Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Bar "Viva Maria!"

Idź do strony : Previous  1 ... 16 ... 28, 29, 30 ... 34 ... 40  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 29 z 40]

1Bar "Viva Maria!" - Page 29 Empty Bar "Viva Maria!" Sro 08 Paź 2014, 10:08

Betty Jou

Betty Jou
First topic message reminder :

Bar "Viva Maria!" - Page 29 Vivaplan





Bar Viva Maria! mieści się w dwukondygnacyjnym budynku wciśniętym między drobnymi lokalami usługowymi. Pomieszczenie, do którego się wchodzi, jest długie i stosunkowo wąskie. Po prawej stronie ciąg stolików i krzeseł, zaś po lewej długa lada z rzędem barowych stołków. Podłoga imituje drewniany parkiet, ale zdarcia w niektórych miejscach zdradzają, że jest to zwykłe linoleum. Lada, stoliki i krzesła są jednak drewniane, siedziska wysłane zaś ciemnobrązową okładziną. Co zobaczymy za ladą, poza uroczą właścicielką, Betty Jou? Oczywiście liczne alkohole. Poza napojami wyskokowymi można tu dostać także drobne przekąski. Naturalnie, jak na porządny amerykański bar przystało, w strategicznym miejscu wisi także telewizor, który pamięta pewnie lata osiemdziesiąte – ale wciąż działa! Poza tym świętym pudłem, ściany zdobi też kilka rogatych czaszek oraz liczne, starsze i nowsze, zdjęcia. Widać na nich stałych bywalców, imprezy, samą Betty Jou, ale i kilka bardziej znanych ogółowi twarzy. Przy wejściu stoi szafa grająca, zaś na tyłach stół do bilarda. Ogólnie wnętrze jest dość ciemne, a gdy zbierze się w nim grupa palących facetów, widoczność staje się ograniczona do minimum.
Bar posiada ciasną kuchnię. Na piętro prowadzi obskurna klatka schodowa, a o jego zastosowaniu jakoś nikt nie mówi.

SZAFA GRAJĄCA VIVA MARIA!



W barze można zagrać w BILARD:


  1. Gra przeznaczona dla dwóch POSTACI - z czego jedną może być NPC.
  2. Gdy gracze dobiorą się w pary, rozpoczyna się grę. Jeden MECZ ma 3 TURY. Każda tura to rzut kostką na INTELIGENCJĘ + CELNOŚĆ (może być wspomagana logiką).
  3. Wynik rzutu kostką podstawiamy do wzoru na mnożnik: (Inteligencja + celność + ew. umiejętność) + k6*5
  4. Osoba z pary, która ma wyższy mnożnik WYGRYWA TURĘ i dostaje 10 punktów. 
  5. Mecz wygrywa osoba, która wygrała najwięcej tur - zdobędzie najwięcej punktów. 
  6. Rozpisanie meczu (sposób pisania) zależy jest od graczy - jak im wygodnie. Ważne, by było w postach zaznaczony wyniki mnożnika i punktacja. 
  7. Grę w bilard można rozgrywać dowolną ilość razy (nie ma ograniczeń co do ilości meczy)
  8. Grę w bilard można wpisywać do DZIENNICZKA UMIEJĘTNOŚCI.






Betty spojrzała na Willa i kazała mu usiąść.
- Sama sobie poradzę - burknęła pod nosem. W końcu znalazła metalową skrytkę, która wyglądała jak kasa na utarg. Otworzyła ją jednym z  kluczyków, które pałętały się po kieszeniach jej spodni.
- Nie podoba mi się to.... - westchnęła i położyła na ladę dwa wytrychy - 500$.

Jeśli chcesz, by Betty spuściła cenę - mnożnik na charyzmę, próg 30. Jeśli przekroczysz, płacisz 200$. Jeśli nie - czekasz na dalsze instrukcje MG.



Ostatnio zmieniony przez Betty Jou dnia Nie 18 Sty 2015, 13:09, w całości zmieniany 2 razy


701Bar "Viva Maria!" - Page 29 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 20 Sty 2015, 21:15

Hoo Lee Fuk

Hoo Lee Fuk
Lee Fuk nie zastanawiała się długo i już po chwili przed mulatką stało spienione piwo, a wąskie, skośne oczy kobiety wpatrywały się z uwagą w dziewczynę.
-Ja ci się odwdzięczę kiedyś! Ale ty wiesz, jak to jest, gdy człowiek nic nie wie, a wokół się tyle dzieje!-oświadczyła z nadzieją, że rozumie.-No? To kim był ten Tobias? Podejrzewają, kto to mógł zrobić? I... ta Rosie... ten czarny tam jest, nie? To on??-spytała konspiracyjnie, nachylając się.

702Bar "Viva Maria!" - Page 29 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 20 Sty 2015, 21:19

Carmalita Auguste

Carmalita Auguste
Yhm.. już ona jej się odwdzięczy. Jednak Carmalita uśmiechnęła się zadowolona z siebie i swojego pomysłu. Upiła piwa, a nad ustami pojawił się biały ślad po pianie. Mmmm. esencja smaku. Po chwili również się nachyliła się konspiracyjnie.
- Tak w Rosie. I ten czarny to jego rodzina. Więcej policja ustala. - powiedziała. Po czym poprawiła bluzkę, z której jej cycki prawie wyskoczyła. Ludzie, że takie wspaniałe cuda, chcą od niej uciekać?

703Bar "Viva Maria!" - Page 29 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 20 Sty 2015, 21:24

Hoo Lee Fuk

Hoo Lee Fuk
Zamrugała.
-Ee, to może jakieś murzyńskie porachunki? Wiesz, jak to jest... biali się nie lubią z kolorowymi, nie?-machnęła ręką, nie widząc za tym specjalnej historii. Jakby nieco zawiedziona.
Zastanowiła się.
-A wy coś podejrzewacie? To małe miasto, nie?-zagadnęła, wzruszając ramionami.

704Bar "Viva Maria!" - Page 29 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 20 Sty 2015, 21:28

Carmalita Auguste

Carmalita Auguste
Carmalita nie byłe była rasistką, i czasami sama się z takimi tekstami spotykała, ale nigdy w Old Whiskey. Nie było tutaj rasistów, przynajmniej w XXI wieku.
- nie, nie w Old Whiskey. - powiedziała nieco zakłopotana. Trochę dziwnie się czuła to mówiąc, bo sama czuła się czarna, mimo, ze była najjaśniejsza z rodziny.
- Nie wiem. Ja się w tutejsze niebezpieczne sprawy nie mieszam. - odpowiedziała na drugie pytanie. Po czym upiła piwa.

705Bar "Viva Maria!" - Page 29 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Wto 20 Sty 2015, 21:36

Hoo Lee Fuk

Hoo Lee Fuk
A o murzyńskich sprawach mówiła kobieta o mocno orientalnej urodzie i żółtym kolorze skóry. Czy była rasistką? HA, to by było zabawne!
-Och.-odparła, zawiedziona.
To dziwne. Słyszała, że... były tu jakieś zamieszki niedawno. Ale nic konkretnego. Hmm.
Zmrużyła oczy i przyjrzała się ukradkiem dziewczynie. Coś z nią było nie tak. Coś ukrywała! Tylko co?!
-To... cięzko jest się nie mieszać?-zagadnęła, badając trochę grunt.

706Bar "Viva Maria!" - Page 29 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sro 21 Sty 2015, 17:24

Carmalita Auguste

Carmalita Auguste
Carmalita nie chcwaliła się, że jej powiązania z gangami są aż tak duże, w sensie.. rodzinne. Jednak nigdy nie wpadła na pomysł, w przeciwieństwie do jej siostry, by do jednego z nich wstępować. Wolała się trzymać z dala od niebezpieczeństw.
- No to zależy, czy chcesz się w nie mieszać czy nie. Jestem jedynie pielegniarką, i jedyne co niebezpieczne w moim życiu to igła od strzykawki. - powiedziała zadowolona z siebie. ake wymyśliła co nie?
- a ty czym sie zajmujesz ?- dodała po chwili zamyślenia.

707Bar "Viva Maria!" - Page 29 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Sro 21 Sty 2015, 20:37

Hoo Lee Fuk

Hoo Lee Fuk
Zastanowiła się. Jeżeli mieszanie się oznaczało temat do książki... oczywiście, że chciała się mieszać!
-A co, to tak łatwo jest się wplątać? Mówisz: TAK przygodzie i się rozpoczyna, czy coś trzeba specjalnego zrobić?-zapytała, podekscytowana.
Wzruszyła ramionami.
-Na razie niczym. Byłam nauczycielką. Wiesz. Takie tam... nudne sprawy.-odpowiedziała szybko, obojętnie, by zaraz potem wrócić do niej tym podnieconym wyrazem twarzy z nadzieją, że zdradzi jej więcej.
-Chcesz drugie?-zapytala, mając na myśli piwo.

708Bar "Viva Maria!" - Page 29 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Czw 22 Sty 2015, 10:57

Maro Salinas

Maro Salinas
---> Radio OWWR godzina 22:00

Po wizycie u Billa byłem jeszcze na ranczo, trzeba było obrządki zrobić i świniom dać. Wszedłem do Vivy rozejrzałem się po czym skierowałem do baru. Kiwnąłem jeszcze świętym na przywitanie, Carmalicie puściłem oczko i w końcu usiadłem na stołek, zamawiając piwo.
Wyjąłem papierosy i odpaliłem jednego.
- Hej Betty - rzuciłem do właścicielki.

709Bar "Viva Maria!" - Page 29 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Czw 22 Sty 2015, 11:01

Betty Jou

Betty Jou
Betty nuciła pod nosem jakiś stary hicior, który leciał w radiu. Postukała obcasem w podłogę i starła kuch z półki nad barem.Uśmiechnęła się do Maro i podała mu piwo.
- Co tam, słońce? - zagadała, dosyć zadowolona.

710Bar "Viva Maria!" - Page 29 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Czw 22 Sty 2015, 11:08

Maro Salinas

Maro Salinas
- A powoli, dużo na głowie jakoś ostatnio - rzuciłem bez zbędnych emocji. Zaciągnąłem się papierosem.
- Słyszałem że już na dobre wróciłaś... co u dziewczyn? - zapytałem, mogłem w sumie zapytać co u córki i wnuczki ale zapewne wyszło by tak że wypominam Betty że jest babcią.

711Bar "Viva Maria!" - Page 29 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Czw 22 Sty 2015, 11:13

Betty Jou

Betty Jou
Odłożyła szmatę i sięgneła po kolejna butelkę piwa i od razu podsunęła ja Maro - jakby wiedząc, ze mężczyzna nie poprzestanie na jednym browarze.
- A wszystko dobrze... wiesz, Sally tez się zastanawia nad powrotem do Old Whiskey. Ale... sama nie wiem co o tym myśleć.

712Bar "Viva Maria!" - Page 29 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Czw 22 Sty 2015, 11:19

Maro Salinas

Maro Salinas
- Tutaj do Old Whiskey? - zapytałem, dziwiło mnie co ludzi ciągnie do takich miast, fakt faktem Old Whiskey nie umierało, ale co tu robić. No co innego taki ja, nie miałem wielkich ambicji i potrzeb. Właściwie to miałem ale bardzo ograniczone.
- Słuchaj Betty - zacząłem trochę niepewnie, nie wiedziałem co pomyśli no ale chciałem wiedzieć dlaczego. Upiłem łyk piwa.
- O co poszło z Consuelą?

713Bar "Viva Maria!" - Page 29 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Czw 22 Sty 2015, 11:27

Betty Jou

Betty Jou
- Tak. I tak jest na urlopie macierzyńskim, a w Appaloosa jest sama. W sumie... to rozsądne. Ale musiałabym dom przygotować...
I już, już chciała proponować Maro dodatkową robotę przy remoncie, gdy czar prysł, gdy wspomniał o Consueli.
- Smarkula była bezczelna w stosunku do mnie to ją nauczyłam, że mnie się nie pyskuje.

714Bar "Viva Maria!" - Page 29 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Czw 22 Sty 2015, 11:40

Maro Salinas

Maro Salinas
Przytaknąłem głową że rozumiem wizytę Sally tutaj, no i dziadkowie  bliżej.
- No a nie można było jakoś... z resztą - przerwałem, machnąłem ręką - nie ważne, wasza sprawa - mruknąłem sięgając po piwo. Samo to że wspomniałem o Consueli chyba nie było dobrym, a może dobrym pomysłem.
- Nie chodzi mi o to czy to Consuela czy ktoś inny ze świętych chodzi o sam fakt że ona jest nasza tak jak Will czy Connor i każdy inny święty, może nie wie jeszcze wszystkiego, kurwa po co ja ci o tym mówię - wychyliłem kolejnych kilka łyków postanowiłem urwać temat.
- jedziesz na koncert?

715Bar "Viva Maria!" - Page 29 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Czw 22 Sty 2015, 11:45

Betty Jou

Betty Jou
- Jak inaczej? Smarkula pyskuje mnie a ja co, mam się bawić w Super Nianię? to, ze ja pierdolisz, Salinas, nie znaczy, że ja mam się z nią obchodzić jak z jajkiem. A fakt, że ja, haha, łaskawie wzięliście do gangu, tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że trzeba do niej surowo podchodzić. a co1
Az uderzyła ręką o blat stołu. 
- Mleko pod nosem jeszcze ma...
Pokręciła głową.
- Jaki koncert?

716Bar "Viva Maria!" - Page 29 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Czw 22 Sty 2015, 11:53

Maro Salinas

Maro Salinas
Oho chyba ruszyłem drażliwy temat. Co miałem powiedzieć. Mogłem wiele, jednak postanowiłem milczeć, to że ją pierdoliłem, chociaż nie tylko pierdoliłem, było coś jeszcze nie powinno decydować o tym za bardzo i tu miała rację Betty. Pokręciłem tylko przecząco głową, może trochę z rezygnacją.
- A jakiś tam w Appaloosa - wzruszyłem ramionami - jakiś tam Pipper ma śpiewać, Pipper śmieszne nazwisko kojarzy mi się z pipą - uśmiechnąłem się lekko, myślami wciąż jednak byłem przy pierwszym temacie.

717Bar "Viva Maria!" - Page 29 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Czw 22 Sty 2015, 12:04

Betty Jou

Betty Jou
Betty nie była aż taka zła, by chcieć Maro ganić za jego związek z Consuela - o ile takowy istniał. Bo chyba Maro powoli zaczął widzieć w tym coś więcej niż tylko bzykanko w warsztacie na tylnym siedzeniu pontiaca.
Zasmiała sie.
- co? Nie, to nie dla mnie. zresztą, ktoś musi ten grajdoł oganiać, bo pewno gigi wybędzie do Appaloosa...
Westchnęła.
 -A co, chcesz mnie zaprosić, słodziaku? oj, uważaj, bo się zaczerwienię jak przed studniówka.

718Bar "Viva Maria!" - Page 29 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Czw 22 Sty 2015, 12:21

Carmalita Auguste

Carmalita Auguste
Carmalita skinęła głową na przywitanie, gdy do baru wszedł Maro. Betty wcześniej nie zauważyła, ale to dlatego, że była zaobsorbowana plotkami z Hoo Lee. Nie wierzyła w naiwność dziewczyny. Naprawdę myślała, że bycie w gangu to znalezienie złotego biletu do Fabryki Czekolady.
- Yy.. nie wiem. Nie interesowałam się tym. - powiedziała szczerze. O fajnie nauczycielka!
-Naprawdę nauczycielka!? Wcale nie nudne. - stwierdziła.
Gdy zaproponowała kolejne piwo Carmalita wstała.
- Ja po nie pójde. - powiedziała po czym podeszła do baru.
- Cześć Wam! - przywitała się z wielkim uśmiechem Carmality Auguste na twarzy.
- Dwa piwa poproszę. - zwróciła się do Betty.
- Co to za nowe ploteczki! Słyszałam o tym koncercie! Idziesz? Bo nie ma kto mnie tam zawieść, moje cztery kółka ostatnio coś szwankują i boję się jechać nimi do Apollosy. - powiedziała. Ojca nie poprosi. Jest za stary i nie zrozumie fenomenu Conczity Wurst!



Ostatnio zmieniony przez Carmalita Auguste dnia Czw 22 Sty 2015, 12:32, w całości zmieniany 1 raz

719Bar "Viva Maria!" - Page 29 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Czw 22 Sty 2015, 12:30

Maro Salinas

Maro Salinas
- No tak - znowu wpadłem w tok myślowy.
- Ty i rumienienie się - uśmiechnąłem się lekko - tyle lat żyje i nie widziałem cię abyś rumieniła się z zawstydzenia, ze złości to i może, ale zawstydzić Betty Joe nie, nie możliwe - pokręciłem głową, lekko się uśmiechnąłem zza kufla z piwem.
- To wpadnij do mnie to spojrzę co z nim nie tak, o ile ojciec ci pozwoli zaglądać na mój warsztat - rzuciłęm do Carmality.

720Bar "Viva Maria!" - Page 29 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Czw 22 Sty 2015, 12:42

Betty Jou

Betty Jou
Pacnęła Maro w ramie i zaśmiała się głośno.
- Widocznie nigdy ze mną tka blisko nie byłeś, bym się rumieniła w twoim towarzystwie! - rzuciła i wróciła do ścierania blatu. Widząc Carmalitę, Wyszczerzyła się znowu.
- Jasne, słońce... oj, tez jedziesz? A ojciec wie?

721Bar "Viva Maria!" - Page 29 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Czw 22 Sty 2015, 12:47

Carmalita Auguste

Carmalita Auguste
Wbrew jej nastoletniej natury Carmalita miała 23 lata. Ba nawet pracował i mogła legalnie kupowac piwo. Chociaż Betty sprzedałaby jej nawet, gdyby nie miała tych przepisowych 21.
- Nie ojciec nie wie, będzie myślał, ze jestem w pracy. - zwróciła się początkowo do Betty. Na Maro spojrzała jak na śmiałka, który podejmuje się czegoś nie realnego, taki Roland ze świętych.
- Do twojego warsztatu, tak.. sama? Jakby mój ojciec się dowiedział, to żadne z nas by nie przeżyło. Powiedział, że podwiezie ci moje dziecko w przyszłym tygodniu. - skwitowała. Tak surowy ojciec 23 letniej, rozwiązłej dziewczyny.
- Chyba że macie pożyczyć jakaś brykę, bo Florencio ma tylko rower. - powiedziała w niemalże rozpaczy. Ha musi jeszcze go poinformować, ze idzie z nią na koncert.

722Bar "Viva Maria!" - Page 29 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Czw 22 Sty 2015, 12:56

Maro Salinas

Maro Salinas
- Tak blisko? - uniosłem brew patrząc na Betty, odkąd ją znałem zawsze miała mnie za szczyla, ponad dwadzieścia lat się kręcę koło nich.
- Zawsze byłem blisko - dodałem z uśmiechem przenosząc wzrok na młoda dziewczynę. Kurwa ja naprawdę mówiłem o warsztacie, tam gdzie kanał i narzędzia.
- Dlatego pytam bo Claus mi zabronił się zbliżać do ciebie, a z racji tego że jest starszy to wiesz słucham się - uśmiechnąłem się cwaniacko - a po drugie jesteś ładna i owszem ale nie w moim typie - trochę kłamałem, pewnie że mógłbym mieć chęć na nią. Chciałem tylko sprawdzić na ile wyluzowana dziewczyna jest by jechać ze mną na koncert.
- Florencio ma tylko rower? Hmmm ostatnio sporo dziewczyny mu włożyły za majtki ooo twoja siostra to nawet studolarówkę.

723Bar "Viva Maria!" - Page 29 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Czw 22 Sty 2015, 13:12

Betty Jou

Betty Jou
Poklepała Maro po policzku, a potem sprezentowała mu buziaka w lico.
- Oj, oj, Carma, oszukiwać tatusia?
Jasne, dziewczyna była dorosła, ale Claus swoje wiedział. Dla niego jego pociechy jeszcze z podstawówki nie wyszły.
- Udostępnię ci mój samochód... - zaczęła - ale pod jednym warunkiem. Weźmiesz ze sobą Liluye.

724Bar "Viva Maria!" - Page 29 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Czw 22 Sty 2015, 13:31

Carmalita Auguste

Carmalita Auguste
- Nie okłamuje go. Po prostu go chronię. Staruszek będzie potrzebował dwóch litrów twojej nalewki, by się przekonać do tego bym pojechałam z Florenciem do tłumu jeszcze bardziej gorących facetów! - odparła zarzut Betty.
Och większość świętych poruszało temat jej kobiecości. Cóż jednak to jest ta linia za którą Carma nigdy nie przejdzie, chyba. Może go okłamać że nie jedzie na koncert, może przyjaźnić sie ze świętymi i nie mieszać się w ich sprawy. Proste.
- Oj Maro. Monogamia Ci nie służy, w końcu zatęsknisz za oglądaniem innych tyłków. - odpowiedziała zatroskanym tonem. Oczywiście nie była zazdrosna, ani nic. Ona teraz ma fazę na Florencia... który bierze studolarówki od jej siostry.
- Jak to!? Za co on tą kasę bierze? Przecież jest barmanem!- powiedziała wściekła! Niech on ją tylko zdradził. Carmalita była bliska płaczu.
- Dziękuję! Jasne jak będzie chciała jechać to ją zabiorę. - powiedziała już spokojniej. Najwyraźniej informacja, że jednak pojedzie na koncert była bardzo pozytywna.
- Konczita Wurst czeka jeeej! - zawołała.

725Bar "Viva Maria!" - Page 29 Empty Re: Bar "Viva Maria!" Czw 22 Sty 2015, 14:11

Maro Salinas

Maro Salinas
Uśmiechnąłem się do Betty, no bo cóż miałem powiedzieć, taka była, przywykłem już do tego że była matką wszystkich Świętych. Nie umiałem się na nią długo złościć, chociaż nie raz dawała mi powód aby jej po prostu przyjebać za Autumn za Consuelę no ale na matkę się ręki nie podnosi. Może w końcu coś do mnie dotrze i do niej i trzeci raz nie da mi powodu abym się na nią wściekał.
Potem spojrzałem na zaskoczoną dziewczynę, wszystko było za tym by pogrążyć naszego tancerza, ale w porę plemniki mi podpowiedziały co mam robić, dały mi też do zrozumienia że ona nie wiem co robi jej obiekt westchnień. Dała też wystarczająco informacji aby jej skłamać.
- No przecież mówię... napiwki dobrze polewa to i dostaje - wzruszyłem ramionami, trochę od niechcenia - coś się tak nadęła - uśmiechnąłem się.
- Jesteś podobna do siostry ona urodę ma po tobie to normalne że chłop wzrokiem będzie wiódł za ładną kobietą, dziewczyną znaczy - poprawiłem się no wierzyłem w jej dziewictwo, zakrztusiłem się w myślach za to. Tak jak spotkam w tym mieście dziewicę to stanę się świętym Świętym.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 29 z 40]

Idź do strony : Previous  1 ... 16 ... 28, 29, 30 ... 34 ... 40  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach