Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Biuro szeryfa i areszt

Idź do strony : Previous  1 ... 18 ... 32, 33, 34 ... 36 ... 40  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 33 z 40]

1Biuro szeryfa i areszt - Page 33 Empty Biuro szeryfa i areszt Wto 13 Maj 2014, 10:49

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Biuro szeryfa i areszt - Page 33 Biuroszeryfa
Parterowy budynek z czerwonej cegły mieści w sobie zarówno biuro szeryfa jak i areszt. Wchodząc z głównej ulicy przez podwójne drzwi, stajemy przed zaszkloną recepcją, w której na dyżurce zawsze można spotkać jednego z funkcjonariuszy. Przechodząc korytarzem dalej, trafiamy na dużą salę, zastawioną kilkoma biurkami. To w nim przebywają stróże prawa, gdy akurat nie znajdują się na patrolu, zajmując się papierkową robotą lub przygotowując do wyjścia w teren. Za nimi można zauważyć drzwi prowadzące do gabinetu szeryfa w którym oprócz pokaźnego biurka, głównym wyposażeniem jest długi stół, przy którym toczą się rozmowy odnośnie aktualnych spraw. Z głównego korytarza wejść można także do aresztu, gdzie kilka cel czeka na swych gości.



Ostatnio zmieniony przez Mistrz Gry dnia Wto 26 Sie 2014, 13:43, w całości zmieniany 1 raz


801Biuro szeryfa i areszt - Page 33 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 04 Wrz 2014, 12:17

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
- Proszę mi powiedzieć jakie relacje łączyły pańską rodzinę z panem Meyer - zapytała, notując coś na kartce, którą podsunęła Winchesterowi.

Od roku większe zarobki.
Sprzedaż samochodu pół roku temu.
Wakacje na Hawaje wykupione dwa miesiące temu.
??????


Coś zaczynało się jej nie zgadzać.

802Biuro szeryfa i areszt - Page 33 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 04 Wrz 2014, 12:25

Mistrz Gry

Mistrz Gry
- Mayer? - Dopytał Brown, nie do końca rozumiejąc. - 20 lat temu chowałem pana Mayera. A pół roku temu mój syn sprzedał synowi Mayerowej pickupa. Tyle.
Wzruszył ramionami, wciąż nie mając pojęcia, co to miało z nim wspólnego.

803Biuro szeryfa i areszt - Page 33 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 04 Wrz 2014, 12:31

Alexander Winchester

Alexander Winchester
Gdy sierżant Ramirez podała mu kartkę ten ją przeczytał i już wiedział, że Brown musi coś kręcić. Od razu było to widać, ale na tej kartce było wszystko dobrze przedstawione.
- Panie Brown, twierdzi pan, że sprzedał pickupa gdyż zmusiły pana kwestie finansowe. Ale pana żona twierdzi, że od roku jej mąż więcej pieniędzy i możecie sobie państwo pozwolić na wakacje podczas ferii wiosennych. - Winchester walnął pięścią w stół. - Czemu pan nam kłamie w żywe oczy? - Zapytał świdrując go swoimi jadowicie zielonymi oczami.

804Biuro szeryfa i areszt - Page 33 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 04 Wrz 2014, 12:53

Mistrz Gry

Mistrz Gry
- To nie ja sprzedawałem pickupa, ale mój syn. Wy mnie w ogóle słuchacie? - Oburzył się. - To on potrzebował pieniędzy, nie ja. Chciał być samodzielny, to mu pozwoliłem. Zaoferowałem mu pieniądze na opłaty za studia, ale nie chciał. Postanowił, ze sam je zorganizuje. To co, zmuszę go ? To dorosły mężczyzna, a samochód był jego. Ja tych pieniędzy nie widziałem na oczy.

805Biuro szeryfa i areszt - Page 33 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 04 Wrz 2014, 13:17

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
- Na czym pan zarabia dodatkowe pieniądze, panie Brown? - Gabrielle przeniosła spojrzenie z Alexandra, który zaskoczył ją agresją, na przesłuchiwanego.

806Biuro szeryfa i areszt - Page 33 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 04 Wrz 2014, 13:55

Mistrz Gry

Mistrz Gry
- Dodatkowe pieniądze? - Zapytał i udał zaskoczonego. Lecz po chwili spuścił głowę, jakby kładąc uszy po sobie.
- Cóż, wstyd się przyznać ale... podpisałem umowy z innymi klinikami, ze odbieram ich ciała. Na obrzeżach Appaloosa.

807Biuro szeryfa i areszt - Page 33 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 04 Wrz 2014, 14:03

Alexander Winchester

Alexander Winchester
Jak dla niego ta agresja była zdecydowanie potrzebna, nawet nie spojrzał na Ramirez tylko wciąż wpatrywał się w Browna.
- Po raz kolejny w zeznaniach pojawia się Appaloosa. Ma pan tam jakąś rodzinę, a może dobrych znajomych? Oprócz wspomnianej wcześniej kobiety. - Dodał na koniec, bo szczerze powiedziawszy nie chciał już słuchać o tej kobiecie która się spotykała z Brownem w celach wiadomo jakich.

808Biuro szeryfa i areszt - Page 33 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 04 Wrz 2014, 14:06

Mistrz Gry

Mistrz Gry
- Człowieku, Appaloosa to najbliższe większe miasto. Gdzie mam jeździć? Do Tuscon, Phoenix, czy może od razu do Nowego Jorku?
Widać było, że Brown już ma dosyć pytań.
- Gdzie was uczyli przesłuchiwać? W przedszkolu?

809Biuro szeryfa i areszt - Page 33 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 04 Wrz 2014, 14:09

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
Miała ochotę warknąć ona obu panów, których spiorunowała spojrzeniem. Brownowi podsunęła kartkę i długopis - Pan spisze z którymi klinikami podpisał pan umowę. I powie mi jeszcze, czy zna człowieka o nazwisku Anthony Smith.

810Biuro szeryfa i areszt - Page 33 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 04 Wrz 2014, 14:10

Mistrz Gry

Mistrz Gry
- Nie mogę. Te kliniki... one... ja z nimi na czarno pracuje. - Powiedział, odsuwając od siebie kartkę.
- Smith? Nie. Nie znam.

811Biuro szeryfa i areszt - Page 33 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 04 Wrz 2014, 14:12

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
- Panie Brown, nazwy klinik proszę - Uparcie podsunęła przesłuchiwanemu kartkę po raz drugi.

812Biuro szeryfa i areszt - Page 33 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 04 Wrz 2014, 14:19

Alexander Winchester

Alexander Winchester
- Pracuje pan na czarno? To jest karalne, wychodzi na to, że powinien pan zostać zatrzymany. - Eastman wtrącił się Ramirez w słowo. - Dalsza rozmowa nie ma sensu. Zostaje pan aresztowany pod zarzutem przestępstw finansowych, wszystko co powiesz może być użyte przeciwko tobie, masz prawo do adwokata, jeżeli cię nie stać dostaniesz obrońcę z urzędu. - Wyrecytował formułkę i już miał go zakuwać, no chyba, że teraz będzie miał coś do powiedzienia.

813Biuro szeryfa i areszt - Page 33 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 04 Wrz 2014, 14:22

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Brown był uparty. Nie napisał nazw klinik. O dziwo... wyciągnął ręce jakby czekając aż Winchester go zakuje.
- Jak dobrze mi wiadomo mam prawo zadzwonić do swojego prawnika.

814Biuro szeryfa i areszt - Page 33 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 04 Wrz 2014, 20:22

Naiche

Naiche
// 29.01.2013, popołudnie

Zgodnie z obietnicą - Naiche zebrał się w sobie i odwiedził Liluye. Chociaż musiał przyznać przed sobą samym, ze przyszedł do aresztu niechętnie. 
Bo co miał jej powiedzieć?
Ej, będzie wporzo?
- Hej. - Rzucił cicho, gdy strażnik odprowadził go pod celę. Nie zbliżał się jednak do krat, spoglądając co rusz na policjanta stojącego obok.

815Biuro szeryfa i areszt - Page 33 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 04 Wrz 2014, 20:27

Liluye

Liluye
Miało być od rana.Lil siedziała na pryczy i pukała butami w podłogę. Obudzila sie jak tylko zaczal sie ruch w biurze. Miał być od rana, a wpadł popołudniu. Ale nie robiło jej to roznicy i tak tu siedzi i się nie rusza.
- Hej. - mruknęła, czujac jak miedzy nimi rozlewa się morze niezręczności. - Um.. - zamilkła. Policzki miała czerwone i nie wiedziała co powiedzieć. - Myślałam, że może byś.. e.. mogłbyś być świadkiem na rozprawie.. i chciałam zapytać.

816Biuro szeryfa i areszt - Page 33 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 04 Wrz 2014, 20:33

Naiche

Naiche
- Świadkiem?
Był nieco zaskoczony propozycją Liluye. Zrobił dziwną minę, chwilę milczał... ale czemu?
Chciał od razu zapytać dlaczego, po co? Lecz chyba nie miał serca kazać jej jeszcze się tłumaczyć z tej decyzji.
- Dobra.
Zgodził się, bo nie miał sił domawiać.
- Niech będzie.

817Biuro szeryfa i areszt - Page 33 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 04 Wrz 2014, 20:37

Alexander Winchester

Alexander Winchester
Jako, że już wypowiedział formułkę o tym, że jest aresztowany i ma prawo do adwokata.
- W ciągu dwudziestu czterech godzin dostanie pan taką możliwość. - Mruknął to już nie od Alexandra będzie zależało kto mu da telefon. Winchester nie zarządzał osobami obecnymi w areszcie. Skuł mężczyznę i zaprowadził do aresztu, gdzie odpowiednie osoby wiedziały co z nim zrobić.
Alexander poszedł napisać raport i gdy już to skończył to wyszedł z pracy.

/zt

818Biuro szeryfa i areszt - Page 33 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 04 Wrz 2014, 20:41

Liluye

Liluye
Przeczesała włosy palcami. Wyglądały jak siano. Wolała myśleć o takich rzeczach, bo dobijanie się wspomnieniami i tym co ją czeka w niczym nie pomagało. Zresztą widać po niej było, że dość była dobita tym wszystkim.
- Dziękuję. Nie będziesz pytał dlaczego? - uniosła brwi. Zaraz jednak wzruszyła ramionami.
- Powiesz mi w końcu jak się czujesz?

819Biuro szeryfa i areszt - Page 33 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 04 Wrz 2014, 20:43

Naiche

Naiche
- Dowiem się na rozprawie. - Stwierdził. - Nie ma sensu pytać. Niezależnie od powodów i tak bym się zgodził.
Wziął głęboki oddech i znowu spojrzał na strażnika siedzącego nieopodal. Czuł się dziwnie, dreszcz go przeszedł... ale nagle myślami odszedł od Lilu i wyobraził sobie siebie samego w areszcie. Tak jak wtedy, po śmierci Jacoba.
- Dobrze się czuję. - Odpowiedział w końcu. - Na tyle ile mogę.

820Biuro szeryfa i areszt - Page 33 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 04 Wrz 2014, 20:49

Liluye

Liluye
- To dobrze. - stwierdziła tylko. - Masz kogoś, żeby cię powstrzymywał od głupich pomysłów?

821Biuro szeryfa i areszt - Page 33 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 04 Wrz 2014, 20:56

Naiche

Naiche
Zanim zdążył pomyśleć, wypalił, że owszem. Że to Lola go trzyma w ryzach.
Może nie powinien - naiwnie sądził, że Lola wciąż przeżywa tę ich rozmowę; nieświadomy tego, że Connor jej serce wyleczył, Tobias wciąż kisił się z myślami "co by było gdyby".
- Jakoś tak wyszło.

822Biuro szeryfa i areszt - Page 33 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 04 Wrz 2014, 21:01

Liluye

Liluye
Uśmiechnęła się splatając ręce na piersi. Ona też myślała nad "co by było gdyby". Na pewno nie była tak hura do przodu jak Loco, który już zdązył jej powiedzieć, że ją kocha.
- Uhm.. To dobrze. - no niekoniecznie tak to zabrzmiało. Ale chyba.. to dobrze? Przynajmniej jak nad tym pomyślała. Dobrze, że ma kogoś koło siebie, skoro im się nie udało. Uśmiechnęła się niezręcznie, tonąc w tak samo niezręcznej ciszy.
- Jon do ciebie przyszedł...? - zapytała o pierwsze co jej przyszło na myśl, żeby cokolwiek powiedzieć.

823Biuro szeryfa i areszt - Page 33 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 04 Wrz 2014, 21:19

Naiche

Naiche
Chwilę milczał, zastanawiając się, o co chodzi z Jonem. Wreszcie w pamięci odkopał sytuację z Harperem. 
Skłamać, czy mówić prawdę? 
- Cóż...
Jeśli potwierdzi, to Liluye wypyta co dalej. Zacznie zadawać pytania po co przyszedł, czy Naiche się zgodził i, przede wszystkim dlaczego. Jeśli skłamie - to i tak prędzej czy później prawda wyjdzie na jaw. Pytanie tylko, czy ta prawda w ogóle obejdzie samą Liluye.
- Był.

824Biuro szeryfa i areszt - Page 33 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 04 Wrz 2014, 21:20

Gabrielle Ramirez-Cooper

Gabrielle Ramirez-Cooper
Ramirez nie wtrącała się do aresztowania Browna. Jeśli już Winchester chciał to zrobić, pozostawiła mu pełną swobodę. Opuściła pokój przesłuchań i nie mając już więcej do roboty, wróciła do domu.

zt

825Biuro szeryfa i areszt - Page 33 Empty Re: Biuro szeryfa i areszt Czw 04 Wrz 2014, 21:21

Liluye

Liluye
- I.. dogadaliście sie? - nie wiedziała jak inaczej o to zapytać, a rozmowy wprost odpadały. Jonowi zależało na zamknięciu tej sprawy, a jej samej.. cóż. Też. Choć teraz by chyba nie poprosiła Naiche o to, o co poprosiła wtedy.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 33 z 40]

Idź do strony : Previous  1 ... 18 ... 32, 33, 34 ... 36 ... 40  Next

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach