014, 19:15

Allison Monroe

Allison Monroe
- Bingo! - zawołała, gdy Landon odgadnął jej pochodzenie. - Ale od baaardzo dawna mnie tu nie było. Wyjechałam dwadzieścia trzy lata temu - mrugnęła do niego porozumiewawczo.
Pociągnęła piegusa aż do wielkiej, zakurzonej tablicy pamiątkowej pełnej starych zdjęć i wycinków z gazet. Dziecinnie wycięte z kartonu litery na nagłówku głosiły: JARMARK NA PRZESTRZENI LAT. Allison przyjrzała się tablicy i aż pisnęła z ekscytacji na widok jednego ze zdjęć.
- Patrz, patrz tutaj! - wskazała palcem na fotografię z wyborów miss jarmarku rocznik '85. Jeśli Landon przyjrzy się zdjęciu, to dojrzy na nim nikogo innego, jak Allison w wieku osiemnastu lat, z dumnie wypitą piersią, w niemal identycznym kapeluszu, co tym, który miała właśnie na sobie. Kobieta stanęła przed tablicą dla porównania. Cóż, widać było, że lata oblekły jej ciało w dodatkową warstwę tłuszczyku i zmarszczek na twarzy, ale ona wydawała się jakby tym zupełnie nie przejmować.
- Byłam wtedy najlepsza! - rzekła z dumą. - Wszystkich zagięłam swoim śpiewem na konkursie talentów. Żadna pinda nie miała ze mną szans! Nieźle, co?

54Saloon "Between Two Barrels" - Page 3 Empty Re: Saloon "Between Two Barrels" Nie 21 Wrz 2014, 15:47

Landon Quinally

Landon Quinally
Na dłuższą metę Ally nie była do końca w jego typie - w sumie to nigdy nawet nie myślało dojrzalszych od siebie kobietach. Teraz jednak był prawie ogłupiały ze szczęścia. Czuł, że wiele się nauczy od pani Robinson... Jeśli ona będzie miała chęci go uczyć.
Posłusznie poszedł za nią.
- Wow... - Mruknął z podziwem. - Niewiele sie zmieniłaś. - Powiedział po chwili namysłu. Na całe szczęście , dodał w myślach.
- A co robiłaś pomiędzy? Między byciem miss, a powrotem tutaj? - Zapytał. Nie czuł potrzeby imponowania Allison swoją wiedza, nie musiał na dobrą sprawę mówić. Jeśli miało to zapewnić dobrą zabawę, mógł milczeć i słuchać jej historii.
Bezwiednie spojrzał na jej piersi i szybko zjechal wzrokiem na podłogę. Te cycki byly jego kryptonitem (schowaj się, Cycorito). Nie czuł się na siłach aby zrobić cokolwiek przeciwko nim.

55Saloon "Between Two Barrels" - Page 3 Empty Re: Saloon "Between Two Barrels" Nie 21 Wrz 2014, 17:34

Allison Monroe

Allison Monroe
Wyglądało na to, że Landon natychmiast połknął haczyk, bo gapił się na jej cycki z takim zapamiętaniem, jakby widział coś takiego pierwszy raz w życiu. Allison uśmiechnęła się, zadowolona z efektu, jaki wywarła na biednym chłopaku, który chyba nie zdawał sobie jeszcze sprawy, w co się wpakował.
- Kiedyś byłam królową tego miasteczka - oświadczyła, po raz ostatni spoglądając z nostalgią na fotkę z jarmarku sprzed prawie trzydziestu lat.
- A potem wyjechałam robić karierę jako piosenkarka country - uśmiechnęła się szeroko i prawie że puściła oko do Landona. - Teraz wróciłam. Życie!
Nagle ruszyła spod saloonu przed siebie, nie czekając na Landona. No, skoro w Wild West Town ciągle wisi jej zdjęcie,  to znaczy,  że to miasteczko nie zamiotło jej całkowicie pod dywan. Zamaszystym krokiem skierowała się w stronę centrum Old Whiskey.
- No, idziesz, młody? - rzuciła, spoglądając zza ramienia na Landona. - Idziemy pić! Trzeba oblać naszą niespodziewaną znajomość! - znowu zaniosła się wesołym śmiechem.
- Ty wybierz lokal. Opowiesz mi wtedy wszystko o sobie. I może ja też ci się z czegoś zwierzę?...

56Saloon "Between Two Barrels" - Page 3 Empty Re: Saloon "Between Two Barrels" Nie 21 Wrz 2014, 22:30

Landon Quinally

Landon Quinally
- Lubię country! - Zapewnił szybko, chociaż nie była to prawda. Jednak Allison nie musiała tego wiedzieć! Zagapił się znów na zdjęcie Ally i jej przeciwniczek, kiedy nagle jego randka zniknęła. Odwrócił się zamaszyście i widząc oddalające się pośladki Allison potruchtał za nimi.
- Pić? Jasne! - Wydusił, chociaż przeraził się, że pani Robinson może mieć większy spust od niego. Z alkoholem doświadczenie miał małe - parę razy schlał się piwem w akademiku. Zdarzyło mu się też odchorowywać tequilę po nieudanej randce. A dzisiaj... Dzisiaj wolałby zachować trzeźwość umysłu.
- Może... Może Viva Maria? - Strzelił oprócz Chaco Taco i najtańszego Dinera w mieście nie woził się zbytnio po mieście.

57Saloon "Between Two Barrels" - Page 3 Empty Re: Saloon "Between Two Barrels" Pon 22 Wrz 2014, 10:27

Allison Monroe

Allison Monroe
Allison zrobiła niby zsmyśloną minę, a potem odparła radośnie:
- Viva? Brzmi świetnie. Stara znajoma jest właścicielką. Może nawet natrafimy na jakieś dodatkowe atrakcje...
Poczekała, aż London ją dogoni, i wzięła go pod ramię.
- No i tam chyba nikt nie zwróci uwagi na młodego faceta w towarzystwie kobiety w wieku jego matki - powiedziała i znowu zachichotała. Byla pewna, że wszędzie ludzie to zauważą.

//zt x2 do Viva Maria

58Saloon "Between Two Barrels" - Page 3 Empty Re: Saloon "Between Two Barrels" Nie 28 Cze 2015, 19:28

Rachela Hernández

Rachela Hernández
19.09 południe

Rachela, ubrana w czerwone spodenki i koszulę, korzystała z wolnych dni, które przeznaczyć chciała na zwiedzenie miasteczka. Póki nie otrzyma telefonu od redaktora naczelnego gazety, mogła całe dnie spędzić na leniuchowaniu. Zapewne ktoś wybrałby leżakowanie przy basenie, ale kobietę za bardzo ciekawiła historia Old Whiskey, aby siedzieć bezczynnie.
Dlatego też postanowiła odwiedzić Wild West Town, za pierwszy punkt obierając sobie saloon. Weszła do środka i przystanęła tuż za progiem, ściągając z nosa pilotki, które przeszkadzały teraz w dokładnym rozejrzeniu się po wnętrzu.

59Saloon "Between Two Barrels" - Page 3 Empty Re: Saloon "Between Two Barrels" Pon 29 Cze 2015, 14:48

Tom Johnson

Tom Johnson
19.09, południe

Gdy Rachela weszła do środka to nie zastała jakiś tłumów. Sezon się powoli kończył, więc i turystów mniej trochę było.
Jedynie kogo mogła dojrzeć do chłustka w podartych spodenkach i dziwnych okularach przeciwsłonecznych. Stał ze spuszczoną głową i czekał na coś. Jakiś nieudana podróba hipstera chyba. Taka wiejska wersja.
A przy nim stał mundurowy. Na oko czterdziecha, włos zaczesany, ale mina taka ponura, że przyprawiała o gęsią skórkę. Wypisywał właśnie mandat chłystkowi w milczeniu.

60Saloon "Between Two Barrels" - Page 3 Empty Re: Saloon "Between Two Barrels" Pon 29 Cze 2015, 14:55

Rachela Hernández

Rachela Hernández
Rachela przyjrzała się scenie w milczeniu, zastanawiając się czemu w tak piękny dzień, tak przystojny mężczyzna, zajmuje się tak mało intrygującym zajęciem. Dziwny jakiś. Nawet nie zwrócił na nią uwagi.
Ale Rachela nie szukała dziury w całym, tylko korzystała z okazji. Odwróciła się więc i zaczepiając okulary o koszulkę na dekolcie, wyciągnęła lusterko i przejrzała się w odbiciu, na szybko poprawiając włosy. Gdy stwierdziła, że jest gotowa, ponownie zwróciła twarz na policjanta i ruszyła ku niemu z uśmiechem.
- Dzień dobry! To jakaś forma zabawy w kowboi i Indian? Nie powinniście się ganiać czy coś?
Zażartowała, pewna będąc, że jej słowa rozchmurzą tę stanowczą minę, jaką założył na siebie Johnson. Rachela zerknęła na chłopaczka i puściła mu oczko pewna też tego jaka musi być cool.

61Saloon "Between Two Barrels" - Page 3 Empty Re: Saloon "Between Two Barrels" Pon 29 Cze 2015, 15:03

Tom Johnson

Tom Johnson
Wypisywał bandat w spokoju i właśnie go wyrwał ze swojego pliku, gdy podeszła do nich czarująca kobieta. Hipis zaraz wyszczerzył do niej zęby i chciał już jakiś tani podryw rzucić, gdy Tom wręczył mu wysoki mandat i mu ten uśmiech znuknął.
- A teraz spierdalaj. - mruknął do młodego. Spojrzał na Rachelę i zmarszczył brwi przybierając jeszcze bardziej surową minę. Że też pomyslała o nim, że jest przystojny. To ona dziwna jakaś!
- No... - odpowiedział jej, z tym swoim typowym urokiem. - Od ganiania wolę strzelić po prostu w dupę. Skuteczniejsze.

62Saloon "Between Two Barrels" - Page 3 Empty Re: Saloon "Between Two Barrels" Pon 29 Cze 2015, 15:09

Rachela Hernández

Rachela Hernández
Samymi paluszkami pomachała hipisowi na pożegnanie i zwróciła pełnie uwagi na Toma. Z tą swą srogą miną wyglądał groźnie, ale przecież nie z takimi typami Rachela miała do czynienia!
A słowa, które wypowiedział, zmyliły kobietę, myślącą teraz, że policjant to sobie teraz z nią pożartować ma ochotę. Dlatego też dziennikarka się roześmiała i kiwając głową, pokiwała też paluszkiem.
- Oczywiście!
Odpowiedziała z udawaną powagą, rozbawiona i chętna do żartów. Palcami przeczesała włosy na boku i odetchnęła, jak to zwykle bywa po ciężkim napadzie śmiechu.
- Co gówniarz przeskrobał?

63Saloon "Between Two Barrels" - Page 3 Empty Re: Saloon "Between Two Barrels" Pon 29 Cze 2015, 15:15

Tom Johnson

Tom Johnson
Nie zareagował w żaden sposób na jej śmiech, minki, uśmieszki, zagarnianie włosów. Oczywiście miał tez na palcu obrączkę, jeśli Rachela chcicałaby dojrzeć.
Chował właśnie plik kartek na mandaty i miał ruszyć ku wyjściu, gdy pytanie kobiety sprawiło, że jednak się zatrzymał. Może i był ponurakiem i miał na wszystko wyjebane. Ale ładna kobieta, to ładna kobieta. Nie musiał być zaraz miły. Ale popatrzeć sobie można.
- Łaził tam gdzie nie trzeba i robił to czego nie wolno. - odburknął Tomaszek ogólnikowo. - I jak pani spróbuje tego samego, to stracę cierpliwość i zakuję w kajdanki.
Strażnik Teksasu się taki z niego zrobił. Cóż, nawet jeśli procedury miał gdzieś to nie lubił niszczenia zabytków.

64Saloon "Between Two Barrels" - Page 3 Empty Re: Saloon "Between Two Barrels" Pon 29 Cze 2015, 15:49

Rachela Hernández

Rachela Hernández
Słuchając odpowiedzi Johnsona, nie mogła wyzbyć się pragnienia wypowiedzenia słów, które zaświtały jej w głowie. Nawet nie pomyślała, by mogła się zapędzić w swych żartach.
- Oho gdy ostatni raz byłam zakuta w kajdanki, to łóżko się zawaliło... - Parsknęła śmiechem, domyślając się jaką palnęła głupotę. A gdy sobie to uświadamiała, zaczynała się stresować, co pociągało za sobą reakcję w postaci jeszcze donośniejszego śmiechu.
Rachela zacisnęła w końcu usta i odchrząknęła, wędrując spojrzeniem gdzieś nad ramieniem mężczyzny. Gdyby Cath to słuchała, to chyba by się załamała. Nie było jednak czasu na zabawę w nieśmiałą dziewicę! Dlatego Rachela spojrzała na policjanta i uśmiechnęła się.
- No.. ale tu wolno, prawda, panie władzo?

65Saloon "Between Two Barrels" - Page 3 Empty Re: Saloon "Between Two Barrels" Pon 29 Cze 2015, 16:03

Tom Johnson

Tom Johnson
Gdyby go to choć trochę obchodziło, zapewne zrobiłby facepalma. Ale nie. Stał niewzruszony.
- Fascynująca historia. Naprawdę. - rzucił nieco cynicznie i ruszył do wyjścia. Wylazł na arizońskie słońce i założył ciemne pilotki na nos, dzięki którym jego twarz nie wyglądała już tak surowo i może nawet odrobinę przystojnie już. Przystanął i obejrzał się na Rachelę.
- Wolno, ale nie dotykać. - czemu jego słowa wciąz brzmiały tak dwuznacznie.

66Saloon "Between Two Barrels" - Page 3 Empty Re: Saloon "Between Two Barrels" Pon 29 Cze 2015, 16:13

Rachela Hernández

Rachela Hernández
Popatrzyła za mężczyzną, odwracając się za nim, ale nie ruszając z miejsca. Uśmiechając się, poprawiła torebkę na ramieniu i oparła dłonie na biodrach, kiwnąwszy głową na zalecenia policjanta.
- Bez dotykania nie ma przyjemności.
Rzuciła wesoło (dwuznacznie) i uniosła nieco podbródek, spojrzeniem omiatając schody oraz antresole. Już bez zwracania oczu na Toma, ruszyła w kierunku stopni na piętro, chociaż nie zamierzała kończyć rozmowy z policjantem.
- Pan pozwoli za mną. Może trzeba mnie pilnować.
Rzuciła do Toma, bo koniecznie też chciała zobaczyć pięterko.

67Saloon "Between Two Barrels" - Page 3 Empty Re: Saloon "Between Two Barrels" Pon 29 Cze 2015, 17:43

Tom Johnson

Tom Johnson
On totalnie nie łapał tych jej żarcików. Stał tak przed saloonem i odpalił sobie fajkę. Zaciągnął się i wypuścił obłoczek dymu. Potem rozejrzał się po Wild West Town. Kurewsko urokliwie tu. Zabrałby Tammy w takie miejsce...
Kopnął z gniewem pobliski kamyk.
Potem obejrzał się na wejście, gdy usłyszał kobietę, która chciała żeby poszedł z nią na pięterko jakby był jakąś dziwką.
- Popilnuję stąd. - rzucił i palił dalej papierosa. - A pani, niech nie rozrabia.
Po chwili dostał wezwanie, że pod domem w Old Whiskey znaleziono odrąbany łęb krowy. O kurde. Uwaga, na twarzy Tomaszka pojawił się cień uśmiechu.
- To miasto jest naprawdę pojebane. - stwierdził, nawet trochę rozbawiony (!).
Wsiadł do radiowozu i odjechał.

zt

68Saloon "Between Two Barrels" - Page 3 Empty Re: Saloon "Between Two Barrels" Pon 29 Cze 2015, 18:55

Rachela Hernández

Rachela Hernández
Rachela wzruszyła ramionami na niechęć policjanta. Nudziarz. Poszła więc sama pozwiedzać piętro. Pozaglądać w każdy możliwy kąt, przyjrzeć się szczegółowo każdej rzeczy.
Gdy po jakimś czasie zeszła na dół, trafiła na tabliczkę upamiętniającą Burnetta. Postała pod nią, zastanawiając się kim byłaby w tamtych czasach, po czym opuściła saloon.

zt

69Saloon "Between Two Barrels" - Page 3 Empty Re: Saloon "Between Two Barrels" Pon 20 Lip 2015, 18:56

Jonathan Harper

Jonathan Harper
/15.10.13 późny wieczór

Jonathan przyszedł na miejsce spotkania zaopatrzony i podstawowy sprzęt. Kapelusz jednak zostawił w domu bo zapomniał. Usiadł na schodach saloonu i czekał na pozostałych.

70Saloon "Between Two Barrels" - Page 3 Empty Re: Saloon "Between Two Barrels" Pon 20 Lip 2015, 19:27

Joan Wharton

Joan Wharton
/15.10.13, późny wieczór/
Krótko po Jonie zjawiła się Joan. Ubrana w ciemne ciuchy, kurtkę z kapturem i torbą ze sprzętem.
- Cześć, warunki nam sprzyjają - raczej nie podejrzewała, że przy tej pogodzie komuś chciało się kręcić na obrzeżach.

71Saloon "Between Two Barrels" - Page 3 Empty Re: Saloon "Between Two Barrels" Pon 20 Lip 2015, 20:12

Liluye

Liluye
/15.10.13, późny wieczór

Lil marzła. Jak zwykle ostatnio. Pojawiła się na miejscu w bluzie z kapturem i porządnych butach. Było jej zimno a nawet nie zaczęli.

72Saloon "Between Two Barrels" - Page 3 Empty Re: Saloon "Between Two Barrels" Pon 20 Lip 2015, 20:18

Jonathan Harper

Jonathan Harper
- Hej - przywitał się szerokim uśmiechem z dziewczynami i poprawił kaptur na głowie.
- Gotowe? - zarzucił plecak na ramię.
Skierowali się na cmentarz.

/zt x3 -->cmentarz

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 3 z 3]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach