Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Dom Allison Monroe

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 1 z 1]

1Dom Allison Monroe Empty Dom Allison Monroe Pon 08 Wrz 2014, 20:24

Allison Monroe

Allison Monroe
Dom jest niewielki, wybudowany z gotowych materiałów. Ściany są wypełnione gąbką lub styropianem, nie ma tu mowy o porządnej izolacji. Dach często przecieka, w czasie upałów wewnątrz nie da się wytrzymać a klimatyzacja działa wątpliwie. Podczas chłodniejszych dni robi się naprawdę zimno i trzeba ratować się piecykiem elektrycznym.
Budynek ma tylko jedno piętro. Wewnątrz znajduje się kuchnia i łazienka oraz dwa średniej wielkości pokoje. Dom jest pomalowany na piaskowy kolor.
Na podwórku znajduje się podjazd.
Wyraźnie widać, że ten dom dotychczas zamieszkiwany był przez starszą kobietę. Staroświeckie dywany, serwetki, obrazy przedstawiające jelenie na rykowisku, w salonie widać nawet bujany fotel. W oknach wiszą pożółkłe firanki, telewizor nie był wymieniany od dwudziestu lat, podobnie i reszta sprzętów elektrycznych.
Drugi pokój to niegdysiejszy pokój rodzeństwa Monroe: Allison i Frankiego. Ponieważ Ally wyjechała, jej część pokoju została szybko zagracona przez rzeczy brata, który w Old Whiskey mieszkał jeszcze kilka lat. Wiszą więc tam plakaty dawnych zespołów, głównie country, w kącie stoi zakurzona gitara, są tam też dwa osobne łóżka. Po stronie Allison widać toaletkę i ogromną szafę, w której pewnie nadal można znaleźć ciuchy, w których chodziła na schadzki z motocyklistami. Ten dom to prawdziwy relikt przeszłości.

2Dom Allison Monroe Empty Re: Dom Allison Monroe Pon 08 Wrz 2014, 20:37

Allison Monroe

Allison Monroe
// z Kancelarii J. Santosa

Allison zaparkowała swój wóz na podjeździe i chwilę w nim jeszcze siedziała. Nie postawiła nogi w tym domu od dwudziestu trzech lat. Bardzo starała się nigdy nie pokazywać w Old Whiskey; jeśli już była w pobliżu, by odwiedzić matkę, to umawiała się z nią na spotkania w Appaloosa, tłumacząc mamuśce, że chce ją "rozerwać". Tak naprawdę nienawidziła tego miejsca, które od kiedy pamiętała pachniało gotowaną kapustą i biedą. Ciągle siedząc w samochodzie, wyciągnęła zapalniczkę i szybkim ruchem zapaliła tkwiącego jej w ustach papierosa. Musiała się do tego psychicznie nastawić.
Mogła oczywiście zburzyć to cholerstwo i postawić coś nowego - cokolwiek - ale nie miała na to forsy. Także sprzedaż odpadała, bo Allison po prostu nie miała gdzie się podziać. Jej karierę szlag trafił, a ona bardzo potrzebowała i dachu nad głową, i nowego źródła kokainy. Rzuciła nerwowo okiem na okna swojej dawnej sypialni. Nigdy nie mogła się w niej swobodnie z nikim poruchać, bo zawsze siedział w niej pierdolony Frankie. Cholerny gówniarz. Allison pociągnęła bucha i zauważyła, że trzęsą się jej ręce. Potrzebowała działki, szybko.
Dobrze, w domu, powiedziała sobie. To teraz twój dom, głupia dziwko, zasłużyłaś sobie na to. Złapała wreszcie za torebkę i wyszła na podjazd. Z kieszeni wyciągnęła klucze i powoli, jakby bojąc się, że z chałupy wyskoczy na nią trup jej matki, przekręciła je w zamku. Zachrzęściło i wreszcie drzwi stanęły przed nią otworem.
Allison miała ochotę uciec z krzykiem. Wszystko wyglądało tak samo, jakby czas się zatrzymał. Zwalczyła chęć zwymiotowania i dzielnym krokiem, z podniesionym czołem, weszła do swojego dawnego domu. Miało ją tu czekać naprawdę wiele pracy.

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 1]

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach