Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Bar "Viva Maria!"

Idź do strony : Previous  1 ... 9 ... 15, 16, 17 ... 28 ... 40  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 16 z 40]

1Bar "Viva Maria!" - Page 16 Empty Bar "Viva Maria!" Sro 08 Paź 2014, 10:08

Betty Jou

Betty Jou
First topic message reminder :

Bar "Viva Maria!" - Page 16 Vivaplan





Bar Viva Maria! mieści się w dwukondygnacyjnym budynku wciśniętym między drobnymi lokalami usługowymi. Pomieszczenie, do którego się wchodzi, jest długie i stosunkowo wąskie. Po prawej stronie ciąg stolików i krzeseł, zaś po lewej długa lada z rzędem barowych stołków. Podłoga imituje drewniany parkiet, ale zdarcia w niektórych miejscach zdradzają, że jest to zwykłe linoleum. Lada, stoliki i krzesła są jednak drewniane, siedziska wysłane zaś ciemnobrązową okładziną. Co zobaczymy za ladą, poza uroczą właścicielką, Betty Jou? Oczywiście liczne alkohole. Poza napojami wyskokowymi można tu dostać także drobne przekąski. Naturalnie, jak na porządny amerykański bar przystało, w strategicznym miejscu wisi także telewizor, który pamięta pewnie lata osiemdziesiąte – ale wciąż działa! Poza tym świętym pudłem, ściany zdobi też kilka rogatych czaszek oraz liczne, starsze i nowsze, zdjęcia. Widać na nich stałych bywalców, imprezy, samą Betty Jou, ale i kilka bardziej znanych ogółowi twarzy. Przy wejściu stoi szafa grająca, zaś na tyłach stół do bilarda. Ogólnie wnętrze jest dość ciemne, a gdy zbierze się w nim grupa palących facetów, widoczność staje się ograniczona do minimum.
Bar posiada ciasną kuchnię. Na piętro prowadzi obskurna klatka schodowa, a o jego zastosowaniu jakoś nikt nie mówi.

SZAFA GRAJĄCA VIVA MARIA!



W barze można zagrać w BILARD:


  1. Gra przeznaczona dla dwóch POSTACI - z czego jedną może być NPC.
  2. Gdy gracze dobiorą się w pary, rozpoczyna się grę. Jeden MECZ ma 3 TURY. Każda tura to rzut kostką na INTELIGENCJĘ + CELNOŚĆ (może być wspomagana logiką).
  3. Wynik rzutu kostką podstawiamy do wzoru na mnożnik: (Inteligencja + celność + ew. umiejętność) + k6*5
  4. Osoba z pary, która ma wyższy mnożnik WYGRYWA TURĘ i dostaje 10 punktów. 
  5. Mecz wygrywa osoba, która wygrała najwięcej tur - zdobędzie najwięcej punktów. 
  6. Rozpisanie meczu (sposób pisania) zależy jest od graczy - jak im wygodnie. Ważne, by było w postach zaznaczony wyniki mnożnika i punktacja. 
  7. Grę w bilard można rozgrywać dowolną ilość razy (nie ma ograniczeń co do ilości meczy)
  8. Grę w bilard można wpisywać do DZIENNICZKA UMIEJĘTNOŚCI.






Betty spojrzała na Willa i kazała mu usiąść.
- Sama sobie poradzę - burknęła pod nosem. W końcu znalazła metalową skrytkę, która wyglądała jak kasa na utarg. Otworzyła ją jednym z  kluczyków, które pałętały się po kieszeniach jej spodni.
- Nie podoba mi się to.... - westchnęła i położyła na ladę dwa wytrychy - 500$.

Jeśli chcesz, by Betty spuściła cenę - mnożnik na charyzmę, próg 30. Jeśli przekroczysz, płacisz 200$. Jeśli nie - czekasz na dalsze instrukcje MG.



Ostatnio zmieniony przez Betty Jou dnia Nie 18 Sty 2015, 13:09, w całości zmieniany 2 razy


376Bar "Viva Maria!" - Page 16 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pią 19 Gru 2014, 20:16

Michael Bolt

Michael Bolt
-Czyli przestronna, komfortowa miejscówka na pustyni? - spytał Mike, wcale nie ironicznie, o nie!
Ja pierdolę, jestem w gangu żeby być taksówkarzem dziwek?!
Zaniepokoiły go te nowe pomysły Bakera. Jak tak dalej pójdzie to zatrudni ich do malowania pieprzonych ścian i urządzania tej nowej…miejscówy. A Mike pracował juz na stacji benzynowej i jako tirowiec i miał dość i remontowania i jeżdżenia.
-Można by też pójść w cyberseks. - to przynajmniej jest tanie.

377Bar "Viva Maria!" - Page 16 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pią 19 Gru 2014, 20:24

Sue Baker

Sue Baker
- No coś takiego - odpowiedział Sue, całkiem poważnie.
Nie rozumiem, czego się spodziewano po gangu, którego głównym dochodem były dziwki, broń i lewe części do samochodów.
- Cyber... Co? - zmarszczył brwi, patrząc z niezrozumieniem na Michaela.

378Bar "Viva Maria!" - Page 16 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pią 19 Gru 2014, 20:27

Michael Bolt

Michael Bolt
-Ja..sne. - odparł Mike, wpół słowa robiąc przerwę na łyk whiskey. Jeszcze trafił mu się szef bez poczucia humoru!
Musiał chyba znaleźć pieprzony skarb w rezerwacie Indian albo wygrać w totolotka aby się naprawdę dorobić. Toż na remoncie stacji benzynowej zarobi więcej niż wożąc motorem prostytutki!
I fuuu, jeszcze mu siodełko spermą zabrudzą.
Szef nie znał się również na technologii.
-CyberSEKS. - powtorzył Michael powoli. -Seks w Internecie, teraz to kręci facetów. Wystarczy laptop z kamerką. Miejscowe dziewczyny mogą być dla nich atrakcyjniejsze i tańsze niż inne, a poza tym mogą sobie najpierw poświntuszyć w necie, a potem spotkać się w realu. - jeśli Baker wie co to jest real. Nie supermarket Real!

379Bar "Viva Maria!" - Page 16 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pią 19 Gru 2014, 20:38

Sue Baker

Sue Baker
Ależ on miał poczucie humoru. Tylko teraz to była naprawdę poważna sprawa, nie jakieś żarty. A dziwek na pewno nie woziłby na motorze, tylko w dostawczaku, no przecież o to chodzi, żeby ich nie było widać!
Baker wysłuchał wyjaśnienia i pokręcił głową.
- Co za głupota. Po chuj oglądać laskę przez komputer, jak mozna mieć na żywo i kazać jej się sobą zająć - no bez sensu! Czego to ludzie nie wymyślą. - Żadnego cyberseksu. Pff.
Zaczął głodnieć. Wyszedł na zaplecze i wrócił po chwili z kanapką z chleba tostowego. Zasiadł ponownie przy Bolcie.
- Nie jesteś przekonany, co?

380Bar "Viva Maria!" - Page 16 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pią 19 Gru 2014, 20:41

Michael Bolt

Michael Bolt
-Ludzie to lubią i jest na to popyt. Jak im się nie chce..ruszać z domu to mogą tak nawet w łazience jak żona jest w sypialni! - spróbował ostani raz przekonać Bakera, ale staroświecki szef miał chyba wyrobioną opinię, psiamać.
Przynajmniej zauważył minę Bolta.
-Umm. To nie jest zły pomysł, szefie, ale e…teraz mamy…dużo roboty z bronią…i nie wiedzie się nam jakoś super…więc po co marnować kasę na benzynę i dowozy?

381Bar "Viva Maria!" - Page 16 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pią 19 Gru 2014, 21:02

Sue Baker

Sue Baker
- O jaki obeznany - rzekł wymownie Baker, pochłaniając gumową kanapkę.
Jasne, może był staroświecki, ale no kurwa, jak miał do wyboru pomacać dziewczynę, a ją sobie pooglądać, to wiadomo, że wybierał pierwszą opcję! Dziewczyna z ekranu nie zrobi nikomu loda, nie?
Spojrzał na Bolta z politowaniem. Jemu się bardzo dobrze wiodło.
- Komu się nie wiedzie, temu się nie wiedzie... - No nie jego wina, że Mike wyjeżdżał ciężarówą i omijały go dochodowe akcje! - A to nie będzie marnowanie kasy, bo sie zwróci. Skąd pewność, czy laski oddają wszystko, co zarobią? He? Albo, że dają dupy jakimś kochasiom za darmo? No i mniejsza szansa, że zgarnie je policja. A chyba nie muszę ci mówić, jaka byłaby chujnia, gdyby któraś sypnęła na przesłuchaniu - wsadził resztę kanapki do ust i przełknął głośno.

382Bar "Viva Maria!" - Page 16 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pią 19 Gru 2014, 21:04

Michael Bolt

Michael Bolt
-Czyli sprowadza się to do większej kontroli nad laskami? - jeju, mogliby współpracować z jakimiś…lojalnymi dziwkami.
Lojalna dziwka, ehehhe, oksymoron!
-A dostaniemy zniżki na laski za wożenie ich ? - zasugerował. Miał dość cyberseksu!

383Bar "Viva Maria!" - Page 16 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pią 19 Gru 2014, 21:14

Sue Baker

Sue Baker
- Tak. I ich bezpieczeństwa. I naszej pewności, że gość zapłaci. Nie wspomnę, ile razy trzeba było wysyłać kogoś do chujka, który dziewczynę pobił, bo mu nagle kasy zabrakło - skrzywił się.
Spojrzał na Michaela i uniósł brew.
- Może - burknął bez przekonania. Bez przesady. Baker załatwiał Świętym broń bez zniżki, to czemu dziwki miałyby się mniej cenić dla nich?

384Bar "Viva Maria!" - Page 16 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pią 19 Gru 2014, 21:18

Michael Bolt

Michael Bolt
-Ehe.- Mike pojął odmowę i posępnie zanurzył usta w whiskey. Nie podobało mu się robienie za ochroniarza, no ale szef postanowił, więc nie ma gadania.
Najwyżej wyruszy w pilną, dłuuugą tirową trasę jeśli trafi mu się głupia laska do wożenia!

385Bar "Viva Maria!" - Page 16 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pią 19 Gru 2014, 21:31

Sue Baker

Sue Baker
Baker zsunął się ze stołka i klepnął Michaela po plecach.
- Nie smutaj, Bolt, przecież cię stać na dziwki. Tylko żydzisz - stwierdził i pokiwał głową.

386Bar "Viva Maria!" - Page 16 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pią 19 Gru 2014, 21:34

Michael Bolt

Michael Bolt
-Uhuhm. Wolę wydawać pieniądze na broń. - powiedział obronnie. Powinien iść do Boba, przydałby się mu nowy pistolet.
-I szukać prawdziwej miłości. - zarechotał, bo nie wierzył w prawdziwą miłość. Baker też nie.

387Bar "Viva Maria!" - Page 16 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pią 19 Gru 2014, 21:39

Sue Baker

Sue Baker
- Aha.
Nic więcej nie mówił. Jak Mike zechce, to Bakera poprosi o jakiegoś gnata. Po chwili roześmiał się, gdy wspomniał o prawdziwej miłości. Zabawne. Ale to czy wierzył, czy nie, to już była tylko i wylącznie jego sprawa!
- No to ten. Powodzenia. Pewnie nieźle ci idzie, gdy jeździsz tymi autostradami... - zarechotał.

388Bar "Viva Maria!" - Page 16 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pią 19 Gru 2014, 21:58

Michael Bolt

Michael Bolt
Trudno wierzyć, jak matka twojej córki ucieka z baru i zostawia ci ten dziwkarski interes! I przez tą głupią Betty Mike będzie szoferem dla dziwek! Ugh!
-Ano nieźle. - mruknął bez przekonania. Był stworzony do wyższych celów niż tirowanie…
-…ale przydałoby się zadbać o bezpieczeństwo, szczególnie jak mam wozić dziewczyny. Masz może jakiś pistolet na zbyciu?

389Bar "Viva Maria!" - Page 16 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pią 19 Gru 2014, 22:04

Sue Baker

Sue Baker
Ale dziwkarski interes był Bakera, nie Betty Jou. Ona tylko ich doglądała. Jednak kobieca ręka to inna sprawa.
- Tak zaraz wozić nie będziesz. Dużo rzeczy do zrobienia jest - stwierdził. - Może. Mogę coś mieć... za parę dni - dodał odnośnie broni.

390Bar "Viva Maria!" - Page 16 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pią 19 Gru 2014, 22:06

Michael Bolt

Michael Bolt
No właśnie, przestała doglądać i wszystko się rozlazło!
-Spoko, to wpadnę za kilka dni. I daj znać jeśli coś poza magazynem jest jeszcze dla mnie do zrobienia. - czy też powinien raczej powiedzieć, do ZAROBIENIA!

391Bar "Viva Maria!" - Page 16 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pią 19 Gru 2014, 22:09

Sue Baker

Sue Baker
- Jasne. Do zobaczenia, Mike - obszedł kolegę i ruszył do drzwi. Wcześniej machnął jeszcze barmanowi na pożegnanie. Zasiadł na motorze i odjechał.

zt

392Bar "Viva Maria!" - Page 16 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Gru 2014, 00:01

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
<--- http://www.oldwhiskey.pl/t770p345-biuro-szeryfa-i-areszt#28413

W drodze do Vivy, Gabrielle miała ochotę położyć dłoń na udzie Coopera. Musiała się powstrzymać, skupiając uwagę na widokach za szybą. Widokach, które doskonale już znała na pamięć. Dobrze, że droga nie była długa i wkrótce samochód został zatrzymany na parkingu przed barem. Pod oponami zazgrzytał żwir i silnik wydał ostatnie odgłosy.
- Mam ochotę rozwalić im ten przybytek.
Gabrielle była już negatywnie nastawiona do spotkania z członkami Świętych. Otworzyła sobie drzwi i wyszła z samochodu, rozglądając się po drodze i terenie wokół budynku. Szukała motoru Bakera, co równałoby się z jego obecnością tutaj.

393Bar "Viva Maria!" - Page 16 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Gru 2014, 00:06

N. Cooper

N. Cooper
Cooper miał ochotę zjechać na pobocze i zaproponować Gabrielle, by przenieśli się na tylne siedzenie. Lec musiał ograniczyć się jedynie do rozmyślania nad taką ewentualnością... szybko więc zajechali pod Viva Maria, gdzie - o dziwo - nie było motocyklu Bakera.
- Wchodzimy - oznajmił Cooper, spoglądając na drzwi baru.
Tam, za ladą, szklanki pucowała pucołowata Gigi. W tle grało Iron Maiden a w kącie sali leżał zapity grubas.

394Bar "Viva Maria!" - Page 16 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Gru 2014, 11:12

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
Gabrielle weszła do środka i stanęła o dwa kroki za progiem, rozglądając się po pomieszczeniu. Pustka. Nie tego policjantka chciała, ale mogła się niejako spodziewać. Stwierdziłaby, że Baker byłby durny, gdyby siedział sobie tu spokojnie. Ah no i miała rację, skoro mężczyzna wcześniej tu przebywał.
Ramirez zerknęła na Coopera i podeszła do baru.
- Widziałaś Consuelę?

395Bar "Viva Maria!" - Page 16 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Gru 2014, 11:20

N. Cooper

N. Cooper
Cooper stanął przy drzwiach, obserwując całą sytuację. Wlał Gabrielle zostawić zadawanie pytań. Kątem oka spoglądał na drzemiącego pijaka, przed którym stały już cztery opróżnione butelki piwa.

- Nie. Nie było jej - odparła Gigi, szczerze. Dziewczyna nie widziała powodu by kłamać.
- Hm, a co? - Zaciekawiła się, lecz ani myślała, by spojrzeć na Ramirez.

396Bar "Viva Maria!" - Page 16 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Gru 2014, 11:28

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
- A Bakera? Była z nim - Gabrielle oparła się rękami na blacie i przeniosła spojrzenie z kufla w dłoniach Gigi, na jej twarz. Aż zacisnęła zęby, co zarysowało się pod skórą. Ramirez nie zamierzała wyjść stąd bez niczego.

397Bar "Viva Maria!" - Page 16 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Gru 2014, 11:36

N. Cooper

N. Cooper
Pijak zachrapał, a butelka w jego ręce prawie spadła na podłogę. Cooper podszedł i dyskretnie odebrał śmierdzielowi szkło, żeby bałaganu nie narobił.

Gigi zastanowiła się chwilę.
- Em... był. Wczoraj. Dziś go nie było - odpowiedziała.

398Bar "Viva Maria!" - Page 16 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Gru 2014, 12:50

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
- Mówił coś? Gdzie będzie? O mojej siostrze? - Dopytywała z coraz większym zniecierpliwieniem.

399Bar "Viva Maria!" - Page 16 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Gru 2014, 12:52

N. Cooper

N. Cooper
Gigi westchnęła. Odłożyła szmatę i kufel.
- Nie. Nie mówił. Rozmawiał ze znajomym, wypił piwo i poszedł - wzruszyła ramionami. 
- Ze mną nie rozmawiał a ja nie podsłuchuje.

400Bar "Viva Maria!" - Page 16 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Nie 21 Gru 2014, 12:56

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
- Czyżby? Baker jest poszukiwany. Jeśli nie pomożesz mi teraz, możesz mieć równie przejebane co on. Ale jeśli będziesz współpracować, to nikt się nie dowie o tej rozmowie - Wbiła w nią ostrzegawcze spojrzenie.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 16 z 40]

Idź do strony : Previous  1 ... 9 ... 15, 16, 17 ... 28 ... 40  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach