Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Mieszkania przy Eaton Street

Idź do strony : Previous  1 ... 6 ... 9, 10, 11 ... 15  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 10 z 15]

1Mieszkania przy Eaton Street - Page 10 Empty Mieszkania przy Eaton Street Czw 04 Gru 2014, 11:30

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Przy zachodniej Eaton Street znajduje się wiele budynków mieszkalnych – są to głównie kamienice, które powstały tutaj podczas pierwszego rozrostu gospodarczego Appaloosa. Początek XX wieku obfitował w takie budowle – przybysze ze wschodniego wybrzeża bardzo chętnie wynajmowali tutaj mieszkania, mimo iż nie były one zbyt obszernie i nawet wygodne.
Do dziś wielu młodych ludzi decyduje się na stancje w takim budynku – jest to tańsze rozwiązanie niż własny dom na przedmieściach, ale trzeba się liczyć, ze w takim lokalu zamieszkać może co najwyżej para.

Mieszkania składają się tu głównie z salonu połączonego z kuchnią, łazienki i sypialni. W zależności od ceny można gnieździć się w malutkim pokoiku z wąskim łóżkiem lub pozwolić sobie na odrobinę luksusu. Mimo to, trudno szukać tutaj luksusów a i trzeba się liczyć z obecnością sąsiadów gatunku przeróżnego.


226Mieszkania przy Eaton Street - Page 10 Empty Re: Mieszkania przy Eaton Street Pią 09 Sty 2015, 18:17

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Pozwolił sobie zignorować marudzenia Damona, bo rozmawianie o pornografii nie każdego musi kręcić.
Fifi dawała się drapać po karku a Jon popijał swojego drinka, gdy pojawiły się przed nim dłonie Gabi.
Usmiechnął się figlarnie.
- Aha, teraz to z "dupką" wylatujesz? I co ty? tańczyć chcesz na parkiecie o powierzchni serwetki?
Zaśmiał się ale wstał i posłusznie wziął Gabi za ręce.

227Mieszkania przy Eaton Street - Page 10 Empty Re: Mieszkania przy Eaton Street Pią 09 Sty 2015, 18:19

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
/początek, 5.05, gdy impreza zaczęła podupadać.

Na schodach rozległo się głośne stukotanie obcasami (które mogły równie dobrze być nazwane szczudłami), a ktoś - z wymalowaną twarzą jak na grubą, wiejską imprezę sylwestrową i równie odblaskowym strojem - szczerzył się od ucha do ucha, niosąc ze sobą pakunek.
Przystanęła przed drzwiami i odetchnęła z miną pełną satysfakcji. W końcu tu trafiła! Nie cierpiała Appaloosa i tych małych, krętych uliczek! Pf! Bez krępacji nacisnęła na klamkę i wpadła do środka z głośnym piskiem:
-Czeeeeeeeeeeeść, misiaczki!!!!!!!-weszła do środka, stojąc przed nimi w całej swojej boskiej okazałości.-Totalnie nie ogarniam tego miasta. Jestem przekonana, że podobnie mój GPS.-zrelacjonowała, przewracając oczyma. Ale wzruszyła ramionami i podeszła do Coopera, przytulając go mocno od tyłu.-Wszystkiego najlepszego dla najlepszego detektywa-i wymarzonego faceta, idola, obiekt westchnień i mokrych snów - dodała w myślach-Proszę! To tak, wiesz, byś mógł ogarniać swoją zajebistość w każdej wolnej chwili. Gdybyś zwątpił, że dobrze wyglądasz.-wręczyła mu pakunek z małym lusterkiem, które było ręcznie zdobione srebrno-niebieskimi cyrkoniami i miało ślad po różowej szmince na sobie.-A, no i to.-pokazała drugi pakunek z winem, który mu także podała, dając mokrego buziaka w policzek.
Rozejrzała się po towarzystwie, dostrzegając kilka nowych twarzy.
-Lola jestem!-oznajmiła i bez pardonu przysiadła się do Jonathana, do którego przylepiła się momentalnie.

228Mieszkania przy Eaton Street - Page 10 Empty Re: Mieszkania przy Eaton Street Pią 09 Sty 2015, 18:33

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Gabi nie zdążyła jeszcze porwać Jona w wir tańca gdy do domu wpadła kobieta-impreza.
- Hej - pozwolił się Loli do siebie przykleić i objął ją ramieniem. - a ja myślałem że po prostu tak długo nakładasz swoją imprezową tapetę - wyszczerzył się do koleżanki.
Mogą zawsze tańczyć w trójkę... ech problemy człowieka do którego kleją cię dziewczyny... /hohohoho/

229Mieszkania przy Eaton Street - Page 10 Empty Re: Mieszkania przy Eaton Street Pią 09 Sty 2015, 19:01

N. Cooper

N. Cooper
Zdziwiło go zachowanie Gabrielle - jeszcze niedawno chciała go wyrzucać za drzwi,g dy przyszedłszy z propozycją trzymania się za rączki, a teraz? Sama się do niego klei, nie zwracając uwagi na resztę. Wsadza mu język do gardła i się świetnie bawi, popijając eksplorowanie jamy ustnej, wódką.
- Och - westchnął - och! - zakrzyknął słysząc wątpliwości Joan.
- Jasne, że są... - odpowiedział przeciągle, nie wiedząc jednak, czy jeszcze go ktoś słucha czy nie. Zsunął się z kanapy, ale zaraz potem an nią wrócił.
- Jak Joan taka cicha woda, to pewnie by ją zainteresowało coś z gadżetami. Za to Lola...
Mokry całus na policzku tez go zaskoczył.
- Lolaaa... Lola by pewnie chciała coś z przytulaniem i żeby były kwiaty na początku...
Wyszczerzył zęby do Martinez i spojrzał w lusterko.
- Oj, ale... aż taki narcyz jestem? Czy to do czegoś innego?

230Mieszkania przy Eaton Street - Page 10 Empty Re: Mieszkania przy Eaton Street Pią 09 Sty 2015, 19:10

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
- Lola! Nareszcie!
Pomachała do Martinez i widząc, że nici z tańca , ulotniła się do łazienki.

231Mieszkania przy Eaton Street - Page 10 Empty Re: Mieszkania przy Eaton Street Pią 09 Sty 2015, 19:11

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
-Jesteś okropny.-skomentowała Jona i jego uwagi.-Mam wprawę i zajmuje mi to dokładnie 13 minut i 34 sekundy.
Zmarszczyła brwi, łapiąc za butelkę z alkoholem. Zatrzymała się w połowie ruchu, gdy Cooper się odezwał.
-Co? O czym wy mówicie?-łypnęła na towarzystwo podejrzliwym wzrokiem.-Kurwa, jesteście niemożliwi. Jak ja wyskakiwałam z pytaniami o seks to wszyscy: OCH, NO WIESZ CO, LOLA! A teraz sobie rozprawiacie?!-pisnęła, otwierając usta.
Pokręciła głową z niedowierzaniem. Nalała sobie procentów. Tak. To dobry moment, by się za to napić.
-Do czego chcesz, ślicznotko.-odparła z szerokim uśmiechem, puszczając mu oczko.
Hoho, w końcu blondynka stała się trochę śmielsza przy Cooperze!

232Mieszkania przy Eaton Street - Page 10 Empty Re: Mieszkania przy Eaton Street Pią 09 Sty 2015, 19:25

Joan Wharton

Joan Wharton
O pączkach, to się mogłaby wypowiedzieć Lola, szczególnie o multiwitaminowej posypce. Zresztą właśnie się zjawiła.
- Cześć - przywitała się z policjantką i wróciła do swojego kieliszka.
Spojrzała sceptycznie na Coopera, skoro znawca się wypowiedział, ona się kłócić nie zamierzała.
- Kiedy rozmowy o seksie powodowały onieśmielenie?

233Mieszkania przy Eaton Street - Page 10 Empty Re: Mieszkania przy Eaton Street Pią 09 Sty 2015, 19:31

Jonathan Harper

Jonathan Harper
- Tak, tak wiem, jestem potworny - uśmiechnał się i klepnał pokeżankę w udo. Gabi go opuściła, więc chyba nici z tańczenia. Może i lepiej, bo czuł już przyjemne buzowanie w głowie i jeszcze faktycznie zacząłby wywijać.
- Każdemu będziesz robił diagnoz? - zapytał odpływającago pomału Coopera, sam popijając whiskey.
- No właśnie, jakie onieśmielenie, hahaha... - zaśmiał się niezręcznie. Ewidentnie robił dobrą minę do złej gry, bo to jego grzały własne uszy. Ale z Lolą obok poczuł się znacznie raźniej,
- Może zmienimy grę, hm? Masz jakieś pomysły, trzeźwa kobieto-imprezo - powiedział do Loli szturchając ją łokciem.

234Mieszkania przy Eaton Street - Page 10 Empty Re: Mieszkania przy Eaton Street Pią 09 Sty 2015, 19:34

N. Cooper

N. Cooper
- Diagnozy? - zdziwił się. 
Wstał z kanapy, chwycił Jonathana pod ramię i zaczął ciągnąć do sypialni.
- Ni, po prostu sami powiecie co lubicie!
Otworzył drzwi kopniakiem, opar się o framugę i spojrzał na swoją szafę. Chwilę potem stałą już otworem.
- Tu... - pokazał jeden z regałów zapełnionych płytami - mam gejowskie.

235Mieszkania przy Eaton Street - Page 10 Empty Re: Mieszkania przy Eaton Street Pią 09 Sty 2015, 19:38

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
W odpowiedzi Jon'owi Lola tylko uśmiechnęła się słodko z okrutnym: "JESTEŚ" na ustach. Przymiliła się do niego, by w końcu dać mu buziaka w policzek. Jakaś taka całuśna dziś była.
Nadymała się, gdy ją wykpili.
-No jakoś tak...-udawała, że się zastanawia.-...ZAWSZE?
-Totalnie powinniśmy zagrać w rozbierane kakao, skoro nie mamy przed sobą już żadnych tajemnic!-zaśmiała się, waląc kolejnego szota. Musiała nadrobić i nadążyć za kolegami.
Gdy nagle Cooper zabrał jej przytulankę, policjantka nie kryła oburzenia.
-Ej!-zaprotestowała.
Z ciekawości jednak poczłapała za nimi. I aż zaniemówiła.
-To... twoja słynna kolekcja? WOW.

236Mieszkania przy Eaton Street - Page 10 Empty Re: Mieszkania przy Eaton Street Pią 09 Sty 2015, 19:42

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Damon wyraźnie się ożywił, gdy przybyła Lola.
- I tego nam właśnie brakowało! - orzekł, podchodząc do niej, żeby się przywitać. - Damon. Kuzyn Nathaniela. A tam moja kuzynka, Marie - wskazał kobietę, która chyba powzięła sobie za cel uwiedzenie Aldo.
Och, alkohol mu się skończył, więc ruszył do kuchni, by sobie czegoś dolać. Winka. Na spokojnie będzie. Zaśmiał się, gdy Nath się obudził ze swoimi pomysłami.
- Mnie tam diagnozy nie trzeba, ja wiem, co lubię! - ehehehe. Och. Cooper był pijany, co łatwo było poznać po tak ochoczym ujawnieniu swej porno-kolekcji.
- Idź, Joan, to się doedukujesz - puścił jej oko.
Och, propozycja Loli była ciekawa. Ale Damon nic nie powiedział, wolał zobaczyć reakcję innych.

237Mieszkania przy Eaton Street - Page 10 Empty Re: Mieszkania przy Eaton Street Pią 09 Sty 2015, 19:51

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Został nagle porwany z ramion Loli i zaciągnięty do sypialni i słynnej kolekcji. Pozwolił sobie na panikę. Otworzył szerkoko oczy na sugestie Coopera.
- ŻADNYCH NIE CHCE! - zawołał zbulwersowany. Jakoś wyrwał się z pijanego uścisku Nathana i schował się za Lolą. - Ratuj! - schował swoją czerwoną twarz opierając się o jej plecy. Nie śmiał patrzeć na stosy dvd.
- Oj wiesz... - pijany wymamrotał niewyraźnie w bluzkę Loli. Jon też znał gusta Damona... no chociaż trochę.

238Mieszkania przy Eaton Street - Page 10 Empty Re: Mieszkania przy Eaton Street Pią 09 Sty 2015, 19:53

Joan Wharton

Joan Wharton
Roześmiała się na pomysł Loli. Pewnie zachowywali się, jakby się cofnęli do czasów szkolnych.
Za radą Damona oderwała się od ściany czy gdzie ona tam sobie stała i poszła za resztą. Stanęła za nimi, ale była na tyle wysoka, aby zobaczyć kolekcję. Pewnie, gdyby tu był Vincent mogłaby sobie znowu przybić piątkę na nieogarnięcie.
- Kolekcja godna podziwu - ton miała ni to stwierdzający, ni to pytający, bo może Cooper miał jakąś jednostkę chorobową.
- Och Jon, a gdzie jestem człowiekiem i nic, co ludzkie nie jest mi obce, co?

239Mieszkania przy Eaton Street - Page 10 Empty Re: Mieszkania przy Eaton Street Pią 09 Sty 2015, 20:00

Bobby Thompson

Bobby Thompson
Bobby chyba się nie spodziewał, że jego - dość logiczne przecież - pytanie, wywoła taką burzę. No, bo może Nathaniel był faktycznie fanem dzikiej przyrody i w wolne weekendy zaczajał się gdzieś na prerii, by kręcić sekretne życie... arizońskich kotofretek.
Natomiast był wyraźnie zaskoczony odpowiedzią Joan. No jak to, każdy ogląda porno. Czasem chociaż. Od święta chociaż! Nie? A filmy erotyczne? O, on zaliczył parę takich, bo to były przecież "must-have" w jego kinematograficznej przygodzie. Tak jak "Kotofretki Zombie", kreskówki o morderczych zwierzaczkach i filmy dokumentalne o wielorybach.
Chociaż nie sądził też, że można trzymać całą kolekcję pornosów w szafie. To przegięcie w drugą stronę!
Gdy wpadła Lola, policjantka, którą pamiętał z treningu, ale chyba nie miał okazji z nią porozmawiać, wycelował w nią obiektyw kamery i zrobił zoom, szczególnie przy jej powitaniu z Cooperem i wręczaniu prezentów.
- Cześć, jestem Bobby! - obwieścił, wychylając się zza sprzętu. Tu był bezpieczny. Nikt nie pytał go o preferencje. On tu tylko filmował, hehe.
Podążył, filmując, za Nathem, Jonem, Lolą i Joan.
- Uuu.
Objechał kamerą całą ścianę filmów.
- To coś jak "catch 'em all"? - zanucił melodię z Pokemonów. - Czy je tak czynnie oglądasz? Eheheh.

240Mieszkania przy Eaton Street - Page 10 Empty Re: Mieszkania przy Eaton Street Pią 09 Sty 2015, 20:02

N. Cooper

N. Cooper
Cooper był dumny ze swojej kolekcji. I nie ma mowy tu o żadnej chorobie, bo 80% tych filmów w ogóle nie obejrzał. Ma je tylko dla radości posiadania.
- Tak, tak catch'em all - przytaknął - nie, nie oglądam ich czynnie, to obrzydliwe.

241Mieszkania przy Eaton Street - Page 10 Empty Re: Mieszkania przy Eaton Street Pią 09 Sty 2015, 20:06

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Uśmiechnęła się do Damona, taksując go wzrokiem. Przywitała się też z Bobby'm i dopiero teraz zauważyła kamerę.
-Hehe, przyszedłeś z... Joan?-zapytała, poruszając sugestywnie brwiami, dobrze pamiętając te dwa gołąbeczki z treningu. Zaraz potem jednak Jon zaczął histeryzować.
-No już, już, kochanie, nie płacz!-odwróciła się i popacała go po głowie.
I zmarszczyła brwi. Dlaczego koroner wiedział coś o tym, co lubił kuzyn Coopera? Otworzyła szeroko usta.
-Czemu nic mi nie powiedziałeś, mała szmatko?!-syknęła mu do ucha z pretensją.

242Mieszkania przy Eaton Street - Page 10 Empty Re: Mieszkania przy Eaton Street Pią 09 Sty 2015, 20:25

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Bobby przytaknął Loli i cofnął się gdzieś pod ścianę, obejmując obiektywem całą te kolekcję Coopera i stojących przed nią gości.
Chciał zapytać, czy jak go przyciśnie bieda, to podliczy te wszystkie płyty i wyceni na grube milijony? Bo skoro tak je ochoczo kolekcjonował, to pewnie miał tam parę branżowych perełek. W sumie to się nie znał, więc postanowił milczeć i pozwolić, by inni mówili.

- Och, come on! - żachnął się Damon. - Nie doceniacie kunsztu zbieractwa? To nie lada wyzwanie!
On na przykład wolał wyrzucać, niż zbierać. To było bardzo oczyszczające. I dzięki temu zawsze miał porządek. W życiu w ogóle.
- No jak już mam wybierać, to miło czasem popatrzeć na ładne laski liżące sobie cipki - rzekł bez wiekszej krępacji, bo po pierwsze, był pijany, po drugie, jak Joan pięknie podsumowała, nic co ludzkie nie było mu obce!
Biednego, wpędzonego w kozi róg Jonathana pozostawił bez komentarza.
- Dobra, Nath, weź to zamknij, bo chyba nie trafiasz w gusta gości. - objął go ramieniem i popchnął z powrotem w stronę salonu. - Ja to bym w ogóle wyszedł do klubu - rzekł po drodze.

243Mieszkania przy Eaton Street - Page 10 Empty Re: Mieszkania przy Eaton Street Pią 09 Sty 2015, 20:41

N. Cooper

N. Cooper
Cooper zamknął szafę, z nieukrywanym smutkiem. 
- Klubu? Teraz? Jak ledwo się na nogach trzymam? - zauważył, w miarę trzeźwo, Cooper. 
Fakt, potykał się o swoje nogi. Wreszcie zaległ na kanapie. 
- Oj, Damon, to weź kolegę na tańce! - Zauważyła Marie, która polewała sobie kolejną lampkę wina.

244Mieszkania przy Eaton Street - Page 10 Empty Re: Mieszkania przy Eaton Street Pią 09 Sty 2015, 20:50

Joan Wharton

Joan Wharton
Joan oparła się o ścianę obok Bobby'ego, tak przynajmniej nie musiała martwić o utrzymanie równowagi.
- Wczułeś się w operatora? Może pomyśl nad zmianą profesji.
Zaśmiała się cicho: - potwierdza się. Przeciwieństwa się przyciągają. - Damon odnajdywał się w sytuacji idealnie, w przeciwieństwie do Jonathana.
Jak się towarzystwo przeniosło z powrotem do pokoju, to klapnęła sobie na oparciu kanapy, za bardzo jej szumiało w głowie, żeby teraz stała, anwet przy pomocy ściany.

245Mieszkania przy Eaton Street - Page 10 Empty Re: Mieszkania przy Eaton Street Pią 09 Sty 2015, 21:00

Bobby Thompson

Bobby Thompson
Zamrugał i na chwilę nawet opuścił kamerę, z wyraźnym zagubieniem na twarzy. Odprowadził Nathaniela i Damona spojrzeniem, a potem podniósł wzrok na Joan i uśmiechnął.
- Oj nie, zostawię to profesjonalistom - odparł. - Już chyba nie powinienem więcej pić.
Zamyślił się chwilę.
- Jak my w ogóle wrócimy - westchnął.
Co, jakie przeciwieństwa, jakie przyciąganie? Popatrzył na Joan z konsternacją. Mówiła o nich, czy?... Co? Oni chyba nie byli przeciwieństwami? Byli? Bobby miał słabą głowę, to nie rozkmina na tę ilość procentów.
Tym niemniej pokiwał głową z mądrą miną i ruszył z Joan do salonu.

246Mieszkania przy Eaton Street - Page 10 Empty Re: Mieszkania przy Eaton Street Pią 09 Sty 2015, 21:09

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Zmarszczył się na oburzenie Loli, bo nie skojarzył o czym mówi.
- Nie jestem szmatką - powiedział jej cicho do ucha z wyrzutem kładąc głowę na jej ramieniu. W końcu, ku jego uldze, się ewakuowali z sypialni. Klub... klub brzmiał dobrze. Tu robiło się już stanowczo za ciasno, no i o dziwo chciało mu się tańczyć.
- hmm.. popieram.

247Mieszkania przy Eaton Street - Page 10 Empty Re: Mieszkania przy Eaton Street Pią 09 Sty 2015, 21:16

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Uniosła brwi. Wszyscy byli mocno wstawieni. A ona nie.
-Kuźwa, ile wyście zdążyli już wychlać? Zombiaki!-burknęła, bo miała wrażenie, że szybko odpadną, a ona nie zdąży się wybawić.
-Tak, IMPREZAAAA!!!-ożywiła się, klaskając w dłonie.-Ej. Ale.. nie Brzoskwinka, nie?-spoważniała.
Nigdy więcej się tam nie pokaże. Pójdzie tam dopiero wtedy, gdy będzie zakładać kajdanki Smith'owi. Tak. Definitywnie!

248Mieszkania przy Eaton Street - Page 10 Empty Re: Mieszkania przy Eaton Street Pią 09 Sty 2015, 21:24

Mistrz Gry

Mistrz Gry
- No to już nie pijesz. Daj spokój, kiedy chcesz imprezować? - Damon zatrzymał się przed kuzynem, zaczesał mu włosy i poprawił spinkę. - No, bierz Gabrielle, raz dwa.
Rozejrzał się po salonie i tym razem podszedł do Marie.
- Ty też się zbieraj - powiedział, wyciągając niedopity kieliszek wina z jej dłoni.
Jeśli jeszcze ktoś mial wątpliwości - Damon nikomu nie zamierzał przepuścić. Biforek już był, czas to wytańczyć, pomigdalić się w kiblu i lulu. W czasie, gdy ludzie się zbierali, on wykręcił numer po taksówki. Wygonił wszystkich z mieszkania, zamknął drzwi i kazał wszystkim powiedzieć, żeby ich wieźli do Bloopers. Co zapewne podłapał od kuzynki, bo to ona tu była obeznana w klubach.

zt wszyscy

249Mieszkania przy Eaton Street - Page 10 Empty Re: Mieszkania przy Eaton Street Nie 11 Sty 2015, 01:12

Jonathan Harper

Jonathan Harper
/ 06.05.13

Jonathan z samego rana zwinął się z hotelu zostawiając rozleniwionego Damona w łóżku. Musiał wziąć samochód spod mieszkania Coopera i jeszcze zdążyć się zahaczyć o swój dom żeby przebrać przed pójściem do biura.
Decyzje które wczoraj podjął nie były najlepsze. Z różnych powodów.

/ zt --> dom Jonathana

250Mieszkania przy Eaton Street - Page 10 Empty Re: Mieszkania przy Eaton Street Pią 30 Sty 2015, 21:33

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
<--- OW

Gabrielle pojawiła się w mieście, parkując przed kamienicą Coopera. Wysiadła z samochodu, ubrana w dżinsową mini i czarną koszulkę, po czym wbiegła po schodach.
Drzwi otworzyła sobie sama i weszła do środka.
- Nate?
Klucze zabrzęczały, gdy zamykała drzwi i przechodziła do salonu.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 10 z 15]

Idź do strony : Previous  1 ... 6 ... 9, 10, 11 ... 15  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach