First topic message reminder :
Dom jest niewielki, wybudowany z gotowych materiałów. Ściany są wypełnione gąbką lub styropianem, nie ma tu mowy o porządnej izolacji. Dach często przecieka, w czasie upałów wewnątrz nie da się wytrzymać a klimatyzacja działa wątpliwie. Podczas chłodniejszych dni robi się naprawdę zimno i trzeba ratować się piecykiem elektrycznym.
Budynek ma tylko jedno piętro. Wewnątrz znajduje się kuchnia i łazienka oraz dwa średniej wielkości pokoje. Dom jest pomalowany na piaskowy kolor.
Na podwórku znajduje się podjazd.
Na podjeździe stary samochód. W oknach różowe firanki w serduszka, na ścianach błękitka tapeta w paski. Po całym domu rozchodzi się zapach naftaliny i kulek na mole. Fotele i kanapa mają ręcznie dziergane okrycia. W kredensie stoi pełno porcelanowych bibelotów: słoników, kotków, ptaszków, tańczących baletnic, cukiernice, filiżanki, sztuczne kwiatki w małych wazonikach oraz zapachowe mydełko. Też na mole.
Dom jest niewielki, wybudowany z gotowych materiałów. Ściany są wypełnione gąbką lub styropianem, nie ma tu mowy o porządnej izolacji. Dach często przecieka, w czasie upałów wewnątrz nie da się wytrzymać a klimatyzacja działa wątpliwie. Podczas chłodniejszych dni robi się naprawdę zimno i trzeba ratować się piecykiem elektrycznym.
Budynek ma tylko jedno piętro. Wewnątrz znajduje się kuchnia i łazienka oraz dwa średniej wielkości pokoje. Dom jest pomalowany na piaskowy kolor.
Na podwórku znajduje się podjazd.
Na podjeździe stary samochód. W oknach różowe firanki w serduszka, na ścianach błękitka tapeta w paski. Po całym domu rozchodzi się zapach naftaliny i kulek na mole. Fotele i kanapa mają ręcznie dziergane okrycia. W kredensie stoi pełno porcelanowych bibelotów: słoników, kotków, ptaszków, tańczących baletnic, cukiernice, filiżanki, sztuczne kwiatki w małych wazonikach oraz zapachowe mydełko. Też na mole.