Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Ferma strusi J. McGywera

Idź do strony : Previous  1 ... 5 ... 7, 8, 9 ... 11 ... 15  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 8 z 15]

1Ferma strusi J. McGywera - Page 8 Empty Ferma strusi J. McGywera Czw 02 Kwi 2015, 12:57

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

W skład gospodarstwa wchodzi dom mieszkalny, mieszczący trzy pokoje, kuchnię i łazienkę oraz jeden budynek gospodarczy. 

Kiedyś uprawiano tu czosnek i cebule, przez kilka lat – jabłka. Pięć hektarów ziemi. Oprócz stodoły oraz budynku gospodarczego znajduje się tu też szopa oraz niewielka szklarnia.
Duży budynek gospodarczy będzie przeznaczony na skład jajek i całego badziewia potrzebnego do hodowli ptasiorów. Stodoła musi być przystosowana dla strusi. Reszta terenu będzie przeznaczona na wybieg dla zwierząt.



Zakupione przez J. Kovalsky'ego dnia 11.09.2013



Ostatnio zmieniony przez Mistrz Gry dnia Sob 13 Cze 2015, 19:14, w całości zmieniany 2 razy


176Ferma strusi J. McGywera - Page 8 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Sob 20 Cze 2015, 23:20

Alice Bright

Alice Bright
Sięgnęła do teczki i zapisała coś na formularzu, zerkając na Leszka z uśmiechem. Wypełniła kolejne rubryczki i podniosła głowę znad papierów.
- Jest pan dobrze przygotowany.
Odpowiedziała i podpisała formularz, który wręczyła Leszkowi. Zdobył aprobatę pani weterynarz.

177Ferma strusi J. McGywera - Page 8 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Sob 20 Cze 2015, 23:26

John 'Leszek' McGyver

John 'Leszek' McGyver
Kiwnał głową patrząc na zgrabne dłonie podpisujące dokumenty.
- Dziękuję. Za papierek i wizytę - uśmiechnął się nieco pewniej - kiedy myśli pani powinna sie odbyć kolejna kontrola?

178Ferma strusi J. McGywera - Page 8 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Sob 20 Cze 2015, 23:32

Alice Bright

Alice Bright
- Jeśli nie zauważy pan żadnych problemów, kontrolna wizyta powinna odbyć się za trzy miesiące.
Odpowiedziała z uśmiechem i jeszcze raz obróciła się wokół własnej osi, przyglądając się wyposażeniu. Cieszyła ją schludna hodowla Leszka. Widywała już takie na których szło załamać ręce.
- Niech pan dba o ptaki, na pewno się odwdzięczą.

179Ferma strusi J. McGywera - Page 8 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Sob 20 Cze 2015, 23:49

John 'Leszek' McGyver

John 'Leszek' McGyver
- Dobrze, tak zrobię.
Odprowadził kobietę do jej samochodu.
- A może chciałaby Pani wpaść na grilla? - wyrzucił z siebie nim się powstrzymał. Oj głupi Leszku.
- No bo yyy, robimy z żoną niedługo tak dla sąsiadów - rozejrzał się dookoła. Najbliższe gospodarstwo było niezły kawał drogi od fermy. Do kompletnej niezręczności brakowało tylko ciernistego krzaka poruszanego przez wiatr.
- Znaczy tych z innych gospodarstw, no i przyjaciół... tak towarzysko...bo Pani to chyba długo w Old Whiskey jeszcze nie jest, prawda? Mieszkam to dobre kilka lat i nie pamiętam takiej... znaczy pani twarzy.

180Ferma strusi J. McGywera - Page 8 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Sob 20 Cze 2015, 23:58

Alice Bright

Alice Bright
- Bardzo chętnie. Mąż się ucieszy..
Odpowiedziała z uśmiechem i wręczyła Leszkowi swą wizytówkę, prosząc o kontakt w sprawie terminu. Przekazała również pozdrowienia dla żony mężczyzny i wsiadła do samochodu.
Odpalając silnik, posłała Leszkowi ostatni uśmiech i pojechała.

zt

181Ferma strusi J. McGywera - Page 8 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Nie 21 Cze 2015, 00:23

John 'Leszek' McGyver

John 'Leszek' McGyver
...mąż. 
Mąż.
...Mąż?
Leszek stał jak wryty i usłyszał cichy jęk a potem trzask. To było jego łamiące się serce. Nie wiedział sam czemu się dziwił. Oczywiście, że jaka cudowna istota nie mogła być wolna. Zapewne miała w domu jakiegoś przystojnego, młodego strongmena, z którym nie mógł się mierzyć jakiś tam farmero-snajper ze wsi. Szczęśliwy facet.
Przyjrzał się wizytówce i przystawił ją do ust patrząc jak samochód odjeżdża w stronę miasta.
O okrutny losie! Poszedł do domu ze zwieszoną głową szukać octu an=by w nim zatopić swoje żale nad nieszczęśliwą, romantyczną (sic!) miłością.
/zt

182Ferma strusi J. McGywera - Page 8 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Wto 23 Cze 2015, 21:37

Autumn Seymour

Autumn Seymour
17.09.2013

Autumn, w lekkiej bluzie, wpadłą do Foxx z rurą w torbie. Chociaż sobie popatrzy w trakcie tej nauki!

183Ferma strusi J. McGywera - Page 8 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Wto 23 Cze 2015, 21:52

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
// 17.09.2013.wieczor
Foxxy cieszyła się nowym ogrodem.  Doglądała czy wszystkie rośliny się przyjmują. Największa praca za nią.  W końcu przyjechała i Autumn. Morgan przebiegła w szortach i koszulce. Pogoda ją zachwycała!
- hej wiewiórko.- powiedziała uśmiechnięta.  Pewnie zrobiła coś jej do picia i poszły do jej pokoju. Tam było sporo miejsca jak się przesunęła łóżko.  Tak też uczyniła.
- trochę ćwiczyłam ten przewrót do tyłu.  - powiedziała.  Sama nie wiedziała jak . się ubrać i pewnie poprosiła o pomoc Autumn.



Ostatnio zmieniony przez Foxxy McGyver dnia Wto 23 Cze 2015, 21:59, w całości zmieniany 1 raz

184Ferma strusi J. McGywera - Page 8 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Wto 23 Cze 2015, 21:57

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Hej mycho - przywitała się i poszły do niej. Autumn ze szklanka w rece, bo pewnie torbe z rurą oddała Foxx.
- Szorty i koszulka mogą być, ale koszulka obcisła, taka, żeby ci nie zjechała na twarz w razie czego - wyjaśniła Jesień. Potem pokazala jej jak się montuje rurę.
- I najpierw rozgrzewka, ja z Tobą nie porobię, ale poszukam ci takiej jednej strony.. Jak masz tam kupione konto, to masz super tutoriale, dla początkujących też.. Bedziesz z mojego konta wchodziła.

185Ferma strusi J. McGywera - Page 8 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Wto 23 Cze 2015, 22:05

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Morgan jedynie zawiązała supeł na rozciągniętej koszulce, i wtedy stała się obcisła. Nie miała chyba lepszej opcji. Zamontowała rurę i spojrzała przez ramie Autumn na pokazywaną stronkę, zapisała login, hasło i nawdychała się zapachu nowego szamponu Wiewióry. Odpaliły pierwszy filmik i pewnie Fox go chwilę obejrzała.
- I ty masz na to patrzeć? -spytała, gdy kobitka robiła przy rurze falę całym ciałem. - To dopiero tortury. - zaśmiała sie po czym pocałowała ją w policzek nadal stojąc za nią. Potem cofnęły filmik i Morgan rozpoczęła rozgrzewkę. Jakieś biegi, podciągnięcia, przewroty. Koszulka już sie do niej przylepiała. Pewnie nawet prześwitywała i było widać jej blizny i tatuaże.
- To co teraz? - spytała pijąc wodę.

186Ferma strusi J. McGywera - Page 8 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Wto 23 Cze 2015, 22:09

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Z przyjemnością będę patrzeć! - stwierdziła z uśmiechem.
- Okropnie się czuje nie mogąc Ci tego pokazać - fuknęła, gdy już były po rozgrzewce - No, ale dobrze. Tu masz ten filmik.. i tu teraz jest krok po kroku jak to zrobić z wyjaśnieniem i w ogóle, słuchaj filmiku a ja ci pomoge w razie czego jak będzie potrzeba - obrocila do niej laptopa.

187Ferma strusi J. McGywera - Page 8 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Wto 23 Cze 2015, 22:19

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Morgan obejrzała, raz, dwa. Po czym spróbowała. Pewnie za pierwszym razem jej nie wyszło. Za drugim trochę lepiej, kilka kosmyków wypadło jej z kitka. Za trzecim wykonała już krzesełko..
- Daj coś innego. - powiedziała. cóż jej całe życie jest wyzwaniem.
- Ale tym razem to nie internet tylko ty mnie pokierujesz. - powiedziała z cwanym uśmieszkiem.

188Ferma strusi J. McGywera - Page 8 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Wto 23 Cze 2015, 22:33

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Jak ja cię pokieruję to nie wiem gdzie skończymy - parsknęła i wstała z krzesełka, zastanawiając się - Nie wiem na ile masz siły i co dasz radę zrobić. Zobaczymy. No dobra.. to.. już wiem co - uśmiechnęła się lekko - Chodź tu.. złap tak.. - pokazała jej gdzie i jak złapać rurę.

189Ferma strusi J. McGywera - Page 8 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Wto 23 Cze 2015, 22:40

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Zaśmiała sie.
- Ej to jedyny nasz moment na takie zabawy. - tak sprowokowała ją. Złapała tak jak pokazała. Ręce miała silne, od trzymania broni, gorzej z nogami, które postrzelone straciły dawną swoją motoryczność. Pewnie Autumn stanęła za nią, by ją asekurować. Chwyciła rurę, objęła ją nogami i lada moment była już do góry nogami wypięta pośladkami w stronę Jesieni.
- Jakies przejście? - zaproponowała. Tak nadal będąc w tej pozycji.

190Ferma strusi J. McGywera - Page 8 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Wto 23 Cze 2015, 22:43

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Uważaj o co prosisz - parsknęła i asekurowała Foxx, na ile mogła. Gdy tej się udało, Autumn stała za nią z dłonią na jej pośladku. Przesunęła nią po udzie kobiety.
- Tak. Jak teraz zlapiesz sie rękami tu i tu.. - pokazała co i jak, zabierajac reke z jej pośladka w końcu - Przekręcisz się tak.. to. o własnie - Foxx wylądowała w tej pozycji.

191Ferma strusi J. McGywera - Page 8 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Wto 23 Cze 2015, 22:50

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Wiedziała, z treningi zbliżą je do siebie. Czuła miłe ciepło, gdy poczuła dotyk Autumn na skórze, jednak skupiona była przede wszystkim na ćwiczeniach. Powoli i nieco nie pewnie przeszła do wybranej pozycji, po czym obróciła się wokół rury i wylądowala n akolnach przez Autumn. Wstała i spojrzała jej w oczy. widać, że ten taniec ją męczył fizycznie, ale lubila takie ćwiczenia. Zdjęła klejącą się koszulkę, która jej nieco przeszkadzała. Była więc na szortach i staniku.
- To co jeszcze jedna? - zaproponowala. - ale ja zamknę oczy, a ty mnie poprowadzisz. - zaproponowała.

192Ferma strusi J. McGywera - Page 8 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Wto 23 Cze 2015, 22:57

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- O nie. Jak zamkniesz oczy to mam inny plan - parsknęła - Jeszcze jedną i koniec, bo jesteś cala mokra - nie, żeby jej się to nie podobało.
- Dobra, teraz taka, w której ciężar jest na rękach w większości. Musisz popracować nad nogami, masz silniejsze ręce.. - Autumn nadal zostaly wyrobione uda, mięśnie tak szybko nie schodziły.
- I nei zamykaj oczu bo sobie krzywdę zrobisz.

193Ferma strusi J. McGywera - Page 8 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Wto 23 Cze 2015, 23:03

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
- Jaki? - zaśmiała się. Trening sprawił, że endorfiny w jej krwioobiegu szalały. Dlatego też zabawnie podeszła do kolejnej figury. Kręciła się wokoło niczym karuzela. O ile ręce dawały radę, to tyle nogi faktycznie musiała poprawić, ale nie było to łatwe z kulawą nogą. I widac, że chciała to poprawić. To była jedna pozycja, która zrobiła z 10 razy jak nie więcej. Nie była perfekcjonistka, ale ta noga była widoczna. Była zmęczona, ale nie zamierzała się z nią poddać. Usiadła w końcu opierając się o rurę i pijąc wodę.

194Ferma strusi J. McGywera - Page 8 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Wto 23 Cze 2015, 23:04

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Taki, który by cię tylko wkurzył - stwierdziła i obserwowała Foxx, pomagając jej w razie potrzeby.
-Dobrze. bardzo łądnie. Podoba ci się czy niekoniecznie? - zapytała rzucając w Foxx ręcznikiem, w końcu ta była cała mokra.

195Ferma strusi J. McGywera - Page 8 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Wto 23 Cze 2015, 23:08

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
- Lubię jak mnie wkurzasz - mruknęła jej do ucha. wytarła się ręcznikiem i spojrzała na Autumn.
- Nie wiem czy się nadaje, ta noga mi nieco przeszkadza. - stwierdziła szczerze. Była zła na to, spuściła głowę i okryła sie ręcznikiem. Nie zamierzała płakać, ale musiała wziąć kilka wdechów, bo była na siebie wściekła, że nic z ta noga nie zrobiła. Nie lubiła mieć nad nią do końca panowania.
- Powkurzasz mnie trochę. - spytała łapiąc Autumn za rękę, by usiadła obok niej. Bardziej jej chodził o przytulenie sie niż inne rzeczy.

196Ferma strusi J. McGywera - Page 8 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Wto 23 Cze 2015, 23:10

Autumn Seymour

Autumn Seymour
Oh, miała w głowie mały plan, ale widziała, że Foxx jest zła na swoje ograniczenia i usiadła po prostu obok niej, obejmujac Foxx ramieniem, cmokając w skroń i przytulając do siebie.
- Musisz ją tylko wyrobić z powrotem. Oszczędzałaś ją po prostu i to tylko dlatego. Możesz iśc do lekarza się też dowiedzieć czy coś jest na rzeczy czy to tylko kwestia ćwiczeń. Co ty na to? - zaproponowała, głaszcząc ją delikatnie po głowie.

197Ferma strusi J. McGywera - Page 8 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Wto 23 Cze 2015, 23:17

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Foxx wiedziała, że ćwiczenia nie dają rady. Ćwiczyła ta nogę, tak jak Cath mówiła. Jakieś miesnie sie źle zrosły i tyle.. jedyny ratunek w operacji na która nie ma czasu i pieniędzy. Spojrzała się w oczy Wiewióry i uśmiechnęła. Nie potrafiła mieć po takim treningu długo złego humoru.
- Byłam już. - odpowiedziała. I chyba jej spojrzenie mówiło jaki był wyrok. Po czym przykmnęla oczy i się uśmiechnęła. Było to widać w lustrze, w których było je widać. Odwróciła się w jej strone nadal wtulona. Wzięla dłoń, która zanurkowała pod koszulkę Autumn do jej piersi. Lekko jedynie dotknęla opuszkami palców je, by zaraz pobłądzić na plecy, by objąc w ten sposób Jesień.

198Ferma strusi J. McGywera - Page 8 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Wto 23 Cze 2015, 23:21

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Oh. No dobrze. Ale może to ci pomoże. Dasz radę, co? To nie jest aż takie trudne, oza tym jak na pierwszy trening było super! - trochę kłamała. To było trudne. Ale nie bedzie jej zniechęcać, prawda?
- Chodź się umyć, bo jesteś cała mokra - zaproponowała.

199Ferma strusi J. McGywera - Page 8 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Wto 23 Cze 2015, 23:24

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Rozchmurzyła sie tymi slowami i połaskotala ją w bok. Zaśmiała sie i wstała.
- Dobra, to zaraz wróce. - powiedziała po czym zostawiła ją samą w pokoju, by zaraz wrócić w szlafroku z pod prysznica. Otworzyła szafę, zrzuciła szlafrok i założyła sukienkę.
- Ale nawet mi sie podobało. Niby nie łatwe, ale ja lubię takie rzeczy. - powiedziała szczerze podchodząc do Autumn.
- No i moge wtedy spedzać z toba czas. - mruknęła pewnie jak zawsze obejmując ją od tyłu.

200Ferma strusi J. McGywera - Page 8 Empty Re: Ferma strusi J. McGywera Wto 23 Cze 2015, 23:27

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Cieszę się. W końcu poćwiczymy razem - obserwowała Foxx. Gdy ta do niej podeszła Autumn nie mogła się powstrzymać. TO znaczy.. przecież nie była samolubna, nie? Obróciła się i pocałowała Foxx, a potem naparła na nią lekko, by ta się cofnęła. Jeśli jej się udało to cofnęła ją te kilka kroków pod ścianę. Dobrze, że w oknach były porządne zasłony czy też rolety po tym treningu. Jesień przesunęła dłonią z policzka kobiety, na szyje, obojczyk, w dół przez pierś aż do uda i podciągnęła jej jedną ręką sukienkę, tym razem sunąc ręką w górę, po nagiej skórze, póki nie oparła dłoni na jej biodrze.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 8 z 15]

Idź do strony : Previous  1 ... 5 ... 7, 8, 9 ... 11 ... 15  Next

Similar topics

-

» Kurza Ferma

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach