▬ 7.10.2013 r. | Jools, Consuela, Noah
C: Możemy na początek puścić Bonkers? Zaczniemy tak o, z pierdolnięciem.
J: Dzień dobry, Old Whiskey!
Bo chyba nie dobry wieczór, jeszcze nie! Przez cały tydzień utrzymywała się taka sama pogoda, więc nie można narzekać na to, że jest aż tak źle. Może nieco chłodniej, ale cieszmy się, że nadal na plusie. Zdziwiłbym się widokiem ośnieżonej pustyni, ale na pewno już dawno byłbym na kuligu. Nie ma jednak czego się obawiać. Globalne ocieplenie nie szarżuje na tyle, byśmy mieli zaraz przygotowywać się w nie wiadomo co, ale! Mam gościa, niespodziewanego nawet dla mnie, którego usłyszycie zaraz po wysłuchaniu...
Dizzee Rascal, Bonkers
C: Cześć! Dziękuję Jools za to specjalne zaproszenie do studia, ale chciałabym od razu sprostować, że tym razem audycja prowadzona przez reprezentantów obu płci raczej nie zakończy się podejrzany pojękiwaniem, gdyż za mikrofonem siedzi Consuela, a nie Baby Jane! /śmiech/ Palca sobie nie dam uciąć, ale podobno takie akcje kończą się źle, dlatego pozostańmy może profesjonalni... Back, Mozart, Chopin, Vivaldi... w historii muzyki przewinęła się niezliczona ilość osobników wybitnych. Takich, których muzyka okazała się być ponadczasowa. Dlatego też dzisiaj... Walić dobrą muzykę! Pierdol wszystko czas na disko! Łuuuu!
Steve Aoki, Boneless
J: Co prawda to nie jest disco, do którego się przyzwyczailiśmy, bo jednak ma inne brzmienie, ale że ja się różnię o jedno pokolenie od Consueli to nie ma co mówić. Jakie lata, takie disco, no nie? Tym bardziej pozwolę sobie zanucić, że dla ciebie, Consuela, to the prime time of your life, no nie? A co za tym idzie - niech poleci...
Daft Punk, The Prime Time of Your Life
C: Teraz ja mówię! A więc, khem khem... jako, że okazało się iż mój przyjaciel akt urodzenia miał wyryty na glinianej tabliczce, o czym szczerze mówiąc nie wiedziałam, gdyż może tego nie widzicie, ale dobra dupa z niego jest... swoją drogą czego używasz Jools, że masz taką cerę? Czemu nie masz jeszcze tylu zmarszczek? Nawet ja mam, o tutaj ...taka mi się robi, podobno od myślenia, z resztą nie ważne! Specjalnie dla ciebie Jools, hit twojej młodości! The Beatles! Oczywiście wzbogacony o odpowiednie 'umcy umcy', hehehe...
The Beatles - And I Love Her (Allure Remix)
J: No tak, tak. Wyszło teraz na to, że jestem wampirem czy korzystam z jakichś kremów odmładzających lub stopujących pojawianie się zmarszczek, ale nie ma co się obawiać. Życia dodaje radość i optymizm oraz dobra zabawa. Taka recepta jest najlepsza, no i niby zdrowa dieta, ale jakbyśmy mieli na tym bazować to byłoby źle. Nie najadłbym się, ani trochę. Wracając, pozwolę sobie sprywatyzować, póki Consuela ogarnia wszystkie przyciski tutaj... Boże, tylko nic nie ruszaj... Kolejny list od SF. Nawet nie wiesz jak mnie to cieszy, że znowu widzę wiadomość od ciebie, naprawdę! I czemu lepiej, że nie rozpoznałaś? Aż tak źle nie wyglądam. Zgódź się, Consuela...
C: Co?
J: Przyznam też, że możesz mnie spotkać na następnym kursie, z pierwszej pomocy bodaj. Muszę się nauczyć, zanim przyjdzie Halloween, na którym będę jako ratownik, eheheh. I wtedy mogę ci prywatnie odpowiedzieć na to, co napisałaś w liście, choć i tak dostaniesz odpowiedź. Zatem, dedykacja dla ciebie, SF...
Daft Punk, Something About Us
C: Widzę, że nasza audycja wchodzi w coraz to romantyczniejsze tony. W każdym razie, Jools, lubię cię stary, także pomogę ci trochę w wyrywaniu anonimów. A wiec... droga SF! Czy to skrót od sajens-fikszyn? Jeśli tak, to jaki film z tego gatunku lubisz najbardziej? Czyżby Park Juracki?
J: AŁA.
C: W każdym razie w imieniu Joolsa dedykuję ci piosenkę. Następnym razem postaraj się swoje sympatie okazywać bardziej fejs tu fejs, gdyż jak wiemy, wyszła na jaw prawda o wieku Reynoldsa... no i wiecie... nie, żebym coś sugerowała, ale nie wiadomo, kiedy go Bozia wezwie do siebie /śmiech/
J: No, no, dzięki.
C: Tak czy siak piosenka jest dla ciebie! No... chyba, że SF to skrót od 'spierdalaj frajerze', hueheuheu... Czy mogę klnąć na wizji, Jools? Nie mogę? Oł fak, szjeet, o kurwa, znowu to zrobiłam, jeban...
David Guetta, Sexy Chick
N: Em, halo? To ja jestem na linii? To ja bym chciał spytać Consueli, kiedy pozmywa no i... ej, serio, Consuela, masz ładny, radiowy głos. Prawie się zakochałem, hehehe... he. No, tego. No ja chciałem tylko tak zapytać, czy ja mogę sobie zażyczyć piosenkę? Bo jak tak, o ja em, ja bym chciał coś o kosmosie. Może David Bowie? Hm... no to... pozdrawiam tez moją mamę. Kocham cię mamo.
C: Sam pozmywaj, ja teraz jestem didżejem, nie słyszysz?
David Bowie, Space Oddity (Munk Machine Remix)
J: Dzięki Consuela. Na pewno czuję się szczęśliwy z tego powodu, że narzuciłaś mi datę śmierci, może jednak do końca roku wytrwam? Dwa miesiące zostały. No dobra, trzy. Oby nie na zawał, bo tabletki biorę i to mi starczy, nie?
N: Hm, halo? Consuela? Pozmywałem i zakupy zrobiłem. Kupiłem ci tampony jak prosiłaś. No to ten, dzięki za piosenkę!
J: O mój Boże. Serio, kupiłeś tampony? Jezu, mnie było wstyd, jak musiałem chodzić. To było gorsze niż zakupienie gumek na pierwszy raz... Tak, Consuela, wiek temu też były gumki, nie musisz na mnie patrzeć, jakbym się rozpadał, dobrze wyglądam. No dobra, ale skoro już są tampony, sprzątasz to takie jedno, dobre zdanie, nie? Get a room, a teraz macie piosenkę, oboje.
Muse, Mercy
C: Omg, serio, Noah? Czemu mi robisz taką siarę? Naprawdę cała Ameryka (ohoho, zapędziła się chyba odrobinkę) musi wiedzieć, że kupiłeś mi tampony? No ja pierPIPIPIP. Tak jeszcze apropos tamponów.. znacię tę piosenkę? 'Maciek poczuł tampooon, czikiczikiczikiczikita'
J: Na pewno poznają po tej audycji.
C: Na zakończenie tej audycji posłuchajcie właśnie jej. Jeśli podobała się wam dzisiejsza audycja - piszcie do studia! Może usłyszycie mnie tutaj jeszcze nie raz ...no i może Jools mnie nie zabije.
J: Nie martwcie się. Jeśli będzie gość to was poinformuję albo zrobię niespodziankę. I nie bójcie się o zabicie Consueli, nie mam zamiaru tego robić... Chociaż... E, nie, nie zabijam, serio. Kończymy dzisiaj z innym akcentem i mam nadzieję, że ta audycja wam się podobała.
Mówił dla was Jools Reynolds, razem z Consuelą jako gościem radia OWWWR.
Daddy Yankee, Gasolina