Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Dom Elisabeth

Idź do strony : Previous  1 ... 6 ... 9, 10, 11 ... 15 ... 20  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 10 z 20]

1Dom Elisabeth - Page 10 Empty Dom Elisabeth Pią 15 Sie 2014, 21:53

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
First topic message reminder :

Dom jest niewielki, wybudowany z gotowych materiałów. Ściany są wypełnione gąbką lub styropianem, nie ma tu mowy o porządnej izolacji. Dach często przecieka, w czasie upałów wewnątrz nie da się wytrzymać a klimatyzacja działa wątpliwie. Podczas chłodniejszych dni robi się naprawdę zimno i trzeba ratować się piecykiem elektrycznym.
Budynek ma tylko jedno piętro. Wewnątrz znajduje się kuchnia i łazienka oraz dwa średniej wielkości pokoje. Dom jest pomalowany na piaskowy kolor.
Na podwórku znajduje się podjazd.
Coś w ten deseń



Ostatnio zmieniony przez dr Elisabeth Roberts dnia Nie 29 Mar 2015, 22:10, w całości zmieniany 1 raz


226Dom Elisabeth - Page 10 Empty Re: Dom Elisabeth Sro 17 Gru 2014, 23:09

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
- Brutus ci nie pozwoli.- stwierdziła rozbawiona.- W ogóle będzie na ciebie obrażony bo zająłeś jego poduszkę.- poinformowała go dodatkowo, bo może się w nocy zdziwić jak kot będzie usiłował zająć swoje zwyczajowe miejsce snu.
Przez chwilę leżała w milczeniu słuchając bicia jego serca i malując jakieś esy floresy na jego klacie.
- Wiesz szczęśliwa jestem teraz.- jej głos już był na wpółsenny.

227Dom Elisabeth - Page 10 Empty Re: Dom Elisabeth Sro 17 Gru 2014, 23:22

Alexander Winchester

Alexander Winchester
- Kochanie, walisz sprzeczności najpierw mówisz, że mi nie pozwoli, a potem, że byłby zadowolony gdybym mu zwolnił jego miejsce. - Uśmiechnął się do niej i musnął jej usta.
No bo taki był fakt, skoro nie podobało się kotu, że zajął jego miejsce to chyba by się cieszył, jakby Alexander nagle zniknął.
- Ja też. Taki tyłek, w dodatku nagi leży obok mnie. Aż by się chciało klepnąć. - Wyszczerzył zęby w uśmiechu i wygodniej się rozłożył. Też powoli mu się zamykały oczy.

228Dom Elisabeth - Page 10 Empty Re: Dom Elisabeth Sro 17 Gru 2014, 23:37

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
- Wiesz co masz rację.- zgodziła się z nim po chwili zastanowienia.- To jest twoja wina bo widać, że mi skutecznie mieszasz w głowie. Tacy są właśnie mężczyźni mieszają nam biednym niewiastom w głowach.- oczywiście jej wypowiedź miała żartobliwy ton.
-No miałam ubrać piżamę ale nie będę ci tego robiła.- zaśmiała się cicho i cmoknęła go w policzek by ponownie wygodnie się ułożyć. Po chwili jej oczy zaczęły się zamykać a ona sama powoli zapadać w sen.

229Dom Elisabeth - Page 10 Empty Re: Dom Elisabeth Sro 17 Gru 2014, 23:46

Alexander Winchester

Alexander Winchester
- Oj, bo ja taki mąciciel. - Powiedział śmiejąc się do niej. - Oj, zostaw dupcię w negliżu. - Wymruczał jej do ucha, ale chwilę później już spali.
Hrrraaaa pssiiii hrraaa psiiii

230Dom Elisabeth - Page 10 Empty Re: Dom Elisabeth Czw 18 Gru 2014, 08:24

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
Rankiem Elisabeth otworzyła oczy i ze zdziwieniem stwierdziła, że coś ją przygniata. To coś okazało się ramieniem Alexandra, którym ją obejmował. Chyba powinna się przyzwyczajać, że ma większego kotka w łóżku (tygryska może). Uśmiechnęła się. Ostrożnie cmoknęła Alexa a potem tak by go nie obudzić wysunęła się z łóżka. 
Najpierw łazienka i poranne siusiu a potem ruszyła do kuchni. P drodze w salonie znalazła koszulę Winchestera więc narzuciła ją na siebie i podreptała do kuchni. Tam nakarmiła Brutusa i zabrała się za śniadanie dla nich. 
Nastawiła ekspres i zabrała się do smażenia boczku i jajecznicy, do tego tosty z dżemem. Dopiero potem uzmysłowiła sobie, że nawet nie wie czy Alex lubi takie śniadania.

231Dom Elisabeth - Page 10 Empty Re: Dom Elisabeth Czw 18 Gru 2014, 19:03

Alexander Winchester

Alexander Winchester
Winchester obudził się trochę później niż Roberts. Rozejrzał się dookoła podnosząc się z łóżka. Czyżby mu uciekła? No chyba nie? W końcu przecież byli u niej.
Wyszedł z łóżka i niesiony zapachem smażonego boczku ruszył do kuchni.
- Ohoho. Pięknie. - Powiedział uśmiechnięty do Beth. - Zaraz się ogarnę i przyjdę do ciebie. - Wszedł do łazienki, żeby się ogarnąć. Gdy już zrobił wszystkie potrzebne rzeczy pognał do kobiety.
- Ale mnie pięknym śniadaniem raczysz. - Szepnął jej do ucha obejmując ją od tyłu. Musnął delikatnie jej szyję.

232Dom Elisabeth - Page 10 Empty Re: Dom Elisabeth Czw 18 Gru 2014, 22:46

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
- Ty się tak nie spiesz z komplementami, póki co nie miałeś tego w ustach, więc nie wiesz czy jest zjadliwe.- trochę się z nim droczyła a kiedy objął ją przytuliła się do niego i odwróciła głowę chcąc dostać porannego buziaka. Dużego i gorącego. Jak już dostała to co chciała to pogoniła Alexa by usiadł przy stole i podała jedzenie. Sama nadal siedziała w jego koszuli. W sumie może w ogóle mu jej nie odda i zostawi sobie.
- Smacznego.- miała nadzieję, że naprawdę będzie mu smakować.

233Dom Elisabeth - Page 10 Empty Re: Dom Elisabeth Czw 18 Gru 2014, 23:07

Alexander Winchester

Alexander Winchester
Jeżeli nadal jej wychodziły kulinarne eksperymenty sprzed lat no to chyba powinno być ok. Poza tym bardzo ładnie pachniało, a to już mogło dowodzić, że faktycznie coś tam jej wyszło.
- Oj, przecież nigdy źle nie gotowałaś. - Stwierdził uśmiechając się jej. Chociaż przypomniało mu się jak pierwszy raz chciała mu coś ugotować i prawie jego chałupa poszła z dymem, ale w sumie poznał kilku strażaków, nie było źle.
Zasiadł do stołu tak jak mu poleciło i zaczął pałaszować, bo szczerze powiedziawszy był naprawdę mocno głodny.
- Jakie cudowne, bella fantastico. - Powiedział jak pewien znany i lubiany kucharz z TVP.

234Dom Elisabeth - Page 10 Empty Re: Dom Elisabeth Pią 19 Gru 2014, 10:06

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
Nie przesadzajmy. W oczach Alexandra ten drobny incydent chyba urósł do sporych rozmiarów ale pozwólmy mu na to przecież wspomnienia zawsze są nieco zniekształcone, przez upływający czas. 
- No cóż mistrzem kuchni też nigdy nie byłam.- radziła sobie bo musiała nawet potrafiła przygotować wykwintny obiad ale nigdy to nie było jej mocną stroną ani też ulubionym zajęciem. Przerażały ją kobiety, które całe dnie spędzały przy garach do tego opiekując się piątką dzieci. Tak, stanowczo nie była tym typem.
- Cieszę się, że ci smakuje.- posłała mu uśmiech. Coś czuła, że się dziś do pracy spóźnią.

235Dom Elisabeth - Page 10 Empty Re: Dom Elisabeth Pią 19 Gru 2014, 14:21

Alexander Winchester

Alexander Winchester
Alexandra pamięć jak widać nie była zbyt dobra, ale cóż. Przynajmniej z perspektywy czasu to wydarzenie wydawało mu się fajne. Oczywiście o ile fajne jest prawie puszczenie domu z dymem. No może teraz by aż tak mu się nie podobało, ale kiedyś było naprawdę miłe do wspominania.
Spojrzał na zegarek.
- Pyszne złotko, ale ja już muszę pędzić. Zaraz się spóźnię. - Powiedział do niej po czym poleciał szukać swoich rzeczy. - Mogę koszulę? - Zapytał, bo powinien jechać prosto do pracy, a nie miał zapasowej koszuli u niej. Oczywiście jeżeli planowała mu się przeciwstawić to wycałował ją po każdym skrawku jej twarzy, a potem wyszedł z uśmiechem na twarzy mówiąc "do widzenia".

/zt

236Dom Elisabeth - Page 10 Empty Re: Dom Elisabeth Nie 01 Lut 2015, 21:27

Mistrz Gry

Mistrz Gry
// 18.05.2013, poranek


Dziś w poczcie - reklamy! A w pliku reklam West Market kupon rabatowy (aż 50%) na zielone ogórki!

237Dom Elisabeth - Page 10 Empty Re: Dom Elisabeth Pon 09 Lut 2015, 15:47

Sue Baker

Sue Baker
/23.05.2013, popołudnie/

Jak zapowiedział, tak zrobił. W godzinach popołudniowych Sue Baker zajechał na swym rączym rumaku pod dom doktor Roberts. Ściągnął kask i podszedł do drzwi, by zapukać. Albo zadzwonić. W każdym razie w oczekiwaniu na kobietę oparł się barkiem o ścianę przy wejściu.
Liczył, że to będzie udany wieczór, hohoho.

238Dom Elisabeth - Page 10 Empty Re: Dom Elisabeth Pon 09 Lut 2015, 19:18

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
Beth wyjrzała przez wizjerek by sprawdzić kto stoi za drzwiami, chociaż ryk motocykla pod jej domem podpowiedział kogo może się spodziewać, tym bardziej, że Willa nie było w mieście. Tak, nie myliła się za drzwiami stał we własnej osobie Sue Baker.
Otworzyła je i przywitała się z uśmiechem.
Dzień dobry.- obrzuciła go szybkim spojrzeniem, chyba pasowała strojem.
Nie miała na sobie garsonki ale znaczniej mniej formalne ubranie. Ciasne jeansy podkreślały pupę. Do tego czarny top z aplikacjami i stonowanym dekoltem oraz krótka jeansowa kurteczka. W sumie w tym stoju nie przypominała szanowanej pani doktor.

239Dom Elisabeth - Page 10 Empty Re: Dom Elisabeth Pon 09 Lut 2015, 19:32

Sue Baker

Sue Baker
Odbił się od ściany, gdy Beth otworzyła drzwi. Nie krył się też specjalnie z tym, że obciął ją od góry do dołu. Baker wyglądał jak zwykle. W dżinsach, czarnym t-shircie, kamizelce z logiem klubu i skórzanej kurtce. O uszy obiło mu się, że poprzedni dzień koncertów był niezbyt udany, więc w schowku motocykla miał nawet latarkę, hoho. Chociaż nie obraziłby się, żeby światła zgasły, gdy będzie w towarzystwie pani doktor.
- Dobry. Zapraszam - wskazał swoją piękną maszynę. Zaczekał, aż kobieta pozamyka dom i skierował się do motocykla. Pokazał jej na wszelki wypadek, gdzie może się trzymać. - Ewentualnie możesz trzymać się mnie. Jak wygodniej - wzruszył ramionami i zasiadł.

240Dom Elisabeth - Page 10 Empty Re: Dom Elisabeth Pon 09 Lut 2015, 19:45

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
- I jak? Może być?- zapytała ze śmiechem, kiedy ją zmierzył z góry na dół. Miał tupet nawet się z tym specjalnie nie krył. Jakoś całkowicie przeczył temu wizerunkowi staruszka, który odmalowywał przed nią William.
Pozamykała za sobą dom a klucze i dokumenty wrzuciła do niewielkiej czarnej torebeczki,którą przewiesiłą przez ramię i bark. Trochę dziwnie się czuła z tym, przyzwyczajona do wielkiej torby lekarskiej.
Wysłuchała instrukcji a potem z wprawą wsiadłą na motor. Prowadzić go co prawda nie potrafiła ale całkiem nieźle sprawdzała się w roli pasażera.. Pochyliła się do przodu i objęła mężczyznę w pasie. Tak się o wiele wygodniej siedziało.
Ruszyli i pojechali w kierunku zachodzącego słońca.

Zt kierunek AP

241Dom Elisabeth - Page 10 Empty Re: Dom Elisabeth Sro 25 Lut 2015, 13:04

Sue Baker

Sue Baker
<--- z przyczepy, wieczór

Pani Roberts liczyła na powtórkę w najbliższej przyszłości, a Baker po rozmowie z Maro i obaleniu butelki nie-pamiętam-czego, był akurat skory do poprawienia sobie humoru. I liczył, że młoda lekarka stanie na wysokości zadania.
Hehehe.
I tak też pojawił się pod domem Elisabeth, zapukał albo zadzwonił i oparł się barkiem o framugę, jak to miał w zwyczaju.

242Dom Elisabeth - Page 10 Empty Re: Dom Elisabeth Sro 25 Lut 2015, 21:29

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
Dzwonek do drzwi ją zaskoczył. Zasejwowała gę i rzuciła pada na kanapę. Poprawiła luźną koszulkę i podciągnęła w górę leginsy, które zawsze jakimś cudem opadały. A chciała jakoś wyglądać skoro już jakiegoś pacjenta przyniosło na jej próg.
Otworzyła i zatrzymała się zaskoczona.
- Sue. Co za niespodzianka.- przyjrzała się mężczyźnie opierającemu o framugę.

243Dom Elisabeth - Page 10 Empty Re: Dom Elisabeth Sro 25 Lut 2015, 21:35

Sue Baker

Sue Baker
- To ja - obwieścił, stając prosto i nieco mętnym spojrzeniem wpatrując się w Beth. Nie, nie był zalany. Tylko odrobinę przyprawiony, hehe.
Odnośnie niespodzianki, na usta cisnęło mu się: lubisz to, suko?
Ale on przecież był takim dobrze wychowanym człowiekiem. Dlatego też zapytał:
- Nie przeszkadzam?

244Dom Elisabeth - Page 10 Empty Re: Dom Elisabeth Sro 25 Lut 2015, 21:48

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
Przyjrzała mu się. Nie wyglądał na zupełnie trzeźwego ale może przez to był bardziej wyluzowany. No i zachowywał się jak dobrze wychowany człowiek to bardzo ważne.
- Właściwie to nie.- przechyliła lekko głowę. Miła kilka opcji w zanadrzu.
Otworzyła szerzej drzwi.
- Masz ochotę na kawę?

245Dom Elisabeth - Page 10 Empty Re: Dom Elisabeth Sro 25 Lut 2015, 21:59

Sue Baker

Sue Baker
- Zawsze - odparł, uśmiechając wyjątkowo miło. Wlazł do mieszkania i rozejrzał. Przystanął w salonie i zawiesił wzrok na telewizorze, na którym widniało... coś.
- Więc tak spędzasz wieczory? - wskazał grę i zaśmiał się pod nosem.

246Dom Elisabeth - Page 10 Empty Re: Dom Elisabeth Sro 25 Lut 2015, 22:10

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
- Więc się rozgość.- wskazała mu ruchem ręki kanapę i salon a sama podreptała do aneksu kuchennego zrobić kawę o której wspominała.
- Nie wszystkie ale cześć. Relaksuje mnie to. Chcesz spróbować?- rzuciła mu pytające spojrzenie.
Koło nóg Bakera pojawił się Brutus i miaucząc zaczął się łasić.

247Dom Elisabeth - Page 10 Empty Re: Dom Elisabeth Sro 25 Lut 2015, 22:14

Sue Baker

Sue Baker
No to się rozgościł. Rozsiadł się jak panisko na kanapie i dość sceptycznie wpatrywał w ekran.
- Serio?
Ha, oto prawdziwe oblicze eleganckiej pani doktor. Dres, play station i...
- O kurwa - aż się wzdrygnął gdy nagle coś mu przeszło między nogami. Pochylił się i spojrzał na kota. - Cześć brzydalu - przywitał się i pogłaskał kota po łebku. Potem wyprostował się i zaśmiał. - Spróbować?
To go rozbawiła.
- Ehehe, no dobra.
Wolałby pobawić się w inne gry z panią doktor, ale ostatecznie można było uznać to za wstępną.

248Dom Elisabeth - Page 10 Empty Re: Dom Elisabeth Sro 25 Lut 2015, 22:24

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
Roberts w tym czasie pojawiła się z dwoma kubkami kawy.
- Mleko?- zapytała pro forma bo przecież mężczyźni nie pili kawy z mlekiem to babska domena. Niech ją Sue nie rozczaruje.
- Twój pierwszy raz...- uśmiechnęła się dwuznacznie.- Czy miałeś już z tym do czynienia?- przegoniła kota i usiadła wygodnie na kanapie przy okazji migając bosymi stopami.

249Dom Elisabeth - Page 10 Empty Re: Dom Elisabeth Sro 25 Lut 2015, 22:35

Sue Baker

Sue Baker
- Obejdę się - przejął kubek i odstawił go gdzieś w zasięgu ręki. Oby kot mu nie wypił. Och, Beth, jaka dowciapna. Spojrzał na nią, gdy siedziała już obok.
- Raczej nie miałem okazji bawic się w takie rzeczy - odparł zgodnie z prawdą. On miał prawdziwe życie do ogarniania, co nie? I w prawdziwym dość się nastrzelał, po cóz mu gry. - No to co tam masz?
Wskazał ekran.

250Dom Elisabeth - Page 10 Empty Re: Dom Elisabeth Sro 25 Lut 2015, 22:46

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
Brutus za kawą nie przepadał. Inaczej rzecz by się miała, gdyby Sue miał gdzieś w zanadrzu tuńczyka. Wtedy sprawa przedstawiałaby się zgoła inaczej.
- To proste i wciąga.- uprzedziła go lojalnie ze śmiechem bo znała takich co w dwie sekundy bakcyla połykali.
- Proponuję wyścigi.- wzięła pada i ustawiła co trzeba po czym podała go mężczyźnie. Lekko pochyliła się w jego kierunku wyjaśniając funkcję poszczególnych przycisków.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 10 z 20]

Idź do strony : Previous  1 ... 6 ... 9, 10, 11 ... 15 ... 20  Next

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach