Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Appaloosa Plains Avenue

Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 8 z 12]

1Appaloosa Plains Avenue - Page 8 Empty Appaloosa Plains Avenue Pią 16 Maj 2014, 20:08

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Czteropasmowa ulica prowadzi przez prawie całe centrum. Budynki tutaj są zadbane, kamienice dopieszczone, a pośród mijanych lokali z pewnością zauważysz szyldy znanych marek. Dużo tu przecznic, więc i dużo przystanków na światłach. Za to nietrudno o złapanie taryfy, jeśli zmęczysz się chodzeniem. Jeśli się rozejrzysz, zobaczysz górujące nad miastem wieżowce, zarówno mieszkalne, jak i należące do firm.


176Appaloosa Plains Avenue - Page 8 Empty Re: Appaloosa Plains Avenue Pią 29 Maj 2015, 23:29

Jools Reynolds

Jools Reynolds
Jeszcze brzmi nieco niepokojąco, ale w tym mieście wszystkiego można się spodziewać. Urok wielkich miejsc.
- Za dużo wrażeń w ostatnim czasie - podsumował, nieświadom, że właściwie to ma rację całkiem sporą! Bez skrępowania uścisnął dłoń Smitha i zaraz wcisnął ręce w kieszenie spodni.
- Nie, na razie mi wystarczy - odpowiedział z nikłym uśmiechem. - Jeszcze chcę jakoś wyglądać, a kolejne pytania o to, z kim pracuję mogłyby wprowadzić w zastanowienie - wyjaśnił. - Dzisiaj jedynie przejażdżka i relaks.

177Appaloosa Plains Avenue - Page 8 Empty Re: Appaloosa Plains Avenue Pią 29 Maj 2015, 23:35

Pan Smith

Pan Smith
- Ach, za dużo wrażeń. Racja. Tak, zgadzam się.
Przeczesał nerwowo włosy prawą dłonią i rzucił niedopalonego do końca, papierosa na ziemię. Gdy go przygasił stopą, spojrzał na Joolsa.
- To co pana tu wezwało? Interesy czy wędrówka do baru? Bo mnie... to drugie.
Nie miał powodów kłamać.

178Appaloosa Plains Avenue - Page 8 Empty Re: Appaloosa Plains Avenue Sob 30 Maj 2015, 00:42

Jools Reynolds

Jools Reynolds
Skinął na jego słowa. Przyjrzał się nieco nerwowym gestom Smitha, ale tego nie skomentował. W końcu nic, co ludzkie i typowe nie jest człowiekowi obce, prawda?
- Ani jedno, ani drugie, choć wędrówka do baru, mimo że pozostawiłbym samochód, jest bardziej kusząca - przyznał po niedługiej chwili zastanowienia. - Ale środek tygodnia? Musi to być niesamowicie dobry lub zły powód - powiedział bez przekonania, choć jak na niego to raczej to drugie. - ...teoretycznie każdy dobry.

179Appaloosa Plains Avenue - Page 8 Empty Re: Appaloosa Plains Avenue Sob 30 Maj 2015, 12:22

Pan Smith

Pan Smith
- Każdy powód jest dobry by się napić. Problem się zaczyna, gdy spijasz się bez przyczyny - zauważył. 
- Ważne, żeby wiedzieć, czy człowiek idzie się upić na smutno, czy z radości.

180Appaloosa Plains Avenue - Page 8 Empty Re: Appaloosa Plains Avenue Sob 30 Maj 2015, 12:27

Jools Reynolds

Jools Reynolds
- Można taką diagnozę postawić prawie połowie mieszkańców miasta i okolic - stwierdził na szybko po słowach Smitha Filozofa.
Kolejka przesunęła się nieznacznie.
- A pan? Na smutno czy z radości? - spytał, nie bacząc najwidoczniej na to, że znowu jego wścibstwo swoje robi. - Bo wydaje mi się, że jak z radości to w towarzystwie najczęściej - taki był spostrzegawczy!

181Appaloosa Plains Avenue - Page 8 Empty Re: Appaloosa Plains Avenue Sob 30 Maj 2015, 12:44

Pan Smith

Pan Smith
Jeśli chcesz by Smith wyznał ci tę prawdę - mnożnik na charyzmę, próg 40.

182Appaloosa Plains Avenue - Page 8 Empty Re: Appaloosa Plains Avenue Sob 30 Maj 2015, 23:17

Jools Reynolds

Jools Reynolds
6 (47)

Jools się przyjrzał Smithowi i zaraz uśmiechnął szeroko. Nie złośliwie, a przyjacielsko. Ba, być może nawet pokrzepiająco?
- Wie pan, panie Smith, milczenie jest zgodą, więc mam zgadywać? - spytał, choć pytanie zabrzmiało jak stwierdzenie. Brew Reynolds powędrowała ku górze. - Nietrudno w sumie wywnioskować.

183Appaloosa Plains Avenue - Page 8 Empty Re: Appaloosa Plains Avenue Nie 31 Maj 2015, 14:38

Pan Smith

Pan Smith
- Cóż, chyba od razu widać, że na smutno. A nawet... na wkurwionego, ot co - rzucił w końcu. Zaczął po kieszeniach szukać paczki papierosów. Ledwo co wypalił jednego, a miał ochotę na następnego.
- No ale... tak czasami się ma, jak jest się mężem.

184Appaloosa Plains Avenue - Page 8 Empty Re: Appaloosa Plains Avenue Nie 31 Maj 2015, 15:09

Jools Reynolds

Jools Reynolds
Jools skinął lekko, a w duszy przybił sobie piątkę sam ze sobą. Jednak co nieco potrafił wyczuć i wyczaić, więc nie było aż tak źle. Przyjrzał się Smithowi, który szukał papierosów, a tych nie mógł mu zaoferować. Przesunęli się pewnie do bankomatu.
- Uroki małżeństwa - powiedział w końcu. - Ale zawsze to wzmacnia więź. Przynajmniej powinno - dodał i kiwnął na automat. - Twoja kolej.

185Appaloosa Plains Avenue - Page 8 Empty Re: Appaloosa Plains Avenue Nie 31 Maj 2015, 15:38

Pan Smith

Pan Smith
W końcu zagryzł między zębami nowego papierosa, ale nim odpalił - podszedł wypłacić pieniądze. Dopiero, gdy miał pełen portfel - sięgnął po zapaliczkę.
Wzruszył ramionami.
- Hm, chyba powinienem się cieszyć, ze nie jest jeszcze tak źle i żona nie ciska we mnie szklankami.

186Appaloosa Plains Avenue - Page 8 Empty Re: Appaloosa Plains Avenue Nie 31 Maj 2015, 15:40

Jools Reynolds

Jools Reynolds
Jools pewnie po Smicie ogarnął swoje konto, choć jak zobaczył ile ma to pewnie zdusił w gardle cichy skowyt, bo nie będzie mógł sobie kupić w tym miesiącu więcej niż dwa zestawy z burgerowej ciężarówki, a te były najlepsze.
Stanął obok Smitha.
- O, czy ja wiem. Ciskanie szklankami ma swoje dobre strony. Można się pozbyć gównianych przedmiotów, a potem jest taki relaks i spokój, że nie chce się niczego robić - pewnie miał w tym doświadczenie, to wiedział jak to jest.
- I gdzie idziesz się napić? - spytał, bo Smith nie wydawał się spieszyć do baru.

187Appaloosa Plains Avenue - Page 8 Empty Re: Appaloosa Plains Avenue Nie 31 Maj 2015, 15:56

Pan Smith

Pan Smith
Schował portfel, upewnił się że ma telefon i podniósł wzrok na Joolsa.
- Gordon. A gdzie? Tylko tam mają ceny na tyle wysokie, by nie czuć się jak żul Chcesz dołączyć?

188Appaloosa Plains Avenue - Page 8 Empty Re: Appaloosa Plains Avenue Nie 31 Maj 2015, 15:59

Jools Reynolds

Jools Reynolds
Na szczęście Jools do cholernie wysokich osób nie należał. 183 centymetry wzrostu były zadowalające.
Pewnie Jools poczuł się jak żul.
- Jasne - ...ale to nie sprawiło mu problemu, aby odmówić, jak zapraszają!
Pewnie skierowali się do swoich pojazdów (lub jednego z nich), aby ruszyć do pubu.

/ Obaj, Gordon ->

189Appaloosa Plains Avenue - Page 8 Empty Re: Appaloosa Plains Avenue Sro 17 Cze 2015, 15:35

Pan Smith

Pan Smith
// 13.09.2013, z kina Zenith, późny wieczór

Smith się rozgadał na temat nowego samochodu, który miał być teoretycznie dla Reginy,a le uznał, ze sam nim będzie jeździł. A bo on tak lubił samochody  -prosty chłop był, to i za kółkiem lubił siedzieć.
- No, a gaz wchodzi jak nóż w masło - odparł, rozsiadając się wygodniej, na miejscu pasażera.

190Appaloosa Plains Avenue - Page 8 Empty Re: Appaloosa Plains Avenue Sro 17 Cze 2015, 15:39

Jools Reynolds

Jools Reynolds
Bo tak być powinno. Samochody jednak były znacznie lepsze. Motocykle były dobre, jeśli chciało się jeździć zaułkami i po terenach szybko dotrzeć dokądkolwiek. Tak to sam Jools był zdania, że przede wszystkim auta.
I słuchał pewnie Smitha tak, jak powinny słuchać córki przed buntem, prawie że z namaszczeniem.
- Nic dziwnego, tego się w końcu oczekuje - przyznał. - Chociaz jak dla mnie trochę za cichy. Nie słychać tego warkotu, który chwyta za serce - uśmiechnął się. Po tym Smith mógł się przekonać, że jednak Jools preferuje amerykańską (lub australijską) siłę aut.

191Appaloosa Plains Avenue - Page 8 Empty Re: Appaloosa Plains Avenue Sro 17 Cze 2015, 15:48

Pan Smith

Pan Smith
Pokiwał głową.
- Tak, ale ryczącym autem nie wyjadę na miasto z córkami. Takie cacko mam na specjalne okazje - sprostował i kazał skręcić Joolsowi w wybraną ulicę.
- Czasami trzeba się nie rzucać w oczy.

192Appaloosa Plains Avenue - Page 8 Empty Re: Appaloosa Plains Avenue Sro 17 Cze 2015, 15:56

Jools Reynolds

Jools Reynolds
To takie urocze, że wyglądali jak homoseksualne małżeństwo z zaadoptowanymi córkami. Ach, te amerykańskie podejście!
Reynolds zjechał na odpowiedni pas, by bezproblemowo z włączonym kierunkowskazem wjechać we wskazaną ulicę.
- Też racja, choć akurat tak na to nie patrzyłem od jakiegoś czasu - powiedział. - Zwłaszcza jak się ma na pieńku, to wtedy lepiej nieco spokojniej działać - potwierdził, kątem oka spoglądając na Smitha, a potem na drogę.

193Appaloosa Plains Avenue - Page 8 Empty Re: Appaloosa Plains Avenue Sro 17 Cze 2015, 16:11

Pan Smith

Pan Smith
Smith już milczał. Nie mówił nic więcej tylko wskazał Joolsowi adres swojego domu.
Co jakiś czas zerkał na niego uważnie.

/zt - dom Smithów

194Appaloosa Plains Avenue - Page 8 Empty Re: Appaloosa Plains Avenue Pią 19 Cze 2015, 15:36

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Z Słodka Brzoskwinka, 13..09.2013
chwile po 21.

Foxxy spokojnie siedziała na tylnym siedzeniu słuchała gadaniny Smitha, ale jako, ze przez małżeństwo straciła ochotę na rozmawianie to wzruszyła jedynie ramionami.
- Już wie. - odpowiedziała Smithowi jedynie, po czym wróciła do wpatrywania się w widok za oknem. Nie zastanawiała się nad zyciem, bo juz dawno je sobie zjebała. Teraz jedynie czuła jakąś niepewność. Oczywiście pokazała tanią obrączkę kupioną w jakimś lombardzie.

195Appaloosa Plains Avenue - Page 8 Empty Re: Appaloosa Plains Avenue Pią 19 Cze 2015, 15:40

Jools Reynolds

Jools Reynolds
<- spod Brzoskwinki, 15.09

- Dzięki - skinął na słowa o jego kolorowej, niestety rzucającej się w oczy (a przynajmniej chociaż na moment zwracającej na siebie uwagę) Impali, wyjeżdżając z parkingu klubu na główną ulicę miasta.
- Wiem, wiem - zerknął we wsteczne lusterko na obrączkę Foxxy. Swoją by się pochwalił, ale ręce miał zajęte, a jakże! - Ktoś musiał być tym, co odpowiadał za kawalerski - powiedział. - ...którego nie było - dodał zaraz i pokręcił głową, zmieniając pas.
- Jakie miejsce docelowe? - spytał, zerkając na Smitha.

196Appaloosa Plains Avenue - Page 8 Empty Re: Appaloosa Plains Avenue Pią 19 Cze 2015, 15:44

Pan Smith

Pan Smith
- Ło, nie jesteś zbyt rozmowna? To jak ci się mieszka z Leszkiem? - zapytał, jakoś dziwnie ucha-chany. Rozsiadł się wygodniej i zaczął szukać papierosów. zrezygnował jednak.
- Powiem ci jak będziemy się zbliżać - odparł Joolsowi, nie mając powodów, by mu jeszcze zdradzać cel ich podróży.
- Czyli są perspektywy na zieloną kartę? Ładnie.

197Appaloosa Plains Avenue - Page 8 Empty Re: Appaloosa Plains Avenue Pią 19 Cze 2015, 15:50

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Spojrzała na Smitha obojetnie i skrzyżowała ręce na piersi.
- Z jego głowami jelenia i strusiami? Znakomicie. - odparła nie stroniąc od sarkazmu. Po czym rzuciła spojrzenie na Joolsa. Nie nie była obrażona, wiedziała, ze to jedyne co mogło uratować jej tyłek. Po czym westchnęła z rezygnacją i spojrzała za okno. Szczerze to miała wielkie obawy, czy zielona karta sie uda, wszystko zmierzało małymi kroczkami ku Anglii.

198Appaloosa Plains Avenue - Page 8 Empty Re: Appaloosa Plains Avenue Pią 19 Cze 2015, 15:59

Jools Reynolds

Jools Reynolds
Jools nic nie powiedział. Skoro nie chciał zdradzać to nie! Niemniej, Reynolds docisnął pedał gazu, zmieniając bieg, by nieco szybciej zacząć jechać po odpowiadającym pasie dla tych, którzy nie chcieli się tłuc.
- Ach, strusie i jelenie - westchnął ze stłumionym śmiechem. - Nie ma co narzekać. Może za kilka miesięcy będziecie mogli zrobić wyścig na strusiach. To byłoby ciekawe. Zwłaszcza, jak wkręcisz dzieciakom, że to są dinozaury w piórach - oznajmił, zerkając to na odbicie Foxxy w lusterku, to na Smitha.
Tak, nadal się go trzymała premiera ostatniego filmu. Ale jakie dobre serce miał!

199Appaloosa Plains Avenue - Page 8 Empty Re: Appaloosa Plains Avenue Pią 19 Cze 2015, 16:11

Pan Smith

Pan Smith
- No, słyszałem, ze kupił gospodarstwo. To dobrze. Dobrze... ale pamiętaj, Fox... ile ma mieszkańców Whiskey? - spojrzał pytająco na Joolsa - 3 tysiące? 4? Taaa... plotki tam się szybko rozchodzą. Chwila nieuwagi i nie będziesz miała swojej karty.
Kazał Joolsowi skręcić.
- Małżeństwo, piękna rzec. Korzystaj! Bądź dobrą żoną!
On chyba naprawdę coś palił przed wyjściem.

200Appaloosa Plains Avenue - Page 8 Empty Re: Appaloosa Plains Avenue Pią 19 Cze 2015, 16:15

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
Morgan spojrzała na Smitha.
- Xanax dalej działa? - spytała zdziwiona smitha. W życiu nie pomyślała, że on tak się będzie zachowywał.
- Leszkowi tez by się przydał. - odparła pod nosem, i zamilkła, wydawać się mogło, że na wieki. Cóż jej małzeństwo nawet jako fejkowe nie było dobre. Jools widział pewnie to na przyjęciu. Leszek kompletnie odpychał Foxxy w jakikolwiek sposób, a ona chciała pomieszkać z osobą, która nie dostaje cholery na jej widok, najwyraźniej taki jej urok.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 8 z 12]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach