Urząd miasta Old Whiskey znajduje się w piętrowym budynku w centrum miasta; w bliskim sąsiedztwie biura szeryfa. Daleko mu do ratusza rodem z Bostonu – to prosty budynek, który wzniesiony był w latach siedemdziesiątych. Ostatni remont miał miejsce dziesięć lat temu, kiedy to odnowiono elewację oraz wymieniono wszystkie okna.
Wchodząc do środka wpierw znajdziemy się w holu, gdzie zwyczajowo napotkamy recepcję. Tam znudzona recepcjonistka „pomoże” nad odnaleźć interesujące nas biuro. Urzęduje tu nie tylko Rada Miasta i pani burmistrz, ale też wiele innych biur zajmujących się inwestycjami w mieście, spawami infrastruktury czy budżetem. Na piętrze zaś można znaleźne sale konferencyjne i bankietowe, które okupowane są przez Radę Miasta.
W labiryncie korytarzy można łatwo się pogubić, a tabliczki nie zawsze są pomocne. Łatwo zbłądzić, a zabiegani urzędnicy nie zawsze są chętni by wskazać drogę. Często polegasz sam na sobie albo na marudnej recepcjonistce...
Wchodząc do środka wpierw znajdziemy się w holu, gdzie zwyczajowo napotkamy recepcję. Tam znudzona recepcjonistka „pomoże” nad odnaleźć interesujące nas biuro. Urzęduje tu nie tylko Rada Miasta i pani burmistrz, ale też wiele innych biur zajmujących się inwestycjami w mieście, spawami infrastruktury czy budżetem. Na piętrze zaś można znaleźne sale konferencyjne i bankietowe, które okupowane są przez Radę Miasta.
W labiryncie korytarzy można łatwo się pogubić, a tabliczki nie zawsze są pomocne. Łatwo zbłądzić, a zabiegani urzędnicy nie zawsze są chętni by wskazać drogę. Często polegasz sam na sobie albo na marudnej recepcjonistce...