Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Shoreline Park

Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 2 z 3]

1Shoreline Park - Page 2 Empty Shoreline Park Pią 03 Kwi 2015, 22:49

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Park przy linii brzegowej, na skarpie nad plażą Mesa, która przy przypływach jest totalnie zalana i zakazane jest schodzenie na nią w tym czasie. Jednak w czasie odpływu zejście na plażę jest możliwe po drewnianych, klimatycznych schodach, które cicho trzeszczą pod stopami odwiedzających. Sama plaża jest niewielka i w większości czasu raczej pusta, choć zapuszcza się tu kilka osób, by pozbierać skarby, które wyrzuciły na brzeg fale. Jeśli więc jesteś fanek muszelek lub po prostu chcesz przywieźć do domu jakąś pamiątkę po wakacjach - pozginaj trochę kręgosłup, a znajdziesz kilka łupów!
Znajduje się park zabaw, miejsce do obserwowania wielorybów wraz z teleskopami. By podkreślić związek tego miejsca z największymi ssakami, na środku parku stoi wielka statua, którą jest... ogon wieloryba.
Z tego miejsca ma się także dobry widok na Wyspy Santa Barbary. 
Wejście na punkt widokowy - 10$


26Shoreline Park - Page 2 Empty Re: Shoreline Park Sro 29 Kwi 2015, 20:44

Ennis Enderman

Ennis Enderman
Ennis trochę zdziwił, kiedy Regina go objęła , ale potem z lekkim wahaniem też ją przytulił. Pewnie przydałoby się najpierw trochę porozmawiać, no ale...
- Yhm, tak. Spokojnie, bez pośpiechu. Znaczy się - Ennis trochę się zaczął zacinać. Spojrzał błagalnie w oczy Reginy."BOJĘ SIĘ", krzyczało jego spojrzenie. - Ja tu poczekam.
Odstawił na ziemię piwo i zwrócił się do towarzyszących Reginie chłopaków.
- No hej, Ennis - przedstawił się i uścisnął dłonie Sashy i Pepe. Odchrząknął. - Piwa? - zaproponował, wskazując na leżący u jego stóp sześciopak.

27Shoreline Park - Page 2 Empty Re: Shoreline Park Sro 29 Kwi 2015, 20:54

Sabrina Smith

Sabrina Smith
Regina po chwili wróciła, ale nie sama. Szła z siostrą - Sabrina, nieco niechętnie podeszłą do grupki ludzi, ale rozchmurzyła się widząc Ennisa.
Minęła jednak chwila nim się odezwała, robiąc krok na przód.
- Cześć, Ennis.
Spojrzała na niego nieśmiało, po czym przeniosła wzrok na resztę. Znowu zrobiła krok, nieco nieśmiało, jakby się wstydząc cokolwiek robić przy takiej ilości ludzi.
Regina, widząc to, pociągnęła Sashę za rękę.
- Ej, wiecie co - rzuciła starsza Smithówna - ten no... zacznijmy coś ogarniać, co? Ej, w ogóle to, zróbmy se zdjęcie co? I w ogóle, Andel, zrób mi drinka, a nie stoisz jak ta pizda z soli.
Potem pociągnęła za sobą Pepe, tak, by móc odciągnąć chłopaków od swojej siostry.
Dopiero gdy byli kilka kroków dalej, Sabrina postanowiła objąć Ennisa. Wciąż niepewnie i z dystansem, ale jakby nie wyobrażała sobie, by nie mogła go przytulić.

28Shoreline Park - Page 2 Empty Re: Shoreline Park Sro 29 Kwi 2015, 21:04

Sasha Anděl

Sasha Anděl
-Jezu, Regina... Mogę być co najwyżej głupim kutasem.-mruknął, wywracając oczyma.
Obserwował przez chwilę Ennisa i Reginę, jakby próbując rozgryźć skąd to spięcie między nimi. Bo starsza Smithówna definitywnie zachowywała się nienaturalnie. Albo Sasha zjebał i powinien inaczej ją ogarnąć, by dla niego też była miła. Damn.
-Aa, to ty jesteś chłopakiem Sabriny!-powiedział po chwili, ucieszony, że rozwikłał zagadkę.
-No nie no, było gorąco, ale wiesz...-wzruszył ramionami. Gdy kolega zaproponował im piwo, wziął sobie, no bo się bierze jak ktoś daje, nie?
Gdy podeszła Sabrina z siostrą, uśmiechnął się do niej, pewnie się witając jeszcze głośno.
Dał się odciągnąć Reginie, mimo to wciąż patrzył na tą parę. A ci co? Wstydnisie?
-Ej, co jest z twoją siostrą?-zagadnął, wyciągając rzeczy z plecaka.-Dobra, to może najpierw rozpalimy, co?

29Shoreline Park - Page 2 Empty Re: Shoreline Park Sro 29 Kwi 2015, 21:18

Regina Smith

Regina Smith
Trzepnęła go w ramię.
- Co z moją siostrą, nic z moją siostrą, dobra? - nagle zawarczała, ale w dziwny, bardzo agresywny sposób. Nie prześmiewczy, suczy sposób. Nie, teraz to był prawdziwy gniew.
- Ma powody - warknęła i spuściła głowę. teraz to ona wyglądała jakby się zawstydziła.

30Shoreline Park - Page 2 Empty Re: Shoreline Park Sro 29 Kwi 2015, 21:23

Ennis Enderman

Ennis Enderman
- Chłopakiem? Yyyy... - zmieszał się Ennis na uwagę Sashy. Wtedy jednak zobaczył, że Regina wraca, prowadząc za sobą Sabrinę. Zamarł.
Przez chwilę wszyscy milczeli. Potem Sabrina się odezwała, i Ennis także odpowiedział nieco mechanicznie:
- Cześć, Sabrina.
Stali po prostu na przeciwko siebie, nie odrywając od siebie wzroku, tak jakby świat nie istniał dookoła nich. No, może nie do końca. Ennis odczekał, aż Regina odciągnie Sashę i Pepe. Zanotował sobie w głowie, żeby później się jakoś odwdzięczyć starszej Smithównie.
Kiedy wreszcie on i Sabrina zostali sami, wreszcie Ennis zrobił krok do przodu. I jeszcze jeden. A potem wyciągnął ręce do Sabriny i przyciągnął do siebie, obejmując ją za ramiona. Przez chwilę nic nie mówił, nawet się nie poruszał. Po prostu wdychał zapach jej włosów, ostrożnie ją przytulając - nie chciał ryzykować zbyt gwałtownych ruchów, kontakty fizyczne dalej mogły być dla Sabriny problematyczne. W jednej sekundzie Ennis zapomniał o wszystkich tych ohydnych rzeczach, których się w ostatnim czasie podjął. Nareszcie widział, miał przed sobą powód, dla którego zrobił to, co zrobił.
I absolutnie niczego nie żałował.
Wreszcie odsunął dziewczynę od siebie, nadal jednak trzymając ją lekko za ramiona. Uśmiechnął się do niej, lekko przekręcając głowę.
- Jesteś - powiedział cicho, ciągle się uśmiechając. - Nareszcie.

31Shoreline Park - Page 2 Empty Re: Shoreline Park Sro 29 Kwi 2015, 21:24

Pepe Lopez

Pepe Lopez
- Wowowo, hola, spokój wszyscy - zwrócił uwagę, jak ino usłyszał ton Reginy. Pewnie dlatego, że sam uważał, iż najlepiej cały wieczór spędzić z uśmiechem na twarzy - wymuszonym, szczerym czy zjaranym to nie miało znaczenia.
Pepe sam podszedł do swojej rekiniej Vespy, z której zgarnął cokolwiek, na co mógłby usiąść i wziął to, co mu było potrzebne i to bardzo. Pożegnał się z Frogiem, który przestał medytować i wrócił do towarzystwa składającego się z Sashy i Reginy.
- Dawaj, Sasha - mruknął, mając na myśli rozpalanie. Pewnie zażartowałby, żeby do Loveless z tym poszli, ale o niczym nie wiedział.

32Shoreline Park - Page 2 Empty Re: Shoreline Park Sro 29 Kwi 2015, 21:24

Jess Meriwether

Jess Meriwether
<---

Za daleka, do grupy bawiących się, biegiem nadciągała blondynka w kolorowej sukience. W dłoni trzymając sandałki, machała nimi na wszystkie strony, nie zamierzając spokojnie podejść. Spóźniła się, bo zagadała ze swą grupą!
Ale przecież nie mogła przegapić takiego wydarzenia!
Gdy była już dostatecznie blisko uśmiechnęła się wesoło i pomachała na powitanie do wszystkich. Zziajana zatrzymała się obok Pepe i wyciągnęła dłoń, pokazując by dał jej chwilę odetchnąć.

33Shoreline Park - Page 2 Empty Re: Shoreline Park Sro 29 Kwi 2015, 21:31

Sasha Anděl

Sasha Anděl
Obserwował, jak para siebie obejmuje, jakby robiąc do siebie przedziwne podchody. Całość była w jakiejś dziwnej, ciężkiej, niepewnej atmosferze, a oboje jakby wstrzymywali się, bo... bo wyglądało na to, jakby wchodziły w to jakieś większe emocje, a namiętnie nie chcieli ich okazywać.
Zatrzymał się, gdy Regina na niego napadła. To tak, jakby wymierzyła mu policzek. Patrzał na warczącą, rozwścieczoną dziewczynę. Co jej odbiło? Wpatrywał się w jej plecy, nie odzywając się. Pokręcił w końcu głową i pomógł Pepe ogarniać palenisko.

34Shoreline Park - Page 2 Empty Re: Shoreline Park Sro 29 Kwi 2015, 21:37

Sabrina Smith

Sabrina Smith
Wzięła głębszy oddech, jakby to miało ją w jakiś sposób uspokoić; niestety, przez to tylko poczuła zapach
Ennisa co wprawiło ją w dziwny nastrój. Z jednej strony poczuła ulgę, z drugiej zaś - pewną nerwowość.
Ennis nie był jednym z nich - powtarzała sobie. On ci pomógł - tak, tak właśnie myśl.
- Mhm - mruknęła, nie umiejąc powiedzieć nic innego. Pozwalało się przytulić, chociaż wciąż ją to w jakiś sposób krępowało.
- To co, zostaniesz tu... znaczy, dzisiaj, tutaj? - zapytała, odsuwając się trochę.

35Shoreline Park - Page 2 Empty Re: Shoreline Park Sro 29 Kwi 2015, 21:41

Regina Smith

Regina Smith
Regina kopnęła piach przed sobą i od razu tego pożałowała, bo natknęła się na jakiś kamień. Przeklęła i usiadła , obrażona na cały świat. Plecami odwróciła do Sashy, spoglądała na ocean. 
Powinna być spokojniejsza, prawda? Sabrina byłą bezpieczna i wszystko powinno zacząć się układać, tak?
- To nie jest takie proste - fuknęła. Spojrzała na Sashę przez ramię.
- Też byś taki był, jakby ktoś ci krzywdę zrobił.

36Shoreline Park - Page 2 Empty Re: Shoreline Park Sro 29 Kwi 2015, 22:02

Sasha Anděl

Sasha Anděl
W końcu chrust zapłonął i już po chwili ogrzewało ich ciepło jednego z żywiołów. Dla Sashy jednak ciągle to woda była tym straszniejszym, bo nawet po tym pożarze... jakoś tak go to nie ruszało. Lubił ciepło.
Usiadł przy Reginie.
-No ale po co się tak unosisz. Przecież nic nie mówię. Tylko zapytałem, Regina... nie każdy jest wrogiem, Boże.-mruknął, łapiąc w dłonie piasek. Zaczął go przesypywać z dłoni do dłoni. Po momencie wpatrywania się w złote ziarenka, sięgnął do tyłu, po plecak i podał jedno blondynce.
Nie skomentował tekście o krzywdzie. W takim razie nie powinien się do niej zbliżać. Ale... ale to o czym mówiła Smithówna chyba przypominało jego relację z wodą. Tylko co było strachem Sabriny...?

37Shoreline Park - Page 2 Empty Re: Shoreline Park Sro 29 Kwi 2015, 22:05

Ennis Enderman

Ennis Enderman
Opuścił ręce, kiedy zauważył, że Sabrina się speszyła. Poczuł się strasznie głupio, jak jakiś niewrażliwiec. Wolał jednak nic o tym nie wspominać. Nieważne. Nie teraz.
- Pewnie zostanę. Jeśli mogę? - zapytał niepewnym głosem. Ciagle czuł się trochę nieswojo. Tyle chciał Sabrinie powiedzieć, ale słowa jakoś nie chciały się wydobyć z jego ust.

38Shoreline Park - Page 2 Empty Re: Shoreline Park Sro 29 Kwi 2015, 22:07

Pepe Lopez

Pepe Lopez
Pepiński to jednak uznał, że się wtrącać nie będzie. Jeszcze wsypią mu piasek do piwa czy od razu bezpośrednio do gardła, jednakże słyszał, o czym mówiła Regina i co też gadał Sasha.
Zajmował się rozpaleniem ogniska, ale że mu to początkowo nie wyszło to tylko zaklął cicho i zaraz zarechotał. Spojrzał na przygotowany chrust, na zapalniczkę i zaczął sobie śpiewać, a że śpiew nie był zły u Pepe, to brzmiał on tak:
- Never gonna give you up. Never gonna let you down. Never gonna run around and desert you...
Adekwatnie do rytmu nagrania, kiwał się na boki, dalej próbując rozpalić, aż w końcu mu się udało. Najwidoczniej miał moc w śpiewaniu, toteż gdy skończył, pochylił się nad żarzącym się chrustem i zaczął się chuchać.
- ...Never gonna make you cry. Never gonna say goodbye. Never gonna tell a lie and hurt you.
I zobaczywszy blond włosy Jess, uśmiechnął się do niej i skinął, i wrócił do dmuchania.

39Shoreline Park - Page 2 Empty Re: Shoreline Park Sro 29 Kwi 2015, 22:09

Sabrina Smith

Sabrina Smith
Sabrina spuściła głowę, ale uśmiechnęła się lekko. Chyba jej ulżyło, słysząc , ze Ennis zostanie. Z nią. Tutaj.
- Możesz - powiedziała. Chciała dodać "głupio się pytasz" ale chyba stchórzyła.
Chyba potrzebowała jeszcze chwili.
Ponownie na niego spojrzała. Wspięła się na palcach i pocałowała go w policzek. Szybko się jednak cofnęła, zakrywając usta palcami prawej dłoni.
- Dzięki. A teraz... chyba nie możemy się tak alienować, co?

40Shoreline Park - Page 2 Empty Re: Shoreline Park Sro 29 Kwi 2015, 22:15

Regina Smith

Regina Smith
Regina chwyciła butelkę piwa, ale nie przytknęła jej do ust. Wpatrywała się w piasek i słuchała, jak Pepe zabawia ich śpiewem. 
Chwilę jej zajęło, by ta całą złość z niej zeszła.
- Sorry - rzuciła niedbale. Na tyle ją było teraz stać.
Potem zaczęła zasypywać stopy Sashy.
- Po prostu paru gnojków zrobiło jej krzywdę no i... Ennis nam pomógł dac im nauczkę - wyjaśniła.

41Shoreline Park - Page 2 Empty Re: Shoreline Park Sro 29 Kwi 2015, 22:18

Ennis Enderman

Ennis Enderman
Ennis kiwnął głową.
- To dobrze. Dobrze.
Jakoś tak się niezręcznie zrobiło. Popatrzył na grupkę obok - wszyscy opaleni, wyluzowani... Faktycznie miał wrażenie,  że on i Sabrina byli tutaj trochę jak z innej planety.
Jego rozmyślania przerwał jednak buziak od dziewczyny, który trochę go zaskoczył. Podniósł dłoń do policzka, zdziwiony, ale skwitował to nieco zakłopotanym uśmiechem.
Krok po kroku, powolutku. Wszystko w swoim czasie.
- Nie, nie możemy - przyznał. - Zresztą, chyba... Dobrze by nam zrobiło po prostu trochę się wyluzować, nie? Chodź.
Wyciągnął do niej rękę. Zawahał się jednak, i powiedział jeszcze:
- Tylko, tego... Chyba powinniśmy ustalić jakąś wspólną wersję, bo ten Sasha przed chwilą... No, nazwał mnie twoim chłopakiem - spuścił wzrok, mówiąc ostatnie słowa. - Także,  właśnie. Co im powiemy?



Ostatnio zmieniony przez Ennis Enderman dnia Sro 29 Kwi 2015, 22:24, w całości zmieniany 1 raz

42Shoreline Park - Page 2 Empty Re: Shoreline Park Sro 29 Kwi 2015, 22:23

Sasha Anděl

Sasha Anděl
Przyglądał jej się z lekko zaciśniętymi ustami, pozostając jednak spokojnym. Chwilę milczał.
-Spoko.-rzucił równie niedbale, ale bardziej tak jakby nie było o co przepraszać niż, że... coś z przepraszaniem było nie tak.
Nie poruszył nogami, przez jakiś czas zabawiając swoje myśli jej dłońmi, które tak zacięcie pracowały nad schowaniem jego stóp przed światem pod piaskami Kalifornii. Miał nadzieję, że nie będzie chciała go całego zakopać.
-...paru gnojków?-powtórzył, próbując sobie to ułożyć w całość. Bała się tłumów, była niepewna... Co, ktoś się nad nią znęcał w szkole?-No... ale teraz sobie jakoś radzi?-zapytał, kładąc się plecami na piasku i podłożył ręce pod głowę, nie będąc pewnym, czy naprawdę chciał się zagłębiać w ten temat.

43Shoreline Park - Page 2 Empty Re: Shoreline Park Sro 29 Kwi 2015, 22:31

Sabrina Smith

Sabrina Smith
Sabrina chyba się zarumieniła. Chyba, bo skutecznie odwróciła głowę, jakby nie chcąc, by Ennis zauważył. Wciąż jednak się uśmiechała.
Splotła palce, spojrzała na swoje paznokcie. Milczała. Chwilę potem uwagę skupiła na rękawie sweterka, skubiąc go nerwowo.
- No wiesz. Jeśli chcesz, możemy spróbować z wersją Sashy...

44Shoreline Park - Page 2 Empty Re: Shoreline Park Sro 29 Kwi 2015, 22:39

Regina Smith

Regina Smith
Gy się położył, zaczęła zasypywać mu łydki.
- Usiłuje sobie radzić - powiedziała, skupiając się na chowaniu ciała Sashy pod ciepłym piaskiem. Się tak zaangażowała w to, że już zabierała piach całymi dłońmi.
- To nie jest takie proste, jak... dziewczyna... no wiesz...
Spojrzała na chłopaka, mając nadzieję, ze nie będzie musiała tego mówić na głos. 
- No... wiesz. Sasha. Ech - pokręciła głową.

45Shoreline Park - Page 2 Empty Re: Shoreline Park Sro 29 Kwi 2015, 22:44

Ennis Enderman

Ennis Enderman
Ennis wbił ręce w kieszenie, przystępując z nogi na drugą. I on, i Sabrina patrzyli na siebie tak trochę ukradkowo, co jakiś czas, z przerwami na "wcale nie prowadzimy właśnie ważnej, emocjonalnej rozmowy i dlatego oglądam widoki dookoła". Lekko odchrząknął, słysząc odpowiedź dziewczyny.
- No to... Ok, możemy spróbować - powiedział, czując, że płonie mu twarz.
Wpatrywał się jeszcze chwilę w swoje buty, aż wreszcie zaskakująco entuzjastycznie zarządził:
- To chodźmy! Zobaczymy, co tamci kombinują - zaproponował i ujął Sabrinę pod ramię, po czym ruszył w stronę Reginy i reszty.
- Tylko szybko, powiedz mi jeszcze, bo się w ogóle nie orientuję - rzucił jeszcze konspiracyjnym szeptem, nachylając się do ucha Sabriny. - Ten Sasha.... On coś kręci z Reginą?

46Shoreline Park - Page 2 Empty Re: Shoreline Park Sro 29 Kwi 2015, 22:45

Sasha Anděl

Sasha Anděl
Sasha nie panikował jeszcze, choć przypominało mu to trochę jak zagłębianie się w wodzie. Tu i tu był nieruchomy. Prawie jak sparaliżowany.
-No to dobrze.-przyznał ze zdecydowaniem, wpatrując się w rozgwieżdżone niebo.
Zmarszczył brwi.
-Co no wiem?-teraz to już był zmieszany.-Co?-zaniepokoił się i uniósł na łokciach, by na nią spojrzeć.-Regina...-powiedział cicho i zamarł.-...no nie gadaj.-spoważniał mocno.

47Shoreline Park - Page 2 Empty Re: Shoreline Park Sro 29 Kwi 2015, 23:00

Sabrina Smith

Sabrina Smith
Pozwoliła mu się poprowadzić, ale wciąż wzrokiem gdzieś uciekała speszona. Dziwne, bo cieszyła się z takiego obrotu spraw. Wciąż jednak chyba to było dla niej nowe.
Uwaga o Sashy i Reginie nieco ją oderwała od motylków w brzuchu.
- On podobno ma dziewczynę... - odpowiedziała - ale Regina mówi, że jest miły. Więc chyba jej się podoba, bo Sasha daje się jej gnębić.
Zaśmiała się pod nosem.

48Shoreline Park - Page 2 Empty Re: Shoreline Park Sro 29 Kwi 2015, 23:04

Regina Smith

Regina Smith
Wreszcie zrozumiał. Regina przestała przysypywać go piaskiem i sama się położyła obok.
- Teraz rozumiesz. Dlatego lepiej bezie jak nie będziesz komentować zachowania Sabriny. Dobrze? 
Uniósł się nieco i spojrzała na niego smutno.
- Proszę.

49Shoreline Park - Page 2 Empty Re: Shoreline Park Sro 29 Kwi 2015, 23:09

Ennis Enderman

Ennis Enderman
Ennis uśmiechał się do siebie pogodnie.
Spokojnie, wszystko będzie dobrze, wszystko się ułoży. Powtarzał to sobie w głowie jak mantrę. Obok miał Sabrinę, to było najważniejsze. Nie miał pojęcia, co będzie dalej, ale dzisiaj chciał już tylko spokoju. Relaksu. Kompletnego zapomnienia.
- Miły, co? - zauważył z przekąsem. - Skoro ona o kimś tak mówi, to naprawdę nieźle - zauważył wesoło.
Dotarli wreszcie do ogniska. Ennis uniósł jedną brew na widok zakopanych nóg Sashy. Zerknął na Sabrinę i bezgłośnie zapytał ją "Co oni robią?". Potem, już na głos, zwrócił się do Reginy i jej ofiary:
- Nie przeszkadzamy?

50Shoreline Park - Page 2 Empty Re: Shoreline Park Sro 29 Kwi 2015, 23:14

Pepe Lopez

Pepe Lopez
Pepe wyprostował się, gdy płomienie ogniska już pięknie oświetlały twarze zebranych osób. Uśmiechem skwitował swoje osiągnięcie i jebnął się na piasek tak, by móc patrzeć na te parki. Ojoj, jak romantycznie, pomyślałby, gdyby mu się chciało.
- Można się rozkoszować - poinformował, jakby jeszcze nie zauważyli i spojrzał na Jess, do której wymigał:
Co tam?
I poklepał zaraz miejsce obok, aby klapnęła sobie.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 2 z 3]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach