Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 3 z 9]

1Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC - Page 3 Empty Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC Nie 31 Maj 2015, 13:11

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

03.08.2013

Na placu w Wild West Town zorganizowano wielki piknik pod nazwą „Pożegnanie Lata z Radiem” – dzień, w którym to mieszkańcy Old Whiskey hucznie mieli pożegnać okres wakacyjny, a dzieciaki z pobliskiej szkoły przywitać nowy semestr.

Konkursy, koncerty oraz tanie jedzenie! To też czas by z sąsiadami przyrządzić coleslawa i galaretkę z papierka, którymi można się delektować wspólnie. Wieczorem zaś, zaraz po wielkim, tłustym grillu – tańce połamańce i pijackie rozmowy.

Na głównym placu wystawiono piknikowe stołu i stragany z bibelotami i słodyczami. Każdy może się poczęstować miejscowymi przysmakami i napić lemoniady między poszczególny konkursami odbywającymi się niedaleko.

Na środku placu zaś rozstawiono scenę, na której kolejni wykonawcy zabawiają publiczność skocznymi i lekkimi melodiami. TUTAJ możecie posłuchać, co rozbrzmiewa w tej części miasta w czasie imprezy!


Piknik trwa w dniach fabularnych od 3 do 5 sierpnia 2013 roku!

Menu:


  • słodkie ziemniaczki
  • tłuczone ziemniaki z masełkiem
  • gotowana kukurydza
  • popcorn
  • orzeszki w miodzie
  • tortilla z serem
  • chleb kukurydziany
  • coleslaw
  • stek z rusztu (z krów Randalla)
  • burgery (też z krów Randalla)
  • hot dogi
  • smażony kurczak w panierce
  • tacos wołowe (z randallowych krów – a jakże!)
  • gorąca czekolada
  • smażone Snikersy
  • nuggetsy smażone w głębokim tłuszczu
  • lemoniada
  • piwo
  • sok żurawinowy
  • apple pie
  • sernik Jonathana
  • czekoladowe cupcakes
  • wata cukrowa (w trzech kolorach: różowym, niebieskim i białym)


51Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC - Page 3 Empty Re: Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC Pon 01 Cze 2015, 20:37

Alice Bright

Alice Bright
Miastowy? Uśmiechnęła się i przejechała spojrzeniem po mijających ich ludziach. Ilu z nich było przyjezdnych, jak oni? Na pytanie pokręciła głową i dopiero teraz poczuła, że jednak wypadałoby coś wrzucić na ząb. Ale jej spojrzenie, skierowane na męża, wydawało się mówić, że powinni pomyśleć o czymś zdrowszym. Nie chciała, by męża znowu dopadły zdrowotone dolegliwości.
Ale nic zdrowego tu pewnie nie znajdą!
- Pachnie mi.. - Musiała się zastanowić, prostując i wyciągając głowę wysoko - nuggetsami!

52Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC - Page 3 Empty Re: Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC Pon 01 Cze 2015, 20:54

William Parker

William Parker
- Nie powinienem mieć z tym problemu - odpowiedział Hance, uśmiechając się półgębkiem.  Nachylił się nawet nad Foster.
- Zresztą, lepiej z koleżankami spędzać czas - dodał od siebie i przyjrzał się prawniczce. - W razie czego to wiesz gdzie mnie szukać. Strzelnica, Viva - wymienił, jakby do zapamiętania.
Pewnie pożegnał się z Hannah i ruszył dalej, a co!

/zt albo coś, albo nic



Ostatnio zmieniony przez William Parker dnia Pon 01 Cze 2015, 22:07, w całości zmieniany 1 raz

53Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC - Page 3 Empty Re: Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC Pon 01 Cze 2015, 23:00

Noah Houser

Noah Houser
// 03.08.2013, popołudnie

Wczorajsze, dziwne (tak) spotkanie z Consuelą przypomniało mi co lubił w tym mieście. Szybko jednak znowu poczuł się zagubiony i obcy, gdy wszedł w tłumy ludzi. Każdy z nich się zmienił i miał już swoje życie a on wrócił do tego miasta bez niczego. Nie zostawił po sobie nic i nie miał do czego wracać. Tylko siebie oszukiwał, ze coś tu jeszcze na niego czeka. 
Ledwo przyszedł, już chciał wracać.
Ktoś go pchnął, ktoś wyzwał, ktoś tam prawie piwem oblał. W końcu on sam prawie wlazł w jakąś kobietę.
- Przepraszam... o, Liluye? - aż się zdziwił i ledwo ją poznał. 
- A... cześć. Miło cię... widzieć.

54Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC - Page 3 Empty Re: Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC Pon 01 Cze 2015, 23:08

Liluye

Liluye
Podniosła wzrok lekko zdziwiona, bo głos był znajomy, ale jednak dawno niesłyszany.
- Hej - uśmiechnęła się lekko. Cóż, nadal miała niedowagę, włosy rosły powoli i na pewno nie wygladała tak dobrze, jak na poczatku roku. Dobrze, że nie widział jej kilka miesiecy temu.
- Wróciłeś? - zapytała, zaciekawiona. Przed nią stał jakiś sok, na wpół wypity.

55Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC - Page 3 Empty Re: Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC Pon 01 Cze 2015, 23:12

Noah Houser

Noah Houser
Potarł się po karku i przeniósł wzrok na tłum bawiących się ludzi.
- No, wczoraj - wyznał - ale nie wiem jak długo zostanę, co nie?
Jakoś tka niepewnie mu się mówiło o tym wszystkim.
- No ale... co u ciebie? Jak się trzymasz? Widzę, ze nie najlepiej, co?
Ach, mistrz kontaktów towarzyskich.
- Em, sorry.

56Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC - Page 3 Empty Re: Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC Pon 01 Cze 2015, 23:16

Liluye

Liluye
- Czyli planujesz zostać? - wskazała na ławkę naprzeciwko siebie - Siadaj, co? - zaproponowała.
- Nie, nie najlepiej - mruknęła, wzruszając ramionami - A u ciebie co? Czemu wróciłeś?

57Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC - Page 3 Empty Re: Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC Pon 01 Cze 2015, 23:30

Noah Houser

Noah Houser
- No, właśnie nie wiem czy zostanę - sprostował. Gdy wskazała miejsce obok siebie, pokręcił głową. Ostatecznie jednak się złamał i przysiadł na brzegu. 
Czemu wrócił?
- No... głównie to rodziców odwiedzić - skłamał.

58Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC - Page 3 Empty Re: Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC Pon 01 Cze 2015, 23:36

Liluye

Liluye
Wskazała miejsce naprzeciwko, ale nieważne.
- I nie wiesz czy zostaniesz czy nie? - zaciekawiła się - Chociaż. Nieważne, jeśli nie chcesz mówić - wzruszyła ramionami. Miała nadzieję po prostu z kimś pogadać, ale Noah jak zwykle nie był najbardziej rozmownym człowiekiem świata.
- Jak ci idzie w pracy? - zmieniła temat.

59Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC - Page 3 Empty Re: Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC Pon 01 Cze 2015, 23:45

Noah Houser

Noah Houser
Niestety, tka jak zauważyła, nie trafił jej się super rozmówca. A na pewno nie taki, który by od razu dzielił się sowimi głębokimi przemyśleniami. Kopnął jakiś kamyk pod stołem i oparł się łokciami o blat.
- A... dobrze. Mam kilka projektów, co nie? to mi głowę to zajmuje i nie myślę o głupota. A u ciebie? Dalej w parku pracujesz?

60Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC - Page 3 Empty Re: Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC Pon 01 Cze 2015, 23:48

Liluye

Liluye
- Dalej. Nie widzę siebie w innej pracy chyba.. - zastanowiła sie nad alternatywami - Nie, raczej nie widzę w innej, w której nie ma tych idiotycznych kapeluszy - uśmiechnęła się lekko.
- Projekty? Ale jakieś dla siebie czy na zlecenie?

61Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC - Page 3 Empty Re: Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC Pon 01 Cze 2015, 23:52

Noah Houser

Noah Houser
- Idiotycznych kapeluszy? No, wcale nie są takie złe - zauważył. Skupił wzrok na swoich palcach. 
- Hm, chyba teraz głównie dla siebie - nie mijał się z prawdą. Ostatnio nie przyjmował nic komercyjnego. A mógłby! Problem poległą na tym, że nie umiał wrócić do zawodu. Nie teraz.
- Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Ale nie wróże sukcesu.

62Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC - Page 3 Empty Re: Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC Pon 01 Cze 2015, 23:55

Liluye

Liluye
- Na prawdę? Przecież wygląda się w nich jak.. jak nie wiem. Ale źle. Ziemniak w kapeluszu - napiła się przez słomkę.
- Czemu nie? Przecież dobrze ci szlo.. czy mi się wydaje?

63Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC - Page 3 Empty Re: Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC Wto 02 Cze 2015, 00:17

Noah Houser

Noah Houser
- Ziemniak w kapeluszu? Sorry, ale do ziemniaka ci nieco brakuje. Wiesz, chuda jesteś.
Mistrz elokwencji.
- Szło... dobrze, no - ale jak byłem na haju - odparł wprost, nawet nie mając pojęcia jak to sama Liluye przyjmie.

64Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC - Page 3 Empty Re: Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC Wto 02 Cze 2015, 00:19

Liluye

Liluye
- To nie wiem. Pora. Szczypiorek. Cokolwiek. Wychudła mysz - wzruszyła ramionami.
- Oh.. - stwierdziła tylko. Zastanowiła się, przesuneła wzrokiem po ludziach.
- I postanowiłeś się wycofać z tego, tak? - zapytała.

65Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC - Page 3 Empty Re: Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC Wto 02 Cze 2015, 01:07

Noah Houser

Noah Houser
Wyprostował się i spojrzał w bezchmurne niebo. Sięgnął do kieszeni spodni i wyciągnął ciemne okulary, nasuwając je potem na nos.
- Nie, nie wycofać... znaczy, chwila - ocknął się - z prochów? Jezu, tak, tak, wycofałem się, boże!
Nagle się podenerwował jakby był przy tablicy i miał odpowiadać z matematyki. A nic nie umiał.
- Trzeźwy jestem.

66Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC - Page 3 Empty Re: Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC Wto 02 Cze 2015, 01:11

Liluye

Liluye
- No. O tym mówię. To dobrze - pokiwała głową - Znaczy.. niedobrze, że nie idzie z pracą.. - zakręciła się też. Westchnęła chcąc to sobie ułożyć jakoś, czy to co powiedziała było sensowne.
- No - stwierdziła, jakby się okazało, że było.
- A nie myślałeś, żeby sobie posiedzieć z nogami w strumieniu, popatrzeć w niebo czy gdzie tam i poczekać na wenę? Może coś cię najdzie - zaproponowała - To idiotycznie zabrzmiało - dodała zaraz marszcząc brwi.

67Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC - Page 3 Empty Re: Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC Wto 02 Cze 2015, 01:21

Noah Houser

Noah Houser
Wyobraził sobie siebie nad strumieniem z nogami w wodzie.
- E, nie, dzięki - powiedział.
- To chyba tak nie działa. Musze chyba sobie jakąś muzę znaleźć czy coś. Albo... - wzruszył ramionami - poczekać. Może uda mi się to przetrwać. W każdym razie, hej, wszystko po to, by nie wciągać, co nie?!

68Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC - Page 3 Empty Re: Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC Wto 02 Cze 2015, 01:23

Liluye

Liluye
- Przykro mi, nie wiem jak to działa - przyznała - Jestem antytalenciem do tworzenia czegokolwiek, niestety. Nawet stickmeny mi nie wychodzą. Więc o natchnieniu nic nie wiem.. Ale może faktycznie poczekać. A z muzami nie wiem jak jest.. to faktycznie dziala? Zawsze myślałam, że to książkowy wymysł - zastanowiła się, zerkajac na Noaha.

69Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC - Page 3 Empty Re: Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC Wto 02 Cze 2015, 10:44

Noah Houser

Noah Houser
Zastanowił się chwilę. Sam nigdy muzy nie miał, ale...
- No, działa. Jak się spojrzy na historię wielkich malarzy... to wszędzie była jakaś kobieta. Czy... coś.
Znowu skupił wzrok na swoich paznokciach.
- Czas pokaże, ja się nigdzie nie spieszę... - mruknął, jakby bojąc się ponownie podnieść oczy na Liluye.

70Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC - Page 3 Empty Re: Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC Wto 02 Cze 2015, 11:21

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Foxxy w końcu zgłodniała oczekiwaniem. Chociaz trwało to z 5 minut zdecydowala poszukać Leszka wśród ludu. Najpierw jednak skierowała się ku jedzeniu. Chwyciła garść orzeszków i ruszyła przed siebie wśród tłumu zauważyla Catherine. Uśmiechnęla się pod nosem. Kiedyś się spotkały podczas pikniku i nie było to najmilsze spotkanie. Tym bardziej, ze Morgan nie mogła za bardzo wychodzic z Rosie. Podeszła do kobiety.
- Cześć. Widzę, ze jesteś fanką takich spędów? - zagadnęła.

71Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC - Page 3 Empty Re: Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC Wto 02 Cze 2015, 11:42

Liluye

Liluye
- Aaaa.. ktoś jest potencjalnie na to stanowisko? - zapytała siorbiąc ostatnie łyki soku przez słomkę. Może kogoś miał na oku, może kogoś stąd i dlatego wrócił.

72Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC - Page 3 Empty Re: Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC Wto 02 Cze 2015, 11:46

Noah Houser

Noah Houser
Spiął się w sobie, gdy zapytała go o jego potencjalną muzę. 
potem się skrzywił i język mu w gardle ugrzązł na kilka chwil. Chyba niezależnie co powie, to każdy sobie dopisze swoje!
- No, nie. Nie ma no, kurcze - znowu kopnął kamyk pod stołem. 
- Nie szukam na siłę, dobra?

73Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC - Page 3 Empty Re: Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC Wto 02 Cze 2015, 11:49

Liluye

Liluye
- No dobrze, nie mówię że musi być - uspokoiła go od razu. - Tylko pomyślałam, że może do kogoś to.. wróciłeś. Ale nie ważne. Gdzie w końcu pojechałeś?

74Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC - Page 3 Empty Re: Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC Wto 02 Cze 2015, 11:59

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Teraz jednak było inaczej. Jak bardzo zmieniło się życie Catherine od tamtego ostatniego pikniku. Kręciła się między stoiskami samotnie, nerwowo się rozglądając od czasu do czasu. Drgnęła, gdy usłyszała znajomy głos i spojrzała na Foxxy. Odetchnęła z ulgą.
- Ah, to ty. Fanką? Chyba żartujesz. - westchnęła i wywróciła oczami. Popiła oranżadę. Bycie trzeźwym było do bani. - A ty? Czekasz na konkurs ujeżdżania świniaka w błocie?
Posłała jej uśmieszek. Nie było to jakieś złośliwe. Ot, przekomarzanie się.

75Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC - Page 3 Empty Re: Pożegnanie Lata z Radiem - PLAC Wto 02 Cze 2015, 12:05

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Cóż obydwie wiele przeszły od ostatniego pikniku. Zasmiala sie.
- liczyła bardzo na pokazanie sie w bikini i umazaniu sie w błocie. - odpowiedziała. Wyciagnela papierosa i spojrzała dookoła po tłumie. Śmieszne, ale większość tych ludzi co najmniej kojarzyła. Zjadła kilka orzeszków.
- to co tutaj robisz? - spytała zaciekawiona.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 3 z 9]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach