Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Dom Liluye i Howhakana

Idź do strony : Previous  1 ... 13 ... 22, 23, 24  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 23 z 24]

1Dom Liluye i Howhakana - Page 23 Empty Dom Liluye i Howhakana Nie 26 Kwi 2015, 19:16

Howahkan Oldwood

Howahkan Oldwood
First topic message reminder :

Dom jest niewielki, wybudowany z gotowych materiałów. Ściany są wypełnione gąbką lub styropianem, nie ma tu mowy o porządnej izolacji. Dach często przecieka, w czasie upałów wewnątrz nie da się wytrzymać a klimatyzacja działa wątpliwie. Podczas chłodniejszych dni robi się naprawdę zimno i trzeba ratować się piecykiem elektrycznym.
Budynek ma tylko jedno piętro. Wewnątrz znajduje się kuchnia i łazienka oraz dwa średniej wielkości pokoje. Dom jest pomalowany na piaskowy kolor.
Opcjonalnie na podwórku znajduje się podjazd.



Ostatnio zmieniony przez Howahkan dnia Sob 09 Maj 2015, 14:01, w całości zmieniany 1 raz


551Dom Liluye i Howhakana - Page 23 Empty Re: Dom Liluye i Howhakana Czw 27 Sie 2015, 01:57

Delshay

Delshay
Stał z rękoma skrzyżowanymi na klacie. Pokręcił głową i spojrzał w górę.
-Wyciągnąć dłoń, a wezmą całą rękę. Jeszcze jakby mieli wkład w ten interes... Ci święci nie są normalni. - Patrzył tęskno na Liluye jak stoi oparta o futrynę. Jakby robiła to specjalnie, żeby sprawdzić czy straci panowanie.
-Na pewno... - Znów pokręcił głową i nie dokończył - Dobra, będę czekał w łóżku. - Gdy zamknęła drzwi do łazienki poszedł do jej pokoju i usiadł sobie na boku łóżka.

552Dom Liluye i Howhakana - Page 23 Empty Re: Dom Liluye i Howhakana Czw 27 Sie 2015, 02:01

Liluye

Liluye
- Nie mówię o Świętych, chcę pomóc Betty.. Bo Baker mnie nie znosi, ma za wariatkę i idiotkę.. - zmarszczyła nos i westchnęła.
Nie sprawdzała go, gdyby wiedziała co sobie myśli to pewnie by tego nie zrobiła. Poszła do lazienki i umyła się, wychodząc w jakimś za duzym t-shircie i spodenkach na pół uda. Twiedziła, że nogi ma jeszcze znośne. Weszła do sypialni i spojrzała na Delshaya.
- Nie mam wizji w ogóle od długiego czasu.. - westchnęła podchodząc do niego.

553Dom Liluye i Howhakana - Page 23 Empty Re: Dom Liluye i Howhakana Czw 27 Sie 2015, 02:05

Delshay

Delshay
Przestał patrzeć się w podłogę i odwrócił w stronę kobiety. Wzrok zatrzymał mu się na jej nogach, a na twarzy od razu pojawił się uśmiech. Zaraz później dotarły do niego jej słowa i teraz patrzył jej w oczy z poważną minął.
-To źle? - Nie miał pojęcia, czy mówi to, z żalu, czy z.. No własnie, jak ona to widziała?

554Dom Liluye i Howhakana - Page 23 Empty Re: Dom Liluye i Howhakana Czw 27 Sie 2015, 02:08

Liluye

Liluye
- Nie wiem właśnie.. Nie mam pojęcia co z tym zrobić, nie tak do końca. To wszystko wydaje się proste gdy o tym mówisz.. Victor miał mi pomóc, ale.. nie żyje.. - kolejne westchnięcie. Podeszła do mężczyzny i pochyliła się, całując go w czoło.
- Nie ma Jacoba, żebym go mogła zapytać.. A rozmawianie z duchami to nie zawsze dobry pomysł i nie zawsze łatwy.

555Dom Liluye i Howhakana - Page 23 Empty Re: Dom Liluye i Howhakana Czw 27 Sie 2015, 02:15

Delshay

Delshay
-Nie ma innych szamanów? Może poza Old Whiskey... W rezerwacie? Na pewno ktoś ze starszych będzie mógł Ci pomóc. Ja na prawdę nie wiem co robić w takich sytuacjach. Mogę Ci jakoś towarzyszyć przy duchach? A nuż się przestraszą i będą milsze. - Tu się głucho zaśmiał wstając. Podszedł do niej i zrobił jedyne, co aktualnie był w stanie zrobić, żeby jej pomóc. Przytulił ją do siebie.
-Razem coś wymyślimy hmmm?

556Dom Liluye i Howhakana - Page 23 Empty Re: Dom Liluye i Howhakana Czw 27 Sie 2015, 02:26

Liluye

Liluye
- Są, ale to się wiąże z wyjazdem, nie powinnam teraz znikać.. - westchnęła i wtuliła się w niego - Na pewno coś wymyślimy - uśmiechnęła się lekko.
- Pomoć mi.. nie wiem w sumie. Zawsze mogę cię prosić o bycie ze mną, ale.. pewnie nic nie bedziesz widział - pomyślała o Saszy, gdy byl z nia w parku.

557Dom Liluye i Howhakana - Page 23 Empty Re: Dom Liluye i Howhakana Czw 27 Sie 2015, 02:36

Delshay

Delshay
-Więc dla mnie bomba. Chętnie Ci potowarzyszę. - Pocałował ja w czoło i przytulił nieco mocniej.
-A teraz chodźmy spać. Może w nocy jakos sobie poukładasz plan działania związany z wizjami. A ja chętnie Ci pomogę w jego wykonywaniu. - Tym razem nie myślał, żeby zacząć cokolwiek. Pogodził się z myślą o tym, że póki Liluye nie skoczy samoocena, nie dojdzie do niczego więcej.

558Dom Liluye i Howhakana - Page 23 Empty Re: Dom Liluye i Howhakana Czw 27 Sie 2015, 02:40

Liluye

Liluye
- Teraz nie można. Trzeba poczekać az sprawy ze Świętymi się ogarną. Ja obiecałam Betty a ty Duszkom. To może poczekać - pokręciła głową i pewnie poszła do łóżka, wygrzebują się z jego objęć niechętnie. Chociaż zaraz i tak się pewnie przytuli do niego w łóżku. Cieszyła się, że Delshay nie naciska w tej kwestii. Nie miała ochoty, albo raczej dość pewności siebie, żeby mogła się wyluzować i po prostu cieszyć chwilą. Wlazła pod kołdrę i ułożyla się, a potem pewnie dolączył do niej Del.

559Dom Liluye i Howhakana - Page 23 Empty Re: Dom Liluye i Howhakana Czw 27 Sie 2015, 02:50

Delshay

Delshay
Było dokładnie tak. Gdy tylko Indianka się położyła, Delshay dołączył do niej. Poczekał tylko, aż się do niego przytuli, a wtedy pocałował ją tylko na dobranoc. Przy niej noc musiała się udać.
-Dobranoc. - Wyszeptał i próbował zasnąć.

560Dom Liluye i Howhakana - Page 23 Empty Re: Dom Liluye i Howhakana Czw 27 Sie 2015, 12:37

Liluye

Liluye
- DObranoc - może i powinna zrobić coś wiecej, może to już był czas, może gdyby ktoś wiedzial to miałby ją za idiotkę, ale Lil było dobrze tak, jak było. Jasne, wiedziała, że w końcu będzie trzeba coś zrobić, jakąś decyzje w głowie podjąć, ale to nie teraz. Jak będzie lepiej wyglądać, na pewno. Przecież Del by się zraził chyba do końca życia, jakby mu się tak podobała. Resztę związku działałby na zasadzie "worek na głowę i za ojczyznę!". Może mu się wydawać, ze jest ok, ale to tylko tak wygląda, bo przecież wygląda źle. Kompletnie. Wtuliła się w Delshaya, objęła go udem i ręką i odetchnęła głęboko. Chwilę potem na łóżko wpakowała im się Moira i przeszla od strony Lil, by się koło niej połozyć.
Na rano pewnie Lil obudziła się pierwsza i podniosła wzrok na Delshaya, by potem po cichutku zwinać się z łóżka wypuscić Moirę na dwór. Stała przed drzwiami w piżamie i jego bluzie, patrząc na psa dreptającego po okolicy.

561Dom Liluye i Howhakana - Page 23 Empty Re: Dom Liluye i Howhakana Czw 27 Sie 2015, 12:54

Delshay

Delshay
Gdy rano obudzil sie i zibaczyl, ze jest sam w łóżku lekko sie zawiodl. Wstal, ubral szary t-shirt i poszedl szukac Liluye. Kiedy znalazł ja przed domem uśmiechnął sie sam do siebie i sprobowal zajsc ja od tylu. Po cichu objal ja kladac dlonie na jej brzuchu.
-Dzien dobry piekna.

562Dom Liluye i Howhakana - Page 23 Empty Re: Dom Liluye i Howhakana Czw 27 Sie 2015, 13:12

Liluye

Liluye
- Dzień dobry - oparła się o niego i spojrzałą w górę z uśmiechem.
- Zapomniałam wstawić wodę, mogłam ci od razu zrobić kawę - przypomniała sobie i spojrzała znów ma Moirę która z daleka zamachała ogonem do Dela, ale była zbyt zajęta by podejsć.

563Dom Liluye i Howhakana - Page 23 Empty Re: Dom Liluye i Howhakana Czw 27 Sie 2015, 21:25

Delshay

Delshay
-Nie trzeba. Nie pijam ostatnio kawy. - Pocałował ją w czoło jak tylko popatrzyła w górę. Nie chciał tak bardzo iść, ale musiał posiedzieć na stacji.
-Będę leciał. Dziękuję za wszystko i do usłyszenia. Masz mój numer, a jak nie, to przyjadę bez zapowiedzi. - Puścił jej oczko i poszedł się szykować. Wziął tylko rzeczy na wyjście, a plecak z resztą zostawił. Wychodząc pocałował jeszcze Liluye, przytulił i odjechał.

z.t

564Dom Liluye i Howhakana - Page 23 Empty Re: Dom Liluye i Howhakana Pon 07 Wrz 2015, 14:36

Liluye

Liluye
17.02.2014, późne popołudnie

No dobrze, czas na krzyżówki. W spokoju własnego domu, z Moirą przy nogach i krukiem starajacym się ukraść długopis. Chciała mu dać zamiast tego patyk, ale gardził. Wolał ukraść kawał plastiku i rozebrać go na kawalki, już nie raz tak zrobił.
Znalazła krzyzówki tematyczne! Oczywiście wzięła te z tematu "zoologia".
Mały w kurniku? Pisklak, e proste. Spojrzała po reszcie haseł. Proste. No nic, zrobi to i pomyśli nad czymś trudniejszym. Od pisklaka poszła do.. Lisa, który "chwali się ogonem", a obok było "ślady zwierzęcia" czyli trop. Z góry wyszło, że "młody obok łani" to jelonek, a od tego, że "nakrycie głowy jeźdźca" to toczek, choć powinno być kask, bo toczków nikt nie używał już. Prawie nikt. C od toczku posłużyuło za część słowa pastuch, od tego kto wypasa owce. A rozrywka Azora to spacer, choć Indianka najpierw chciała wpisać aport, ale nie pasowało. Rodzinna ssaków drapieżnych to psowate, ptak morski - gluptak (co jej chwilę zajęło). Samiec sarny to kozioł (wygooglowała to, niestety). Kicanie to sposób chodzenia zająca a kura oczywiście siedzi na grzędzie. Ruda z kitą to lisica. I chyba tyle. Proste. Bez sensu.

565Dom Liluye i Howhakana - Page 23 Empty Re: Dom Liluye i Howhakana Pon 07 Wrz 2015, 15:01

Delshay

Delshay
// 19.02.2014 przed poludniem

Indianin przyjechal zaraz po śniadaniu korzystajac z dnia wopnego, ktory sam sobie zrobil. Liluye zaplanowala na ten dzien jakis wyjazd, ale nie chciala zdradzic szczegolow. Delshay jako porzadny przedstawiciel swojej plci postanowil nie zawieźć jej i towarzyszyc w tej wycieczce.
Zapukal do drzwi i czekal spokojnie myslac co takiego go czeka.

566Dom Liluye i Howhakana - Page 23 Empty Re: Dom Liluye i Howhakana Pon 07 Wrz 2015, 15:13

Liluye

Liluye
19.02

Lil otwarła mu drzwi i uśmiechnęła się szeroko, bo nie mogla tego grymasu powstrzymać. Nie i koniec, nie udawało się.
- Hej - Otwarła szerzej drzwi pozwalając Moirze się przywitać, a potem sama się przytulając. Tęskniła, nawet jak to było tylko kilka dni.
- Jedziemy do parku, na polowanie! - polowanie? I Lil? Co jej się w głowie poprzestawiało? Przecież zawsze była wielkim obrońcą przyrody

567Dom Liluye i Howhakana - Page 23 Empty Re: Dom Liluye i Howhakana Pon 07 Wrz 2015, 15:20

Delshay

Delshay
Również się rozpromienił gdy tylko ją zobaczył.
-No hej - Odpowiedział jej i po tym jak pogłaskał Moirę przytulił Indiankę. Zaraz po tym popatrzył na nią zbity z tropu. Liluye i polowanie? Przecież to było niemożliwe. Zaśmiał się i spojrzał na nią podejrzliwie.
-Taaaa, a na serio?

568Dom Liluye i Howhakana - Page 23 Empty Re: Dom Liluye i Howhakana Pon 07 Wrz 2015, 15:27

Liluye

Liluye
- Noo, tak! Mam cały sprzęt i w ogóle.. mówiłam, że masz się porządnie ubrać? - spojrzałą na jego buty.
- I najlepiej jedźmy od razu, zwierzaki są zmeczone, odpoczną w domu. Dobra? Czy chcesz się napić jeszcze/

569Dom Liluye i Howhakana - Page 23 Empty Re: Dom Liluye i Howhakana Pon 07 Wrz 2015, 15:33

Delshay

Delshay
-No dobra, ale nie wiem czy poradzisz sobie z tym widokiem... Wiesz, trzeba będzie je upolować... - Powiedział jeszcze bardziej zmieszany jej entuzjazmem.
-To może weźmy auto co? Sprzęt może się nie zmieścić na mój motor, a zwierzaki sobie poradzą. Chociaż Moira by się przydała...

570Dom Liluye i Howhakana - Page 23 Empty Re: Dom Liluye i Howhakana Pon 07 Wrz 2015, 15:46

Liluye

Liluye
- Jakim widokiem? - zdziwiła się. - A.. Nie, jeny. Sory.. w sensie, safari fotograficzne - wyjaśniła, bo Del minę miał nietęgą.
- Z aparatem, wiesz.. - dodala zaraz i wskazała na wypozyczony sprzęt do fotografowania lezący na stoliku, a obok plecak do niego.

571Dom Liluye i Howhakana - Page 23 Empty Re: Dom Liluye i Howhakana Pon 07 Wrz 2015, 15:54

Delshay

Delshay
W tym momencie Indianin poczuł się jak ostatni kretyn. No tak, przecież ona nie mogła sama zaproponować polowania... Ze strzelbą i tą cała krwią. Złapał się za głowę i nią pokręcił.
-No i wszystko jasne... Jedźmy już zanim jeszcze bardziej się ośmieszę. - Dodał próbując wymusić uśmiech. Jak on mógł podejrzewać Liluye o coś takiego? No ale stało się. Aparat da radę przewieźć motorem więc ruszył w jego stronę, żeby wyciągnąć kask dla Lilu.

572Dom Liluye i Howhakana - Page 23 Empty Re: Dom Liluye i Howhakana Pon 07 Wrz 2015, 15:57

Liluye

Liluye
- Ej no, wcale się nie ośmieszyłeś.. może tylko ciut - stwierdziła, zabrała sprzęt, pocałowala Moirę w nos i poszli.
zt - park.

573Dom Liluye i Howhakana - Page 23 Empty Re: Dom Liluye i Howhakana Nie 13 Wrz 2015, 11:24

Delshay

Delshay
/ z Biuro strażników parku gór Dagoon.


Razem z Liluye wrócili do jej domu. Delshay powinien posiedzieć jeszcze na stacji, ale uznał, że to może poczekać.
-To może jakaś kolacja? - Zapytał ściągając kask.

574Dom Liluye i Howhakana - Page 23 Empty Re: Dom Liluye i Howhakana Nie 13 Wrz 2015, 11:31

Liluye

Liluye
Lil była padnięta. Weszła do domu, zostawiła psu otwarte drzwi na ogródek i walnęła się na kanapę, zwijając w kłębek.
- kolacja? - mruknęła - głodny jesteś?

575Dom Liluye i Howhakana - Page 23 Empty Re: Dom Liluye i Howhakana Nie 13 Wrz 2015, 11:34

Delshay

Delshay
Delshay usiadł obok niej, a raczej rozwalił się obok Liluye i patrzył w sufit.
-Chyba nie jestem. Myślałem, że Ty...

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 23 z 24]

Idź do strony : Previous  1 ... 13 ... 22, 23, 24  Next

Similar topics

-

» Liluye
» Liluye
» Liluye
» Liluye
» Liluye

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach