Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Warsztat samochodowy i myjnia

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5 ... 19 ... 34  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 4 z 34]

1Warsztat samochodowy i myjnia - Page 4 Empty Warsztat samochodowy i myjnia Czw 15 Maj 2014, 12:39

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Stan na 2017 rok:
Właścicielem dalej jest Sue Baker, kierowaniem zakładu zajął się Noah Houser oraz Howahkan Oldwood.

Warto wiedzieć, gdzie znajduje się warsztat, szczególnie, jeśli twój pojazd nie jest pierwszej młodości. Jest to parterowy budynek posiadający stanowiska dla dwóch samochodów wewnątrz i nieco więcej miejsca na podjeździe. Z warsztatem sąsiaduje myjnia, również posiadająca dwa stanowiska. Myjnia jest ręczna i jeśli chcesz, by twój samochód został odpicowany na błysk, będziesz musiał przez dobrą godzinę obejść się bez niego.
Warsztat oferuje szeroki wachlarz usług, od kontroli pojazdów, przez naprawy drobne i większe, wyklepywanie wgnieceń i malowanie ubytków, po wymianę opon i części. Panuje tu typowy, niezbyt przyjemny zapach gumy i smarów. Na ścianach wiszą gabloty z narzędziami, stoi tu kilka regałów i skrzynek, w kącie piętrzy się sterta kół i opon. Może nie jest to najbardziej okazały i zadbany zakład, do jakiego można trafić, ale spokojnie – obsługa na pewno cię nie zawiedzie.



Ostatnio zmieniony przez Mistrz Gry dnia Sro 23 Sie 2017, 10:15, w całości zmieniany 1 raz


76Warsztat samochodowy i myjnia - Page 4 Empty Re: Warsztat samochodowy i myjnia Pią 05 Wrz 2014, 15:26

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Gdy się zbliżył ona intuicyjnie wyciągnęła rękę i dźgnęła mężczyznę palcem w ramię, by nie zbliżał się za bardzo, a sama zrobiła krok do tyłu. No chyba obrażanie świętych nie było najlepszym pomysłem. Już nie raz się o tym przekonała. Dlatego wyjątkowo ugryzła się w język i nie palnęła, że zbój i prostak. Po prostu...
- Że wbiję panu obcasa tak głęboko w dupę, że wyjdzie panu uchem. - mruknęła i odchyliła się na pięty, z ledwością utrzymując równowagę. Kolejny nieprzyjemny Święty typek. Czy ten jakiś ich tam lider znajdował takich, gdzie? W specjalnym sklepie?
- Chętnie zobaczę katalog i się wtedy zastanowię... - odparła.

77Warsztat samochodowy i myjnia - Page 4 Empty Re: Warsztat samochodowy i myjnia Pią 05 Wrz 2014, 16:55

Maro Salinas

Maro Salinas
- Hm skoro to taka pani gra wstępna - podszedłem ponownie do wozu, postanowiłem z bastować, i wcale nie chodziło o ten obcas w dupie czy jakikolwiek strach. Mogła sobie wkładać go w każdą dziurę jaką miała do dyspozycji - chyba pani mnie źle zrozumiała... Nie jestem zainteresowany panią tylko wozem... - dodałem mierząc kobietę wzrokiem.
- Najlepiej by było kupić coś w podobnym stanie i spróbować coś zlepić - rzuciłem nachylając się tuż przy zderzaku poruszałem nim, omal co nie odpadł - widzi pani mówiłem, że zderzaki - uśmiechnąłem się w kierunku kobiety.
- Mogę popatrzeć zrobię tą uszczelkę aby nie ciekło z niego jak z prosiaka a resztę poszukam... co Pani na to? - ten Tyrsen chyba dał jej niezłą szkołę, taka uczulona na świętych.

78Warsztat samochodowy i myjnia - Page 4 Empty Re: Warsztat samochodowy i myjnia Pią 05 Wrz 2014, 20:47

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Uniosła brwi w kolejnej fali zaskoczenia, a potem zazgrzytała zębami i zacisnęła dłonie w piąstki, gdy zbliżył się do wozu.
- Po prostu zrób co konieczne, potrzebuję tego samochodu, by jeździć do pracy. - odparła już nie komentując tego całego dziwnego gadania Maro. Oj ona była niemalże uczulona na Świętych. Nie tylko Tyrsen, ale Connor też. Teraz także na Maro. - Byle szybko i porządnie. Prosz...
Podeszła do auta i włożyła za wycieraczkę samochodu swój numer.
- Pisz jak auto będzie gotowe. - dodała, bez uśmiechu. Zaraz potem założyła okulary na nos, ściągając je z głowy.

79Warsztat samochodowy i myjnia - Page 4 Empty Re: Warsztat samochodowy i myjnia Pią 05 Wrz 2014, 21:09

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
/pewnie z domu

Na horyzoncie pojawiła się drobna postać na sporej, zapewne mega starej i hałaśliwej maszynie. Odziana w czerń i buty na grubej platformie, dopiero gdy się zatrzymała, ściągnęła kask i pozwoliła gęstym włosom rozwiać się na wietrze.
-Czy ktoś tu zamawiał bohatera?-rzuciła, rozbawiona.
Cóż, być może Lola nie wyglądała na wymarzonego czempiona, no ale mogła powalczyć ewentualnie o godność koleżanki! Gdyby oczywiście wiedziała, że coś się tu kroiło!
-Witam!-skinęła mechanikowi.
Po chwili jednak wróciła wzrokiem do koleżanki.
-To co, MAŁA? Wskakujesz?-kontynuowała dalej swoje super żarciki, chichocząc pod nosem.

80Warsztat samochodowy i myjnia - Page 4 Empty Re: Warsztat samochodowy i myjnia Pią 05 Wrz 2014, 21:14

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Zostawiła numer, powiedziała mechanikowi co ma zrobić i w sumie tyle. Wyciągnęła torbę z siedzenia pasażera i przełożyła sobie przez ramię. Potem podeszła do Loli i zagwizdała.
- Nie wiedziałam, że masz motor! Maszyna śmierci, oszalałaś? - wpierw ją ochrzaniła, ale zaraz położyła uszy po sobie i dodała ciszej. - I... ah, mój bohaterze, jakże ci się odwdzięczę?
Rzuciła uśmiechając się i wsiadła na motor.
- Jedźmy, byle z dala od tego Świętego... - zamruczała w drobne plecy koleżanki, trzymając się jej. Dwie blondyny na motorze. - Masz kask zapasowy?

81Warsztat samochodowy i myjnia - Page 4 Empty Re: Warsztat samochodowy i myjnia Pią 05 Wrz 2014, 21:21

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Lola tylko wyszczerzyła się w odpowiedzi.
-NO. Tatuś mi kiedyś kupił!-oznajmiła dumnie.
Choć to chyba nie za dobrze świadczyło o tym motorze. Nastolatki zazwyczaj dostawały stare rzęchy. Tak, by były na chwilę. A ona nie była już nastolatką. Ech, pewnie niedługo skończy jak auto Catherine!
Przewróciła oczami.
-Jeszcze nigdy mnie nie zawiódł.-stwierdziła twardo, klepiąc go po baku.-Możesz zacząć od większej ilości epitetów.-zaproponowała poważnie.
Nałożyła ponownie kask i zaczęła do zapinać. Bezpieczeństwo przede wszystkim!
-No, jest przytroczony tam z boku!-wskazała jej palcem, drugą ręką trzymając kierownicę.-To gdzie jedziemy?

82Warsztat samochodowy i myjnia - Page 4 Empty Re: Warsztat samochodowy i myjnia Pią 05 Wrz 2014, 21:24

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Cath wywróciła oczami. Nie przepadała po prostu za motorami. Wolała cztery kółka, wygodne siedzenie i dach nad głową. Ale co będzie narzekać.
- Zabójczy, niebezpieczny, głośny, śmierdzący... To znaczy... Wspaniały, nieziemski, piękny, cudny, niezastąpiony. - rzuciła rozbawiona i puściła Lolę, by założyć kask. Zaraz potem znów się jej uczepiła. Bała się trochę.
- W stronę zachodzącego słońca? No nie wiem, a gdzie masz ochotę, tam jedźmy! Dzisiaj stawiam. - odparła.

83Warsztat samochodowy i myjnia - Page 4 Empty Re: Warsztat samochodowy i myjnia Pią 05 Wrz 2014, 21:33

sier. Lola Martinez

sier. Lola Martinez
Lola szturchnęła Catherine z ponurą miną.
-Ej.-mruknęła.
Po chwili się rozchmurzyła, gdy ta zmieniła stronę. Nawet powiedziała coś cicho z zadowoleniem.
-HA! Będziesz mieć za swoje!-zaśmiała się, gazując kilka razy.
Tak na pokaz. Dopiero po chwili oderwała stopy od ziemi i kazała się koleżance trzymać. Nigdy jakoś super nie szalała, ale dla kogoś, kto nie lubił motorów, to mogła być nie lada przejażdżka!

/zt x2 => viva XD

84Warsztat samochodowy i myjnia - Page 4 Empty Re: Warsztat samochodowy i myjnia Nie 07 Wrz 2014, 20:24

Connor Eastman

Connor Eastman
Indianin przyjechał do warsztatu, aby zostawić motor na lekkie podmalowanie, bo trochę mu się obtłukł jakiś czas temu. Wszystko poza tym grało i buczało, ale taki obdrapany motocykl niezbyt dobrze wyglądał, a przecież Eastman dbał o niego jak o swój największy skarb, no może prawie, ale ta maszyna była dla niego bardzo ważna.
Wjechał motorem prosto do warsztatu i zszedł z niego.
- Jest tu kto? - Zapytał rozglądając się wokoło. Zastanawiał się czy jest tu Maro, a może ktoś inny.

85Warsztat samochodowy i myjnia - Page 4 Empty Re: Warsztat samochodowy i myjnia Nie 07 Wrz 2014, 21:35

Sue Baker

Sue Baker
- Jest - rozlegl sie burkliwy glos w glebi zakladu. Po chwili Connor mogl zauwazyc siwa lepetyne Bakera wychylajaca sie znad maski samochodu. Przywodca gangu obrzucil go krotkim spojrzeniem i z powrotem wbil wzrok w silnik.
- Czego, Eastman?
Odezwal sie znowu po chwili, ukazujac na chwile swoje lapy umazane smarem.

86Warsztat samochodowy i myjnia - Page 4 Empty Re: Warsztat samochodowy i myjnia Nie 07 Wrz 2014, 21:39

Connor Eastman

Connor Eastman
Connor spojrzał na Bakera, ciekawe czy Betty z nim rozmawiała. Raczej nie, skoro go nie chciał zjebać, nieważne.
- Cześć szefie. - Powiedział patrząc na Sue, po czym spojrzał na motor. - Jakiś czas temu jakaś baba we mnie wjechała pickupem i motocykl jest trochę obdrapany. - Przyprowadził maszynę do Bakera. - Trochę go podmalować i jakiś przegląd strzelić by się przydało, masz czas? Jak nie, to przyjadę kiedy indziej. - Mógł właściwie tu nie przyjeżdżać dopóki Jou nie gadała z szefem.

87Warsztat samochodowy i myjnia - Page 4 Empty Re: Warsztat samochodowy i myjnia Nie 07 Wrz 2014, 21:48

Sue Baker

Sue Baker
Baker spojrzał na Connora z najwyższym stopniem zrezygnowania, jakby rozmawiał z poważnie opóźnym osobnikiem.
- Zerknij łaskawie na mnie raz jeszcze i znowu zadaj pytanie, czy mam czas - warknął. Chwycił dawno już brudną szmatę i otarł nią opaprane ręce. Boże, te dzieciaki takie nierozgarnięte w dzisiejszych czasach.
- Zresztą z takimi pierdołami to do innych, jest tu taki gówniarz jeden - zaczął pstrykać palcami, usiłując przypomnieć sobie jego nazwisko. Niestety, pracownik był mdły jak flaki z olejem, więc nie wrył się Bakerowi w pamięć. - Albo przyjedź jak będzie Rattlesnake. Ja mam ważniejsze rzeczy do roboty.

88Warsztat samochodowy i myjnia - Page 4 Empty Re: Warsztat samochodowy i myjnia Nie 07 Wrz 2014, 21:53

Connor Eastman

Connor Eastman
- Ok, dobra szefie to nie zawracam gitary. - Mruknął do Bakera, bo naprawdę to było w sumie głupie pytanie. Szczerze powiedziawszy to myślał, że będzie tu ktoś kto mu to zrobi od ręki, ale skoro Sue miał coś innego do roboty i chyba był tu sam to nie było sensu dalej mu zawracać głowy.
- To, ekhm... miłej roboty szefie. - Powiedział po czym wsiadł na motocykl i odjechał, nie było sensu kusić losu. Chyba najbliższe dni spędzi w parku, tam raczej nie powinien się natknąć na nikogo z osób mogących zauważyć jego dziwne zachowanie

/zt

89Warsztat samochodowy i myjnia - Page 4 Empty Re: Warsztat samochodowy i myjnia Pon 08 Wrz 2014, 12:03

Maro Salinas

Maro Salinas
- Dobra się zrobi - rzuciłem wyciągając wizytówkę z za wycieraczki - policzę poszukam i wyślę pani ceny, i jak się pani zgodzi od razu zabieram się za robotę, możemy się tak umówić?
Wtedy przyjechała kobitka na motorku, zmierzyłem ją wzrokiem. Pomachałem wizytówką i zniknąłem na zapleczach by przeglądać stare katalogi.
Zapewne dlatego też nie słyszałem kto był w warsztacie. Zająłem się grzebaniem w starych katalogach. Jasne że musiałem szukać zamienników, porównywać, patrzeć inne modele. Przesuwałem palcem po kolejnych numerach...
- Jest! uszczelka wraz z miską idealnie... - mruknąłem zapisując numer katalogowy na kartce i cene 54.99$ nawet nie drogo...
Potem zacząłem szukać drążków, niech ma... Niech nie mówi że święty taki zły... Z tym nie było problemów szybko odszukałem zamienniki, napewno będą pasowały.
- Końcówki drążków - zapisałem na kartce, a tuż obok cenę 16.46$...
Co tam jeszcze było... Tuleje na wahaczach. Sięgnąłem po kolejny katalog. Tuleje... Mógłbym kupić jakiś szrot ale skoro jej potrzebne auto, niech ta baba ma. Te nie, przerzuciłem kolejnych parę kartek komplet tulei wahaczy zapisałem, a przy nim cenę 94.98$
- Chyba wszystko - mruknąłem wkładając ostatni katalog. Kobita będzie zadowolona, na pewno i wcale nie chciałem jej naciągać. Postanowiłem przyłożyć się do roboty.
Wyjąłem telefon i wykręciłem numer do kilku sklepów by zamówić części.
Potem wysłałem smsa do właścicielki. Teraz mogłem jechać się napić.

ZT

90Warsztat samochodowy i myjnia - Page 4 Empty Re: Warsztat samochodowy i myjnia Wto 09 Wrz 2014, 11:41

Autumn Seymour

Autumn Seymour
/dom

Jesień cieszyła się, że do wieczora trochę czasu, bo chciała się ogarnąć. Oczywiście, że musiała przeszukać szafkę chcąc znaleźć odpowiednią bieliznę, choć po chwili zastanowienia stwierdziła, że Maro pewnie to nie robi różnicy. Trudno! Jej robi. Wygodne szpilki i.. sukienka. Obcisła, dopasowana sukienka. Ciężko się jechało, ale trudno. W końcu podjechała pod warsztat, ryk silnika ucichł i słychać było stukot szpilek po betonie, gdy Autumn wchodziła do srodka.

91Warsztat samochodowy i myjnia - Page 4 Empty Re: Warsztat samochodowy i myjnia Wto 09 Wrz 2014, 11:48

Maro Salinas

Maro Salinas
---> w domyśle z domu

Byłem nieco wcześniej, na starej Impali stało wielkie pudło z częściami miałem dzisiaj roboty w trzy dupy, i wcale nie chodziło o tego grata.
- Cześć... co słychać - minąłem Autumn i podszedłem do bramy wjazdowej.
- Wprowadzę do środka, muszę zamknąć aby nikt się tu nie kręcił - rzuciłem i podszedłem do motocykla dziewczyny, potem zamknąłem bramę.
- Co słychać? Napijesz się czegoś? Właściwie to mam tylko piwo.

92Warsztat samochodowy i myjnia - Page 4 Empty Re: Warsztat samochodowy i myjnia Wto 09 Wrz 2014, 11:56

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Hej. - uśmiechnęła się i odsunęła z wejścia, dając mu zamknąć drzwi.
- Właściwie to.. przyniosłam coś ze sobą. - no bo przecież wpadla po jakieś gumki na stację to kupiła sobie Waltera Runnera. Właściwie to ie sobie, ale im.
- Zrobiłeś coś z naszym znaleziskiem?

93Warsztat samochodowy i myjnia - Page 4 Empty Re: Warsztat samochodowy i myjnia Wto 09 Wrz 2014, 12:02

Maro Salinas

Maro Salinas
- Świetnie - rzuciłem po czym kucnąłem przy motocyklu dziewczyny, by wykręcić z niego wszystkie świece.
- Widzisz - uniosłem jedną z nich - trochę zadymione, ale będą chodzić - podszedłem do niewielkiego stolika na którym leżały narzędzia, wygrzebałem z nich niewielką szczotkę drucianą i zacząłem po kolei czyścić świece, dokładnie obserwując pod światło każdą z nich.
- Wiesz ogólnie motocykl chodzi dobrze, ale popatrzymy - potem spojrzałem na dziewczynę.
- Znaleziskiem? Aaa tak oddałem dla Sue nie chciałem ryzykować, ale jest jakiś tam plan.

94Warsztat samochodowy i myjnia - Page 4 Empty Re: Warsztat samochodowy i myjnia Wto 09 Wrz 2014, 12:08

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Patrzeć możesz do woli. - zapewniła, przyglądajac się co robi. Rozejrzała się za czymś do siedzenia, co nie byłoby uwalane smarem czy czymkolwiek innym i w końcu chyba zostało jej oprzeć się o czyjąś Impalę.
- Plan? - zainteresowała się. - A coś więcej powiesz? - splotła ręce na piersi, przyglądajac się co robi i rozpięła płaszcz, bo tu było cieplej niż na zewnątrz.

95Warsztat samochodowy i myjnia - Page 4 Empty Re: Warsztat samochodowy i myjnia Wto 09 Wrz 2014, 12:17

Maro Salinas

Maro Salinas
- Nie bardzo mogę... - rzuciłem, wracając do motocykla ze świecami i kilkoma kluczami, wkręciłem świece, po czym zabrałem się za gaźnik, tutaj zajęło mi więcej czasu by go zdemontować. Kątem oka rzuciłem na Autumn. Potem jeszcze raz na nią i jej sukienkę.
- Ładnie wyglądasz - rzuciłem z uśmiechem wracając do stolika z narzędziami, dlaczego się wysiliłem na ten tekst, sam nie wiem, ona naprawdę wyglądała ładnie w tej sukience.
- Zastanawia mnie jedno - dodałem nie odrywając wzroku od gaźnika, który powoli rozkręcałem na części pierwsze, sięgnąłem w końcu po pistolet sprężarki, by przedmuchać każdą z dysz, gaźnik musiał być czysty prawda? Przede wszystkim dysze, pływak, igła... potem dodałem po dłuższym milczeniu - zastanawia mnie co masz pod nią.

96Warsztat samochodowy i myjnia - Page 4 Empty Re: Warsztat samochodowy i myjnia Wto 09 Wrz 2014, 12:29

Autumn Seymour

Autumn Seymour
Zmarszczyła nos, niezadowolona. No pewnie, koniec końców ona i tak nigdy nic nie wie. Zaraz jednak uśmiechnęła się do siebie.
- A jestem w stanie cię jakoś nakłonić do odkrycia tych planów? - zrzuciła płaszcz z ramion, zostawiajac go na masce Impali i wstała, przechodząc bliżej Maro. Przesunęła dłonią po jego ramionach, przechodząc za jego plecami z jednej strony na drugą i przysiadła na stole, zakładajac nogę na nogę. I tak juz krótka sukienka przesunęła się wyżej po udzie odsłaniając coś, co mogło być sugestią pończochy.
- Najpierw skończ to, co robisz.. potem możemy pomyśleć wspólnie co mam pod spodem.

97Warsztat samochodowy i myjnia - Page 4 Empty Re: Warsztat samochodowy i myjnia Wto 09 Wrz 2014, 12:44

Maro Salinas

Maro Salinas
- Zapewne jesteś - uśmiechnąłem się po czym pokręciłem z rozbawieniem głową, tak Autumn umiała i wiedziała jak grać z facetami, zwłaszcza takimi jak Maro. Oczywiście mój wzrok powędrował do jej uda właściwie tam gdzie mógł zobaczyć najwięcej.
- Dobrze - szepnąłem, wracając do gaźnika - z chęcią, pokaże ci coś, a właściwie technikę i myśl starej motoryzacji, myśleli o wszystkim - och oczywiście że miałem na myśli wielką tylną kanapę starej Impali.
Wstałem z krzesła przesuwając się tuż koło twarzy Autumn. Kucnąłem przy motocyklu by wkręcić gaźnik na swoje miejsce. Ktoś kto to robi setki czy tysiące razy mógłby zapewne zrobić to z zamkniętymi oczami. Dlatego też nie odrywałem oczu od kobiety. Pod pompowałem paliwa, odkręciłem kurek po czym usiadłem na jej motocykl by go odpalić. Oczywiście że nie było problemu. Z kieszeni w spodniach wyciągnąłem niewielki śrubokręt by wyregulować gaźnik. Motocykl pracował równo, gaz chodził dobrze, sprzęgło się nie ślizgało, lagi nie ciekły... Wyłączyłem motocykl stawiając go na stopce.
Poszedłem do dziewczyny na odległość trzydziestu centymetrów.

98Warsztat samochodowy i myjnia - Page 4 Empty Re: Warsztat samochodowy i myjnia Wto 09 Wrz 2014, 13:00

Autumn Seymour

Autumn Seymour
Poprawiła sukienkę by zakryć udo, choć zrobiła to tylko dlatego, by nie odkryć na raz za wiele. Choć i tak widział już ją nago. To jednak było co innego.
- Chętnie. - uśmiechnęła się zawadiacko, zagryzajac wargę. Gdy wstał nie cofneła sie, spojrzała tylko w górę na niego i odprowadziła go wzrokiem do motocykla. Wiedziała, że na nią patrzy, a sukienka miała na tyle duży dekolt, że... pochyliła się, poprawiajac zapięcie na bucie. Potem wyprostowała się i zerknęła na Maro niewinnie, jakby zrobiła to zupełnie nieświadomie. Obserwowała co robi dalej, przygladajac sie z zaciekawieniem. Sama wiedziała conieco, ale.. No, z tego też by jej się przydała mała lekcja.
Gdy stanął przed nią sama też się podniosła i spojrzała na niego z uśmiechem. Złapała go za koszulę, stając na palcach i pocałowała.
- Idź się ogarnij zanim zamierzasz mnie dotknąć.

99Warsztat samochodowy i myjnia - Page 4 Empty Re: Warsztat samochodowy i myjnia Wto 09 Wrz 2014, 13:09

Maro Salinas

Maro Salinas
No to poszedłem, tak szkoda sukienki by pobrudzić ją smarem, w biurze mieliśmy niewielką łazienkę i środki które skutecznie usuwały smar, między innymi pastę BHP jednak nie tą nową a stara chyba pamiętała lata dziewięćdziesiąte, ale ta była skuteczna nie to ca ta nowe. Potem mydełko o jakże pięknym fiołkowym zapachu. Szybko wróciłem z dwoma piwami w garści. Podszedłem do Autumn chwytając ja za dłoń i pociągnąłem w stronę Impali. Odstawiałem piwo na dach a sam przycisnąłem dziewczynę do karoserii, nie mogłem już dłużej czekać, uniosłem ją lekko do góry ściskając nieco mocniej za pośladki, nie zamierzałem odrywać moich ust od jej.
- klocki - szepnąłem - klocki trzeba będzie wymienić za dwa, trzy miesiące - szeptałem miedzy pocałunkami.
- Chodź pokażę ci jak kiedyś się robiło tylne kanapy w samochodach... - dodałem otwierając drzwi do wozu Hernandez.

100Warsztat samochodowy i myjnia - Page 4 Empty Re: Warsztat samochodowy i myjnia Wto 09 Wrz 2014, 13:39

Autumn Seymour

Autumn Seymour
Chciała wyciągnąć alkohol, który miala w torebce i znaleźć jakieś szklanki, ale nie zdążyła. Maro najwyraźniej nie zamierzał tracić czasu na żadne rozmowy, ale nie przeszkadzało jej to.
- Tak długo mam czekać? - mruknęła z zawodem w głosie, opeirajac się o samochód i odchylajac głowę do tyłu, przesuwajac palcami po jego karku. Uśmiechnęła się gdy otworzył przed nią drzwi, ale najpierw zamierzała ściagnąć sukienkę. Mieli czas, przecież nie trzeba jej tylko podciagać w górę, prawda? Odkryła przed nim najpierw pończochy, potem czarny koronkowy pas do nich i równie koronkowy, połprześwitujący stanik. I tyle. Stwierdziła, że majtki wprowadzą przy tym spotkaniu tylko niepotrzebne zamieszanie. Potem podeszła do Maro i zanim zdążył ją wciągnąć do samochodu dobrała się do jego koszulki, którą sciągnęła i razem ze swoją sukienką rzuciła na dach samochodu. Oby był czysty!

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 4 z 34]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5 ... 19 ... 34  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach