Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Bar "Viva Maria!"

Idź do strony : Previous  1 ... 18 ... 33, 34, 35 ... 40  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 34 z 40]

1Bar "Viva Maria!" - Page 34 Empty Bar "Viva Maria!" Wto 13 Maj 2014, 10:51

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Bar "Viva Maria!" - Page 34 Vivaplan

Bar Viva Maria! mieści się w dwukondygnacyjnym budynku wciśniętym między drobnymi lokalami usługowymi. Pomieszczenie, do którego się wchodzi, jest długie i stosunkowo wąskie. Po prawej stronie ciąg stolików i krzeseł, zaś po lewej długa lada z rzędem barowych stołków. Podłoga imituje drewniany parkiet, ale zdarcia w niektórych miejscach zdradzają, że jest to zwykłe linoleum. Lada, stoliki i krzesła są jednak drewniane, siedziska wysłane zaś ciemnobrązową okładziną. Co zobaczymy za ladą, poza uroczą właścicielką, Betty Jou? Oczywiście liczne alkohole. Poza napojami wyskokowymi można tu dostać także drobne przekąski. Naturalnie, jak na porządny amerykański bar przystało, w strategicznym miejscu wisi także telewizor, który pamięta pewnie lata osiemdziesiąte – ale wciąż działa! Poza tym świętym pudłem, ściany zdobi też kilka rogatych czaszek oraz liczne, starsze i nowsze, zdjęcia. Widać na nich stałych bywalców, imprezy, samą Betty Jou, ale i kilka bardziej znanych ogółowi twarzy. Przy wejściu stoi szafa grająca, zaś na tyłach stół do bilarda. Ogólnie wnętrze jest dość ciemne, a gdy zbierze się w nim grupa palących facetów, widoczność staje się ograniczona do minimum.
Bar posiada ciasną kuchnię. Na piętro prowadzi obskurna klatka schodowa, a o jego zastosowaniu jakoś nikt nie mówi.


826Bar "Viva Maria!" - Page 34 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pon 22 Wrz 2014, 13:29

Autumn Seymour

Autumn Seymour
Wzruszyla ramionami na slowa Betty i odpaliła motor. Z rykiem silnika zniknela jadac na obrzeza.

zt

827Bar "Viva Maria!" - Page 34 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pon 22 Wrz 2014, 13:31

Consuela Ramirez

Consuela Ramirez
Zamrugała kilkukrotnie, kiedy dotknął jej nosa. Było to trochę dziwne, ale też.. urocze?
Uniosła brwi, kiedy Baker zaczął się uśmiechać i świecić dobrym humorem. No cóż, gdyby ona miała się zaraz wzbogacić o dwa i pół kafla, to też byłaby zadowolona. W każdym razie z niecierpliwością czekała na ustosunkowanie się Sue do jej pytania. Kiedy doczekała się odpowiedzi, jej brwi powędrowały jeszcze wyżej. Szybko jednak się ogarnęła, wzięła wdech na klatę i wypięła pierś do przodu.
- Tak, tak... nie ma sprawy - powiedziała, starając się brzmieć jak poważny człowiek.
Czuła się w tym momencie bardzo dziwnie. Zadowolenie mieszało się u niej z podekscytowaniem i paraliżującym strachem przed spotkaniem z Gabrielle.



Ostatnio zmieniony przez Consuela Ramirez dnia Pon 22 Wrz 2014, 13:40, w całości zmieniany 1 raz

828Bar "Viva Maria!" - Page 34 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pon 22 Wrz 2014, 13:35

Maro Salinas

Maro Salinas
- A nie wiem gdzie pracuje - wzruszyłem ramionami upijając spory łyk piwa. Potem sięgnąłem po telefon - po postu fajna dżaga, ale strasznie zacięta... jak dostanę w ryj od Tyrsena będę wiedział - aż się uśmiechnąłem na ostatnie swoje słowa.
- Aaaa motel - szybko urwałem temat. Potem wystukałem smsa.
- A ty co na walentynki działasz? Jak randka, gdzie twoja piękna.... ?

829Bar "Viva Maria!" - Page 34 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pon 22 Wrz 2014, 13:39

William Parker

William Parker
- O, to z pewnością - strzepnął popiół do popielniczki.
Zastanowił się przez moment.
- Moja walentynka kopała w drzwi przez ostatnie dziesięć minut - palnął, mając na myśli Connora i zaraz się zaśmiał. - Nie, tym razem sobie odpuszczam jakiekolwiek spotkania - wyjaśnił, bo jakoś to nie myślał nad tym, by się umówić czy coś w tym stylu. - Za to ty wydajesz się być zadowolony, Salinas. Tobie się udało?

830Bar "Viva Maria!" - Page 34 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pon 22 Wrz 2014, 13:39

Betty Jou

Betty Jou
Betty weszła do bary, przepchnęła się między stolikami i stanęła za kontuarem. Przyszarzałe sobie taboret i usiadła na nim, znikając za wielkim barem. Schowała twarz w dłoniach, a geste, blond włosy  opadły jak zasłona.

831Bar "Viva Maria!" - Page 34 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pon 22 Wrz 2014, 13:45

Maro Salinas

Maro Salinas
- Co się udało? - potem spojrzałem na Connora i na Willa - czy wy ten tego... nie no kurwa świat staje na głowie... - gdy Betty stanęła za barem urwałem temat dup, dziwek i innych spraw. Widać po kobiecie że chyba miała dość.
- Ułoży się - mruknąłem w jej kierunku...

832Bar "Viva Maria!" - Page 34 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pon 22 Wrz 2014, 13:50

William Parker

William Parker
- Randka, twoja? - sprostował i zaraz pokręcił głową. - Pojebało cię, Salinas? Tak sobie palnąłem - och, chyba Parker będzie musiał pamiętać, że nie zawsze wszyscy ogarną ten jego żart!
- Nie lepiej, żeby dziewczyny się zajęły sprzątaniem? Spokój chociaż będziesz miała - powiedział do Jou i zaraz się napił piwa.

833Bar "Viva Maria!" - Page 34 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pon 22 Wrz 2014, 13:56

Betty Jou

Betty Jou
- Nie, nie ułoży się... - mruknęła ledwo słyszalnie, wciąż siedząc na taborecie - wszystko się sypia, a co...
Po kilku chwilach jednak stanęła przy ladzie, opierając się o nią ciężko.
- Chyba... chyba musicie się przygotowywać na to, że gang się posypie. A przynajmniej... Viva.
Tak, Betty była teraz tego pewna. Po sytuacji z Autumn urosło w niej jakieś obrzydzenie; może już nawet nie do Bakera a do siebie samej. Bo ant nie umiała zdecydować po czyjej stornie stanąć. Chciała pomóc Autumn, ale z drugiej strony jeśli to zrobi to ostatecznie opowiedziałaby się za tym, ze nie chce mieć nic wspólnego z Sue.

834Bar "Viva Maria!" - Page 34 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pon 22 Wrz 2014, 14:00

Maro Salinas

Maro Salinas
- Randka? Ja pierdole, wiesz kto przyszedł? Taka jedna Tammy ona kurwa z dwanaście lat ma? I wiesz co - przerwał mi smes, szybko odpisałem - ...dobrze żę mnie nikt nie widział z nią i mała spierdoliła... jeszcze by mnie zamknęli za bujanie się z nieletnimi.
- Że co jak zamknięty jak gang się sypie? Co ty pi... dwadzieścia lat tu jeżdżę... kurwa, jednym wyskokiem dziuni zamykać wszystko? - "kurwa" pomyślałem jeszcze raz by nie nadużywać słowa jakże mówiącego wiele o uczuciach.

835Bar "Viva Maria!" - Page 34 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pon 22 Wrz 2014, 14:03

William Parker

William Parker
Księgowy słuchał Salinasa z pewnym współczuciem. Co jak co, ale on również nie chciałby wylądować na randce z jakąś gówniarą, dla której mógłby być równie dobrze ojcem. Podobnie jak Maro. Zatem pozostawił tę odpowiedź bez komentarza; jedynie pokręcił głową w niejakiej rezygnacji.
Spojrzał na Betty, nieco zdziwiony, a zarazem tak, jakby niespecjalnie jej słowa go poruszyły. Ostatnio chyba za dużo ma na głowie (co dziwnie to brzmi w tych okolicznościach; dobrze, że Jesień jest nieobecna).
- Może potrzebujesz odpoczynku, Betty? Odsunąć się, dać sobie czas? - zagaił niepewnie spoglądając na kobietę.

836Bar "Viva Maria!" - Page 34 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pon 22 Wrz 2014, 14:04

Betty Jou

Betty Jou
- Nie Maro, nie przez jeden wyskok dziuni. - warknęła, nachylając się nad mężczyzną. - A przez wyskok waszego szefa. A właściwie to dwoma.
Uniosła jeden palec.
- Raz gdy kutasa nie wyjął kiedy trzeba, a drugi raz - tu uniosła drugi palec - gdy zapomniał mi powiedzieć, ze coś zjebał i musi zniknąć z miasta.

837Bar "Viva Maria!" - Page 34 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pon 22 Wrz 2014, 14:09

Maro Salinas

Maro Salinas
No tak teraz dwóch świętych będzie pocieszać Betty. Zamyśliłem się
- Betty... ja... ja myślę że nie jest tak do końca z Bakerem źle... ja myślę... nie ja wiem że coś was znaczy że było między wami... i ja wiem że on chyba, znaczy... -zamyśliłem się dopiłem duszkiem piwo  - kurwa Betty ja myślę że on dalej coś do ciebie czuje - dokończyłem na wdechu.



Ostatnio zmieniony przez Maro Salinas dnia Pon 22 Wrz 2014, 14:12, w całości zmieniany 1 raz

838Bar "Viva Maria!" - Page 34 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pon 22 Wrz 2014, 14:11

William Parker

William Parker
Parker uznał, że milczenie na ten moment będzie lepsze. Jak ktoś słusznie zauważył na czacie, wściekła kobieta jest zdolna coś zrobić, a mu się nie uśmiechało oberwać szmatą czy kuflem w ryj, więc wolał przemilczeć.
Oparł się więc o ladę i pił piwo, słuchając tego, co mówi Salinas.

839Bar "Viva Maria!" - Page 34 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pon 22 Wrz 2014, 14:17

Betty Jou

Betty Jou
Az walnęła pięścią o blat, słysząc gadaninę Maro.
- Czuje? Ha, o trzydzieści lat za późno! powiem wam coś o tym waszym kochanym szefie, który jest takim wzrokiem dla takich jełopów jak wy.
Wskazała palcem na Maro i Willa.
- Ja wam powiem, że dwadzieścia siedem lat temu szanowny pan zapomniał mi wspomnieć, że idzie do więzienia. Zapomniał mi oznajmić, ze będzie siedział przez najbliższe kilka lat. Wtedy, gdy ja szyłam sukienkę i nosiłam jego dziecko!
Znowu walnęła pięścią o blat.
- Wiec mi kurwa, nie mów mi nic o uczuciu!

840Bar "Viva Maria!" - Page 34 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pon 22 Wrz 2014, 14:22

Maro Salinas

Maro Salinas
Aż zasłoniłem twarz, a właściwie japę dłonią która mi opadła niemal na blat baru. OOOO KURWA pomyślałem, jak zawsze z resztą.
Zmrużyłem tylko oczy. Wstąpiłem do Gang gdy Baker go budował na nowo nie znałem jego przeszłości, rzadko o tym mówił, ok przyjąłem.
- A co wy kurwa dzieci jesteście, może właśnie teraz czas to załatwić do końca, może jestem jełopem bez szkoły, może nie znam się na uczuciach. Ale znam na ludziach... Może można by po prostu pogadać... - nachyliłem się nad nią - jak kurwa dorośli a nie ciągnąć niedopowiedziane sprawy latami - dodałem powoli.
- Daj mi flaszkę idę...

841Bar "Viva Maria!" - Page 34 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pon 22 Wrz 2014, 14:25

William Parker

William Parker
I o to właśnie chodziło. Widać było, że z Betty jest tykająca bomba, która tylko czekała na swój moment. Najwidoczniej słowa Salinasa jeszcze bardziej ją podburzyły.
- To dlatego też przez tyle lat i nadal tutaj jesteś? - spytał, jednak przybrał przy tym spokojny ton, jakoby nie chciał jeszcze bardziej kobiety rozjuszyć. - Nie myślałaś o tym, by iść dalej i to wszystko? - bo może i się znała na uczuciu i miała dość, no ale... w końcu jakoś brała udział w interesach z Bakerem.

842Bar "Viva Maria!" - Page 34 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pon 22 Wrz 2014, 14:35

Betty Jou

Betty Jou
- Ty mnie nie pouczaj. Już minął czas na rozmowy! - Warkotała do Maro. Pewnie, gdyby była spokojniejsza, to przyznałaby mu racje. Lecz teraz Betty była zbyt rozjuszona i dumna.
Wzrok przeniosła na Willa, który tez ja uraczył swoimi spostrzeżeniami.
- Czemu zostałam? bo byłam głupia, naiwna i sądziłam, że jestem potrzebna. Bo  miałam nadzieję, że mimo wszystko mogę mu pomóc. Bo miałam do niego sentyment i sie bałam o niego... ach, chwila. Bo pewnie się wam szef nie chwalił za co trafił do ciupy tak?
Uśmiechnęła się pod nosem. Na chwile jakby humor jej się poprawił. Nawet podała tę flaszkę dla Maro.

843Bar "Viva Maria!" - Page 34 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pon 22 Wrz 2014, 14:39

Maro Salinas

Maro Salinas
Już miałem wyjść zaciskając dłoń na flaszce, nie miałem zamiaru wkurwiać jej jeszcze bardziej. Jednak się zatrzymałem.
- Za co? - rzuciłem proste pytanie patrząc na Betty.

844Bar "Viva Maria!" - Page 34 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pon 22 Wrz 2014, 14:41

William Parker

William Parker
Kiwnął głową. Tak też można, było w końcu wytłumaczalne.
Gdy Betty spytała o ich wiedzę na temat tego, co było powodem odsiadki Bakera, Parker wzruszył ramionami i obrócił papierosa w palcach.
- Czasem odnoszę wrażenie, że nic nie wiemy - mruknął zamyślony.

845Bar "Viva Maria!" - Page 34 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pon 22 Wrz 2014, 14:46

Betty Jou

Betty Jou
Żeby Betty zdradziła prawdę - kostki na charyzmę, próg 25. Obaj możecie rzucać.

846Bar "Viva Maria!" - Page 34 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pon 22 Wrz 2014, 14:50

Maro Salinas

Maro Salinas
10+5*5=35

- To komuś można ufać? Nigdy się nie zawiodłem ani na nim ani na tobie, ale nigdy też żadnego z was nie wychujałem prawda była by dobrym rozwiązaniem... - odwróciłem się od baru chowając butelkę do wewnętrznej kieszeni - ...zresztą jak chcecie.

847Bar "Viva Maria!" - Page 34 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pon 22 Wrz 2014, 14:51

William Parker

William Parker
- No, ja akurat wolałbym wiedzieć - był ciekawski, no co się dziwić! W końcu obaj już trochę czasu byli w gangu, wykonywali zadania, więc w jakimś stopniu (jak nie całkowicie) zasługiwali na prawdę, no nie?

848Bar "Viva Maria!" - Page 34 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pon 22 Wrz 2014, 14:52

Betty Jou

Betty Jou
- A jak myślicie, dlaczego Sue jest taki cięty na narkotyki? - zapytała, uśmiechając się z kpiną. - Sam ćpał i trzeba było go z tego bagna wyciągać. Nie bło łatwo, bo w końcu wpadł i siedzieć poczedł za swoje głupoty.
Postukała palcami o blat.
- Ha, a on mi sie dziwi, że mu nie powiedziałam o Sally. Pf!

849Bar "Viva Maria!" - Page 34 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pon 22 Wrz 2014, 14:57

Maro Salinas

Maro Salinas
Zagotowało się w głowie mechanika, nie wiedziałem co mam powiedzieć. Ale Will miał rację zasługiwaliśmy na to.
- Może to jego pokuta... - przerwałem słysząc kobiece imię, Sally, ciekawe czy ładna hmmm - nie możecie sobie po prostu wyjaśnić, może to zniknięcie wcale nie było złe.
Mogłem się domyślać że Baker miał wiele za uszami. Może bał się o najbliższych. Kurwa czy ja jestem taki tępy że nie pojmowałem tego. Spojrzałem pytająco na Willa, w końcu był księgowym.

850Bar "Viva Maria!" - Page 34 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pon 22 Wrz 2014, 15:02

William Parker

William Parker
- I dlatego postanowił być superbohaterem miasta i zwalczać przestępczość narkotykową po swojemu? - spytał, marszcząc brwi w pewnym powątpiewaniu. Jakby nadal ta informacja go nie zadowalała wystarczająco, bo przecież mogło być coś więcej, nie?
Spojrzał na Salinasa, gdy ten wspomniał o tym zniknięciu. No, Parker nie był pewien czy Maro domyślił się, że mogło chodzić o ślub, skoro Betty szyła suknię. Will nie miał zamiaru się podkładać.
A jako że był księgowym, to nie pozostało mu nic innego, jak rozejrzenie się po sali i sprawdzenie, ile wynosiły te wszystkie dekoracje. Ale tępy to Maro raczej nie był.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 34 z 40]

Idź do strony : Previous  1 ... 18 ... 33, 34, 35 ... 40  Next

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach