Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Dom Betty Jou

Idź do strony : Previous  1 ... 16 ... 28, 29, 30 ... 34 ... 40  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 29 z 40]

1Dom Betty Jou - Page 29 Empty Dom Betty Jou Czw 09 Paź 2014, 11:27

Betty Jou

Betty Jou
First topic message reminder :

Parterowy dom o niskospadowym dachu pokrytym brązową dachówką. Zbudowany ze dobrej jakości materiałów. Ma dobrą izolację i działającą klimatyzację.
Wchodzi się do sieni, a z niej do dużego pokoju dziennego z otwartą kuchnią. Jest tu też dość miejsca, by postawić duży jadalniany stół. Korytarz po lewej stronie prowadzi do łazienki i dwóch pokoi, a mały korytarzyk przy kuchni kryje małe pomieszczenie gospodarcze i przejście do garażu.
Garaż mieści jeden samochód.
Goście mają dostęp oczywiście do salonu i kuchni-jadalni. Drzwi obu sypialni sa zawsze zamknięte i raczej właścicielka nikogo tam nie wpuszcza.
Wnętrze urządzone jest skromnie, acz przytulnie. W kątach stoją nieco babcine meble, a na komodach poustawiane są liczne zdjęcia i szkatułki z biżuterią. W kuchni zawsze coś się dzieje, chociaż sama Bety mało gotuje - mimo to, to jej ulubiona cześć domu, gdzie często pije kawę, pali papierosy lub czyta jakieś szmatławce. 
Wszędzie unosi się zapach słodkich i ciężkich perfum.

Jak wielu się domyśla, dom dostała od drugiego męża, którego oskubała na rozprawie rozwodowej.


701Dom Betty Jou - Page 29 Empty Re: Dom Betty Jou Pon 23 Mar 2015, 22:02

Sue Baker

Sue Baker
- Nie wiem. A co, czyżby drażnił was brak odpowiedzi? Aż tak sracie w gacie przed samotną walką? - zakpił, dalej spokojnie popalając papierosa.
Prawdopodobnie była to najspokojniejsza rozmowa ze Smithem w ciągu ostatnim paru miesięcy. Szok.

702Dom Betty Jou - Page 29 Empty Re: Dom Betty Jou Pon 23 Mar 2015, 22:12

Pan Smith

Pan Smith
Wzruszył ramionami.
- Po prostu lepiej znać odpowiedź, nie? Ja, na przykład, nie znoszę się domyślać. Co oczywiście doprowadza do szału wszystkie kobiety w moim domu, gdy "nic się nie stało".
Zaśmiał się cicho. Chyba pierwszy raz od dawno - i nawet nie złośliwie!

703Dom Betty Jou - Page 29 Empty Re: Dom Betty Jou Pon 23 Mar 2015, 22:18

Sue Baker

Sue Baker
Baker opuścił dłoń, w której trzymał papierosa i przyglądał się chwilę Smithowi. Szczerze zdziwiony, gdy ten wplótł nagle small talk i śmiech. Wow. Przez myśl przeszło mu, że... Kurcze, chyba mu brakuje kolegów do rozmów. No, ale co się dziwić. W Buendii ciężko było o koleżeńskie stosunki.
Nie to, co u Świętych.
Consuela mogła potwierdzić.
- Dam odpowiedź. Jeez - mruknął pod nosem i znów wetknął papierosa między wargi.

704Dom Betty Jou - Page 29 Empty Re: Dom Betty Jou Pon 23 Mar 2015, 22:31

Pan Smith

Pan Smith
- Tylko tak po koleżeńsku przypominam. Chyba lepiej, ze ja przyszedłem niż... no, Hai Wu. Albo ten brudas Skittles, co? - zaśmiał się słabo.
- Moja morda chyba jest bardziej znośna. No i, jako, ze jestem zdecydowanie mniejszy, nie zdaję się być dla ciebie zagrożeniem. To zawsze ty mi przyjebałeś w mordę.

705Dom Betty Jou - Page 29 Empty Re: Dom Betty Jou Pon 23 Mar 2015, 22:36

Sue Baker

Sue Baker
- Tak, tak. Doceniam twoją koleżeńską postawę, Smith - burknął. Były to raczej puste słowa, ale cóż. Po dobiciu Consueli miał być miły przez resztę wieczoru, tak?
Na wspomnienie śmietanki towarzyskiej Buendiów trochę się nachmurzył. O tyle dobrze, że Jones trzymał się od niego i reszty Świętych z dala.
- Chwila, uważasz, że taki Skittles wydaje się być dla mnie zagrożeniem? - prychnął, wyraźnie urażony taką insynuacją.

706Dom Betty Jou - Page 29 Empty Re: Dom Betty Jou Pon 23 Mar 2015, 22:40

Pan Smith

Pan Smith
- Cóż, czasami jego oddech powala - zauważył - i niesamowity smak i wyczucie stylu zwala z nóg. W moim przypadku nie musisz się tego obawiać, Baker.
Ach, naprawdę, musiało się coś stać, ze Smith ma ochotę na takie pogaduszki. Żadnych złośliwości w stosunku do Sue. Żadnego grożenia i wyzywania.
- Co powiesz na piwo? Ja stawiam, Sue.

707Dom Betty Jou - Page 29 Empty Re: Dom Betty Jou Pon 23 Mar 2015, 22:51

Sue Baker

Sue Baker
O dziwo teraz Baker się zaśmiał i pokiwał głową.
- Zdecydowanie - przytaknął odnośnie wyczucia stylu Smitha, kiwając na jego koszulkę.
Propozycja go trochę zdziwiła. Trochę bardzo. Nie dość, że przyjeżdża tu w tym swoim casualowym stylu, nie rozpoczyna rozmowy od wjechania na Sue i Betty Jou, i resztę Świętych, to jeszcze proponuje piwo.
Na usta znów cisnęło się Bakerowi: co ty odpierdalasz? Ale się powstrzymał. Co nie znaczyło, że się nad tym nie zastanawiał.
- Skoro nalegasz - rzekł w końcu, z pewną rezerwą.

708Dom Betty Jou - Page 29 Empty Re: Dom Betty Jou Pon 23 Mar 2015, 23:00

Pan Smith

Pan Smith
Smith mógłby zaproponować jakiś ludzki bar w Appaloosa, ale pewnie Baker wywęszyłby jakiś spisek w wywózce do miasta. zamiast tego Anthony pozwolił, by ich spotkanie przy piwie miało miejsce w Viva.
Dla niego - na terytorium niezbyt mu przychylnym.
Kto nie ryzykuje, ten nie pije Ducka Danielsa w Viva Maria!
- Zapraszam - wskazał na swój samochód.

/zt - Viva Maria

709Dom Betty Jou - Page 29 Empty Re: Dom Betty Jou Pią 27 Mar 2015, 14:44

Jonathan Harper

Jonathan Harper
13.07.13 <--- Lupan Road

Sophie dreptała przy nodze Jonathana nauczona już manier przez Moirę. 
- To wpadnij niedługo do mnie, dam też znać Ennisowi. Można póżniej pójść do muzeum trochę poszperać w ich papierach. A teraz pokazuj to cudo - wyszczerzył się, mając na mysli fartuch.

710Dom Betty Jou - Page 29 Empty Re: Dom Betty Jou Pią 27 Mar 2015, 14:51

Liluye

Liluye
- Jestem ciekawa kto tam teraz siedzi jako kustosz - zamyśliła się - Wiesz, jak jakiś chory biurokrata.. Chociaż nie, gorszego niż Dos nie będzie - skrzywiła się na samo wspomnienie Indianki. Wybitnie nie przypadły sobie do gustu.
- No dobra, daj mi chwilę - zniknela w glebi domu i wyszla, juz bez Moiry, za to z zapakowanymi fartuchami - Zrobiłam dwa i mam twoj stary jeszcze - wyjaśniła podając mu pakunek.

711Dom Betty Jou - Page 29 Empty Re: Dom Betty Jou Pią 27 Mar 2015, 14:54

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Uniósł jedną brew na niechęć indianki do Dos.
- Aż tak źle? Nie była aż taka okropna... - przypomniał sobie jak wodziła ich za nos i naćpała koką - ...albo nie, cofam to.
Poczekał aż Lilu wyjdzie z domu i przyjął ciuchy. Zajrzał do środka, żeby zobaczyć jak wyglądają.
- Dzięki wielkie. Chcesz coś na obiad jak wpadniecie z Ennisem? Muszę je wypróbować, co nie?

712Dom Betty Jou - Page 29 Empty Re: Dom Betty Jou Pią 27 Mar 2015, 15:14

Liluye

Liluye
- No właśnie - mruknęla.
- No, wyciagnij! - ponaglila. Jeden byl zwykły, w kolorze głębokiej zieleni, a drugi.. w pieski. Sophio-podobne białe pieski.
- Może być.. tarta. Ciasto. Makaron z pesto.. Carbonara.. mm..

713Dom Betty Jou - Page 29 Empty Re: Dom Betty Jou Pią 27 Mar 2015, 15:21

Jonathan Harper

Jonathan Harper
Jonathan wcale nie pisnął gdy zobaczył fartuch w pieski. Mężczyźni nie wydają z siebie takich dźwięków. Ale bardzo mu się podobał.
- Są fantastyczne! Dzięki - objął Lilu jedną ręką.
- Hm, a więc po włosku? Coś się wymyśli, mio caro - puścił do niej oko. Sophie zaczęła się niecierpliwić i wąchać dookoła.
- To dam ci znać kiedy się spotykamy, a teraz muszę chyba już iść, dziecko się niecierpliwi. Jakbyś miała jakiś pomysł na trening to napisz.

714Dom Betty Jou - Page 29 Empty Re: Dom Betty Jou Pią 27 Mar 2015, 16:18

Liluye

Liluye
- Jasne, nie ma sprawy - uśmiechnela sie, srednio zadowolona z tego uścisku.
- Jakby jeszcze coś to dawaj znać - stwierdziłą.
- Niech bedzie po włosku. Ale ocś dobrego. I sałatka. Dużo warzyw.. - rozmarzyła się.
- No to czekam na eskę. DO zobaczenia - usmiechnela sie do niego i sama pewnie też znikneła w domku.
zt

715Dom Betty Jou - Page 29 Empty Re: Dom Betty Jou Pią 27 Mar 2015, 16:57

Jonathan Harper

Jonathan Harper
- Okej okej, narazie.
Pożegnał się, wziął pakunek pod pachę i poszedł z Sophie do domu.

/zt

716Dom Betty Jou - Page 29 Empty Re: Dom Betty Jou Nie 29 Mar 2015, 11:25

Mistrz Gry

Mistrz Gry
REMONT DOMU BETTY JOU - ETAP PIERWSZY - FUNDAMENTY


Każdy zapisany na sesję może od dziś przyjść do tej lokacji i rozpocząć prace nad pierwszym etapem. Poniżej lista rzeczy, którymi może zająć się wasza postać:

  • Przygotowywanie wylewki
  • Przygotowanie podłoża i wykopu
  • Odmierzanie, obliczanie i praca z projektem
  • ROBIENIE KANAPEK I OTWIERANIE PIWA
  • Opierdalanie budowniczych

Po wybraniu czynności i jej opisaniu, Mistrz Gry może wam przydzielić kostki! Może też was zaskoczyć ślepym losem.



Ostatnio zmieniony przez Mistrz Gry dnia Nie 29 Mar 2015, 11:45, w całości zmieniany 1 raz

717Dom Betty Jou - Page 29 Empty Re: Dom Betty Jou Nie 29 Mar 2015, 11:44

Claus Auguste

Claus Auguste
/15.07, pewnie z samego rana

Claus był dosyć solidny. Jak mówił, tak robił. Skoro obiecał, że pomoże, to się zjawił. A poza tym liczył na jakąś dobrą kanapkę. Może Liluye zyska trochę w jego oczach?
Zabrał się od razu do roboty, prawdopodobnie zabierając się za jedną z najbardziej upierdliwych, męczących i niechcianych robót, czyli za przygotowanie podłoża i wykopu. No cóż, spodziewał się, że za wielu chętnych nie będzie, a trzeba to zrobić, nie?

718Dom Betty Jou - Page 29 Empty Re: Dom Betty Jou Nie 29 Mar 2015, 11:48

Liluye

Liluye
Narratorka oburzona, że nie ma tam najważniejszej czynności, czyli ogarniania wszystkiego posłała Liluye do roboty. Ta od rana zasłoniła wszystkie meble, które mogły by ucierpieć, wielką foliową siatką. Potem sprawdziła czy w lodówce jest odpowiedni zapas piw, chociaż pewnie trzeba je będzie dokupić. A potem jeszcze raz sprawdziła czy ma wszystko do zrobienia obiadu w przerwie. Tak. No to usiadła z Moirą przed domem i rzucała jej piłkę. Podniosła się jak przyszedł Claus i wpuściła go do środka, bo pewnie pierwsze co zrobił to szukał piwa.

719Dom Betty Jou - Page 29 Empty Re: Dom Betty Jou Nie 29 Mar 2015, 12:07

Mark Neil

Mark Neil
/15.07.13

Dwa dni od picia w "Bramach Nieba" Mark doszedł w końcu do siebie i był gotów do pracy. Na budowie już ludzie czekali, więc jego serce radowało się na ten obrót spraw.
Miał już na sobie roboczy czerwony t-shirt z napisem, który był już skryty pod zaschniętą białą farbą oraz jeansy, równie brudne. Przywitał się z Liluy, po czym zobaczył Clausa, który już szykował się do kopania.
-Witam, jestem Mark.-przywitał się ze współbudowniczym.

720Dom Betty Jou - Page 29 Empty Re: Dom Betty Jou Nie 29 Mar 2015, 12:12

Claus Auguste

Claus Auguste
Zmierzył nieprzychylnym spojrzeniem Indiankę, po czym, wbrew oczekiwaniom, nie poszedł szukać piwa, a zajął się robotą, o czym narratorka pisała w poprzednim poście. Robotą, czyli złapał za łopatę, oparł się o nią i zaczął kontemplować teren, a którym ma pracować. Kontrolnie wbił łopatę, sprawdzić twardość i rodzaj gleby, na ile tu jest kamieni, czy łatwo i szybko będzie kopać, pewnie obszedł teren, potarł brodę i robił zamyślone miny.
Gdy przyszedł rozczochraniec, Claus tylko uniósł głowę. Zmierzył go wzrokiem, jednak w końcu uścisnął mu rękę.
-Claus.-przytrzymał jego dłoń dłużej i ciągle mu się przyglądał.-To ty... Ty robiłeś klub?

721Dom Betty Jou - Page 29 Empty Re: Dom Betty Jou Nie 29 Mar 2015, 12:20

Mark Neil

Mark Neil
Ucisnął mu dłoń i odpowiedział bez jakiejś większej ekscytacji:
-Między innymi ja. Żeby ogarnąć tamtą ruderę w miesiąc musiało trochę osób pracować.-po czym oparł się o betoniarkę, bo łopata była już zajęta. Przez chwilę rozmyślał czy kąt padania słońca na nich, jest odpowiedni oraz wstępnie rozmyślał na kierunkiem ruchu, by to nie świeciło im w oczy. Po minucie ogarniania się, zapytał się w końcu:
-Są już porobione pomiary ?-bez dobrych pomiarów i planu, nawet kibla nie da się zbudować.

722Dom Betty Jou - Page 29 Empty Re: Dom Betty Jou Nie 29 Mar 2015, 12:33

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Żeby ogarnąć plan budowy i obliczyć wszelakie miary:
Mnożnik na inteligencję i spostrzegawczość, próg 100. Może każdy z was z osobna próbować przeskoczyć próg, lub połączyć swoje cechy i pracować razem.

723Dom Betty Jou - Page 29 Empty Re: Dom Betty Jou Nie 29 Mar 2015, 12:49

Claus Auguste

Claus Auguste
72 + 20

Pokiwał wolno głową.
-No, tak myślałem, że skąd cię kojarzę!-mruknął, po czym wrócił do opierania się o łopatę.-No nie, ale co to dla nas!-mruknął, prychając.-Chwila moment.-dodał cicho.
I tak stali i przyglądali się, i główkowali, i...
Trzeba sobie trochę pomóc.
-E, Oldwood! Możesz przynieść nam tu po piwie?-zawołał do Indianki, niejako siląc się na w miarę grzeczny ton.
Przecież to oczywiste, że piwo dodaje punktów inteligencji!

724Dom Betty Jou - Page 29 Empty Re: Dom Betty Jou Nie 29 Mar 2015, 12:57

Liluye

Liluye
- Móc mogę. A mogę to zobaczyć? - wróciła z piwami i podała je mężczyznom, zezując w kartke.

725Dom Betty Jou - Page 29 Empty Re: Dom Betty Jou Nie 29 Mar 2015, 13:03

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
/15.07.13

Pojawiła się też Eva. Skacowana po wczorajszej imprezie, no ale jak jest okazja opierdzielać budowniczych to kto to zrobi jak nie ona!
- Doberek! Siema Lil! - zakrzyknęła po czym podeszła do zacharowanego ojca i cmoknęła go z spocone czółko. Rozejrzała się dookoła w poszukiwaniu jakiejś roboty dla siebie i przyuważyła jakiegoś gościa, którego wczoraj nie zarejestrowała.
- E, ty! Jezus! Plac budowy przyszedłeś błogosławić? - zwróciła się do Marka.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 29 z 40]

Idź do strony : Previous  1 ... 16 ... 28, 29, 30 ... 34 ... 40  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach