Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Ogród z basenem

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 2 z 10]

1Ogród z basenem - Page 2 Empty Ogród z basenem Pią 03 Kwi 2015, 22:17

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Za głównym budynkiem hotelowym znajduje się przestronny ogród, który jednak nie jest zbyt zadbany. Krzaki i trawy zdziczały, lecz ma to w sobie jakiś czar. Nad prawie niewidocznymi ścieżkami górując wysokie palmy, a kamienny murek okalający podwórze zostało opanowane rzez winorośl.
Basem może jest niewielki, ale wciąż można z niego korzystać; wokoło rozstawione są leżaki oraz ogrodowe stoliki z parasolkami. To chyba ulubione miejsce gości „Californii”.


26Ogród z basenem - Page 2 Empty Re: Ogród z basenem Czw 09 Kwi 2015, 20:47

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Pani Loveless od razu odzyskała humor słyszą komplementy Loli.
- Ach, ale to nie tylko moja zasługa, gdyby nie Alexander..!
- Moja droga – wtrącił się Holland, Chwycił kobietę za dłoń i schylił się, by ją ucałować – jesteś zbyt skromna. To naprawdę, twoja zasługa...
Widząc jednak jak Emma snuje się z nieprzyjemną miną, przeprosił kobiety i skierował się do pokojówki. Syknął do niej coś i szarpnął za ramię, chcąc ją przywołać do porządku.
- Aj, pani... Martinez, tak?
Panna Loveless chciała odwrócić uwagę policjantki od zachowania kierownika i zaczęła ją wypytywać o ciążę.

27Ogród z basenem - Page 2 Empty Re: Ogród z basenem Czw 09 Kwi 2015, 20:49

N. Cooper

N. Cooper
// 23.07.2015, 20:10
Cooper czuł, że Gabrielle już nie lubi młodej pokojówki. Nie chcąc się narażać na jej gniew, usiłował więc nie zwracać na nią uwagi. Chwycił kieliszki z szampanem, stojące nieopodal i podał swojej narzeczonej.
Lecz jego uwadze nie umknęło zachowanie kierownika wobec Emmy... nie spodobało mu się to.

28Ogród z basenem - Page 2 Empty Re: Ogród z basenem Czw 09 Kwi 2015, 20:51

Dos-teh-seh

Dos-teh-seh
// 23.07.2013, koło godziny 20:20

Do ogrodu weszła Dorothy. W długiej, białej sukience, błyszczących butach, z wisiorem na szyi. Widząc swojego męża, skierowała swoje kroki do niego, lecz w połowie drogi zaczepił ją Angel Amaro.
- Pięknie pani wygląda.
Nie speszyła się. Spojrzała mu prosto w oczy i uśmiechnęła się lekko.
To dobrze – wyszeptała i odsunęła się od mężczyzny, który stał decydowanie za blisko. Wreszcie zaszłą do stolika Victora. Nie powiedziała nic, usiadła bo i zdziwiła się, że... wokoło tyle znajomych twarzy.
Widać było, że tego się nie spodziewała. Spuściła głowę, dopiero teraz oblewając się rumieńcem wstydu. Nachyliła się do męża i zaczęła o coś nerwowo wypytywać szeptem. Dopiero wtedy odezwała się do Jonathana.
- Jak miło cię znowu widzieć, Harper. Enderman też tu jest?

29Ogród z basenem - Page 2 Empty Re: Ogród z basenem Czw 09 Kwi 2015, 20:54

Liluye

Liluye
- Nie - pokręcila głową - Powiedzmy, że znajomy - stwierdziła. Znajomy, którego miałą ochotę teraz pokroić, a jego żonę.. cóż. Najpierw żonę. Bardziej ją wkurzała.
- Jest jakaś strona z takimi tekstami czy naoglądałeś się filmów? - zmarszczyła brwi i chwila minęła zanim się uśmiechnęła, co musiało wyglądać dziwnie. Napiła się.
- Przepraszam - dodała zaraz z westchnięciem.
- Chyba na prawdę nie mam humoru. Nie powinno go tu być - zerknęła w stronę Victora. - Ani jej - fuknęła zaraz widząc Dos.

30Ogród z basenem - Page 2 Empty Re: Ogród z basenem Czw 09 Kwi 2015, 20:56

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
Gabrielle złapała za kieliszek i powiodła spojrzeniem za Natem. Upijając łyk już marszczyła czoło, że narzeczony zwraca uwagę na pokojówkę, której już nie lubiła, gdy dostrzegła o co chodzi.
- No, chyba ktoś też zauważył, że się młoda obija.
Mruknęła i napiła się jeszcze raz, odwracając spojrzenie i dostrzegając Dos. O! Aż się uśmiechnęła do niej i pomachała.

31Ogród z basenem - Page 2 Empty Re: Ogród z basenem Czw 09 Kwi 2015, 20:59

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Nie zareagowała na Jonathana. Cóż, poróżnienie w małżeństwie!
Uśmiechnęła się.
-Dobrze mieć u boku kogoś, kto nas wspiera i docenia!-stwierdziła, wzdychając nieco smutno.-Pewnie jest dla pani sporą podporą?-dopytała.
Zmarszczyła brwi, podążając wzrokiem za panem Holland'em. Zanim jednak pani Loveless udało się odciągnąć jej uwagę, zauważyła pierwszy szturm Alexandra. Zamrugała, zaskoczona, gdy została wyrwana z tych obserwacji. I chyba tylko przez ten pierwszy szok dała się wciągnąć w rozmowę o ciąży. Zaraz jednak wróciła do gnębiącej ją kwestii:
-Panu Hollandowi chyba ciężko jest zapomnieć o pracy nawet na przyjęciu.-zauważyła.

32Ogród z basenem - Page 2 Empty Re: Ogród z basenem Czw 09 Kwi 2015, 21:00

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Victor nie odpowiedział, ale przed nim pojawiła sie juz jego żona, więc i nie musiał. Pił spokojnie swojego drinka. Poddenerwowanie już z niego schodziło.
- Dobry wieczór. Nie, został w Old Whiskey. Wbrew pozorom nie jesteśmy nierozłączni. - Uśmiechnął się grzecznie ale też nie specjalnie ciepło.
- A wy? Wakacje?

33Ogród z basenem - Page 2 Empty Re: Ogród z basenem Czw 09 Kwi 2015, 21:05

Sasha Anděl

Sasha Anděl
Pokiwał wolno głową. To brzmiało dziwnie. Znajomych się zazwyczaj nie uderza tak za nic. ...a po chwili to on dostał mentalnego plaskacza w twarz. Przymknął oczy na krótki moment, wciągając powietrze do płuc. Ok, czyli nie tylko Regina nie lubi jego tekstów.
-Obawiam się, że ja jestem administratorem tej strony.-kontynuował więc swój żart, bo przyznać się, że zostało się urażonym było o wiele trudniej. Wzruszył ramionami lekko, jakby to po nim kompletnie spłynęło.
Ale chyba wszyscy pracownicy tego hotelu byli ciekawscy, bo zapytał:
-Dlaczego?



Ostatnio zmieniony przez Sasha Anděl dnia Czw 09 Kwi 2015, 21:11, w całości zmieniany 1 raz

34Ogród z basenem - Page 2 Empty Re: Ogród z basenem Czw 09 Kwi 2015, 21:08

Liluye

Liluye
Spojrzała na niego z dołu i zrobiło jej się głupio. Może i się uśmiechał..
- Przepraszam. Może lepiej nie gadać ze mną teraz, bo jestem złośliwa - spojrzała na alkohol w kieliszku i dopiła go.
- Nie wiem. Bo tak - wzruszyła lekko ramionami. - Bo może miałam nadzieję, że faktycznie kojoty już obgryzły ich kości.

35Ogród z basenem - Page 2 Empty Re: Ogród z basenem Czw 09 Kwi 2015, 21:13

Tom Johnson

Tom Johnson
/ skąś tam, sama nie wiem

Przyszedł na bankiecik. Uwaga i nawet ubrał się ładnie. Bo miał na sobie koszulę, marynarkę i całą tę elegancką resztę. Był taki piękny, prawie nie jak Dracula. Nawet nie miał pochmurnej miny, mówiącej "wypiję twoją krew do ostatniej kropelki". Uśmiechnął się pod nosem. Musiał być pijany, definitywnie. Lub naćpany. Lub w dobrym humorze.
- Dzień dobry. - przywitał się nawet grzecznie z właścicielką i kierownikiem, gdy przechodził obok. Ogarnął kelnerkę z drinkami i od razu capnął kieliszek, posyłając jej subtelne oczko. No normalnie jak nie Tom.
Skinął głową do znajomych w pracy, unosząc kieliszek w geście zdrówka. I usiadł samotnie gdzieś.

36Ogród z basenem - Page 2 Empty Re: Ogród z basenem Czw 09 Kwi 2015, 21:15

Joan Wharton

Joan Wharton
/23.07.2013

Zeszła na dól nad basen. Ubrana w długą, pałętającą się wokół kostek, tiulową spódnicę o koralowym odcieniu (bo dżoana może lepiej w czymś takim wygląda, niż ja) i do tego czarnej bluzce odsłaniającej ramiona. Akurat natknęła się na pokojówkę i pana Hollanda.
- Dzień dobry. Lekko przesadzona ta reprymenda - powiedziała i zmierzyła Alexandra uważnym wzrokiem. W końcu dziewczyna była pracownicą, a nie niewolnicą.

37Ogród z basenem - Page 2 Empty Re: Ogród z basenem Czw 09 Kwi 2015, 21:18

N. Cooper

N. Cooper
Spojrzał na Gabrielle nieco zaskoczony.
- No dobra, ale nie trzeba nią szarpać jak szmatą, nie uważasz?
Upił znowu szampana, czując jak bąbelki szumią mu między uszami. Nigdy nie był fanem tego trunku.
- Nie podoba mi się ten kierownik. Taki jakiś... no nie wiem. Siakiś.

38Ogród z basenem - Page 2 Empty Re: Ogród z basenem Czw 09 Kwi 2015, 21:18

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Pani Loveless uśmiechnęła się nerwowo.
- Ach, tak, tak, jest podporą i... angażuje się bardzo – odparła. Podeszła bliżej Loli, chwycił ją pod ramię i odeszła dalej, do stolika na których rozłożono przystawki.
- Prowadzenie hotelu, jest... dosyć stresujące. Niestety. Proszę wybaczyć... - aż się powachlowała dłonią. Ukradkiem oka spojrzała na Angela, który właśnie wypijał kolejnego drinka.

W tym czasie Amaro stał na uboczu i obserwował państwa Romero; a dokładniej panią Romero. Nie spuszczał wzroku z Dorothy, śledząc jej każdy ruch.

Alexander Holland nie był zadowolony z uwagi Joany. Puścił jednak Emmę, która nie czekając, pobiegła w stronę salonu, mrucząc niezrozumiałe przeprosiny.
- Pani wybaczy... - odparł tylko i odwrócił wzrok, szukając panny Loveless. Chrząknął, poprawił krawat i ruszył w stronę kucharza, którzy przyniósł kolejne przystawki.



Ostatnio zmieniony przez Mistrz Gry dnia Czw 09 Kwi 2015, 21:24, w całości zmieniany 1 raz

39Ogród z basenem - Page 2 Empty Re: Ogród z basenem Czw 09 Kwi 2015, 21:18

Dos-teh-seh

Dos-teh-seh
Dorothy wyprostowała się i założyła nogę na nogę. Poprawiła materiał swojej jasnej sukienki i wbiła wzrok z fałdy materiału. Przesunęła po nich palcami.
- Można tak powiedzieć, ze wakacje. Może.
- Zdecydowanie wakacje – dodał Victor – krótkie, ale zawsze. A wy? Zbiorowa... wycieczka?
Zarówno on jak i Dos spojrzeli po zebranych, przypominając sobie powoli twarze i przypisując do nich imiona. Kobieta wreszcie zauważyła Gabrielle. Uniosła dłoń w geście przywitania i posłała jej lekki uśmiech.

40Ogród z basenem - Page 2 Empty Re: Ogród z basenem Czw 09 Kwi 2015, 21:23

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
- A mi się nie podoba pokojówka.
Prychnęła i focha znowu strzeliła. Była na wakacjach i miałą gdzieś kłótnie między pracownikami. Jak się Emmie nie podobała praca, mogła ją zmienić.

41Ogród z basenem - Page 2 Empty Re: Ogród z basenem Czw 09 Kwi 2015, 21:24

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
-To wspaniale!-zaświergotała i - nieco zaskoczona - dała się odprowadzić.
Jedzenie ją skutecznie zainteresowało, bo chwyciła jedną z przystawek i wsunęła do ust.
-Stresujące?-dopytała.-No ale... jak już wszystko gotowe... to pozostało się już tylko bawić, prawda?-uśmiechnęła się delikatnie, zwracając jej uwagę.
Co ona taka... rozproszona?
-Dobrze się pani czuje?-dopytała.

42Ogród z basenem - Page 2 Empty Re: Ogród z basenem Czw 09 Kwi 2015, 21:26

Sasha Anděl

Sasha Anděl
Nie skomentował tego, a twarz zastygła mu w tym samym wyrazie - uśmiechu. Podsunął jej tacę. Miał wymówkę, by tu ciągle stać.
-Może nie wszystko jeszcze stracone.-rzucił, wzruszając ramionami.
Przyjrzał się Romero, do którego dołączyła... pani Romero.
-A to kto?-dopytał.

43Ogród z basenem - Page 2 Empty Re: Ogród z basenem Czw 09 Kwi 2015, 21:27

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Jon po dżentelmeńsku powstrzymał sie przed wywróceniem oczami. Tajemniczy państwo Romero, no dobrze.
- Mhm. Można tak powiedzieć. - spapugował. - dopił drinka i wstał z krzesła.
- Mam nadzieję, że znajdzeimy jeszcze czas porozmawiać? A teraz idę sie przywitać.
I opuścił parę podchodząc najpierw do Pani Loveless i chyba obrażonej na niego Loli. Od czegoś trzeba zacząć ten czały mingling. Po drodze chwycił szklankę soku pomarańczowego.
- Dobry wieczór - skinął głową właścicielce a szklankę podał Loli z przepraszającym uśmiechem.
- Sorry - położył jej rękę na ramieniu. A starsza pani chyba coś słabo się czuła więc Jon był na baczności.

44Ogród z basenem - Page 2 Empty Re: Ogród z basenem Czw 09 Kwi 2015, 21:31

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
/ z pokoju

Pojawiła się i Eva w swojej sukience i kolorowych sandałach. Nadal czuła się jak jakaś małpa w tych ciuchach. Ale chuj, trzeba się przyzwyczajać jak Lilu mówi, że dobrze wyląda.
Przyssała się do jakiegoś drinka i poszła podpierać ścianę. Nie odnajdowała się na takich classy imprezach no i niepewnie się czuła bez spodni.
Obserwowała co się dzieje i z tęknotą wypatrzywała kolezanek.

45Ogród z basenem - Page 2 Empty Re: Ogród z basenem Czw 09 Kwi 2015, 21:32

Liluye

Liluye
- Zamierzasz mnie upić? - uśmiechnęła się, wymieniajac kieliszek na pełny.
- Sugerujesz, że można ich jeszcze rzucić rekinom na pożarcie? - uniosła po raz kolejny wzrook na Sashę, przestając lustrować otoczenie.
- Jego żona. Dorothy - wyjaśnila, spoglądajac na parę przez chwilę.
- Nie zwalaj na mnie jak cię opieprzą - zastrzegła, popijając i machając nogą.

46Ogród z basenem - Page 2 Empty Re: Ogród z basenem Czw 09 Kwi 2015, 21:32

Tom Johnson

Tom Johnson
Obserwował sobie w spokoju salę i zauważył malutki incydent z kelnerką i starszym gościem, kierownikiem. Obok stała Joan, więc postanowił podejść. Gdy Emma odbiegła. Z kamiennym wyrazem twarzy spojrzał na Joan.
- Czy wszystko w porządku? Jeśli on się jej naprzykrza, proszę mówić, a zaraz zrobimy z tym porządek. - powiedział zdecydowanie. W nosie miał, czy popsuje bankiet. Takie męczenie młodszych czy pracowników - nie tolerował.

47Ogród z basenem - Page 2 Empty Re: Ogród z basenem Czw 09 Kwi 2015, 21:37

Sasha Anděl

Sasha Anděl
-Wydajesz się tego potrzebować. A...-już miał zamiar rzucić kolejny tekst, ale zacisnął usta.-To moja praca.-zakończył więc niewinnie.
-Cóż, wypadki się zdarzają.-stwierdził z powagą.
Wolno pokiwał głową. Jego żona. Liluye była jego kochanką? To... to by miało sens!
-Nigdy.-mruknął, rozbawiony.
I po raz kolejny powstrzymał się przed powiedzeniem: "to twoja wina, przyciągasz mnie jak magnes".

48Ogród z basenem - Page 2 Empty Re: Ogród z basenem Czw 09 Kwi 2015, 21:39

Joan Wharton

Joan Wharton
Joan powoli pokręciła głową, niby dżentelmen, a szarpał biedną dziewczyną. Odetchnęła i skinęła lekko głową z uśmiechem właścicielce. Potem pojawił się Dracula Tom.
- Sama nie wiem. Natknęłam się na nich, jak nią szarpnął. Może nerwy mu puściły - dodała ze wzruszeniem ramion. Jej takie zagrywki też się nie podobały, w końcu byli cywilizowanymi ludźmi.
Rozejrzała się w poszukiwaniu drinków.
- Serwują coś ciekawego? - zapytała Toma, w końcu ten zdążył się zaopatrzyć już.

49Ogród z basenem - Page 2 Empty Re: Ogród z basenem Czw 09 Kwi 2015, 21:39

N. Cooper

N. Cooper
- No tak... - mruknął.
W tym momencie właśnie Emma wybiegła do salonu. Może i przez myśl przeszło mu, by sprawdzić, co się stało, ale miał na uwadze Gabrielle.. dlatego tez skupił się na dopiciu swojego drinka.
Oj, chyba dziewczynę czeka niezła reprymenda. Aż mu się przykro zrobiło – nie skomentował tego jednak na głos, tylko podał narzeczonej kolejny kieliszek z szampanem.

50Ogród z basenem - Page 2 Empty Re: Ogród z basenem Czw 09 Kwi 2015, 21:40

Dos-teh-seh

Dos-teh-seh
Victor skinął głową Jonathanomi, lecz to Dorothy mu odpowiedziała:
- Ja tez mam taką nadzieję, Jonathanie.
Potem, jakby nigdy nic, wstała i ucałowała go w policzek.
- Idę po drinka – oznajmiła i wyminęła mężczyzn, by skierować się do stolika z alkoholem.
Victor został przy stoliku i zaczął szukać kolejnego papierosa. Nim jednak zapalił, bawił się przez chwile zapalniczką, nie odrywając od niej wzroku.
Zapalał i gasił niewielki płomień, co jakiś czas podnosząc wzrok na swoją żonę, który dryfowała gdzieś między gośćmi. Woda w basenie odbijała światła ogrodowe, lecz i tak wszędzie zaczynał już panować półmrok.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 2 z 10]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach