Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Przychodnia

Idź do strony : Previous  1 ... 19 ... 34, 35, 36 ... 39 ... 44  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 35 z 44]

1Przychodnia - Page 35 Empty Przychodnia Czw 15 Maj 2014, 11:35

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Witaj w Świątyni Zarazków, istnym niebie chorób przenoszonych drogą kropelkową i największym zbiorowiskiem młodocianych z chorobami wenerycznymi – przychodni! Pokryty graffiti błękitny budynek mieści w sobie dwa gabinety lekarzy ogólnych. Jeśli oni nie będą w stanie ci pomóc, skierują cię do specjalistów; w Old Whiskey znajdują się aktualnie gabinety ginekologa, okulisty, laryngologa i dentysty.
Przy przychodni działa również mała klinika z izbą przyjęć, do której trafiają ludzie z ranami postrzałowymi, pocięci nożem, czy krwawiący przez inne niefortunne przypadki – po powierzchownym zajęciu się raną poszkodowani zawożeni są niezwłocznie do szpitala w Appaloosie. Lekarze tu pracujący wydają się być pozbawieni radości życia, lecz co się dziwić – ich pacjenci nie należą do najczystszych, czy najkulturalniejszych. Jednak żeby się u nich leczyć trzeba mieć wykupione ubezpieczenie, dostać je z pracy, lub słono zapłacić – opieka zdrowotna w Stanach jest bowiem odpłatna. I to wysoce.

Każda osoba legalnie zatrudniona jest ubezpieczona i może korzystać z usług przychodni.
Jeśli chcesz się ubezpieczyć prywatnie musisz jednorazowo zapłacić 5000$
Jeśli nie posiadasz ubezpieczenia, ceny za konkretne zabiegi/leczenie są ustalane indywidualnie przez MG. Rachunek będzie wysyłany na pocztę leczonej postaci po jej wyjściu z przychodni/kliniki.


851Przychodnia - Page 35 Empty Re: Przychodnia Sro 06 Maj 2015, 16:17

Harry Bright

Harry Bright
Przytaknął i czekał w napięciu na werdykt.
- Paniki? - zdziwił się - Ale nie mam powodu panikować. No i to się dzieje wieczorem jak absolutnie nic nie robię...
Zacisnął usta i odwrócił wzrok. Stresu miał dużo, ale nie wiedział, czy powinien o czymkolwiek mówić.
- No obecnie straciliśmy dom, praca, jak sama mówisz jest stresująca czasami... to chyba tyle...

852Przychodnia - Page 35 Empty Re: Przychodnia Sro 06 Maj 2015, 16:46

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Przyłożyła długopis do ust, zastanawiając się nad czymś.
- Może nic nie robisz to zaczynasz za dużo myśleć. Zmartwienia, problemy, nagle wszystko przychodzi do głowy. I proszę, atak paniki gotowy. - zastanawiała się, zapisując coś w karcie pacjenta.
- W razie gdyby, się pogorszyło, dam coś lekkiego na uspokojenie. - wypisywała receptę. Po chwili przesunęła na biurku przed nos Harrego wraz ze skierowaniem na badanie. - I warto czasami w takich momentach podzielić się troskami z żoną. Zwykle przynosi to ulgę, dzieląc się z ukochaną osobą.
Uśmiechnęła się smutno.

853Przychodnia - Page 35 Empty Re: Przychodnia Sro 06 Maj 2015, 19:08

Harry Bright

Harry Bright
- Hmm - zastanowił się. Może i racja, takie rzeczy chyba potrafią działaś z opóźnieniem...
Wziął receptę od kobiety i ubrał koszulę z powrotem. Na wspomnienie o żonie zrobiło mu się smutno. gdyby tylko chciała z nim rozmawiać o czymkolwiek, co dopiero o jego zrujnowanych zdrowiu i nerwach.
- Hej, co to za mina? - uśmiechnął się słabo, maskując swoją melancholijną minę.

854Przychodnia - Page 35 Empty Re: Przychodnia Pią 08 Maj 2015, 10:14

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Nie miała zamiaru dzielić się jakimikolwiek troskami z nim. Wolała pokazywać jakie to jej życie jest idealne. Dlatego machnęła ręką.
- Ah, nieważne. Tak się zamyśliłam. - odparła prędko i wysiliła na zwyczajowy, miły uśmiech. - Dobrze, to już w takim razie będzie wszystko, Harry. Jak zrobisz badanie, wróć do mnie z wynikami.
Poprosiła.
- I nie stresuj się już tyle. No i oczywiście ucałuj Alice ode mnie.

855Przychodnia - Page 35 Empty Re: Przychodnia Pią 08 Maj 2015, 11:52

Harry Bright

Harry Bright
Obserwował ją uważnie ale w sumie nie znał jej na tyle, żeby stwierdzić czy mówi prawdę. Ostatecznie mało go to obchodziło.
- No dobrze. Rozumiem, że niemogę ich popijać whiskey, prawda? - zażartował sucho.
Nie odpowiedział 'lepiej sama to zrób' ale było blisko.
- Hah, łatwo powiedzieć. Postaram się, ale to chyba daremny trud.
Odwrócił się do wyjścia ale zatrzymał się jeszcze w drzwiach.
- Catherine, ten bar w którym poznałaś Alice... polecasz?

856Przychodnia - Page 35 Empty Re: Przychodnia Pią 08 Maj 2015, 12:17

Catherine Hernández

Catherine Hernández
- Żadna whiskey! Najlepiej odstawić na jakiś czas. - doradziła. Potem zamknęła kartę pacjenta Harrego i miała już wołać następną osobę, gdy uniosła brwi w odpowiedzi na pytanie.
- Czy polecam? No nie wiem. Bar jak bar. - wzruszyła ramionami i zlustrowała wzrokiem mężczyznę. Musiała to dodać, wiedząc kto się kręci zwykle w tym pubie. - Choć to nie wasze klimaty, zaufaj mi.
Posłała mu uśmiech.

857Przychodnia - Page 35 Empty Re: Przychodnia Pią 08 Maj 2015, 12:22

Harry Bright

Harry Bright
No o tym raczej nie ma mowy. Jakby jeszcze mu kazała przestać palić to traciłby już wszystkie rozrywki w życiu. Zlustrował ją chwilę wzrokiem. Nie ich klimaty, a jakie są ich klimaty? Mieli jakieś wspólne jeszcze?
Uśmiechnał się w końcu i kiwnął głową.
- Dziękuję. Do zobaczenia.
I wyszedł po drodze zahaczając o aptekę aby zrealizować receptę.

/zt

858Przychodnia - Page 35 Empty Re: Przychodnia Pią 08 Maj 2015, 12:39

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Przyjęła resztę pacjentów, spędzając tak kilka godzin, aż skończyła wczesnym popołudniem, wychodząc i udając się do domu, by pobyczyć się nad basenem z drinkiem z parasolką.

zt

859Przychodnia - Page 35 Empty Re: Przychodnia Sro 20 Maj 2015, 20:22

Carmalita Auguste

Carmalita Auguste
// początek piątek 27.08.2013 popołudnie
Carmalita przyszła po dość cieżkim poranku. zobaczyła swoje śniadanie we wszystkich kolorach tęczy. Mieszkała sama nie wiedziała, gdzie. Matka mówiła coś, że zapłaci za naprawę omu. Na studia się dostała, ale rodiznka o tym nie wie. Cóż taki lajf. Całe szczęście samochód jest sprawny. PRzyszła do pracy oi pomogła przyjąć kilka pacjentów. Pobrała krew i inne próbki, a potem wysłała je do laboratorium. Gdy uporządkowywała karty pacjentów kilka razy biegła do lazienki. Trwalo już to ktoryś dzięńi się niepokoiła. Jadła przez to nieco mniej szitowego żarcia. Zwierzyła się swojej koleżance z pracy. Mowiła, ze ma sprawdzić, czy jest w ciąży. Carmalita machnęła reką. Ostatnio była w łóżku, a raczej w oceanie z Florenciem. Jest to niemożliwe by tam zajść w ciąże. Naiwnie wierzyła, że wczesniej nie zaszła. Podharcerzyła test ciążowy, który wskazał, ze jest w ciazy. Zrobiła kolejnych dziesięć. Z tymi patyczkami pojechała do domu, albo i nie. Szczerze to powinna jeszcze iść do lekarza.
<zt>

860Przychodnia - Page 35 Empty Re: Przychodnia Pon 25 Maj 2015, 12:31

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
/ 31.08.2013, popołudnie

Roberts już od jakiegoś czasu siedziała i przyjmowała w swoim gabinecie pacjentów. Kilka osób z gorączką, kilka po recepty. Jeszcze ktoś ze zwichniętą kostką. Przyszła mamusia rozentuzjazmowana swoim stanem. I wyzwanie popołudnia czyli maluch z koralikiem wepchniętym do nosa. Spanikowana matka, ryczący po niej ojciec, że nie pilnuje i mała blond włosa dziewczynka płacząca i nieco zdezorientowana. Opanowanie chaosu zajęło jej pewni więcej czasu niż samo wyjęcie tego nieszczęsnego koralika.
Reszta zmiany minęła dosyć spokojnie.

zt

861Przychodnia - Page 35 Empty Re: Przychodnia Sro 27 Maj 2015, 17:21

Catherine Hernández

Catherine Hernández
/ noc 1.09

Przyszła do pracy wieczorem, przywdziała swój kitel lekarski pod codzienne ubranie i ruszyła do gabinetu, gdzie miała dyżur i byłą także pod telefonem.
Trochę się nudziła, ale Rakietę grzecznie trzymała na dnie, najniższej szuflady.
Potem poszła sobie zrobić kawę i wróciła na dyżur.
W końcu jednak została wezwana przez policję czy kogoś tam i wróciła wcześniej do domu.

zt

862Przychodnia - Page 35 Empty Re: Przychodnia Czw 28 Maj 2015, 10:44

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
// 02.09.2013, południe.
Morgan umówila ise już wcześniej na tę wizytę. PRzyjechała swoim Nissanem i weszła do budynku. Odkąd jest w Old Whiskey była zawsze opatrywana i leczona w spartańskich warunkach, a tutaj popatrzcie. Nawet drzwi mają automatyczne. Podeszła do recepcji, gdzie wskazano jej gabinet Cath. Foksi ubrana w sukienkę weszła do gabinetu wcześnie pukając.
- Cześć.. pamiętasz, ze byyśmy umówione? - spytała nie pewnie. Dokłądnie wiedziała z jaką srawa przychodzi, a angielce było wstyd, że po raz pierwszy jestw tej sprawie u pani doktor.

863Przychodnia - Page 35 Empty Re: Przychodnia Czw 28 Maj 2015, 10:50

Catherine Hernández

Catherine Hernández
/ 02.08, południe

Catherine od rana przyjmowała pacjentów i to ją powstrzymywało przed myśleniem o tym co zrobiła. Brrr, a jednak nie tak skutecznie.
I najgorsze było to, że pacjenci się kończyli. Dlatego tak mało osób chorowało. Może było zbyt gorąco by babcie i dziadki wyłazili z domów? Może.
Na szczęście przyszła Foxxy, z którą mogła zamienić kilka słów.
- Cześć, wchodź. Pamiętam. Siadaj i opowiadaj co cię do mnie sprowadza. - chyba nie pamiętała tego. Bez uśmiechu, założyła okulary na nos i spojrzała w jej kartę pacjenta.

864Przychodnia - Page 35 Empty Re: Przychodnia Czw 28 Maj 2015, 10:56

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Foksi nie miała karty pacjenta, chyba, że Catherine własnie ją zalożyła. po raz pierwszy legalnie weszła do tego cholernego budynku. Zawsze Cath robiła jej przysługę i pomagała w ramach kartelu.
- No chciałam się porzadnie zabezpieczyć. - powiedziała. Mówiła dośc nie pewnie. wolała brac tabletki, bo nigdy nic nie wiadomo. Przed nią i Leszkiem dwa lata życia małżeńskiego, fejkowego, ale mieszkają razem.Nie trzeba uprawiac codziennie seksu, wystarczy jedna pijana noc i moga wpaść. A Morgan tego nei chciała. Poza tym po ostatnim razie na pewno nie chciała ise przejmować zuzytym kondomem.

865Przychodnia - Page 35 Empty Re: Przychodnia Czw 28 Maj 2015, 11:01

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Uniosła wzrok i spojrzała na Foxxy znad okularów.
- W porządku. Brałaś już coś wcześniej? Pamiętasz nazwy? - przygotowała sobie długopis, gotowa do zapisywania.

866Przychodnia - Page 35 Empty Re: Przychodnia Czw 28 Maj 2015, 11:07

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Spojrzała zdezorientowana na Cath.
- Nie nie brałam niczego. Nawet nie wiem jak się ich używa.. słyszałam o plastrach niby są lepsze, nie trzeba ich brac codziennie. - wywaliła na jednym wydechu. - Nawet nie myślałam, ze kiedykolwiek pójde z tym do lekarza, seks z kobietami od razu to wyklucza. - dodała pod nosem. Siedziała spięta na krześle kompletnie nei wiedząc, co robi. Miała ochotę wyjśc. Miała dwadziesćia sześć lat i wiedziała o antykponcpejci tyl eo co trzynastolatka.

867Przychodnia - Page 35 Empty Re: Przychodnia Czw 28 Maj 2015, 11:12

Catherine Hernández

Catherine Hernández
No cóż. Można nic nie wiedzieć, a i można być specjalistą w tej dziedzinie, a i tak zajść w ciążę. Nikt tu nie był idealny.
- Mhm. A co wolisz? Plastry czy tabletki. Rzeczywiście plastry się zmienia nie tak często. O tabletkach trzeba pamiętać codziennie o tej samej godzinie. Wymagają większej dyscypliny. Ale są skuteczniejsze. Tabletki antykoncepcyjne, w zależności ilufazowe są mają ok od 0,2 do 1,4 skuteczności. Plastry mają 0,9 skuteczności w skali Pearla. Czyli to wskaźnik ile kobiet zaszło w ciąże na 100, używając danej techniki. Nadążasz?
Przekrzywiła głowę i zagarnęła długi kosmyk za ucho.
- Jest też krążek dopochwowy, co ma chyba 0,65 skuteczności. W sumie wszystkie są bardzo skuteczne.

868Przychodnia - Page 35 Empty Re: Przychodnia Czw 28 Maj 2015, 11:19

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Foksi patrzyła na Cath jak na jakąs szamankę. Westchnęła i wstała. Nerwowo chodziła po gabinecie.
- A co się stanie jak zapomne jej wziąć? - spytała krzyżując ręcę na piersi. - Nie, krażek, chyba za mocno ingeruje, ale jest najskuteczniejszy? . - powiedziała. Przynajmniej tyle słyszała.
- Dobra, a co byś poleciła osobie z moim stylem życia, wszędzie biegnę, nie zawsze moge mieć tabletki, czy plastry przy sobie. Często ulegam kontuzjom, najczęściej postrzałom. To też pewnie jest ważne.. - dodała i wpatrując się jakże mądrą Cath.

869Przychodnia - Page 35 Empty Re: Przychodnia Czw 28 Maj 2015, 11:23

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Oparła się o obrotowy fotel, na którym siedziała i milczała jeszcze chwilę, gdy Foxxy wygłosiła swoje opinie. W tle pracował wiatrak dając nieco wytchnienia w upalny dzień.
- Z twoim stylem życia? Prezerwatywy. Nie chcesz prezerwatyw? Plastry są chyba najrozsądniejszym wyborem. - odpowiedziała po zastanowieniu. - Najskuteczniejsze? Tabletki. Decyzja jednak pozostaje twoja.

870Przychodnia - Page 35 Empty Re: Przychodnia Czw 28 Maj 2015, 11:27

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Spojrzała na Cath.
- Mieszkam z facetem, nie chce by tlyko on sie martwił o te sprawy. - najpierw trzeba uprawiac seks, ale Morgan wolała być zapobiegawcza. - Wezmę plastry. Powiesz mi co i jak z nimi? - poprosiła. Zaczęla się czuć nawet nieco pewniej po podjęciu decyzji. wyousciła powietrze. - Pewnie masz mnie za idiotkę. - dodała.

871Przychodnia - Page 35 Empty Re: Przychodnia Czw 28 Maj 2015, 11:39

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Uniosła brwi. Jednak o nic nie zapytała. Była zdecydowanie inna niż zwykle.
- Dobrze. Ale są też przeciwwskazania. A teraz skup się. Czy chorujesz na nadciśnienie? Migreny? Choroby serca? Cukrzyca? Przyjmujesz jakieś inne leki? - zaczęła tyradę pytań zanim ją zbada i wypisze plastry i wyjaśni jak działają. Wyglądała na lekko znudzoną.
- Nie każdy jest specjalistą w tym. - wyjaśniła, nie odpowiadając czy uważa ją za głupią.

872Przychodnia - Page 35 Empty Re: Przychodnia Czw 28 Maj 2015, 11:49

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Usiadła kiedy ta kazała się jej skupić.
- Nie, nei choruje na nic z tych rzeczy. - poweidziała pewnie/. Zauwazyła, że ta sie troche inaczej zachowuje. Jednak pomyślała, ze tak zachowuje się w pracy. Morgan była nieco perfekcjonistką w niektórych rzeczach, na pewno w tych medycznych. Po prostu zawsze chciała wiedziec co i jak, nie ufała medycynie. Chociaż to dzięki niej tak naprawdę nie zmarła przy pierwszym swim postrzale.
- Dobra, kiedys trzeba zacząć nim być. - odpowiedziała. Tak bardzo nei chciała miec dzieci.

873Przychodnia - Page 35 Empty Re: Przychodnia Czw 28 Maj 2015, 11:54

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Pokiwała głową i chwilę milczała zapisując coś.
- Plastry to antykoncepcja hormonalna. Naklejasz je na gołą skórę na ramieniu, brzuchu i barku. Musisz zmieniać miejsce. W pudełku masz trzy plastry, na każdy tydzień, czyli nosić przez trzy tygodnie, a potem odstawiać, gdy występuje krwawienie. Następny plaster naklejasz w inne miejsce, dopiero jak odkleisz poprzedni. Zmieniasz je tego samego dnia, co tydzień. - zaczęła mówić, jeszcze gdy pisała. Mówiła monotonnym głosem, regułki wykute na pamięć.
Potem jednak spojrzała na Morgan.
- Ale i tak muszę cię zbadać. Położysz się tam i rozbierzesz od pasa w dół. - poprosiła.

874Przychodnia - Page 35 Empty Re: Przychodnia Czw 28 Maj 2015, 12:01

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
- bark, brzuch, ramie, co tydzień, oprócz czwartego. - skinęła głowa na potwierdzenie informacji. W razie czego powtórzyła sobie regułkę. - Jakie moga być objawy nie korzystne? Bo rozumiem, że nie każdy może ich używać. - dodała. Chciała wiedziec kiedy ewentualnie musi zmienić środki.
Cóż Catherine na pewno była milsza niż Fryderyka z jej szkoły wojskowej. Masakryczna kobieta, po jej badaniu żadna dziewczyna usiąśc nie mogła do końca dnia. W każdym razie Foksi zdjęła sandały, zsunęla spod sukienki majtki i się położyła we wskazane miejsce. Nie wiedziała czy sukienka by jej przeszkadzała, więc na razie ją zostawiła. Jeśli nie pasowało to pani doktor, to ją spokojnie zdjęła. Trochę stresowała się tym badaniem, wszak miała wspomnienia o Fryderyce.

875Przychodnia - Page 35 Empty Re: Przychodnia Czw 28 Maj 2015, 12:09

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Podczas badania kontynuowała.
- Może się odkleić. Wtedy naklej go jak najszybciej lub naklej nowy, do 48 godzin. Jeśli minie więcej rozpocznij nowy cykl plastra i stosuj dodatkową antykoncepcję. Może zostać podrażniona skóra. No i to jest antykoncepcja hormonalna jak mówiłam. Lista jest dosyć długa. Krwawienia i plamienia acykliczne, trądzik, łojotok, czyli szybko przetłuszczające się włosy, bóle głowy, nudności, wymioty, wzdęcia brzucha, wzrost ciśnienia tętniczego krwi, przyrost masy ciała, bóle sutków, grzybica pochwy, zmniejszenie ochoty na seks, pogorszenie nastroju, drażliwość, powiększenie żylaków kończyn dolnych, powikłania zakrzepowo-zatorowe, więcej złego cholesterolu LDL, choroba niedokrwienna serca u palących kobiet poniżej 35 roku życia. Ale wiesz, każdy lek ma taką listę. Nie przejmuj się. Przyjdziesz po następną receptę to wtedy zobaczymy jak ci idzie.
Skończyła badanie, ściągnęła rękawiczki i wyrzuciła je. Potem zasiadła znów przy biurku i zaczęła wypisywać receptę.
- Jeszcze jakieś pytania? Pytaj. W internecie wypisują czasem głupoty.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 35 z 44]

Idź do strony : Previous  1 ... 19 ... 34, 35, 36 ... 39 ... 44  Next

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach