Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Dom Elisabeth

Idź do strony : Previous  1 ... 9 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 16 z 20]

1Dom Elisabeth - Page 16 Empty Dom Elisabeth Pią 15 Sie 2014, 21:53

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
First topic message reminder :

Dom jest niewielki, wybudowany z gotowych materiałów. Ściany są wypełnione gąbką lub styropianem, nie ma tu mowy o porządnej izolacji. Dach często przecieka, w czasie upałów wewnątrz nie da się wytrzymać a klimatyzacja działa wątpliwie. Podczas chłodniejszych dni robi się naprawdę zimno i trzeba ratować się piecykiem elektrycznym.
Budynek ma tylko jedno piętro. Wewnątrz znajduje się kuchnia i łazienka oraz dwa średniej wielkości pokoje. Dom jest pomalowany na piaskowy kolor.
Na podwórku znajduje się podjazd.
Coś w ten deseń



Ostatnio zmieniony przez dr Elisabeth Roberts dnia Nie 29 Mar 2015, 22:10, w całości zmieniany 1 raz


376Dom Elisabeth - Page 16 Empty Re: Dom Elisabeth Sro 08 Kwi 2015, 21:31

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
- Mam whiskey schowane dla Willa. - uśmiechnęła się i sięgnęła do jednej z szafek by wyjąc alkohol a do drugiej by wyjąć szklaneczki a potem jeszcze do lodówki po lód. W między czasie pokazała mu gdzie jest popielniczka do póki nie palił w sypialni to jej to nie przeszkadzało.
Potem polała alkohol do szklaneczek sobie tylko trochę, symbolicznie za to Sethowi o wiele więcej.
Oparła się o blat tuż obok niego i uniosła szklaneczkę w geście toastu.

377Dom Elisabeth - Page 16 Empty Re: Dom Elisabeth Sro 08 Kwi 2015, 21:34

Seth Cluster

Seth Cluster
- Za ciebie i mnie... - mruknął i stuknął się z nią... szklanką oczywiście, po czym pociągnął z niej solidnego łyka. Westchnął z ulgą, czując jak grzeje go od środka.
- Zaraz, dla Willa. Nie szkoda ci polewać łychę przeznaczoną dla naszego przystojniaka? - rzucił z drwiną w głosie gdy już przeszło palenie w żołądku i spojrzał na panią doktor z góry.
Okulary miał już oczywiście zawieszone na zewnętrznej kieszeni kamizelki, dlatego mogła widzieć jego zrelaksowane spojrzenie skierowane na jej oczy.

378Dom Elisabeth - Page 16 Empty Re: Dom Elisabeth Sro 08 Kwi 2015, 21:51

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
- Myślę, że akurat z tobą to Will by się podzielił bez problemów a może jednak nie?- przechyliła lekko głowę i uśmiechnęła się przekornie. W sumie to chyba zapas alkoholu w jej mieszkaniu zwiększy się w najbliższym czasie. Oczywiście ze względu na Clustera bo jej to raczej spożycie nie wzrośnie.
Podniosła się i usadowiła cztery litery na blacie skoro już siedzieli w kuchni. W sumie to nie maiła pojęcia dlaczego zostali akurat tutaj.
Brutus nieśmiało wstawił głowę do kuchni gotowy ponownie czmychnąć.

379Dom Elisabeth - Page 16 Empty Re: Dom Elisabeth Sro 08 Kwi 2015, 21:57

Seth Cluster

Seth Cluster
Seth przyjrzał się jej nogom, które zwisały z blatu i stanął przed nią, pociągając ze szklanki. Rozłożył jej nogi i stanął między nimi przyglądając się kobiecie z bliska.
- I co teraz, pani doktor... Pozwoli mi pani w takim stanie wrócić samotnie do swojej przyczepy? Wsiadać pod wpływem alkoholu na motocykl? - zapytał z uśmieszkiem, pochylając się do niej lekko. Dłoń ze szklanką oparł o blat, a drugą o jej udo, stojąc tak przed nią w swojej kraciastej koszuli i kamizelce. Classy as fuck.

380Dom Elisabeth - Page 16 Empty Re: Dom Elisabeth Sro 08 Kwi 2015, 22:09

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
- Nie wiem, naprawdę nie wiem.- udawała, że się głęboko nad tym zastanawia.- Pewnie powinnam ci zabrać kluczyki i zalecić spacer do domu a odbiór motocykla jutro rano.- ponieważ stał tak blisko to mógł dojrzeć iskierki rozbawienia w jej ciemnych oczach. Uwielbiała się z mi droczyć. Miał poczucie humoru więc mogła to wykorzystywać.
- No chyba, że masz przekonujący argument by się wyspać w moim wygodnym łóżku.- lekko przygryzła wargę i oplotła go nogami w pasie przyciągając jeszcze bliżej.

381Dom Elisabeth - Page 16 Empty Re: Dom Elisabeth Sro 08 Kwi 2015, 22:17

Seth Cluster

Seth Cluster
- Hm... Możliwe że jest taki jeden argument, pani doktor... - podrapał się po brodzie, jakby ciężko kontemplując czy jednak jest to dobry argument do użycia w dyskusji.
Koniec końców zdjął z siebie maskę udawanego zamyślenia i otarł się o nią kroczem patrząc prosto w oczy.
- I co, co pani sądzi, jest to wystarczający argument? - przechylił głowę i przechylił szklankę, biorąc sporego, sążnego łyka.

382Dom Elisabeth - Page 16 Empty Re: Dom Elisabeth Sro 08 Kwi 2015, 22:26

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
- Myślę, że to może być całkiem przyzwoity argument w tej dyskusji. - nie odrywała wzroku od szarych oczu Setha, które się w nią wpatrywały. Chciałaby się z nim na sekundę zamienić i zobaczyć siebie tak jak on ją widział. Póki co mogła jedynie dostrzec swoje odbicie w jego tęczówkach.
Opróżniła swoją szklaneczkę jednym łykiem, bo też i nie miała tam więcej nalane. W końcu jutro ktoś musiał w przychodniu przyjmować pacjentów.

383Dom Elisabeth - Page 16 Empty Re: Dom Elisabeth Sro 08 Kwi 2015, 22:32

Seth Cluster

Seth Cluster
- przyzwoity? Pfff - prychnął udając oburzenie i też opróżnił szklankę z rudym płynem. Odstawił ją obok szklanki Roberts, po czym chwycił ją za uda i podniósł z blatu, poprawiając chwyt na jej pośladkach. Nie był to dla niego jakiś gigantyczny problem.
Powolnym krokiem wszedł z nią do jej sypialni i siadł na łóżku, sadzając sobie na kolanach. Pochylił się całując ją relatywnie długo i mocno, po czym odsunął twarz i spojrzał na nią z bliska.

384Dom Elisabeth - Page 16 Empty Re: Dom Elisabeth Sro 08 Kwi 2015, 22:46

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
Objęła mężczyznę za szyję, chociaż nie sądziła by ją upuścił. Raczej dlatego by się do niego mocniej przytulić apotem roześmiała mu się tuż koło ucha. W tej chwili poczuła się jakby miła miała szesnaście lat a nie trzydzieści pięć.
W sypialni dominowało sporych rozmiarów łóżko, które Beth najczęściej dzieliła z Brutusem. Cluster na pewno też się w nim zmieści i nogi nie będą mu nigdzie wystawać.
Po tym jak ją pocałował przez chwilę wpatrywali się w siebie w milczeniu aż tym razem Roberts pochylił a się i pocałowała Setha.

385Dom Elisabeth - Page 16 Empty Re: Dom Elisabeth Sro 08 Kwi 2015, 22:51

Seth Cluster

Seth Cluster
- Pani doktor, mam jedno zasadnicze pytanie... - zaczął na krótko przed tym jak zaczęła go całować. Złapał ją za szyję, a gdy przerwała na chwilę, przechylił głowę.
- Śpi pani nago? Bo z tego co wiem to najdzrowszy sposób, gdyż ciało samo dostosowuje temperaturę, jest odpowiedni przewiew i komfort... - dodał, zjeżdżając dłonią z jej szyi po ramieniu na wcięcie w talii, potem na pośladki, które klepnął lekko, wewnętrznie zachwycając się jak przyjemnie odbija mu się od nich dłoń.

386Dom Elisabeth - Page 16 Empty Re: Dom Elisabeth Sro 08 Kwi 2015, 23:01

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
- Obawiam się, że niestety nie. Mamusia zawsze mi powtarzała, że przyzwoite dziewczynki nie sypiają nago wobec tego mam taką flanelową koszulę nocną. Po same kostki z długim rękawem i bez dekoltu.- opisała jakiś średniowieczny strój, który przyszedł jej do głowy w rzeczywistości sypiała zazwyczaj w jakiś satynowych fatałaszkach i była sobie dała rękę uciąć, że Clusterowi przypadłyby do gustu.
- Wiesz tobie tez powinniśmy kupić taką pasiastą piżamę.- dodał bardzo poważnym tonem w środku krztusząc się ze śmiechu.

387Dom Elisabeth - Page 16 Empty Re: Dom Elisabeth Sro 08 Kwi 2015, 23:08

Seth Cluster

Seth Cluster
Seth zmarszczył brwi podejrzliwie i prześwietlił ją wzrokiem. Cóż, jeszcze sekunda, a może i by uwierzył, ale jeden fakt nie pozwalał mu na to.
- Tak. I na pewno mamusia przyzwoliła ci na seks w parku krajobrazowym całkiem nago w środku nocy. - uniósł brwi. - Oj pani doktor, kitować to pani na pewno nie umie. - nacisnął palcem wskazującym jej nos jakby miał wydać z siebie dźwięk porównywalny do czerwonego nochala klauna.
A potem bezpardonowo, jednym płynnym ruchem zdjął z niej jej koszulkę. A co będzie czekał.

388Dom Elisabeth - Page 16 Empty Re: Dom Elisabeth Sro 08 Kwi 2015, 23:20

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
- Zasadniczo moja matka ma w dupie to co robię i z kim, choć pewnie jak by miała możliwość to dojebałaby mi w jakiś sposób.- stwierdziła zupełnie serio Roberts. Jeżeli ktoś miał zjechane stosunki z rodzicami to na pewno była to ona. Nic więc dziwnego w tym, że unikała klanu Robertsów jak się tylko dało.
Tak czy siak Seth skutecznie odwrócił jej uwagę ściągając bluzkę. Nie postała mu więc dłużna i zaczęła z niego ściągać ubrania. Wszystkie po kolei. Łącznie ze skarpetkami.

389Dom Elisabeth - Page 16 Empty Re: Dom Elisabeth Sro 08 Kwi 2015, 23:28

Seth Cluster

Seth Cluster
I został biedny outlaw bez ubrań, obnażony przed panią doktor jak na badaniu do wojskowych rezerw. Z tym że tam nie ma się wzwodu, a jeśli się go ma, to się go albo chowa, albo pali buraka, bo w komisji albo stare, brzydkie baby, albo sami faceci.
Na całe szczęście Roberts ani nie była starą, brzydką babą, ani facetem. Toteż wzwodu swego Seth się nie wstydził. Zamiast tego po prostu ściągnął z Roberts wszystko co ona sama miała na sobie. Łącznie ze skarpetkami. Przyjrzał się jej od stóp do głów, stojąc przy łóżku... bo kto mu zabroni.

390Dom Elisabeth - Page 16 Empty Re: Dom Elisabeth Sro 08 Kwi 2015, 23:37

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
Ponieważ narratorka nie ma pojęcia o przebiegu komisji wojskowej to mogła sobie to tylko i wyłącznie wyobrażać przy czym na jej twarzy pojawiał się uśmiech, kiedy sobie tak stojącego Setha wyobrażała.
- Będziesz tak stał do samego rana?- zapytała uśmiechając się prowokacyjnie i cholera trochę się peszyła jak tak się na nią gapił ale nie dała tego w żaden sposób po sobie poznać. Oczywiście miało to związek z babskimi kompleksami ale o tym cicho sza.

391Dom Elisabeth - Page 16 Empty Re: Dom Elisabeth Sro 08 Kwi 2015, 23:46

Seth Cluster

Seth Cluster
- Cóż, podziwiać można nieograniczoną ilość czasu... - uśmiechnął się do niej i dość bezpardonowo pchnął ją na łóżko. Wyciągnął jeszcze ze spodni paczkę gumek i dołączył do leżącej w pościeli kobiety. Pochylił się nad nią, całując powoli w usta. Przy okazji obtarł się o nią odsłoniętą, wrażliwą częscią ciała, a potem podniósł się trochę wyżej.
- I co, może pani podyskutuje z tym przyzwoitym argumentem? - rzucił zawadiacko, unosząc prawą brew w górę. To prawie jak rzucanie rękawicy.

392Dom Elisabeth - Page 16 Empty Re: Dom Elisabeth Sro 08 Kwi 2015, 23:59

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
Roześmiała się z zaczepki Setha. Prowokator jeden. W każdym razie Roberts po prostu przyciągnęła Clustera do siebie całując go. Niech on już tutaj lepiej nie mędrkuje i nie zdziera na próżno swego gardła tylko użyje tego swojego argumentu, który z typowo męską duma obnosi po świecie.
No chyba, że wyczyny w środku lasu go wyczerpały i biedactwo nie miało czasu sił zregenerować.

393Dom Elisabeth - Page 16 Empty Re: Dom Elisabeth Czw 09 Kwi 2015, 11:07

Seth Cluster

Seth Cluster
Cóż, Setha długo prosić nie trzeba było.
Nie przerywając całowania zaczął czynność do której stworzono wystające narządy rozrodcze u facetów. Jakie to szczęście że kobiety nie pożerały swoich partnerów po stosunku. Chociaż właściwie to mentalnie było to możliwe, ale nie w tym przypadku.
Motocyklista po raz kolejny nie oszczędzał się i Roberts, sprawiając że sprężyny w materacu wielkiego łóżka miały ciężki orzech do zgryzienia.
Z racji faktu że w lesie skończył już raz, tym razem wszystko to trwało dużo dłużej, ale koniec końców lekarka mogła poczuć wypracowany koniec w sobie. Seth tylko opuścił głowę na jej ramię, dysząc i czekając.

394Dom Elisabeth - Page 16 Empty Re: Dom Elisabeth Czw 09 Kwi 2015, 15:19

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
Roberts powinna chyba zaczac chodzic na silownie by sobie troche kondycje poprawic albo o rozwoj tej kondycji skutecznie zadba Seth.
Efekty pracy narzadow rozrodczych mezczyzny byly imponujace a Beth dawala z siebie tyle samo ile brala, w efekcie kolejny orgazm na chwile pozbawil ja swiadomosci. Dopiero po chwili wrocila do zywycz i poczula ciezar Setha na sobie. Zmusila go do przekrecenia sie na plecy a sam wykorzystala to by przytulic sie do niego i wkorzystac kalatke piersiowa jako poduszke. Jedna noge przerzucila przez jego nogi i owinela sie w okol niego prawie jak bluszcz. Byla szczesliwa i nie czula potrzeby otwierania buzi. Ta cisza i meskie cialo u jej boku jej wystarczaly. Po chwili zapadla w sen.

395Dom Elisabeth - Page 16 Empty Re: Dom Elisabeth Czw 09 Kwi 2015, 17:02

Seth Cluster

Seth Cluster
Motocyklista po zbliżeniu z panią doktor pozwolił jej spać na sobie. Objął ją jeszcze spokojnie i czule ramieniem, przymykając oczy. Ciepło jej ciała, subtelny zapach i delikatny szmer jej oddechu uspokajał go.
To był dobry wieczór i noc. Bezstresowa, wyzwalająca rozrywka okraszona pełnym namiętności zbliżeniem... Do tego dwukrotnym. Nie ma na co narzekać.
Jednak nie to było problemem, czy może raczej trzeba by było powiedzieć aspektem nie dającym zasnąć.
Mężczyzna myślał o swoich decyzjach. O Consueli i tym, że może zbyt szybko podjął decyzję. Że może jej zrobić krzywdę, a tego nie chce. Nie mógł przez to zasnąć i długi czas patrzył w sufit, myśląc, bijąc się w głowie ze swoimi myślami. W gruncie rzeczy on nigdy nie chciał zrobić nikomu krzywdy, a Consuela była osobą którą bardzo lubił i zależało mu na niej. Nie chciał też, aby ta sytuacja ich poróżniła, ale jak to się mówi nie można mieć ciastka i go zjeść. No chyba że mieć ciastko w żołądku a po paru godzinach je wysrać.
Westchnął ciężko zanim zmorzył go sen.
Jutro ma parę spraw do załatwienia.

396Dom Elisabeth - Page 16 Empty Re: Dom Elisabeth Czw 09 Kwi 2015, 17:24

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
Kobieta spała jak zabita pewnie dlatego nie słyszała dzwoniącego budzika. Obudziła się jakiś czas później i zdezorientowana w pierwszej chwili nie zaskoczyła co jest grane. Seth zajmował trzy czwarte łóżka zostawiając jej niewielki kawałek, za to ona leżała prawie na nim przytulona jak najbliżej się dało.
Przez chwilę obserwowała jak mężczyzna śpi a potem z czułym uśmiechem przesunęła dłonią po jego policzku. W tym samym momencie jednak jej wzrok padł an budzik.
- Cholera.- zerwała się z łóżka. Musiała się ruszyć bo w przeciwnym wypadku spóźni się do pracy. Wyskakując z łóżka i pędząc w kierunku łazienki przywaliła palcem w komodę.
- Szlag by to.- musiała wyglądać komicznie podskakując na jednej nodze.

397Dom Elisabeth - Page 16 Empty Re: Dom Elisabeth Czw 09 Kwi 2015, 17:28

Seth Cluster

Seth Cluster
Seth podniósł głowę, z trudem otwierając oczy. Zmrużył je, patrząc na podskakującą Beth.
- Co jest... Wietnam, czy co, że tak walą? - zapytał, potem przetarł dłonią twarz i spojrzał na nią ponownie.
- Oho... Widzę że mały palec tradycyjnie zwabił cię w pułapkę. - uśmiechnął się i wstał całkiem nago, stanął przed nią w całej swej okazałości, z potarganymi włosami.
- Zacznij bluzgać, przestanie tak boleć. - złapał ją za policzek i pocałował ją na powitanie.

398Dom Elisabeth - Page 16 Empty Re: Dom Elisabeth Czw 09 Kwi 2015, 17:58

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
Ech. Kobieta następnego dnia po chciałaby zrobić dobre wrażenie na mężczyźnie zamiast od samego rana robić z siebie kretynkę skaczącą na jednej nodze. Nie trzeba już dodawać, że była nago. Trudno, niech się Seth przyzwyczaja.
- Taa nowy środek przeciwbólowy. Zaordynuję go moim pacjentom następnym razem.- zdołała się uśmiechnąć a potem mężczyzna skutecznie odwrócił jej uwagę od bolącego palca. Chętnie by to przeciągła ale wiedziała, że wtedy na pewno do pracy się spóźni.

399Dom Elisabeth - Page 16 Empty Re: Dom Elisabeth Czw 09 Kwi 2015, 18:14

Seth Cluster

Seth Cluster
Cóż, Seth doskonale zdawał sobie sprawę z faktu, że musi się zbierać. Cieszył się w duchu, że taktyka odwrócenia uwagi od bolącego palca się udała. Klepnął kobietę w tyłek jeszcze, gdy skończyli się całować i spojrzał na nią.
- Jak chcesz, to cię podrzucę, na motocyklu będzie szybciej. - mrugnął do niej i naciągnął na tyłek spodnie, potem koszulę.

400Dom Elisabeth - Page 16 Empty Re: Dom Elisabeth Czw 09 Kwi 2015, 19:00

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
- Dzięki. Będę wdzięczna. Daj mi tylko dziesięć minut na prysznic i nakarmienie kota. W kuchni powinna być kawa. Częstuj się.- zwinęła mu jeszcze całusa i zniknęła w łazience skąd Seth mógł usłyszeć typowe odgłosy kąpieli.
Po dwudziestu minutach Beth pojawiała się w kuchni w klasycznych czarnych spodniach, wzorzystej bluzeczce w kwiatki ze skromnym dekoltem i żakietem zarzuconym na ramiona. Część włosów upięła a w uszach miała małe złote kolczyki. Na nogach oczywiście szpilki.
- Jestem gotowa.- uśmiechnęła się i jeszcze na szybko nałożyła kotu jedzenie i nalała świeżej wody.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 16 z 20]

Idź do strony : Previous  1 ... 9 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20  Next

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach