Muzeum założone ponad dwadzieścia lat temu przez członków fundacji działającej na rzecz aktywizacji ludów Indiańskich oraz promocji ich kultury. Pracują w nim nie tylko jej członkowie, ale to tez miejsce, gdzie zatrudnienie znajdą młodzi mieszkańcy rezerwatu oraz Old Whiskey - o ile tylko wyraża taką chęć.
Samo muzeum nie jest duże, ale ilość eksponatów może przyprawić o zawrót głowy!
Muzeum poświęcone jest historii wioski Apaczów Chiricahua, która znajdowała się nieopodal Old Whiskey i była najdłużej istniejąca wioską tego plemienia na tym terenie. Trwała ukryta w górach Dragoon jeszcze wiele lat po porażce Geronimo! To pokazuje jak wielką odwagą i hartem ducha cechowali się ci ludzie.
Niestety, nastał ten czas kiedy i tę wioskę strawił ogień . Ci, którzy się poddali trafili do rezerwatu, a ich dzieci do specjalnych szkół, jednak byli też tacy, którzy woleli zginać, niż opuścić te ziemie. Ta krwawa jatka stała się jedną z najbardziej haniebnych w historii Old Whiskey i wielu potomków ludu Chiricahua do dziś czuje wstręt do amerykańskiego rządu, który do niej dopuścił.
Jeśli chcesz się dowiedzieć czegoś na temat legendarnej wioski i jej mieszkańców - wpadnij na wycieczkę do tego Muzeum. Zapewne przewodnik opowie Ci wiele ciekawych historii...
Najbardziej znane eksponaty w muzeum:
1. Zbiór fotografii mieszkańców wioski - zrobione już po wygnaniu ludu z gór Dragoon. Liczy około 40 czarno białych zdjęć zrobionych przez znanego fotografa z Nowego Jorku, a opisane zostały przez dziennikarza z Old Whiskey. Fotografie przedstawiają miedzy innymi wysokiego wojownika z małżonką, ciężarną znachorkę, kobietę garbującą skórę jelenia oraz mężczyznę z naszyjnikami należącymi do jego zaginionej siostry.
2. Tradycyjna, odświętna suknia z jeleniej skóry - ciężki, dwuczęściowy strój, bogato zdobiony paciorkami i frędzlami, przez co był zakładany tylko na najważniejsze uroczystości. Na co dzień kobiety nosiły bawełniane koszule i kolorowe spódnice, lecz wciąż każda z nich kilka razy do roku stroiła się w piękne szaty w kolorze piasku i słońca.
3. Zdobiony toporek i łuk - tradycyjna broń, która w XIX wieku została wyparta przez broń palną. Jednak mimo to, wielu myśliwych wciąż posługiwało się łukiem i strzałami podczas polowań, ze względu na precyzję, brak zbędnego hałasu i oczywiście fakt, że strzała nie uszkadzała jeleniej skóry tak, jak kula wypalona ze strzelby.
4. Malowidło przedstawiające kobietę wyplatająca kosz - obraz namalowany na jeleniej skórze. Prawdopodobnie autorem jest jeden z wojowników o imieniu Kuruk - a obraz przedstawia jego żonę, Liluye. Dzieło zostało stworzone piec lat po wygnaniu z gór Dragoon, już na terenie rezerwatu.
5. Płaszcz szamana -strojny płaszcz ze skóry jelenia i futra lisów. Należał do jednego z bardziej znanych szamanów w okolicy, Chytrego Lisa. Przez jakiś czas sądzono, że nie jest to pozostałość po Indianach z Old Whiskey, gdyż futro należało do lisów, które nie występowały na tych terenach. Jednak ostatecznie udowodniono, że jest to odzienie należące do szamana z wioski, który przez wiele lat podróżował po preriach - to wyjaśniło sprawę materiałów, z którego stworzył swój płaszcz. Złośliwi twierdzą, że nie jest on zdobiony tylko i wyłącznie jasnym futrem psów prerii - krąży plotka, że pozostały na nim ślady krwi samego szamana. Jednak nikt z władz muzeum tego nie potwierdził.
6. Czapka wojenna i zdobione mokasyny wojowników - mówi się, że Apacze byli jednymi z najwytrwalszych wojowników prerii. Jest w tym dużo prawdy. Wielu amerykańskich żołnierzy drżało już na sam widok indiańskiego mężczyzny odzianego w skromne spodnie i wojenną czapkę, z twarzą umalowana na czerwono. Z pozoru niscy, krusi i niepozorni - tak naprawdę odważni i porywczy, świetni jeźdźcy i strzelcy.
7. Pamiętniki i listy - po latach życia w rezerwacie wielu Indian poczęło spisywać swoje wspomnienia, by nie umarłe one wraz z nimi. Wbrew temu, co sądziły rzesze białych
amerykanów, Apacze znali dobrze hiszpański, a także potrafili pisać w tym języku. Po czasie i angielski nie był językiem im nieznanym. Najsłynniejsze wspominki, które można znaleźć w tym muzeum to dzienniki Białego Dęba - młodego wojownika, który jako jedyny spisał opowieść o Czarnym Apaczu.
8. Wikiup - czyli szałas, w którym mieszkali Apacze. W głównej sali muzeum można obejrzeć rekonstrukcje jednego z najstarszych wikiupów z tych okolic. Zawiera oryginalne elementy, ale także repliki sprzętów. Niestety, nie wszystkie pamiątki po Indianach przeszły próbę czasu...
Jeśli zainteresowała cię jakaś historia związana z jakimś eksponatem... zapytaj może nową asystentkę kustosza, DOS-TEH-SEH czy zna więcej legend i opowieści, a może spotka cie przygoda?
Samo muzeum nie jest duże, ale ilość eksponatów może przyprawić o zawrót głowy!
Muzeum poświęcone jest historii wioski Apaczów Chiricahua, która znajdowała się nieopodal Old Whiskey i była najdłużej istniejąca wioską tego plemienia na tym terenie. Trwała ukryta w górach Dragoon jeszcze wiele lat po porażce Geronimo! To pokazuje jak wielką odwagą i hartem ducha cechowali się ci ludzie.
Niestety, nastał ten czas kiedy i tę wioskę strawił ogień . Ci, którzy się poddali trafili do rezerwatu, a ich dzieci do specjalnych szkół, jednak byli też tacy, którzy woleli zginać, niż opuścić te ziemie. Ta krwawa jatka stała się jedną z najbardziej haniebnych w historii Old Whiskey i wielu potomków ludu Chiricahua do dziś czuje wstręt do amerykańskiego rządu, który do niej dopuścił.
Jeśli chcesz się dowiedzieć czegoś na temat legendarnej wioski i jej mieszkańców - wpadnij na wycieczkę do tego Muzeum. Zapewne przewodnik opowie Ci wiele ciekawych historii...
Najbardziej znane eksponaty w muzeum:
1. Zbiór fotografii mieszkańców wioski - zrobione już po wygnaniu ludu z gór Dragoon. Liczy około 40 czarno białych zdjęć zrobionych przez znanego fotografa z Nowego Jorku, a opisane zostały przez dziennikarza z Old Whiskey. Fotografie przedstawiają miedzy innymi wysokiego wojownika z małżonką, ciężarną znachorkę, kobietę garbującą skórę jelenia oraz mężczyznę z naszyjnikami należącymi do jego zaginionej siostry.
2. Tradycyjna, odświętna suknia z jeleniej skóry - ciężki, dwuczęściowy strój, bogato zdobiony paciorkami i frędzlami, przez co był zakładany tylko na najważniejsze uroczystości. Na co dzień kobiety nosiły bawełniane koszule i kolorowe spódnice, lecz wciąż każda z nich kilka razy do roku stroiła się w piękne szaty w kolorze piasku i słońca.
3. Zdobiony toporek i łuk - tradycyjna broń, która w XIX wieku została wyparta przez broń palną. Jednak mimo to, wielu myśliwych wciąż posługiwało się łukiem i strzałami podczas polowań, ze względu na precyzję, brak zbędnego hałasu i oczywiście fakt, że strzała nie uszkadzała jeleniej skóry tak, jak kula wypalona ze strzelby.
4. Malowidło przedstawiające kobietę wyplatająca kosz - obraz namalowany na jeleniej skórze. Prawdopodobnie autorem jest jeden z wojowników o imieniu Kuruk - a obraz przedstawia jego żonę, Liluye. Dzieło zostało stworzone piec lat po wygnaniu z gór Dragoon, już na terenie rezerwatu.
5. Płaszcz szamana -strojny płaszcz ze skóry jelenia i futra lisów. Należał do jednego z bardziej znanych szamanów w okolicy, Chytrego Lisa. Przez jakiś czas sądzono, że nie jest to pozostałość po Indianach z Old Whiskey, gdyż futro należało do lisów, które nie występowały na tych terenach. Jednak ostatecznie udowodniono, że jest to odzienie należące do szamana z wioski, który przez wiele lat podróżował po preriach - to wyjaśniło sprawę materiałów, z którego stworzył swój płaszcz. Złośliwi twierdzą, że nie jest on zdobiony tylko i wyłącznie jasnym futrem psów prerii - krąży plotka, że pozostały na nim ślady krwi samego szamana. Jednak nikt z władz muzeum tego nie potwierdził.
6. Czapka wojenna i zdobione mokasyny wojowników - mówi się, że Apacze byli jednymi z najwytrwalszych wojowników prerii. Jest w tym dużo prawdy. Wielu amerykańskich żołnierzy drżało już na sam widok indiańskiego mężczyzny odzianego w skromne spodnie i wojenną czapkę, z twarzą umalowana na czerwono. Z pozoru niscy, krusi i niepozorni - tak naprawdę odważni i porywczy, świetni jeźdźcy i strzelcy.
7. Pamiętniki i listy - po latach życia w rezerwacie wielu Indian poczęło spisywać swoje wspomnienia, by nie umarłe one wraz z nimi. Wbrew temu, co sądziły rzesze białych
amerykanów, Apacze znali dobrze hiszpański, a także potrafili pisać w tym języku. Po czasie i angielski nie był językiem im nieznanym. Najsłynniejsze wspominki, które można znaleźć w tym muzeum to dzienniki Białego Dęba - młodego wojownika, który jako jedyny spisał opowieść o Czarnym Apaczu.
8. Wikiup - czyli szałas, w którym mieszkali Apacze. W głównej sali muzeum można obejrzeć rekonstrukcje jednego z najstarszych wikiupów z tych okolic. Zawiera oryginalne elementy, ale także repliki sprzętów. Niestety, nie wszystkie pamiątki po Indianach przeszły próbę czasu...
Jeśli zainteresowała cię jakaś historia związana z jakimś eksponatem... zapytaj może nową asystentkę kustosza, DOS-TEH-SEH czy zna więcej legend i opowieści, a może spotka cie przygoda?