NOCNY RAJD - WYŚCIG

Jools otrzymał wiadomość i stał wówczas przed teoretycznie ciężkim wyborem... Którym samochodem ruszyć? Wszak, nie była to łatwa decyzja! W końcu miał do wyboru cynamonową Impalę, oranżowego Buicka i najnowszy nabytek - czarnego Bentleya. Była to decyzja teoretyczna, bo dość szybko wybrał drugi z wymienionych samochodów. Nie dość, że te auto uwielbiał, to jeszcze tym samochodem jeździł na torze wyścigowym, więc zdążył już je wyczuć.
W odpowiednim miejscu pojawił się nieco wcześniej, choć na pewno nie był pierwszym tutaj obecnym. Zrobił krótkie rozeznanie, ile osób jest, ile ścigających się i westchnął cicho. Trochę ludzi było, samochody lepsze i gorsze, a sam Reynolds nie miał parcia by się z kimś wykłócać. W końcu dla niego to była czysta rozgrywka, sama zabawa!
Kiedy przyszedł czas na wyścig, ustawili się w kolumnie, aby przy odpowiednim sygnale czy geście ruszyć.

Etap I, High St., Buick Regal - +7 do mnożnika, 1 (87, ze względu na prowadzenie pojazdów), ślepy - 6, bez wpływu. Suma ogólnie: 94.
Ebenezer nie miał problemu z tym, aby ruszyć swobodnie samochodem po prostej i szerokiej drodze. Wcześniej zdążył się upewnić wszystko sprawdzić i auto się nadawało do jazdy. Niemniej, mężczyzna bez problemu zaczął jechać, a i z czasem wyprzedzać poszczególne samochody.

Etap II, High St., Buick Regal - +7 do mnożnika, 1 (94), ślepy - 5, bez wpływu. Suma ogólnie: 188
Następnie wyjechali zgrupowaniem pod punkt widokowy, który nie dość, że oświetlany głównie był reflektorami samochodowymi, to miał także i wiele zakrętów, dość ostrych. Przy tym jazda pod górkę nie była tak zadowalająca, jak można było się spodziewać, aczkolwiek również trudno było narzekać. Bowiem Ebenezerowi i ten odcinek przemknął całkiem zadowalająco.

Etap III, High St./ Dawn Road, Buick Regal - +7 do mnożnika, 3 (104), ślepy - 8, bez wpływu. Suma ogólnie: 292
Kolejny ostry zakręt, a następnie zmiana pasy przez moment mogłaby wytrącić z równowagi, zdezorientować. Reynolds cieszył się jednak z faktu, że mógł sobie pozwolić na swobodę. Zjazd ze wzniesienia pozwolił mu na dostrzeżenie tych miejsc, które wypadało wyminąć, aby nie mieć problemów.

Etap IV, Dawn Road/ High St., Buick Regal - +7 do mnożnika, 4 (109), ślepy - 6, bez wpływu. Suma ogólnie: 401
Buick Regal był dobrym samochodem, jeśli chciało się ścigać i zajmować miejsce, to na pewno. Kanciasta obudowa dwuśladowca ze starego, dobrego i mocnego materiału z pewnością mogła zagwarantować mu niejaką wygodę. Tym samym Jools mógł z odrobiną problemów wykonać zakręt, blokując jednemu z kierowców wjazd w uliczkę.

Etap V, High St., Buick Regal - +7 do mnożnika, 2 (99), ślepy - 8, bez wpływu. Nieprzekroczony, 0 punktów za ten etap. Suma ogólnie: 401
Nie mogło być cały czas tak perfekcyjnie jak chciałby sam Reynolds. Gdy wyjechał z ostrego zakrętu trafił na wyboistą część drogi, przez którą musiał zajechać dalej, na około, w jedną z zatoczek, aby nie mieć problemu. Z tym też chwilowo wypadł z drogi...
Ale postara się wrócić, o ile mu się uda, i nadrobić to wszystko! Pójdzie mu to?

3, 4 - odejmujesz od swojego wyniku mnożnika 10 punktów

W etapie drugim Jools miał problem z jazdą pod górkę. Pewnie dlatego był niezadowolony z tego odcinka trasy, czując się tak, jakby musiał sam jeszcze pchać ten samochód. Nie daj Boże, nie...

Po odjęciu od mnożnika 10 punktów, ogólna suma wynosi 391 punktów.

2,3,4,6 - nagle zrównał się z tobą mężczyzna jadący żółtym jak pszczółka Ferrari. Wyglądął niczym Rock, ale mimo swego ciężaru - mknął przed siebie niczym... Pszczoła na sterydach lecąca do miodu...?


Nie było to miłe, jak ktoś tak bezczelnie wtrącał się w jazdę bezproblemową, całkiem spokojną. Jools, który jechał oranżowym Buickiem, mógłby robić za miód, za jakim jechał Ferrari. Musiałby tylko wyprzedzić i zablokować drogę, żeby tak właśnie prezentowała się sytuacja.

5 (107), nieprzekroczone
1,3,5 - Ferrari uderza w bok twojego auta i chce cię zepchnąć z toru!

Niestety, wyprzedzanie Gucia mu nie wyszło. Buick był dobrym samochodem, a jak Ferrari uderzyło w bok auta Joolsa, to ten zaklął, ciesząc się w duchu, że zawsze zapina pasy, a co!
Reynolds miał zamiar odrobinę zwolnić. Tak, by przedni zderzak auta Joolsa był na wysokości tylnych kół Pszczółki. Miał zamiar uderzyć w bok tak, by Ferrari się obróciło. Przy tym, Eb chciał zachować pewne bezpieczeństwo, bo co najwyżej - w takiej sytuacji pozostanie mu jedynie lekkie wykręcenie do strony wyjściowej.

5 (107)

A jednak dobrze mu poszło w tym momencie. Gucio ze swoim Ferrari to na moment mógł się pieprzyć na uboczu, bo oranż Regala był zbyt zachwycający, żeby go dalej krzywdzić.
Julek będzie musiał ucałować auto po tym wyścigu. Zepchnął w końcu Gucia, a potem jechał dalej, co jakiś czas zerkając w lusterko wsteczne, aby ogarnąć sytuację.

4,5,6 - wpadasz w poślizg!

Nie wiadomo, co było gorsze. Ebenezer westchnął cicho podczas dość swobodnej jazdy na trzecim etapie. Gdy jednak wyjazd z jednego zakrętu zakończył się poślizgiem to wypadało zareagować. Jak mu to wyjdzie?

2 (92).
Suma ogólnie: 282

Julek wypadł z trasy, bo jednak ciężko było zawładnąć Buickiem przy tym etapie, za duże auto i ciężar, co swoje spowodowało. Reynolds może się nie wkurwił, ale podkopało to jego ego! Nic dziwnego, w końcu spodziewał się, że zaraz koniec. Skandal!