Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Bar "Viva Maria!"

Idź do strony : Previous  1 ... 20 ... 37, 38, 39, 40  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 38 z 40]

1Bar "Viva Maria!" - Page 38 Empty Bar "Viva Maria!" Wto 03 Lut 2015, 21:08

Liluye

Liluye
First topic message reminder :

Bar "Viva Maria!" - Page 38 Vivaplan


Bar Viva Maria! mieści się w dwukondygnacyjnym budynku wciśniętym między drobnymi lokalami usługowymi. Pomieszczenie, do którego się wchodzi, jest długie i stosunkowo wąskie. Po prawej stronie ciąg stolików i krzeseł, zaś po lewej długa lada z rzędem barowych stołków. Podłoga imituje drewniany parkiet, ale zdarcia w niektórych miejscach zdradzają, że jest to zwykłe linoleum. Lada, stoliki i krzesła są jednak drewniane, siedziska wysłane zaś ciemnobrązową okładziną. Co zobaczymy za ladą, poza uroczą właścicielką, Betty Jou? Oczywiście liczne alkohole. Poza napojami wyskokowymi można tu dostać także drobne przekąski. Naturalnie, jak na porządny amerykański bar przystało, w strategicznym miejscu wisi także telewizor, który pamięta pewnie lata osiemdziesiąte – ale wciąż działa! Poza tym świętym pudłem, ściany zdobi też kilka rogatych czaszek oraz liczne, starsze i nowsze, zdjęcia. Widać na nich stałych bywalców, imprezy, samą Betty Jou, ale i kilka bardziej znanych ogółowi twarzy. Przy wejściu stoi szafa grająca, zaś na tyłach stół do bilarda. Ogólnie wnętrze jest dość ciemne, a gdy zbierze się w nim grupa palących facetów, widoczność staje się ograniczona do minimum.
Bar posiada ciasną kuchnię. Na piętro prowadzi obskurna klatka schodowa, a o jego zastosowaniu jakoś nikt nie mówi.

SZAFA GRAJĄCA VIVA MARIA!



W barze można zagrać w BILARD:



  1. Gra przeznaczona dla dwóch POSTACI - z czego jedną może być NPC.
  2. Gdy gracze dobiorą się w pary, rozpoczyna się grę. Jeden MECZ ma 3 TURY. Każda tura to rzut kostką na INTELIGENCJĘ + CELNOŚĆ (może być wspomagana logiką).
  3. Wynik rzutu kostką podstawiamy do wzoru na mnożnik: (Inteligencja + celność + ew. umiejętność) + k6*5
  4. Osoba z pary, która ma wyższy mnożnik WYGRYWA TURĘ i dostaje 10 punktów.
  5. Mecz wygrywa osoba, która wygrała najwięcej tur - zdobędzie najwięcej punktów.
  6. Rozpisanie meczu (sposób pisania) zależy jest od graczy - jak im wygodnie. Ważne, by było w postach zaznaczony wyniki mnożnika i punktacja.
  7. Grę w bilard można rozgrywać dowolną ilość razy (nie ma ograniczeń co do ilości meczy)
  8. Grę w bilard można wpisywać do DZIENNICZKA UMIEJĘTNOŚCI.







- To ja wyniose jak bede wychodzić - zaproponowała i odsuneła sie od stołu, dopijajac sok.
- Dziekuje. zrobię dzisiaj coś większego na kolacje- zaanonsowała i wyszła, razbierajac smieci.
zt


926Bar "Viva Maria!" - Page 38 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 23 Cze 2015, 18:29

Betty Jou

Betty Jou
- Ja mam nadzieję, ze do usranej śmierci, niezależnie kiedy nastąpi!
Szafa grająca zaczęła przygrywać skoczny hit Dolly parton. Betty odłożyła kij i chwyciła Willa za rękę, ciągnąc go na środek sali.
Gigi, widząc to, odsunęła stoły.
- No, dajesz, Parker - zaśmiała się barmanka i zachęciła księgowego do tańca.

927Bar "Viva Maria!" - Page 38 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 23 Cze 2015, 18:33

William Parker

William Parker
- No, to by było najlepsze, jakby nie patrzeć - przyznał, ale pewnie nie spodziewał się tego, że zaraz Betty go wyciągnie do tańca. Boże, dobrze, że tutaj nie było podestu, bo nie zdążył się zapisać na kolejny kurs!
Ale zbladł (da się bardziej?). Tak, księgowy zbladł, jak go Betty zachęciła do tańca.
- Em, wiesz, że nie lubię tańczyć, nie? - spytał, jakby speszony albo nadal zdziwiony, ale okręcił zapewne Betty. Tak, no, na początek, nie? Czy coś w tym stylu.

928Bar "Viva Maria!" - Page 38 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 23 Cze 2015, 18:43

Betty Jou

Betty Jou
- Pf, ze mną polubisz, Parker. Nie przyjmuję "nie" jako odpowiedź!
Chwyciła go mocniej i prowadziła! Raczej nie miała zamiaru przestać. Gigi miała uciechę, aż zaczęła klaskać!

929Bar "Viva Maria!" - Page 38 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 23 Cze 2015, 18:55

William Parker

William Parker
- No dobra - zaśmiał się. - Z tobą mogę.
I pewnie nie miał problemu. Ba, pewnie był uradowany, że to akurat Betty prowadziła w tańcu, bo Will był zbyt sztywny (co dziwnie brzmi, jak tak pomyślę, hehehe) na to wszystko. Poza tym, wiadomo chociaż, kto najczęściej podpierał ściany na wszelakich tańcach! Nie był on Florkiem czy Joolsem z ich hips don't lie. Nie za dobrze tańczył, ale skoro miało to dać nieco radości Jou... to mógł się zdobyć na takie poświęcenie!

930Bar "Viva Maria!" - Page 38 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 23 Cze 2015, 19:26

Betty Jou

Betty Jou
Oj tam poświęcenie! Toż to wielka radość! Tak wielka, ze za chwilę Gigi odbiła Betty partnera. I teraz Will tańcował z pulchną dziwką.
- Hoho, Parker, brawo! - zawołała Betty, otwierając kolejne piwo. A co, należy się chłopakowi!

931Bar "Viva Maria!" - Page 38 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 23 Cze 2015, 19:33

William Parker

William Parker
Niby brawo, ale Will to pewnie czuł się zażenowany czy zawstydzony. Boże, z córką jak miał to zatańczył (choć pewnie bardziej kończyło się na śpiewaniu, co mu aż tak nie przeszkadzało), ale skoro Gigi także zapragnęła tańca ze Świętym no to tańczył, nie?

932Bar "Viva Maria!" - Page 38 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 23 Cze 2015, 19:34

Betty Jou

Betty Jou
Gdy tak tańcowali, do bary wpadła Cherry. Widząc tańce, krzyknęła:
- O, impreza!
Dopadła Parkera i teraz ona z nim tańczyła!

933Bar "Viva Maria!" - Page 38 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 23 Cze 2015, 19:38

William Parker

William Parker
Księgowy zamiast będąc zaczerwienionym z zawstydzenia to był blady. Tak, jakby zaraz miało go zemdlić, paść, cokolwiek w tym stylu.
A jak jeszcze Cherry się dorwała to on już nie wiedział, z kim tańczy i co tańczy, i jak tańczy. A był pewien, że tańczy źle. Bogowie, ale z jakimś uśmiechem (pewnie pełnym zażenowania wobec niego samego) przełożył dłonie w tańcu z Cherry.

934Bar "Viva Maria!" - Page 38 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 23 Cze 2015, 19:46

Betty Jou

Betty Jou
Will nawet nie wiedział, kiedy obok wyskoczyła Crystal, która też z nim chciała tańczyć.
A teraz leciał Sting.

935Bar "Viva Maria!" - Page 38 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 23 Cze 2015, 19:48

William Parker

William Parker
...chyba czas rozwinąć umiejętność "taniec", pomyślałby Parker, gdyby łamał czwartą ścianę.
Jak doszło do Englishman in New York, to Will odsunął się od Crystal, podziękował i truchtem dotarł do baru.
- Mam dość - westchnął ciężko, z rozbawieniem nie tyle nikłym, co nieco zmęczonym. I napił się piwa.

936Bar "Viva Maria!" - Page 38 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 23 Cze 2015, 20:24

Betty Jou

Betty Jou
Betty nie wyrabiała ze śmiechu. Podała Willowi butelkę i papierosy. Potem poklepała go po policzku.
- Oj, biedny!
Potem go w to lico ucałowała. 
- Ale lepsze to niż dostawanie w pysk od dziwek, nie sądzisz?

937Bar "Viva Maria!" - Page 38 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 23 Cze 2015, 20:27

William Parker

William Parker
Oj, był biedny. W ten czy inny sposób na pewno! Jak się wykosztuje za sprawę w Sugar Hill to go to też zaboli.
Odpalił papierosa, przysuwając popielniczkę do siebie.
- To na pewno - skinął. - Na szczęście to mi się nie zdarzyło i chyba się nie zapowiada - zerknął przez ramię na dziewczyny, a potem na Betty. - Nie pamiętam, kiedy ostatni raz tyle tańczyłem - dodał z rozbawieniem. Najważniejsze, że jednak Jou się humor poprawił, polepszył znacząco!

938Bar "Viva Maria!" - Page 38 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 23 Cze 2015, 21:20

Sarah "Sally" Baker

Sarah
/ 17.09.2013, popołudnie, początek

Nim Betty zdążyła odpowiedzieć, do baru zajrzała jej córka. Równie głośna i energiczna co matka, Sally weszła do lokalu i od razu zawołała:
- Parker! Ach! Parker, Parker!
Chyba coś od niego chciała!

939Bar "Viva Maria!" - Page 38 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 23 Cze 2015, 21:31

William Parker

William Parker
Miejmy nadzieję, że nie chodzi o taniec, bo William nie wyrobi. To na pewno.
- Och, Sally, Sally, Sally - zawołał, podobnie jak znacznie młodsza kopia matki i uśmiechnął się.
- Czego dusza jęczy, co? - uśmiechnął się.

940Bar "Viva Maria!" - Page 38 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 23 Cze 2015, 21:32

Sarah "Sally" Baker

Sarah
Przysiadła koło Willa, a matka wykorzystała ten moment, by wyjść na zaplecze i ogarnąć kawę.
- Jakie masz plany na wieczór, mój drogi? - zapytała.

941Bar "Viva Maria!" - Page 38 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 23 Cze 2015, 21:34

William Parker

William Parker
Pewnie Will na szybko poprosił Betty, by i jemu zaparzyła. Piwo czy kawa, czy inne drinki lub tequile... można było skorzystać przecież, prawda? Strzepnął popiół do popielniczki i lekko zmarszczył brwi na pytanie Sally.
- Co dzisiaj jest? Czwartek, nie? - zastanowił się. - To żadne oprócz siedzenia tutaj, a co?

942Bar "Viva Maria!" - Page 38 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 23 Cze 2015, 21:36

Sarah "Sally" Baker

Sarah
Odrzuciła blond włosy do tyłu.
- Powiem wprost. Nudzi mi się. Mam dość siedzenia na dupie w domu. Dlatego mnie gdzieś zabierzesz. Do Appaloosa. Na kolacje.

943Bar "Viva Maria!" - Page 38 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 23 Cze 2015, 21:40

William Parker

William Parker
Will początkowo nie wiedział jak zareagować. No bo się zdziwił facet, nie? Teoretycznie to on powinien na taką kolację zapraszać, a jak widać - Sally nie tylko to odziedziczyła po matce, a i prostolinijność. To na pewno, bezpośredniość, na pewno!
- Stęskniłaś się za Appaloosa? - spytał, jakby uznał, że taka reakcja była najlepsza, ale zaraz dodał: - No... w porządku, czemu nie?
Miał kasę, mógł nią szastać w końcu, eheheh.

944Bar "Viva Maria!" - Page 38 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 23 Cze 2015, 21:46

Sarah "Sally" Baker

Sarah
Miał kasę, dobrze wyglądał i na pewno miał garnitur. Idealnie!
- Można to tak nazwać. No i chcę się poczuć inaczej niż tylko jak matka obsranego dziecka - zaśmiała się. Zeskoczyła ze stołka.
- Zabierz mnie spod domu o 19! Papa!
Ucałowała go w policzek i wyszła.

/zt

945Bar "Viva Maria!" - Page 38 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 23 Cze 2015, 21:51

William Parker

William Parker
Parker nie mógł zareagować. Nie zdążył.
Kiwnął jednak krótko na słowa Sally i pewnie zignorował jakieś rozbawienie dziwek, co to coś skomentowały.
Pewnie dopił kawę przyniesioną przez Betty, dopalił papierosa i się pożegnał z kobietą. W końcu czekała go kolacja.

/zt

946Bar "Viva Maria!" - Page 38 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Pon 29 Cze 2015, 22:54

Delshay

Delshay
//Z daleka

Delshay zajechał swoją maszyną na parking po czym rozejrzał się dookoła. Odgarnął opadające na twarz włosy w tył i westchnął. Miał sprawę do załatwienia w Old Whiskey, jednak nie był do tego przygotowany. Musiał się odstresować, a to było najlepsze miejsce do tego.
Wszedł do baru i podszedł do lady. Nie patrzył nawet kto aktualnie obsługuje i rzucił tylko:
-Whisky z lodem raz.
Po przeczytaniu sms'a od Lil odstawił szklankę, która dopiero co dostał i wybiegł z baru. Zapalił motor i pojechał, żeby zdążyć.
z.t

947Bar "Viva Maria!" - Page 38 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Czw 02 Lip 2015, 20:03

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
/23.09.13 popołudniu

Eva przytaszczyła zad i swoje przystojne mięśnie do baru. Miała promiennie skrzywioną twarz z ekscytacją oglądając syf jaki tu towarzystwo zostawiło wczoraj. Chwyciła za mopa, włączyła szafę grającą i zaczęła swój taniec na parkiecie.

948Bar "Viva Maria!" - Page 38 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Czw 02 Lip 2015, 20:13

Gruby Jim

Gruby Jim
/23.09.13 popołudniu

Do lokalu wkroczył Jimmy, spragniony zimnego piwa i towarzystwa Gigi, która miała mieć dzisiaj tutaj zmianę.
Miała, a zamiast tego ujrzał zboczoną córkę Clausa. Mężczyzna westchnął ciężko, rozważając możliwość pojechania od razu do Heaven's ale to przecież nie wypada od tak opuścić lokal o suchym pysku.
- Nalej mi piwa gówniaro. - powiedział rozkoszny jak zawsze Jim.

949Bar "Viva Maria!" - Page 38 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Czw 02 Lip 2015, 20:19

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
Widok Grubego Jima zawsze napałał Evę uczuciem nie doopisania. Najbliżym było by chyba "nudności".
- Momeeeeent - przywitała chlebem i solą zmywając czyjeś chary z podłogi. Jim pewnie ja pogonił, więc rzuciła mopem o podłogę i poszła po jakąs nie do konca czystą szkalnkę. Pełną juz postawiła przed grubasem.
- Prosz. Szanowny kliencie.

950Bar "Viva Maria!" - Page 38 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Czw 02 Lip 2015, 20:24

Gruby Jim

Gruby Jim
- Sobie lepiej uśmiech na tę swoją czarną gębę przyklej, bo ja to zrobię. Własnoręcznie. - zagroził i siorbnął piwa.
- Słyszałem, że sobie z Liluye cipki lizałyście? Czy to prawda? - zapytał ciekawy i jak zawsze na czasie Jimbo.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 38 z 40]

Idź do strony : Previous  1 ... 20 ... 37, 38, 39, 40  Next

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach