Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Bar "Viva Maria!"

Idź do strony : Previous  1 ... 14 ... 24, 25, 26 ... 32 ... 40  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 25 z 40]

1Bar "Viva Maria!" - Page 25 Empty Bar "Viva Maria!" Sro 08 Paź 2014, 10:08

Betty Jou

Betty Jou
First topic message reminder :

Bar "Viva Maria!" - Page 25 Vivaplan





Bar Viva Maria! mieści się w dwukondygnacyjnym budynku wciśniętym między drobnymi lokalami usługowymi. Pomieszczenie, do którego się wchodzi, jest długie i stosunkowo wąskie. Po prawej stronie ciąg stolików i krzeseł, zaś po lewej długa lada z rzędem barowych stołków. Podłoga imituje drewniany parkiet, ale zdarcia w niektórych miejscach zdradzają, że jest to zwykłe linoleum. Lada, stoliki i krzesła są jednak drewniane, siedziska wysłane zaś ciemnobrązową okładziną. Co zobaczymy za ladą, poza uroczą właścicielką, Betty Jou? Oczywiście liczne alkohole. Poza napojami wyskokowymi można tu dostać także drobne przekąski. Naturalnie, jak na porządny amerykański bar przystało, w strategicznym miejscu wisi także telewizor, który pamięta pewnie lata osiemdziesiąte – ale wciąż działa! Poza tym świętym pudłem, ściany zdobi też kilka rogatych czaszek oraz liczne, starsze i nowsze, zdjęcia. Widać na nich stałych bywalców, imprezy, samą Betty Jou, ale i kilka bardziej znanych ogółowi twarzy. Przy wejściu stoi szafa grająca, zaś na tyłach stół do bilarda. Ogólnie wnętrze jest dość ciemne, a gdy zbierze się w nim grupa palących facetów, widoczność staje się ograniczona do minimum.
Bar posiada ciasną kuchnię. Na piętro prowadzi obskurna klatka schodowa, a o jego zastosowaniu jakoś nikt nie mówi.

SZAFA GRAJĄCA VIVA MARIA!



W barze można zagrać w BILARD:


  1. Gra przeznaczona dla dwóch POSTACI - z czego jedną może być NPC.
  2. Gdy gracze dobiorą się w pary, rozpoczyna się grę. Jeden MECZ ma 3 TURY. Każda tura to rzut kostką na INTELIGENCJĘ + CELNOŚĆ (może być wspomagana logiką).
  3. Wynik rzutu kostką podstawiamy do wzoru na mnożnik: (Inteligencja + celność + ew. umiejętność) + k6*5
  4. Osoba z pary, która ma wyższy mnożnik WYGRYWA TURĘ i dostaje 10 punktów. 
  5. Mecz wygrywa osoba, która wygrała najwięcej tur - zdobędzie najwięcej punktów. 
  6. Rozpisanie meczu (sposób pisania) zależy jest od graczy - jak im wygodnie. Ważne, by było w postach zaznaczony wyniki mnożnika i punktacja. 
  7. Grę w bilard można rozgrywać dowolną ilość razy (nie ma ograniczeń co do ilości meczy)
  8. Grę w bilard można wpisywać do DZIENNICZKA UMIEJĘTNOŚCI.






Betty spojrzała na Willa i kazała mu usiąść.
- Sama sobie poradzę - burknęła pod nosem. W końcu znalazła metalową skrytkę, która wyglądała jak kasa na utarg. Otworzyła ją jednym z  kluczyków, które pałętały się po kieszeniach jej spodni.
- Nie podoba mi się to.... - westchnęła i położyła na ladę dwa wytrychy - 500$.

Jeśli chcesz, by Betty spuściła cenę - mnożnik na charyzmę, próg 30. Jeśli przekroczysz, płacisz 200$. Jeśli nie - czekasz na dalsze instrukcje MG.



Ostatnio zmieniony przez Betty Jou dnia Nie 18 Sty 2015, 13:09, w całości zmieniany 2 razy


601Bar "Viva Maria!" - Page 25 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sro 14 Sty 2015, 19:00

Baby Jane

Baby Jane
Kiedy facet zostawił pieniądze i wyszedł, bez znaku, że ma ochotę na kontynuowanie w nieco ustronniejszym miejscu, Jane już się nie krępowała i faktycznie pochyliła się, stukając czołem o blat.
Co z nią było nie tak?!
Aż się bała podnieść i spojrzeć na Gigi. Musiała mieć z niej grubą bekę.
No ale dobra, pięć dych i piwo za rozmowę to całkiem niezły deal. W końcu się wyprostowała, schowała kasę w stanik, machnęła koleżance na pożegnanie i wyszła.

zt

602Bar "Viva Maria!" - Page 25 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sro 14 Sty 2015, 21:27

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
// z wyprawy
Wróciła! Po dwóch tygodniach kulawa noga Morgan stanęła na ziemi miasteczka Old Whiskey. Po trudzie podróży, wielu przygodach poczuła pragnienie. I niczym ten wielbłąd, lub koń, lub inne zwyczajne zwierzę na pustyni, albo i nie, podeszła do wodopoju. Bar "Viva Maria" powinien być ostatnim  w jakim mogliby ją ujrzeć. Dlatego też się tutaj wybrała. Weszła niezauważalna do baru i poprosiła od razu o piwo. Nikt jej nie poznał - wszak zmieniła kolor włosów, a te nawet urosły. Ostatnio jak tutaj była miała jeszcze rude i przycięte jak na dziwkę przystało. Jednak nie. Snajper powraca pod przykryciem. Snajper wypił piwo i wyszedł, szerzyć niepokój w mieście. Nie no co to za snajper, bez broni? Pomarzyć se można..
<zt>
pewnie motel



Ostatnio zmieniony przez Morgan "Foxxy" Smith dnia Sob 17 Sty 2015, 11:55, w całości zmieniany 1 raz

603Bar "Viva Maria!" - Page 25 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sro 14 Sty 2015, 21:48

William Parker

William Parker
No proszę. Consuela znowu za dużo sobie pozwalała i naprawdę trzeba będzie ogarnąć dziewczynie. Will nic jednak nie powiedział w tej sprawie, gdyż uznał, że najlepiej będzie o tym pogadać kiedy indziej. Kiedy mu się będzie chciało.
Piwo dopił, potem zapłacił i pojechał do warsztatu!

warsztat ->

604Bar "Viva Maria!" - Page 25 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 17 Sty 2015, 19:44

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
/10.05.13

Eva wieczorkiem poszła do Vivy. Bo lubi to miejsce. A może i miała ukryty zamiar podlizania się Betty, ale ciii. Nikt o tym nie wie.
Przyszła i od razu poszła do lady rozglądając się za pierwszymi piersiami Old Whiskey.

605Bar "Viva Maria!" - Page 25 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 17 Sty 2015, 19:54

Claus Auguste

Claus Auguste
/po pracy

Czarny wszedł do baru, nie kryjąc zmęczenia i znudzenia. To była jego codzienność. Rutyna. Narzekał, ale lubił to, że jakaś była. To dawało mu pewne poczucie spokoju... które stale było burzone przez jego kochane pociechy.
Westchnął, widząc Evę. Stanął przy niej i zamówił od Gigi piwo dla niej i dla siebie.
-Nie odpuścisz sobie, co?-rzucił, zrezygnowany.
Nie wiedział co ma już robić z tym dzieckiem. Prosił, groził, ostrzegał... I nic. Zobaczyła z czym to się wiąże... też nic! Co za uparta dziewczyna!... całkiem jak on. Jego córeczka. Kochana córeczka.

606Bar "Viva Maria!" - Page 25 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 17 Sty 2015, 19:58

Jack Finn

Jack Finn
->

Jack wyłączył silnik motocykla i szybkim krokiem skierował się w stronę baru.
Liczył na to, że dziś uda mu się trafić na Baker'a i będzie mógł poczynić jakieś postępy w związku z jego dołączeniem do Świętych, które sobie zaplanował.
Rzucił okiem na obecnych w środku, skinął lekko głową i udał się w kierunku baru.
- Tequila. - rzucił, gdy opierał się już łokciami o ladę. W głowie roiło mu się od myśli, dlatego też niewielką uwagę zwracał na innych obecnych w Vivie.

607Bar "Viva Maria!" - Page 25 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 17 Sty 2015, 20:04

Betty Jou

Betty Jou
Gigi z uśmiechem na swojej krągłej twarzy nalała wszystkim alkoholu i zaproponowała orzeszki. Wyglądała na dosyć zadowoloną... jakby się zakochała!
Ale pomińmy szczęście Gigi a skupmy się na zadowolonej Betty, która wkroczyła do Baru. Jej perfumy od razu zaczęły dusić gości "Viva" - jeszcze bardziej niż dym z jej papierosów.
- Dobry, patałachy!! - przywitała się z sobie znaną grzecznością i stanęła za barem.

608Bar "Viva Maria!" - Page 25 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 17 Sty 2015, 20:09

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
Obrzuciła tatusia spojrzeniem i przyjeła ofiarne piwo. Wzięła łyk.
- Nie ma mowy. Znasz mnie. - wzruszyła ramionami ale dzisiaj nie szczerzyła kłów i pazurków na tatę. Uparta jak tato.
Po chwili podszedł do baru jakiś kitajec-obszarpaniec.
- Grzeczniej. - skrzywiła się do kolesia i sączyła piwo.
- Doberek, Betty! - przywitała się entuzjastycznie i z szerokim uśmiechem. W końcu liczyła na to, że coś dzisiaj ugra.

609Bar "Viva Maria!" - Page 25 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 17 Sty 2015, 20:12

Claus Auguste

Claus Auguste
Westchnął, obrzucając spojrzeniem córkę. Nie skomentował. Oczywiście, ze znał.
Claus uniósł brew, widząc dziwny banan na twarzy Gigi.
-Ktoś ci dał większy napiwek, czy co?-mruknął, patrząc na nią nieco podejrzliwie.-Czy znowu zdurniałaś?-zapytał, uznając, że świat się wali.
Żeby dziwki miały życie seksualne poza pracą! No w głowach im się poprzewracało!
Rozweselił się na widok szefowej.
-Betty.-wypowiedział, rozkładając ręce na boki.
Tak cieszył się z tego, że jednak wróciła! Obrzucił spojrzeniem tego gościa, co wlazł do baru i zachowywał się, jakby był u siebie. Powstrzymał się przed przewróceniem oczami, gdy Evangelia postanowiła poprawiać mężczyznę. Czasami próbowała wydalać się wyżej, niż miała cztery litery.
-Nowy?-zwrócił się do niego, skoro już poświęcali mu chwilę uwagi.

610Bar "Viva Maria!" - Page 25 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 17 Sty 2015, 20:14

Florencio Constantino

Florencio Constantino
/ z Chaco Taco

Carmalita wraz z Florianem przybyli do Vivy na wspaniałym rowerze meksykanina. Imprezy ciąg dalszy, aj! Żeby lepiej wczuć się w wejście mężczyzny najlepiej zapodać sobie wspaniałego Rickiego.
Oczywiście przepuścił przodem młodziutką Carmalitę i wszedł zaraz za nią. Rozejrzał się i zafalował brwiami. No proszę, tutaj jeszcze nie był.
Zniechęcił go początkowo widok mężczyzn w skórach, żłopiących piwsko i inne trunki. Ale oczywiście wynagrodził mu to widok przepięknej Betty w otoczeniu równie pięknych innych dziewuszek.
- Hola! - oznajmił na wstępie i podniósł rękę w geście przywitania, jakby był tutaj stałym bywalcem. Uśmiechnął się i przeczesał palcami dłoni swoje czarne, lśniące włosy jak w reklamach szamponu. Oto przybył.

611Bar "Viva Maria!" - Page 25 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 17 Sty 2015, 20:15

Jack Finn

Jack Finn
Chwycił za kieliszek ze swoim trunkiem i strzelił szota na raz. Wykrzywił się lekko przy tym. Dobrze...
Podniósł lekko rękę, oświadczając, że chce jeszcze jedną kolejkę. Następnie wzrok swój przeniósł na kobietę, której nie znał. Ale wyglądało na to, że wszyscy wokół ją znają i być może nie najgłupszym pomysłem byłoby, gdyby Jack też ją poznał.
spojrzał także na czarnulkę, która to postanowiła się do niego odezwać. Zmierzył ją wzrokiem i to tyle. Nie odezwał się do niej.
Ruszył gębą dopiero wtedy, gdy starszy czarnulek także się do niego odezwał.
- Aye. - rzucił. - Rozglądam się po okolicy.

612Bar "Viva Maria!" - Page 25 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 17 Sty 2015, 20:19

Betty Jou

Betty Jou
Betty od razu objęła Clausa i uraczyła go dwoma buziakami w jego czekoladowe lico. Przywitała się też tak z Evą, która osobiście darzyła wielką sympatią.
Bo była porządniejsza niż ta smarkata Consuela!
- Ach, w takim razie, kolejka dla was na koszt firmy - wskazała na swoich przyjaciół. - Ty płacisz, nowy...
Spojrzała podejrzliwie na Jacka.
Widząc jednak Florencio w drzwiach, skupiła uwagę na nim. Uśmiechnęła się lekko.
- Hola, fasolojadzie!

613Bar "Viva Maria!" - Page 25 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 17 Sty 2015, 20:26

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
Eva pozwoliła sobie przytulić się do wielkich mięciutkich piersi Betty.
- O jaki dobry dziś humor! - wyszczerzyła swoje śnieżnobiałe siekacze do kobiety i wychyliła szklankę z piwem. Nadal nie była przyzwyczajona do goryczy alkoholu ale nie dawała po sobie nic poznać. W końcu twardym trza być nie miętkim.
- Hola Zorro! - machnęła ręką do Floriana i usmiech jej nieco zrzedł jak zobaczyła obok meksykanina swoją siorę. Cośtam wymamrotała pod nosem, zapewne niecenzuralnego i wróciła do Betty
- Eeeeeeej Beeettyyyyy a miałabyś dla mnie może jakąś fuuuchę? - zajęczała z najlepszymi szczenięcymi oczami na jakie było ją stać - bo ja w tej knajpie pierdolca dostaję i nie wyrobię. Boję się, że niedługo dam w pysk menadżerowi.

614Bar "Viva Maria!" - Page 25 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 17 Sty 2015, 20:33

Claus Auguste

Claus Auguste
Zmierzył wzrokiem fasolojada, który wszedł do baru. Kurwa. Co za ścierwo tutaj wchodzi. Westchnął, widząc reakcję Betty. No tak. Młode ciałko. Ech, te kobiety! Uścisk kobiety jednak zrekompensował mu tą sympatię w stosunku do Meksykanina.
Zmrużył lekko oczy, gdy nowy otaksował wzrokiem jego córkę.
-Coś ci się nie podoba?-rzucił w jego stronę, nie ukazując ani w swojej posturze ani w tonie głosu groźby. Jednak czaiło się tutaj ostrzeżenie. NIKT nie będzie się tak odnosił do jego córki. SZACUNEK.
Uśmiechnął się do Jou i wychylił za jej zdrowie. Kątem oka obserwował też córkę, która pewnie miała jedną z niewielu okazji na styczność z alkoholem. Jeżeli już miała coś robić, to lepiej pod jego okiem.
Nabrał powietrza, przenosząc wzrok z Evy na Betty. Wiedział, do czego to prowadzi. Ale przyjaciółka miała zbyt miękkie serce i czuła jakąś dziwną wspólnotę jajników czy innych kobiecych pierdół, więc pewnie się zgodzi. Kurwa.
Palnął córkę lekko przez łeb, gdy się nie tak odezwała.
-Język!-warknął.

615Bar "Viva Maria!" - Page 25 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 17 Sty 2015, 20:37

Carmalita Auguste

Carmalita Auguste
Carmalita weszła tanecznym rokiem do Vivy! Alkohol zanucił jej zajebistego Rickiego. No a obok miała świetnego partnera do tańca. Pomachała siostrze i pocałowała w czoło ojca na przywitanie. Zawsze tak robiła i każdy wokół wiedział. Z tym dziwnym innym się nie witała. Z Betty, to nie wiedziała jak się przywitać.
- Cześć Tato! Cześć Ev! Cześć Betty! Cześć Gigi! - witała wszystkich po kolei. A potem chrząknęła żeby wszyscy zwrócili na nią uwagę.
- A to jest Ro... Florencio! - przedstawiła im swojego nowego lovelasa. Oj oni wiedzieli, że Carmalita tak szybko sie zauracza i tak samo ta miłostka jej przychodzi. Ucieszyła się na wieść o darmowych szotach, ale podziękowała.
- Florencio poznaj moją szaloną rodzinkę! - powiedziała ewidentnie pijana.

616Bar "Viva Maria!" - Page 25 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 17 Sty 2015, 20:44

Florencio Constantino

Florencio Constantino
Ruszył w stronę baru, przywitany przez niektórych w bardziej i mniej miły sposób. Uśmiechnął się i pomachał Evangelinie, bo ją już kojarzył jak wiadomo. Potem spojrzał na seniora, nie rozumiejąc za bardzo co powiedział.
- Hola, senorita. - wpierw przywitał się z Betty, podszedł do niej i zaraz ucałował w wierzch dłoni po szarmancku jak to miał w zwyczaju (jeśli raczyła mu podać). Potem powitał Clausa, niezrażony jego podejściem. - Hola, senore. Miło mi poznać wszystkich.
Oznajmił uprzejmie i machnął ręką.
- Piwko. - poprosił grzecznie kogoś kto tam stał na barze. Gigi?

617Bar "Viva Maria!" - Page 25 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 17 Sty 2015, 20:49

Jack Finn

Jack Finn
- Nie ma problemu. - rzekł na słowa kobiety i wyciągnął z kieszeni kilka banknotów.
Zaraz też przeniósł wzrok na starszego mężczyznę, a potem raz jeszcze zerknął na młodą czarnulkę.
- Nah, wszystko mi się jak najbardziej podoba. - rzucił w jego stronę i nawet wysilił się na lekki uśmiech.
Zerknął też na nowe osoby w barze, jednakże to była bardzo krótka chwila jego uwagi.
- Zakładam, że pani tutaj rządzi, Betty? - rzekł w końcu zwracając całą swoją uwagę na kobietę. - Jestem Jack Finn. Szukam Sue Baker'a. Chcę jeździć z nim i jego Świętymi. Jakaś pomocna dłoń? - może i zaryzykował nieco, ale trudno. Co się będzie bawił w podchody.

618Bar "Viva Maria!" - Page 25 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 17 Sty 2015, 20:54

Betty Jou

Betty Jou
- Oj Claus, uważaj, bo zawału dostaniesz- Betty, pogłaskała mężczyznę po policzku. Potem nalała mu whiskey.
- A ty Eva... jeżyk, tak, ojciec dobrze mówi. A co do roboty, miałabym. Umiesz nalewać browar do kufla? - Zapytała.
Chwyciła szmatę i uderzyła nią kilka razy o ladę. Jakby chcąc pokazać, ze ona faktycznie tu rządzi.
- Tak, ja tu rządzę. Chcesz widzieć się z Sue? Cóż. - Zaśmiała się - zajęty jest ostatnio. Zresztą... chcesz z nim jeździć? Hm? Na rowerku, dziecko? 
Westchnienia i pokręciła głową.
- Aj, Carma, aleś ty wyrosła! Siadaj, poleję ci i twojemu koledze! Uroczemu, uroczemu koledze!! - Zachichotała.

619Bar "Viva Maria!" - Page 25 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 17 Sty 2015, 21:03

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
- Au! - schowała głowę gdy oberwała od taty - Ej no weź! - ale powstrzymała się gdy Betty też ją ochrzaniła, choć delikatniej/
- No chyba! - nigdy tego nie robiła, ale to nie mogło być trudne. - Znaczy ja myślę.

620Bar "Viva Maria!" - Page 25 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 17 Sty 2015, 21:05

Carmalita Auguste

Carmalita Auguste
Carmalita faktycznie czuła się w tym miejscu jak w rodzinnym domu. Ba nawet spędzała tutaj dziecinne popołudnia, kiedy to ojciec miał się nimi zajmować. Bawiły się pewnie z Ev na zapleczu i napierdalały czym popadnie. A carmalita pewnie darła mordę. Ale to gorsza perspektywa tego wielkiego baru. Wskazała miejsce dla swojego amigo, a sama usiadła na barowym stołku. Przygarnęła alkohol do siebie.
- Tak długo ciebie nie widziałam! - powiedziała szczerze do Betty. Po czym wychyliła alkohol. Była bardziej zaprawiona niż swoja młodsza siostra, więc jedynie nieco się skrzywiła. Po czym zwróciła się do Florencia.
- Zatańczyłabym. - oznajmiła stanowczo.

621Bar "Viva Maria!" - Page 25 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 17 Sty 2015, 21:12

Claus Auguste

Claus Auguste
Niechętnie przeniósł spojrzenie z nowego, gdy Betty zwróciła mu uwagę. A potem zajął się whiskey. No i dziewczyna wiedziała, jak odciągać uwagę mężczyzny. Uśmiechnął się pod nosem na przytyki kobiety do nowego.
-Finn, a czemu mielibyśmy chcieć jeździć z tobą?-zapytał, czerpiąc jakąś satysfakcję ze znęcania się nad nim. Ale może mu zaimponuje? W końcu był tutaj w gangu najdłużej, prawda?
Zacisnął lekko usta, gdy oprócz pocałunku drugiej córki, jego twarz owiał zapach alkoholu. Czy żadna z jego pociech nie mogła  być normalna? Jedna prowadzała się z dziesięcioma facetami, a druga nie chciała żadnego. I chciała się dostać do Świętych. A druga ich nie cierpiała.
-Nieźle się zabawiliście, co?-mruknął nieprzychylnie, krzywiąc się lekko.
No, Florencio nie zyskiwał jego sympatii.

622Bar "Viva Maria!" - Page 25 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 17 Sty 2015, 21:23

Florencio Constantino

Florencio Constantino
Uśmiechnął się czarująco do Betty, gdy ta zachichotała. Cóż to za urocza kobieta. Chętnie spędziłby w jej pobliżu więcej czasu, a nawet porozmawiałby. Jednak może kiedy indziej, bo usłyszał słowo klucz, po którym stawał się prawdziwą zabawową bestią. Taniec.
Poruszył biodrami i mrugnął do Carmality.
- Taniec, piękna? - zapytał, a potem spojrzał na ojca młodej dziewczyny. Jakby chcąc otrzymać przyzwolenie, bo tak nakazywały mu maniery. - A zatem, zaraz zatańczymy.
Nie rozumiał połowy (bo uczył się, uczył!) z tego co mówili po angielsku, ale za bardzo się tym nie przejmował. Przyzwyczajenie.
Gdy Betty polała im trunki to chwycił kufel i upił sporą ilość jak na dużego faceta przystało. Na jego śniadych polikach pojawiły się lekkie rumieńce.

623Bar "Viva Maria!" - Page 25 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 17 Sty 2015, 21:27

Carmalita Auguste

Carmalita Auguste
Carmalita przewinęła oczami, gdy usłyszała komentarz ojca. W sprawy tego nowego i ojca, czy jej siostry się kompletnie nie wtrącała. Rozumiała, ze to sprawy gangu, i to, ze Viva to ich bar. Niech sobie gadają o tych sprawach, byleby jej w to nie mieszali. Ucieszyła się na reakcję towarzysza. Spojrzała na Gigi.
- Proszę puść coś do tańca. - powiedziała do niej proszącym tonem. Alkohol na nią działał, a jak go wytańczy to przynajmniej będzie lepiej.
- Zaraz zatańczymy - powiedziała z ekscytacją nastolatki.

624Bar "Viva Maria!" - Page 25 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 17 Sty 2015, 21:37

Jack Finn

Jack Finn
Spojrzał na Betty i uśmiechnął się lekko.
- Rowery zostawię wam. Ja zostanę przy motorze. - rzekł. - Jeszcze raz tequila. - dodał, wyciągając kolejny banknot.
Potem zaś odwrócił się w stronę czarnego jegomościa.
- Myślę, że przyda wam się ktoś, kto ogarnia ten biznes. - odpowiedział czarnej wersji św. Mikołaja. Bez wdawania się w szczegóły, nadmiernej wylewności. Po prostu.

625Bar "Viva Maria!" - Page 25 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sob 17 Sty 2015, 21:53

Betty Jou

Betty Jou
Betty rzuciła Evie szmatę i powiedziała, by zaczęła od ścierania stolików.
- Potrzebne mi ręce do roboty w barze. Wynoszenie śmieci, mycie podłogi, okazjonalne nalewanie piwa. Dasz radę nie potłuc zastawy?
Zaśmiała się i zapaliła nowego papierosa.
Gigi radośnie skoczyła do szafy grającej puszczając jej ulubioną piosenkę.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 25 z 40]

Idź do strony : Previous  1 ... 14 ... 24, 25, 26 ... 32 ... 40  Next

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach