Stojąca na betonowych bloczkach przyczepa może nie wydawać się idealnym miejscem do życia, jednak dobrze urządzona okazuje się całkiem wygodna. Ma wymiary 9x3 metry i jest wyposażona w kuchnię z aneksem jadalnym i salonikiem, łazienkę oraz jedną lub dwie sypialnie (do wyboru). Przyczepa ma ogrzewanie gazowe oraz gazowy podgrzewacz wody i jest podłączona do szamba.
Evangelia Auguste
2 Re: Evangelia Auguste Nie 08 Lut 2015, 12:11
Evangelia Auguste
22.05.13 --> Park Promnitza
Przyjechali w rekordowym tempie łamiąc setki przepisów. Eva całą drogę pluła sobie w brodę, że nie stać ją nadal na swoją własną maszynę, która by jej tak mruczała między nogami. Wszystko w swoim czasie.
Zeskoczyła z motoru.
- Dzięki blondasku.
Przyjechali w rekordowym tempie łamiąc setki przepisów. Eva całą drogę pluła sobie w brodę, że nie stać ją nadal na swoją własną maszynę, która by jej tak mruczała między nogami. Wszystko w swoim czasie.
Zeskoczyła z motoru.
- Dzięki blondasku.
3 Re: Evangelia Auguste Nie 08 Lut 2015, 12:14
Seth Cluster
Stalowy rumak ciemności zatrzymał się wzbijając tumany kurzu, jako że na tym brudnym polu z przyczepami był praktycznie sam żwir i ziemia, a nie asfalt. Albo po prostu zwijali go na noc.
Reflektor oświetlił przyczepę Evy, motocyklista podrapał się po zaroście i wsadził sobie między wargi szluga. Odpalił go i spojrzał na nią zza czarnych szkieł okularów przeciwsłonecznych (jakoś trzeba było walczyć z oporem powietrza.)
- Nie ma za co, cappuchino.
Reflektor oświetlił przyczepę Evy, motocyklista podrapał się po zaroście i wsadził sobie między wargi szluga. Odpalił go i spojrzał na nią zza czarnych szkieł okularów przeciwsłonecznych (jakoś trzeba było walczyć z oporem powietrza.)
- Nie ma za co, cappuchino.
4 Re: Evangelia Auguste Nie 08 Lut 2015, 13:10
Evangelia Auguste
- Zaprosiłabym cię do środka ale wiesz, i tak nic by z tego nie było cnie? Hehe. -dźgnęła go w bok szczerząc się. - No chyba że chcesz piwo? Łatwy jeźdzcu.
5 Re: Evangelia Auguste Nie 08 Lut 2015, 13:56
Seth Cluster
- Łatwy jeździec? - uniósł brew i zaciągnął się szlugiem. Chodziło o to ze łatwo go było zaciągnąć do łóżka, czy o to że jeździł z taką gracją i prostotą?
W sumie kto wiedział. Pewnie dziad wiedział, a nie powiedział, a to było tak.
- No nie, raczej nic by z tego nie było. - wypuścił dym z ust i przyjrzał się murzynce. No cóż, nie żeby gardził, ale po prostu to nie był jego typ. Albo po prostu nie miał ochoty, jajka (spuchnięte) go swędziły, albo po prostu miał problemy z potencją..
Either way raczej nie można było powiedzieć, żeby Seth był nią zainteresowany w jakikolwiek sposób...
W sumie kto wiedział. Pewnie dziad wiedział, a nie powiedział, a to było tak.
- No nie, raczej nic by z tego nie było. - wypuścił dym z ust i przyjrzał się murzynce. No cóż, nie żeby gardził, ale po prostu to nie był jego typ. Albo po prostu nie miał ochoty, jajka (spuchnięte) go swędziły, albo po prostu miał problemy z potencją..
Either way raczej nie można było powiedzieć, żeby Seth był nią zainteresowany w jakikolwiek sposób...
6 Re: Evangelia Auguste Nie 08 Lut 2015, 13:59
Evangelia Auguste
Oczywiście, że był łatwy, był mężczyzną.
- To nie. Wypiję se sama. Branoc, przytul ode mnie twojego pluszowego misia.
I weszła do przyczepy zamykając za sobą drzwi.
/zt
- To nie. Wypiję se sama. Branoc, przytul ode mnie twojego pluszowego misia.
I weszła do przyczepy zamykając za sobą drzwi.
/zt
7 Re: Evangelia Auguste Nie 08 Lut 2015, 19:26
Seth Cluster
Kiwnął jej głową, wyrzucił niedopałek w piach obok i wbił pierwszy bieg, oddalając się w kierunku swojej przyczepy.
zt.
zt.
8 Re: Evangelia Auguste Nie 03 Maj 2015, 17:58
Mistrz Gry
17.08.2013, popołudnie
Wiało, grzmiało, apokalipsa! Drzewa targane przez wichurę, piasek i żwir wirujące w powietrzu, krowy unoszące się nad pastwiskami!
Huragan doszedł nad osiedle przyczep. A tam już nikt nie mógł poradzić na jego niszczycielską moc!
Przyczepa Evy zaczęła się chwiać, aż w końcu się przewróciła z hukiem. Wszystkie szyby rozbiły się w drobny mak.
Wiało, grzmiało, apokalipsa! Drzewa targane przez wichurę, piasek i żwir wirujące w powietrzu, krowy unoszące się nad pastwiskami!
Huragan doszedł nad osiedle przyczep. A tam już nikt nie mógł poradzić na jego niszczycielską moc!
Przyczepa Evy zaczęła się chwiać, aż w końcu się przewróciła z hukiem. Wszystkie szyby rozbiły się w drobny mak.
Old Whiskey - Święci z Arizony » RPG » Old Whiskey » Domy » Osiedle przyczep na obrzeżach » Evangelia Auguste
Similar topics
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach