Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Bar "Viva Maria!"

Idź do strony : Previous  1 ... 12 ... 20, 21, 22 ... 30 ... 40  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 21 z 40]

1Bar "Viva Maria!" - Page 21 Empty Bar "Viva Maria!" Wto 03 Lut 2015, 21:08

Liluye

Liluye
First topic message reminder :

Bar "Viva Maria!" - Page 21 Vivaplan


Bar Viva Maria! mieści się w dwukondygnacyjnym budynku wciśniętym między drobnymi lokalami usługowymi. Pomieszczenie, do którego się wchodzi, jest długie i stosunkowo wąskie. Po prawej stronie ciąg stolików i krzeseł, zaś po lewej długa lada z rzędem barowych stołków. Podłoga imituje drewniany parkiet, ale zdarcia w niektórych miejscach zdradzają, że jest to zwykłe linoleum. Lada, stoliki i krzesła są jednak drewniane, siedziska wysłane zaś ciemnobrązową okładziną. Co zobaczymy za ladą, poza uroczą właścicielką, Betty Jou? Oczywiście liczne alkohole. Poza napojami wyskokowymi można tu dostać także drobne przekąski. Naturalnie, jak na porządny amerykański bar przystało, w strategicznym miejscu wisi także telewizor, który pamięta pewnie lata osiemdziesiąte – ale wciąż działa! Poza tym świętym pudłem, ściany zdobi też kilka rogatych czaszek oraz liczne, starsze i nowsze, zdjęcia. Widać na nich stałych bywalców, imprezy, samą Betty Jou, ale i kilka bardziej znanych ogółowi twarzy. Przy wejściu stoi szafa grająca, zaś na tyłach stół do bilarda. Ogólnie wnętrze jest dość ciemne, a gdy zbierze się w nim grupa palących facetów, widoczność staje się ograniczona do minimum.
Bar posiada ciasną kuchnię. Na piętro prowadzi obskurna klatka schodowa, a o jego zastosowaniu jakoś nikt nie mówi.

SZAFA GRAJĄCA VIVA MARIA!



W barze można zagrać w BILARD:



  1. Gra przeznaczona dla dwóch POSTACI - z czego jedną może być NPC.
  2. Gdy gracze dobiorą się w pary, rozpoczyna się grę. Jeden MECZ ma 3 TURY. Każda tura to rzut kostką na INTELIGENCJĘ + CELNOŚĆ (może być wspomagana logiką).
  3. Wynik rzutu kostką podstawiamy do wzoru na mnożnik: (Inteligencja + celność + ew. umiejętność) + k6*5
  4. Osoba z pary, która ma wyższy mnożnik WYGRYWA TURĘ i dostaje 10 punktów.
  5. Mecz wygrywa osoba, która wygrała najwięcej tur - zdobędzie najwięcej punktów.
  6. Rozpisanie meczu (sposób pisania) zależy jest od graczy - jak im wygodnie. Ważne, by było w postach zaznaczony wyniki mnożnika i punktacja.
  7. Grę w bilard można rozgrywać dowolną ilość razy (nie ma ograniczeń co do ilości meczy)
  8. Grę w bilard można wpisywać do DZIENNICZKA UMIEJĘTNOŚCI.







- To ja wyniose jak bede wychodzić - zaproponowała i odsuneła sie od stołu, dopijajac sok.
- Dziekuje. zrobię dzisiaj coś większego na kolacje- zaanonsowała i wyszła, razbierajac smieci.
zt


501Bar "Viva Maria!" - Page 21 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 04 Kwi 2015, 12:06

Florencio Constantino

Florencio Constantino
A Florian po wyjściu Carmality dalej się powolutku krzątał przy muzyczce. Smuteczek miał wymalowany na pięknej twarzy i nie był w humorze, by kręcić biodrami do perkusji.
Gdy kobiety weszły, wyprostował się i spojrzał na nie.
- Hola, piękne! - rzucił z udawaną wesołością.

502Bar "Viva Maria!" - Page 21 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 04 Kwi 2015, 12:31

Liluye

Liluye
- Co się stało? - spojrzała na Florka, bo było po nim widać. Postawiła karton na lądzie i zaczęła go rozpakowywac.

503Bar "Viva Maria!" - Page 21 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 04 Kwi 2015, 12:36

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
Eva cza-czą podeszła z mopem do Florka i przyjrzała się jego smuteczkowi.
- Hej, 'ola, kome sta? Co jest, wielkoludzie?
Zmyła z podłogi co większe plamy po czym wzięła jeden karton na zaplecze a drugi z paluszkami rozpakowywała za ladą.

504Bar "Viva Maria!" - Page 21 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 04 Kwi 2015, 12:42

Florencio Constantino

Florencio Constantino
Przeczesał palcami swoje zawsze misternie układane włosy, które dziś nie były nasmarowane, po prostu były. To niedopuszczalne, ale cóż zrobić, jak łazienka jest zajęta przez cały czas przez czwórkę osób. Chyba naprawdę będzie chodził się myć w deszczówce.
- Ależ nic, senoritas. - zapewnił i nawet się uśmiechnął. Potem uniósł brwi. - Dostawa? Dajcie! Ja to zrobię. Kobiety nie mogą się przemęczać!
Rzucił się do kartonu, który wypakowywała Liluye.

505Bar "Viva Maria!" - Page 21 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 04 Kwi 2015, 13:06

Liluye

Liluye
- No nie wyglądasz jakby nic się nie stało - odsuneła się od kartonu żeby mógł go rozpakować. - W samochodzie są jeszcze dwa kartony - poinformowała.
Spojrzała na Evę. Muszą z niego wyciągnąć co się dzieje!

506Bar "Viva Maria!" - Page 21 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 04 Kwi 2015, 13:14

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
Eva domyślała się co się dzieje. Westchnęła z ulgą gdy meksykaniec powiedział, że się czuje dobrze.
- Ah, to świetnie, świetnie - po czym sprezentowała mu zdrowego kopniaka w rzyć. Tak, że ślad po tym zostanie.
- To za Carmę, pacz na moje dobre serce, że oszczędziła twoją buźkę. A teraz przynieś kartony i masz mi się tu ładnie wyspowiadać albo powiem wszystko ojcu. Komprende? Padre. Ja powiedzieć o Carmie. - wytłumaczyła gestykulując. Nie miała nic do Floriana osobiście, znaczy był kłamliwym gadem ale Carma miała już gorszych.

507Bar "Viva Maria!" - Page 21 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 04 Kwi 2015, 13:32

Florencio Constantino

Florencio Constantino
Ale panienki nie dawały spokoju, a na dodatek Eva kopnęła go w twarde pośladki. Wielki mężczyzna podskoczył i zakrzyknął w zaskoczeniu dios mio! i złapał się za dupalka.
- Evangelia! To skomplikowane. Rany są zbyt świeże, by o nich mówić. - gadał sobie po tym swoim hiszpańskim. Potem poszedł do wozu, po karty, więc nie było go przez moment.

508Bar "Viva Maria!" - Page 21 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 04 Kwi 2015, 13:45

Liluye

Liluye
- Carmalita ci nie mówiła dokładnie co się stało? - zmarszczyła brwi gdy Florek poszedł do samochodu. Gdy wrócił spojrzała na niego.
- No to mów teraz a nie potem je będziesz rozdrapywac - rzuciła po hiszpańsku.

509Bar "Viva Maria!" - Page 21 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 04 Kwi 2015, 13:46

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
- Mówić mówiła, ale jestem cudowną osobą o gołębim sercu, wiec niech się tłumaczy.
Popatrzyła na niego twardo gdy wrócił i nie spuszczała z niego oczu.
- Więc?

510Bar "Viva Maria!" - Page 21 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 04 Kwi 2015, 14:08

Florencio Constantino

Florencio Constantino
Postawił kartony na barze i uniósł brwi, gdy zauważył, że kobiety się mu przyglądają. Gdyby nie ta cała jego sprawa to pomyślałby, że się im spodobał. Nic dziwnego.
No ale, sytuacja była inna. Odchrząknął nerwowo.
- Piękne, ale... Ale... - westchnienie. - Naprawdę kocham Carmalitę. Tylko, że żona z dziećmi przyjechała. I nie wiem co dalej!
Rzucił i zaczął wypakowywać orzeszki, by zając czymś ręce.

511Bar "Viva Maria!" - Page 21 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 04 Kwi 2015, 14:14

Liluye

Liluye
Liluye zrobiła zdziwiona minę. Żona Żona dziećmi. Pięknie.
- No.. to się wkopales - prychnela. - Carmalita wie? Żona wie? A żonę tez kochasz? - pytała po hiszpańsku.

512Bar "Viva Maria!" - Page 21 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 04 Kwi 2015, 14:28

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
- Jezu Florian, co ty tu nawiozłeś? Meksykańską telenowele? Dzieci masz a za dupami się rozglądasz.
Eva zrobiła facepalma i pokręciła głową.
- Carma też nie lepsza, ja nie wiem jakim cudem z jednej krwi jesteśmy... No i co chcesz zrobić? Hm? - popatrzyła na Lilu w nadzieji, że przetłumaczy jej koślawy hiszpański.

513Bar "Viva Maria!" - Page 21 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 04 Kwi 2015, 14:32

Florencio Constantino

Florencio Constantino
Wzruszył ramionami i przejechał dłonią po twarzy. Nie chciał się spowiadać dziewczynom, bo zbyt dobrze ich nie znał. Na dodatek czuł, że dostaje tylko ochrzan. Ale on kochał je wszystkie, cóż poradzić!
- Carmalita się ze mną pożegnała. Zatem wracam do rodziny. Do Meksyku pewnie... - odparł i wzdrygnął się na tę myśl. Nie chciał tam wracać.
- Piękne senority, jedziecie też do Kaliforni? - zapytał nagle.

514Bar "Viva Maria!" - Page 21 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 04 Kwi 2015, 14:59

Liluye

Liluye
- No i bardzo dobrze zrobiła - stwierdziła myśląc o Carmelicie. Przetłumaczyła na pewno słowa Eva.
- No jedziemy, jedziemy - pokiwala głową i spojrzała na murzynke.

515Bar "Viva Maria!" - Page 21 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 04 Kwi 2015, 16:35

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
- No, zuch dziewczyna! - pochwaliła siostrę jak już jej Lilu powiedziała co też powiedział. Oczywiście nigdy w życiu nie powiedziała by tego Carmelicie w twarz, bo by chyba musiała ją zabić.
- E tam, wracasz. Siedź i utrzymuj rodzinę jak się spłodził stado. Ile tego masz?

516Bar "Viva Maria!" - Page 21 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 04 Kwi 2015, 16:41

Florencio Constantino

Florencio Constantino
- Trójkę. Zaraz czwórkę. - odpowiedział Evie, a potem uniósł brwi i mimowolnie się uśmiechnął. Podszedł do baru i oparł się nonszalancko. Jakby nie było tematu. Wyglądał jak Johnny Bravo teraz.
- Senoritas, jadą? Ale tak... razem? - zafalował brwiami i podrapał się po bródce. Uuuuu, jego wyobraźnia się ożywiła. I prawie że, co innego też.

517Bar "Viva Maria!" - Page 21 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 04 Kwi 2015, 17:00

Liluye

Liluye
- No to wracaj do żony i dzieci - stwierdziła of razu. Taki był jej pogląd na to. A nie wyjeżdża sobie i mota jakąś Carmalite!
- Co?! - spojrzała na niego zdziwiona tym pytaniem. - Nie!

518Bar "Viva Maria!" - Page 21 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 04 Kwi 2015, 17:06

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
Eh, niech tam FLorianek robi co chce, Eva też w sumie nie miała co krytykować, bo jej rodzina była równie pojebana.
- Tak - Eva odpowiedziała z szerokim, zaczepnym uśmiechem w tym samym czasie co Lilu zaprzeczyła. Odwróciła się do niej ze smutną miną.
- Ranisz mnie, Lilu!

519Bar "Viva Maria!" - Page 21 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 04 Kwi 2015, 17:23

Florencio Constantino

Florencio Constantino
Uniósł brew. Oho. Pozwolił sobie nalać kobietom szociki tequili, dla rozluźnienia i od razu przysunął każdej.
- Słońca. Ja tu widzę duże nieporozumienie. Pozwólcie, że pomogę. - wskazał na alkohol, a potem oparł się o ścianę i skrzyżował ręce na piersi, ciekaw co dalej.
Co by zrobił, by pojechać do tej Kalifornii i poznać dalsze losy telenoweli. Ale cóż. Dziewiąty miesiąc zmusił go do zostania.

520Bar "Viva Maria!" - Page 21 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 04 Kwi 2015, 17:27

Liluye

Liluye
Pokręciła głową.
- Ja dziękuję - podsunela jak zwykle swój alkohol Evie.
- Jakie nieporozumienie? - zmarszczyła brwi - Eva? O co ci chodzi?

521Bar "Viva Maria!" - Page 21 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 04 Kwi 2015, 17:36

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
Eva wzięła szklankę od Lilu i puściła jej oko.
- Nic, nic. Jeju Lilu, aleś ty spięta jak kok bibliotekarki. Luzik. A ty, Juan, się nie szczerz tylko gadaj cemuś rodzinę opuścił.

522Bar "Viva Maria!" - Page 21 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 04 Kwi 2015, 17:46

Florencio Constantino

Florencio Constantino
Och nie, koniec tych romansów. Liczył na coś więcej.
- Hm? - nie załapał początkowo, że to o niego chodzi. No bo w końcu nie znał żadnego Juana. - Żeby zarabiać mamone. A jak wróciłem, to jej rodzina mnie przepędziła. Do dziś nie wiem czemu. Więc wróciłem. I tak to było. A potem przyjechała ona. I tak jest teraz. Może ją też przepędzili. Ma zwariowaną rodzinę. Głupki. Wiecie, wariaty.
Wykonał charakterystycznego kręciołka przy głowie.
- Liluye, skąd ta reakcja? Nie lubisz Evy? - wrócił do ulubionego dziś tematu.

523Bar "Viva Maria!" - Page 21 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 04 Kwi 2015, 17:51

Liluye

Liluye
- No. Pij, a nie mnie stresujesz - odetchnęła. Spojrzała na Florka.
- Czyli teraz wracacie do Meksyku? - zapytała go po hiszpańsku. - Lubię, co to za głupie pytanie - odparła.

524Bar "Viva Maria!" - Page 21 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 04 Kwi 2015, 17:55

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
Eva tylko uśmiechała się szeroko, jakby w głowie ułożyła jakiś zajebisty dowcip i piła swojego drinka.

525Bar "Viva Maria!" - Page 21 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 04 Kwi 2015, 18:14

Florencio Constantino

Florencio Constantino
Pokręcił przecząco głową i oparł się łokciem o blat baru, a brodę o dłoń. Westchnął, wzruszając przy tym ramionami.
- Skoro lubisz, to czemu nie jedziecie razem. - drążył temat, odbijając piłeczkę. Nie da Liluye szansy gadać o nim. O nie. On chce wiedzieć o nich. W końcu kochał wszystkie kobiety. Chciał o nich wiedzieć jak najwięcej. - Masz kogoś na boku!
Wyprostował się nagle i złapał za serce, zapowietrzając. Jakby to jego ktoś zdradził.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 21 z 40]

Idź do strony : Previous  1 ... 12 ... 20, 21, 22 ... 30 ... 40  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach