Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Zabytkowa wioska Indian

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 6 z 7]

1Zabytkowa wioska Indian - Page 6 Empty Zabytkowa wioska Indian Pon 19 Maj 2014, 15:07

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

...a raczej to, co z niej zostało - czyli jeden plac pośród skał i drzew i ocalałe skrytki w skałach. Szałasy, czyli wikiupy, zostały przeniesione do miejscowego muzeum,by uchronić je przed deszczem oraz słońcem; lecz uważny turysta zauważy tabliczki, które informują w którym miejscach stały indiańskie domostwa.
Turyści mogą się tu przemieszczać po wyznaczonych ścieżkach, a na swej drodze spotkają, wspomniane wcześniej, tablice informacyjne i pamiątkowe. W tym miejscu chciano uczcić ostatnią grupę Apaczów, którzy wiele lat po wojnie kryli się w tych górach. Niestety, także i ich wygnano - a tych, którzy opuścić domu nie chcieli, zabito.

To miejsce jest najczęściej odwiedzane przez rdzennych mieszkańców tego hrabstwa - szczególnie upodobali go sobie starsi, którzy uwielbiają przesiadywać tu godzinami na ławkach i opowiadać przeliczne legendy, które i tam pewnie są wymysłem białego człowieka...


126Zabytkowa wioska Indian - Page 6 Empty Re: Zabytkowa wioska Indian Nie 26 Lip 2015, 14:54

Liluye

Liluye
- Nie, nie widziałam.. - obróciła się i pisnęła, zasłaniając uszy. Potem padła na kolana, zaciskając dłonie na uszach i kuląc się jak przy ataku jakiegoś zwierzęcia. Miała wrażenie, że jest bezsilna, a pisk zaraz rozsadzi jej głowę. Albo zacznie krwawić z uszu. Czy syszała wołanie Sashy w ogóle?

127Zabytkowa wioska Indian - Page 6 Empty Re: Zabytkowa wioska Indian Nie 26 Lip 2015, 15:30

Mistrz Gry

Mistrz Gry
W pewnym momencie Liluye straciła przytomność. Chwilę tka leżała, z drgawkami jak w padaczce. A jak się obudziła, zobaczyła przed sobą Maguę i Onawę. 

128Zabytkowa wioska Indian - Page 6 Empty Re: Zabytkowa wioska Indian Nie 26 Lip 2015, 15:43

Sasha Anděl

Sasha Anděl
Sasha już całkiem spanikował. Próbował przytrzymać Indiankę przy ziemi, by sobie nie zrobiła krzywdy, a jednocześnie wołał o pomoc (turyści, cokolwiek!).
-Liluye...-odetchnął gdy się ocknęła.-Jezu, dotrze tutaj karetka? Jak się czujesz? Słyszysz mnie?

129Zabytkowa wioska Indian - Page 6 Empty Re: Zabytkowa wioska Indian Nie 26 Lip 2015, 15:56

Liluye

Liluye
Nie wiedziała co się z nią działo, ale oprócz Sashy zobaczyła tez Maguę i Onawę. Razem? Nigdy nie pojawiali się razem! Zdziwiło ją to, ale tez.. ucieszyło?
Spojrzała na swoje niedojrzałe niedoszłe bakalie.
- Spokojnie.. - mogła sobie mówić, a nei wiedziała co biedny przeszedł. Sama pewnie tez nie czuła się kwitnąco.
- Tak? - spojrzała na duchy. Sasha je widział? Pewnie nie. Zerknęła na niego jeszcze raz.

130Zabytkowa wioska Indian - Page 6 Empty Re: Zabytkowa wioska Indian Nie 26 Lip 2015, 16:05

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Sasha nie widział duchów. A te siedziały przed Lilu i milczały.

131Zabytkowa wioska Indian - Page 6 Empty Re: Zabytkowa wioska Indian Nie 26 Lip 2015, 16:26

Sasha Anděl

Sasha Anděl
Zmarszczył brwi. Jak miał być spokojny?!
-Co tak? Na co patrzysz, Liluye?-rozejrzał się, zrezygnowany, zmęczony i... och, w co on się znowu wpakował?!

132Zabytkowa wioska Indian - Page 6 Empty Re: Zabytkowa wioska Indian Nie 26 Lip 2015, 16:31

Liluye

Liluye
- Usiądź - pociągnęła go na ziemię i sama poprawiła się, siadając na piętach. Na pewno nie wpakowała go w nic, co może go wciągnac za kratki! Przeciez by czegoś takiego nie zrobiła, to pewne.
- Są. Obydwoje - wyjaśniła mu - Onawa i Magua.. To dziwne, że razem, ale.. to dobrze - nie odrywała wzroku od duchów. Spojrzała na Chytrego Lisa.
- Posłuchałam cię - odezwała się, mając na mysli ich ostatnie spotkanie na pustyni.
- A teraz chciałam wam oddać te rzeczy, które mam.. a które należą do Onawy - spojrzała na szamankę. Z nią jeszcze ne miała kontaktu wcześniej.

133Zabytkowa wioska Indian - Page 6 Empty Re: Zabytkowa wioska Indian Nie 26 Lip 2015, 16:48

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Szamani siedzieli, nic nie mówili. Wpatrywali się w Liluye.
W głowie dziewczyny jakieś szepty - coraz głośniejsze i bardziej irytujące. 

134Zabytkowa wioska Indian - Page 6 Empty Re: Zabytkowa wioska Indian Nie 26 Lip 2015, 17:36

Sasha Anděl

Sasha Anděl
Zamrugał, dając się posadzić na ziemi. Serce mu waliło jak oszalałe. Ciągle chyba nie czuł tego mistycyzmu. Ale... Liluye była w tym mocno zagłębiona. I zdawała się naprawdę być przekonana, że kogoś widzi.
Jezu, jakie rzeczy?
Patrzył na Oldwood, kompletnie... no, zaskoczony. I zdezorientowany.
-I... co oni mówią?

135Zabytkowa wioska Indian - Page 6 Empty Re: Zabytkowa wioska Indian Nie 26 Lip 2015, 17:41

Liluye

Liluye
- Wiem, że nic nie widzisz. Zaufaj mi, dobrze? Nie jestem taką wariatką jaką ci się wydaje.. - złapała go za rękę, mając nadzieję, że to ją uspokoi. I jego. I, że może jakoś mu pomoże zobaczyć to, co widziała ona?
- Nic nie mówią - pokręciła głową - Nie wiem co się dzieje.. Słyszę w głowie szepty, ale nie rozróżniam głosów.. - mówiła mu. Zamknęła oczy, mając nadzieję, ze to jej pomoże.
- Czego chcecie? - spytała szamanów.

136Zabytkowa wioska Indian - Page 6 Empty Re: Zabytkowa wioska Indian Nie 26 Lip 2015, 17:49

Mistrz Gry

Mistrz Gry
- Chcemy spokoju - powiedziała Onawa. Ruszyła się i chwyciła Liluye za nadgarstki. Ścisnęła je mocno. Dziewczyna poczuła ból.
- Zostawcie nas w końcu w spokoju!

137Zabytkowa wioska Indian - Page 6 Empty Re: Zabytkowa wioska Indian Nie 26 Lip 2015, 18:04

Sasha Anděl

Sasha Anděl
Sasha westchnął, zrezygnowany, obserwując tylko co się dzieje wokół. Miał jej zaufać? Sam nie miał pojęcia co myśleć. Nie była szalona? No... naprawdę. Nie wiedział. To wszystko było dziwne. Ale... może faktycznie coś widziała?
-I co chcą?

138Zabytkowa wioska Indian - Page 6 Empty Re: Zabytkowa wioska Indian Nie 26 Lip 2015, 18:09

Liluye

Liluye
Lil słyszała, że ta była porywcza. Albo teraz to sobie uświadomiła? Pamięć gatunkowa jej się ruszyła. Syknęła z bólu, chcąc wyrwać ręce z niewidzialnego uścisku.
- Puść! Po to przyszliśmy. Oddać wasze rzeczy i zostawić was w spokoju - syknęła, odpowiadając tym samym na pytanie Saszki.

139Zabytkowa wioska Indian - Page 6 Empty Re: Zabytkowa wioska Indian Nie 26 Lip 2015, 18:11

Mistrz Gry

Mistrz Gry
Onawa pchnęła Liluyę, a ta padła na ziemię. 
- Odejdźcie już. Proszę, idźcie już. Zostawcie co mieliście i zostawcie nas!

140Zabytkowa wioska Indian - Page 6 Empty Re: Zabytkowa wioska Indian Nie 26 Lip 2015, 18:26

Sasha Anděl

Sasha Anděl
Sasha nie miał pojęcia o szarpaninie, Liluye coś krzyczała, próbowała się wyswobodzić z czegoś, co... nie istniało. Lub nie było widzialne. Przynajmniej dla niego. I potem, nagle, jakby... Indianka zemdlała.
-Liluye? Jezu, Liluye...-westchnął, przestraszony.-Chodźmy stąd.

141Zabytkowa wioska Indian - Page 6 Empty Re: Zabytkowa wioska Indian Nie 26 Lip 2015, 18:39

Liluye

Liluye
Musiała wyglądac jak kompletna idiotka. Zupełna wariatka. Do szczętu. Pięknie. Nie myślała teraz jednak o tym. Poleciała na plecy co na chwilę wyrzuciło jej powietrze z płuc. Nie bedzie się przeciez szarpać z duchem.
- Spokojnie! - rzuciła do Onawy. Potem spojrzała na Sashę i podparła się na łokciu, siadając z powrotem.
- Sasha.. podaj mi plecak. Albo wyciągnij z niego bębenek i laleczkę, szmacianą - poprosiła. Wcale nie miała rozkazującego tonu. Może iśc sama, ale Onawa była wściekła i widziała tylko ją, więc Lil nie chciała jej prowokować dalej.
- Zaraz pójdziemy - zapewniła i chłopaka i ducha. A Magua? Spojrzała na niego. Nie odzywał się? Miała dziwne wrażenie, że wie, że Lis zawsze jej na dużo pozwalał.. Chociaż nie wiedziała skąd to przyszło.

142Zabytkowa wioska Indian - Page 6 Empty Re: Zabytkowa wioska Indian Nie 26 Lip 2015, 19:39

Mistrz Gry

Mistrz Gry
A w plecaku nie było ani bębenka ani lalki.
Liluye zobaczyła, jak para trzyma przedmioty, Lecz nim coś powiedziała... zniknęli. A jej zakręciło się w głowie.

143Zabytkowa wioska Indian - Page 6 Empty Re: Zabytkowa wioska Indian Nie 26 Lip 2015, 20:12

Sasha Anděl

Sasha Anděl
Rozłożył ręce na boki, gotów ją asekurować czy cokolwiek. Wziął głęboki oddech, gdy Liluye się podniosła do siadu. Bez słowa sięgnął do plecaka, ale... on był pusty.
-...Liluye?-zapytał, wstrzymując oddech.-Tu nic nie ma.-zauważył, pokazując jej wnętrze plecaka.
Pokiwał wolno głową, gdy obiecała, że za chwilę faktycznie stad pójdą. A potem zbladła... I dla Sashy to było definitywnie za dużo.
-Jezu, Liluye...-sapnął, łapiąc ją za ramiona.-Dobrze się czujesz?!

144Zabytkowa wioska Indian - Page 6 Empty Re: Zabytkowa wioska Indian Nie 26 Lip 2015, 20:19

Liluye

Liluye
- Nie ma? - spojrzała na szamanów, ale mieli rzeczy w rękach. Odetchnęła, spojrzała na Sashę i zorbiło jej się słabo. Zamknęla oczy, ale to nie pomogło na zawroty głowy.
- Jest okej. Tylko daj mi chwilę, co? Przepraszam.. Już poszli.. Wszystko jest okej.. O rzeczy się nie martw - pokręciła lekko głowa i skrzywiła się. To tez nie był dobry pomysł.

145Zabytkowa wioska Indian - Page 6 Empty Re: Zabytkowa wioska Indian Nie 26 Lip 2015, 21:10

Sasha Anděl

Sasha Anděl
Sasha wstrzymał powietrze i przykucnął przy niej tak, by dać jej oparcia od tyłu i ją objął. Miał pustkę w głowie. A może chaos?
-Jak to poszli? Czemu mam się nie martwić? Liluye? Powiesz mi o co chodziło? I... jeju, jadłaś coś dzisiaj? Może to przez wysiłek, co? Kawałek szliśmy...-położył jej dłoń na czole, sprawdzając, czy ma gorączkę czy coś.

146Zabytkowa wioska Indian - Page 6 Empty Re: Zabytkowa wioska Indian Nie 26 Lip 2015, 21:53

Liluye

Liluye
Oparła się o niego, właściwie z ulga. Bo musiała chwilę odpocząć. Czemu jej nikt nie mówił, że wizje będą tak męczące? Mogli ja poinformować, to by zrezygnowała zawczasu!
- Poczekaj, to ci wszystko wyjasnię.. I tak, jadłam, to był tylko kawałek, nie martw się, musze odpocząć - wyrzuciła z siebie na jednym tchu, więc w sumei nei wiem co robią tam przecinki. Oparła o niego głowe i patrzyła na korony drzew i niebo.
- Przyszli obydwoje, Lis z Onawą. To szamani.. ostatni tutaj przed wygnaniem. Obydwoje tutaj zginęli. Uważa się, że straszą, ale.. Nie nazwałabym tego tak. Zabrano im ich ziemie i siebię nawzajem.. W rodzinie miałam kilka rzeczy należących do Onawy, zabrała je moja prababka, razem z jej ciałem, które musiała wykupić z rąk kolonistów.. (kolonizatorów? lol. narratorka się zgubiła. Może to banda kolonistów na wycieczce). No i teraz, po tych stu latach chcielismy im zwrócić ich rzeczy. Częśc się udało, te były ostatnie. Zwracaliśmy je na odwrót, to znaczy.. Onawa dostała płaszcz Maguy, a on miał dostać jej laleczkę i bebenek. Ale Okazało się, że już są razem. Onawa jest wściekła, ni wiem dlaczego, wrzeszczała na mnie, że mamy im dac już spokój. Magua siedział w ciszy. Nie wiem, wydaje mi się, że zawsze jej na to pozwalał.. Ale nie wiem dlaczego. Złapała mnie za ręce, popchnęła, a jak chciałes im oddać te rzeczy to mieli je już w rękach. I zniknęli. Mają swój spokój - odetchnęła na koniec i przekręciła lekko głowe, żeby spojrzeć na Sashę.
- Wyjaśniłam? - uśmiechnęła się lekko, uspokajając się już.

147Zabytkowa wioska Indian - Page 6 Empty Re: Zabytkowa wioska Indian Nie 26 Lip 2015, 22:38

Sasha Anděl

Sasha Anděl
Sasha ciągle trzymał ją w ramionach, zmarszczył czoło i... słuchał w otwartymi ustami. To było... dużo do przetrawienia. Nie był stąd i nie był tak zaznajomiony z Indiańskimi historiami jak ludzie z tych okolic. Dlatego było mu ciężko. Było to dziwne. Nowe. I... no...
Przeczesał włosy palcami.
-Jeju, Liluye...-powiedział tylko, przytulając ją, nie mając pojęcia, co innego mógł powiedzieć.-Przestraszyłaś mnie.-dodał jeszcze, wzdychając i chwilę chowając twarz w jej włosach.
W końcu odchylił głowę do tyłu.
-Wracajmy, dobra? Nie chcę, byś mi tutaj znowu zasłabła...

148Zabytkowa wioska Indian - Page 6 Empty Re: Zabytkowa wioska Indian Nie 26 Lip 2015, 22:47

Liluye

Liluye
- Wracajmy - potwierdziła i podniosła się powoli, otrzepując tyłek z piachu. Pewnie plecy tez miała brudne.
- Masz mnie już za kompletna wariatkę? - spojrzała na Sashę, zbierając plecak z ziemi, przez co trochę zakręciło jej się w głowie. Wyciągnęła z drugiej kieszeni wodę z elektrolitami i napiła się, wiedząc, ze to jej się przyda.

149Zabytkowa wioska Indian - Page 6 Empty Re: Zabytkowa wioska Indian Nie 26 Lip 2015, 23:01

Sasha Anděl

Sasha Anděl
Pokiwał głową, trochę z ulgą. Dzień pełen wrażeń!
-Co?-spytał, zaskoczony.-Nie, no co ty.-odpowiedział szybko, nawet o tym nie myśląc.
Sam nie wiedział co myślał.
-Tylko już nie mdlej.-powiedział, obejmując ją w pasie na chwilę, jakby chcąc jej dodać... otuchy (?), po czym pewnie zaczęli schodzić z gór.
I na tym zakończyli swoją przygodę z duchami, zaprowadzając spokój wśród stworzeń spiritualnych tego rejonu. Oby na zawsze.

/zt?

150Zabytkowa wioska Indian - Page 6 Empty Re: Zabytkowa wioska Indian Wto 04 Sie 2015, 15:55

Rachela Hernández

Rachela Hernández
<-- szlak 25.01 popołudnie

Rachela z uwagą wjeżdżała na teren zabytkowej wioski, skupiajac swe spojrzenie na elementach, które charakteryzowały te miejsce. Była ciekawa historii tego miejsca, byla ciekawa legend i faktow związanych dawnym miejscem zamieszkania rdzennych Amerykanów.
- Od jak dawna wioskę można oglądać w takim stanie?
Zerknęła na Liluye, zatrzymując się gdzieś na obrzeżach i zsiadając z konia.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 6 z 7]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach