Dzwoni Ten Nieznany
11.03.17 Trybson -Cath
2 Re: 11.03.17 Trybson -Cath Pią 25 Sie 2017, 09:45
E. "Tai Ni Hed" Basker
Dzwonił jeszcze trzydzieści sześć razy, po czym zrezygnował.
3 Re: 11.03.17 Trybson -Cath Pią 25 Sie 2017, 09:50
E. "Tai Ni Hed" Basker
Psychopatyczny ciąg telefonów ponowił się
4 Re: 11.03.17 Trybson -Cath Pią 25 Sie 2017, 09:51
Catherine Hernández
Za osiemdziesiątym piątym razem w końcu odebrała, a Tyrsen mógł po tej "rozmowie" iść do uchologa.
- CZY TY KOMPLETNIE ZWARIOWAŁEŚ?! JESTEŚ JAKIŚ POJEBANY! ODWAL SIĘ ODE MNIE! DAJ MI SPOKÓJ TY PSYCHOPATOLOGICZNY POJEBIE.
Wzięła głęboki wdech, by dalej kontynuować wiązankę oszczerstw. W tym krótkim momencie w tle było słychać płacz dziecka.
- ZOSTAW MNIE W SPOKOJU I ZAJMIJ SIĘ WPEŁZNIĘCIEM DO JAKIEJŚ CIEMNEJ JAMY JAK TO ROBACTWO, KTÓRYM JESTEŚ.
Lof.
- CZY TY KOMPLETNIE ZWARIOWAŁEŚ?! JESTEŚ JAKIŚ POJEBANY! ODWAL SIĘ ODE MNIE! DAJ MI SPOKÓJ TY PSYCHOPATOLOGICZNY POJEBIE.
Wzięła głęboki wdech, by dalej kontynuować wiązankę oszczerstw. W tym krótkim momencie w tle było słychać płacz dziecka.
- ZOSTAW MNIE W SPOKOJU I ZAJMIJ SIĘ WPEŁZNIĘCIEM DO JAKIEJŚ CIEMNEJ JAMY JAK TO ROBACTWO, KTÓRYM JESTEŚ.
Lof.
5 Re: 11.03.17 Trybson -Cath Pią 25 Sie 2017, 09:55
E. "Tai Ni Hed" Basker
Cisza...
-Eee, bo tego...
.
.
.
Telefon mi świruje i nie mogłem wyłączyć i tak dzwonił.
No tego, nie musisz się unosić, nie?
Ja eeee...
/prowadząc wewnętrzną walkę/
.
Chciałem Cię usłyszeć bo sie martwię i tęsknie, nie?
-Eee, bo tego...
.
.
.
Telefon mi świruje i nie mogłem wyłączyć i tak dzwonił.
No tego, nie musisz się unosić, nie?
Ja eeee...
/prowadząc wewnętrzną walkę/
.
Chciałem Cię usłyszeć bo sie martwię i tęsknie, nie?
6 Re: 11.03.17 Trybson -Cath Pią 25 Sie 2017, 10:35
Catherine Hernández
Chwila ciszy w słuchawce u Cath. Zapewne telepała się teraz ze złości. W tle była cisza.
- Nie wierzę, w ani jedno Twoje słowo, weź się lecz. I daj mi już spokój.
Może i numer był obcy, nieznany, ale doskonale wiedziała co to za psychol ją stalkował.
- Nie wierzę, w ani jedno Twoje słowo, weź się lecz. I daj mi już spokój.
Może i numer był obcy, nieznany, ale doskonale wiedziała co to za psychol ją stalkował.
7 Re: 11.03.17 Trybson -Cath Pią 25 Sie 2017, 10:53
E. "Tai Ni Hed" Basker
- No tego...
.
Czyli gdzieś idziemy?
No bo dawno Cię nie widziałem i wiesz, tak bez słowa zniknęłaś.
A fajnie byłoby się spotkać. Kupę lat się nie widzieliśmy, powspominamy stare czasy.
.
.
Nie chcę robić Ci krzywdy.
.
Czyli gdzieś idziemy?
No bo dawno Cię nie widziałem i wiesz, tak bez słowa zniknęłaś.
A fajnie byłoby się spotkać. Kupę lat się nie widzieliśmy, powspominamy stare czasy.
.
.
Nie chcę robić Ci krzywdy.
8 Re: 11.03.17 Trybson -Cath Pią 25 Sie 2017, 11:14
Catherine Hernández
- No widzisz, a ja chcę Ci zrobić krzywdę, więc najlepiej będzie jeśli pozostaniesz daleko. Żałowałbyś potem tego - wycedziła przez zęby. - Co chcesz wspominać? Jak mnie oszukałeś i zniszczyłeś mi życie, ty zakłamana mendo? Zgnij w piekle.
Rozłączyła się.
Rozłączyła się.
Old Whiskey - Święci z Arizony » Postaci » Dodatki » Komunikacja » Rozmowy telefoniczne » 11.03.17 Trybson -Cath
Similar topics
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach