Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Przyczepa Tyrsena

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 4 z 6]

1Przyczepa Tyrsena - Page 4 Empty Przyczepa Tyrsena Czw 14 Sie 2014, 12:56

E. "Tai Ni Hed" Basker

E.
First topic message reminder :

Stojąca na betonowych bloczkach przyczepa może nie wydawać się idealnym miejscem do życia, jednak dobrze urządzona okazuje się całkiem wygodna. Ma wymiary 9x3 metry i jest wyposażona w kuchnię z aneksem jadalnym i salonikiem, łazienkę oraz jedną lub dwie sypialnie (do wyboru). Przyczepa ma ogrzewanie gazowe oraz gazowy podgrzewacz wody i jest podłączona do szamba.



Ostatnio zmieniony przez Tyrsen dnia Pią 31 Lip 2015, 22:04, w całości zmieniany 2 razy


76Przyczepa Tyrsena - Page 4 Empty Re: Przyczepa Tyrsena Pią 19 Wrz 2014, 13:59

Dos-teh-seh

Dos-teh-seh
Chwyciła jego szczękę między palce swojej dłoni i ścisnęła. Paznokcie wbijały się w policzki mężczyzny, policzki powoli mu czerwieniały.
- Nie, jesteś małym robakiem, rozumiesz? Małym, skromnym robaczkiem, wiesz?
Spojrzała między jego nogi, po czym wróciła wzrokiem na jego twarz.
- Małym robakiem.
Puściła go i wyprostowała się. Wypięła piersi do przodu i patrząc z góry na Tyrsena, spytała głośno:
- Jak ja mam na imię? Mów.
Mimo  strachu, Tyrsen się nie buntował, bo chyba zaczynało mu się to podobać.

77Przyczepa Tyrsena - Page 4 Empty Re: Przyczepa Tyrsena Pią 19 Wrz 2014, 15:54

E. "Tai Ni Hed" Basker

E.
- T-tak. - uległ. Zabawne, że taki wielki gość, teraz siedział skulony niczym ten wspomniany robaczek.
- Tessese? - jakby spytał. Już nie miał w sobie nic z początkowej pewności siebie. Analogicznie ta cała sytuacja zaczęła mu się coraz bardziej podobać...

78Przyczepa Tyrsena - Page 4 Empty Re: Przyczepa Tyrsena Pią 19 Wrz 2014, 16:00

Dos-teh-seh

Dos-teh-seh
Kobieta uderzyła pasem w blat  stołu.
- Nie! - wrzasnęła. - Jak mam an imię, robalu? Mów! Jak brzmi moje imię?!
Jeszcze raz trzasnęła pasem w blat, po czym obeszła krzesło dokoła. Zatrzymała się za Tyrsenem i by tymże pasem związać mężczyznę.
- Gaucze cię poprawnie wypowiadać moje imię.
Tyrsen poczuł jak pas zaciska się na jego nadgarstkach. Dos nie szczędziła siły.
- Mów, mów jak mi na imię, mała dziwko.
Odeszła do aneksu kuchennego i poszperać w szafkach. Znalazła stara, białą świece i nie zastanawiając się za dużo - zapaliła ją. Bynajmniej nie po to, by zrobić nastrój.
Czekała, aż wosk nieco się stopi, po czym znowu stanęła nad Tyrsenem.

79Przyczepa Tyrsena - Page 4 Empty Re: Przyczepa Tyrsena Pią 19 Wrz 2014, 16:08

E. "Tai Ni Hed" Basker

E.
Że też Tyrsen na to wszystko pozwalał! Przecież sam mógł się na nią rzucić i w chwilę ją powalić na ziemię. Ale jednak tego nie robił...
- Desesse? - mruknął znowu i skulił się jeszcze bardziej. Przeraził go widok kobiety, która powróciła z zapaloną świecą. Co ona chce mu tym zrobić?

80Przyczepa Tyrsena - Page 4 Empty Re: Przyczepa Tyrsena Pią 19 Wrz 2014, 16:11

Dos-teh-seh

Dos-teh-seh
- Nie! - rzuciła, podchodząc bliżej. Chwyciła go za brodę, w drugiej ręce trzymając zapalona świeczkę. Odchyliła mu głowę do tyłu i pomachała płomieniem nad skórą szyi, potem nad klatką piersiową, aż zatrzymała się nad prawym sutkiem. Mężczyzna poczuł nieprzyjemnie gorąco.
- Jak mam na imię? - Zapytała i nie czekając, wylała nieco wosku na sutek.

81Przyczepa Tyrsena - Page 4 Empty Re: Przyczepa Tyrsena Sob 20 Wrz 2014, 20:53

E. "Tai Ni Hed" Basker

E.
Gdy wosk ze świecy skapnął mężczyźnie na sutka, ten syknął i zacisnął wargi. Bolało jak cholera, lecz jego przyjaciel był analogicznie coraz bardziej zainteresowany całą sytuacją. No cóż... po niezrównoważonym psychicznie człowieku można się było spodziewać, że masochizm przypadnie mu do gustu.
- Nie wiem, nie wiem Pani. - powiedział, a raczej wyjęknął przez ból. Sam nie wiedział, czy chce być kapnięty woskiem jeszcze raz, czy nie.

82Przyczepa Tyrsena - Page 4 Empty Re: Przyczepa Tyrsena Sob 20 Wrz 2014, 21:00

Dos-teh-seh

Dos-teh-seh
Pociągnęła go za brodę zmuszając go do spojrzenia na nią.
- Nie wiesz? To ja cię nauczę...
Znowu polała wosk, tym razem na drugi sutek Tyrsena. Wstała, odeszła do tyłu kilka kroków i zdmuchnęła świeczkę. Odłożyła ją i szybko znowu podeszła do Tyrsena by go spoliczkować dwa razy.
- I co, teraz wiesz?!
Kolejny policzek.

83Przyczepa Tyrsena - Page 4 Empty Re: Przyczepa Tyrsena Sob 20 Wrz 2014, 21:12

E. "Tai Ni Hed" Basker

E.
Błagalnym wzrokiem wbił się w jej oczy.
- Proszę, powiedz. - znów zacisnął szczękę, zamknął oczy i wywrócił głowę w tył, gdy znów na jego sutku wylądował gorący wosk. Po chwili uspokoił oddech, lecz zaraz dostał policzek... i drugi. Nawet nie zdążył otworzyć ust by odpowiedzieć, gdy dostał trzeci.
- Proszę... - mruknął nadal z zamkniętymi oczyma.

84Przyczepa Tyrsena - Page 4 Empty Re: Przyczepa Tyrsena Sob 20 Wrz 2014, 21:13

Dos-teh-seh

Dos-teh-seh
- Prosisz? Prosisz? - Zaśmiała się. - Błagaj... Na kolana i błagaj!

85Przyczepa Tyrsena - Page 4 Empty Re: Przyczepa Tyrsena Sob 20 Wrz 2014, 21:18

E. "Tai Ni Hed" Basker

E.
Tyrsen drgnął. Cichutki głosik w jego głowie mówił mu, żeby pomyślał co robi... Jednak nie został wysłuchany i po chwili Patrick już klęczał przed kobietą, razem z krzesłem na plecach.
- Proszę. - szepnął jeszcze, patrząc w ziemię.

86Przyczepa Tyrsena - Page 4 Empty Re: Przyczepa Tyrsena Sob 20 Wrz 2014, 21:23

Dos-teh-seh

Dos-teh-seh
- Rzygać mi się chce jak patrzę na takie ścierwo jak ty - warknęła i podeszła. Uniosła stopę i pchnęła nią Tyrsena, tak, że ten prawie upadł na ziemię.
- Tylko na tyle cię stać? Może się rozpłacz, może uda ci się mnie przekonać.

87Przyczepa Tyrsena - Page 4 Empty Re: Przyczepa Tyrsena Sob 20 Wrz 2014, 21:35

E. "Tai Ni Hed" Basker

E.
Tyrsen zachwiał się gdy ta go pchnęła stopą. Nic już nie mówił, tylko podsunął się do niej na samych nogach, z krzesłem na plechach i wyprostował plecy, a jego wzrok padł prosto na jej oczy. W tym momencie wcześniejszy głosik przebrnął do jego świadomości. Rzucił badawczym, tępym wzrokiem po niej, po pomieszczeniu i nie wyciągnął z tego w sumie żadnych wniosków.

88Przyczepa Tyrsena - Page 4 Empty Re: Przyczepa Tyrsena Sob 20 Wrz 2014, 21:40

Dos-teh-seh

Dos-teh-seh
- Śmieszny jesteś, robaku. - Prychnęła i zamachnęła się by go uderzyć. Ale powstrzymała się. Teraz chyba największa męką dla Tyrsena będzie, gdy Dos przestanie go lać.
- Śmieszny robal - szepnęła, znowu pchnęła go stopą, a mężczyzna zachwiał się i wylądował na ziemi. 
Podeszła bliżej, przykucnęła i odwiązała go. Odrzuciła pas i oznajmiła, ze idzie wziąć prysznic.
- A ty zlizuj rany... - zaśmiała się i zniknęła w łazience.

W głównym pomieszczeniu pozostały ubrania Dos oraz jej torebka... kobieta nie wróci przez parę minut...

89Przyczepa Tyrsena - Page 4 Empty Re: Przyczepa Tyrsena Sob 20 Wrz 2014, 21:51

E. "Tai Ni Hed" Basker

E.
Gdy tylko widział, że Tes chce znowu go spoliczkować, sam podświadomie podstawił policzek. Jednak cios nie nadszedł. Za to przynajmniej kopnęła go na ziemię.
Rozwiązany leżał jeszcze przez chwilę na ziemi, lecz zaraz podniósł się najpierw na kolana, a później na nogi. Powoli dochodził do siebie i zaczynał ogarniać rzeczywistość. Wrócił na siedzenie przy stole, jednak zaraz zauważył, że kobieta zostawiła wszystkie swoje rzeczy... I zaraz jego łapa wylądowała w torebce.

90Przyczepa Tyrsena - Page 4 Empty Re: Przyczepa Tyrsena Sob 20 Wrz 2014, 21:54

Dos-teh-seh

Dos-teh-seh
W torebce była paczka chusteczek, bilet autobusowy w dwie strony do Appaloosa City oraz pęk kluczy. Co dziwniejsze nie było ani telefonu, ani dokumentów.
Zamiast tego, Tyrsen natknął się na  zdjęcie, które schowane było w jednej z bocznych kieszonek.

Przyczepa Tyrsena - Page 4 Californiafoto

91Przyczepa Tyrsena - Page 4 Empty Re: Przyczepa Tyrsena Sob 20 Wrz 2014, 22:59

E. "Tai Ni Hed" Basker

E.
Tyrsen przyjrzał się zdjęciu, które wyciągnął z torebki. Jednak nic szczególnego nie rzuciło mu się w oczy. W sumie ten gość mógł być pierwszym-lepszym Indianinem... Nic szczególnego.
Poderwał się z siedzenia i rzucił do kuchenki. Woda już cała wyparowała, a czarna spalenizna na powierzchni czajnika tłumaczyła, że Patrick po prostu przypalił wodę na kawę. Skręcił gaz i odwrócił się w kierunku drzwi do łazienki. Nie wiedział na co i dlaczego czekał. Po prostu na to czekał...

92Przyczepa Tyrsena - Page 4 Empty Re: Przyczepa Tyrsena Sob 20 Wrz 2014, 23:17

Dos-teh-seh

Dos-teh-seh
Wreszcie z łazienki wyszła Dos. Ubrana z swoją bieliznę, ale wycierająca jeszcze ciało ręcznikiem znalezionym w łazience. Podniosła z ziemi sukienkę i wciągnęła ją na siebie, zupełnie nie zwracając uwagi na Tyrsena.
Chwyciła za swoją dżinsową kurtkę i z kieszeni wyciągnęła... prawo jazdy Patricka. Musiała je zwinąć z tylnej kieszeni spodni mężczyzny, gdy jechali motorem. Spojrzała na nie.
- Tak. -To ci się przyda. - Rzuciła dokument na stolik. Potem z kieszeni wyciągnęła sto dolarów i wręczyła je mężczyźnie.
- Nie wydaj wszystkiego od razu.
Może i by zakończyli to spotkanie takim miłym gestem, gdyby nie to, że Dos zauważyła wyciągnięte zdjęcie.
Odsunęła się, wpatrując raz w fotografię, raz w Tyrsena. Pochwyciła fotografię, schowała ją do torebki i skoczyła do drzwi... płacząc.

/zt

93Przyczepa Tyrsena - Page 4 Empty Re: Przyczepa Tyrsena Sob 01 Lis 2014, 14:00

Catherine Hernández

Catherine Hernández
noc z 8 na 9 marca, godzina około drugiej

Żadnym samochodem, nawet rowerem czy hulajnogą. By zrobić jak najmniej hałasu ze swoim zjawieniem się. Zakradła się na osiedle przyczep przebrana w czarny dres, wygodne buty, czarną bluzę, gdzie miała narzucony kaptur na głowę i ukryte jasne włosy pod nim. Do tego na twarzy miała przewiązaną chustę, która zasłaniała od nosa w dół. Dodatkowo pod kapturem na głowie miała czapkę z daszkiem.
Przez ramię miała przewieszoną niewielką sportową torbę, w której miała ukryte fanty, które pomogą jej przygotować prezent dla tej małej pałki, która wozi się po Florydach.
Udając ninje zaczęła się skradać w stronę przyczepy Tyrsena i rozejrzała się, czy teren czysty. Sprawdziła też czy motor jest pod przyczepą, tak jak jej się wydawało.

94Przyczepa Tyrsena - Page 4 Empty Re: Przyczepa Tyrsena Sob 01 Lis 2014, 14:03

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Kostki na ŚLEPY LOS:
1,6 - motor pod przyczepą, teren czysty
2 - motor pod przyczepą, z sąsiedniej przyczepy słychać głośne rozmowy
3, 4 - brak motoru pod przyczepą, z sąsiedniej przyczepy słychać głośne rozmowy

95Przyczepa Tyrsena - Page 4 Empty Re: Przyczepa Tyrsena Sob 01 Lis 2014, 14:11

Catherine Hernández

Catherine Hernández
1 - motor pod przyczepą, teren czysty

Zaczęła po prostu idealnie. Zauważyła od razu motor stojący sobie grzecznie pod przyczepą i do tego wokoło było naprawdę cisza i spokój. Odetchnęła z ulgą i zaczęła się zbliżać do tego mieszkanka o bardzo niskim standardzie. Zbliżyła się drzwi i sprawdziła. Mogły być przecież otwarte, Tyrsen nie należał do zbytnio rozgarniętych osób, hi. Gdyby drzwi były zamknięte to ewentualnie sprawdzam okna.

96Przyczepa Tyrsena - Page 4 Empty Re: Przyczepa Tyrsena Sob 01 Lis 2014, 14:16

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Drzwi zamknięte, a okna jak okna. Catherine musi kombinować.

97Przyczepa Tyrsena - Page 4 Empty Re: Przyczepa Tyrsena Sob 01 Lis 2014, 14:26

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Dobra, dobra, zamknięte, a czego się spodziewała. Na szczęście przygotowała się na tę sposobność. W końcu obejrzała nie jeden, nie dwa, a aż pięć filmików na ten temat. Zaraz wyciągnęła z kieszeni dresów dwie... wsuwki. Były już one odpowiednio ukształtowane jak uczyli na SruTubie. Przeszła więc zaraz do dzieła, by nie zwracać na siebie uwagi, gdyby ktoś się kręcił w pobliżu.
Włożyła jedną wsuwkę a potem drugą próbując otworzyć zamek, tak jak pamiętała. Nasłuchiwała przy tym czy to działa. No był takie stresujące, ale wiadomo Catherine miała ręce chirurga, da-ah.

98Przyczepa Tyrsena - Page 4 Empty Re: Przyczepa Tyrsena Sob 01 Lis 2014, 15:01

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Kostki na zdolności manualne i inteligencję, próg: 80. Jeśli przekroczysz - Catherine bez problemu otwiera drzwi. Jeśli nie - z przyczepy obok zaczynają dobiegać głośne rozmowy. Trzeba się streszczać!

99Przyczepa Tyrsena - Page 4 Empty Re: Przyczepa Tyrsena Sob 01 Lis 2014, 15:08

Catherine Hernández

Catherine Hernández
57 xD

Kurde! Na filmiku było to o wiele łatwiejsze! Do tego w przyczepie nieopodal dało się słyszeć głośne rozmowy. Damn, czy ludzie o tej godzinie nie powinni spać? Ah, te nocne marki!
Okej, okej, spokój. Cath odetchnęła i skupiła się znów na zamku, próbując, by rozmowy jej nie rozpraszały. Spróbowała raz jeszcze. W końcu nikt nie zwróci uwagi na ciemną postać pod drzwiami początkowo... Chyba... Przecież może ona tam stać i szukać kluczy. W ogóle nie wygląda jak włamywacz, cała zamaskowana. W ogóle!

100Przyczepa Tyrsena - Page 4 Empty Re: Przyczepa Tyrsena Sob 01 Lis 2014, 15:11

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Kostki na zdolności manualne i inteligencję, próg: 75. Jeśli przekroczysz - Catherine otwiera drzwi. Jeśli nie - łamie jej się jedna ze wsuwek. Wciąż słychać rozmowy z sąsiedniej przyczepy.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 4 z 6]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach