Sąd stanowy - pokój przesłuchań

First topic message reminder :

Pokój przeznaczony do przesłuchiwania świadków poza salą sądową. W kącie stoi kamera, która rejestruje rozmowę, która mogą oglądać przysięgli.

Liluye Oldwood jest przesłuchiwana przez biegłą psychiatrę - Marinę Landrinę.

Wzdrygnęła się czując dotyk obcej osoby na sobie. Nie przepadała za tym nigdy, teraz jeszcze bardziej.
- Nikomu o tym nie mówiłam.

- Rozumiem. - Odparła, odsuwając się.
- Widzę, ze jesteś zmęczona. Musisz odpocząć. 
Zdecydowała, ze Liluye jest zbyt wycieńczona by kontynuować tę rozmowę. po całym dniu przesłuchań należał się jej odpoczynek. Zmęczona i tak niewiele z siebie wydusi.
- Jutro porozmawiam z sędzią o pomocy dla ciebie. - Dodała, uśmiechając się do Indianki. - Osobiście uważam, ze jedna rozmowa nie da wielkich efektów.

Connor przy niej był, w więzieniu pokłóciła się z Nacze. Ale tak na prawdę nikomu nic nie opowiadała. Nie miała na to siły. Pokiwała teraz tylko głową i wzieła chusteczkę, by wydmuchać nos.
Czekała na to, co bedzie dalej.

Teraz Liluye czekała na to, co powie sędzia po rozmowie z psychiatrą.  Dr Landrina zapoznała sie tez z zapisem rozprawy i zeznaniami Liluye - będzie się opierać także na nich. 
Czekając na decyzje, Liluye została zabrana do aresztu sądowego - gdy sąd podejmie jakieś działania, zostanie ona przyprowadzona na sale rozpraw.