Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Czerwone skały

Idź do strony : Previous  1 ... 6 ... 9, 10, 11 ... 15 ... 21  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 10 z 21]

1Czerwone skały - Page 10 Empty Czerwone skały Pon 19 Maj 2014, 16:21

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Czerwone skały to jedne z najciekawszych i najpiękniejszych elementów krajobrazu, jakie można napotkać podczas podróży po Arizonie. Okoliczne tereny są nieco bogatsze w roślinność, która pięknie współgra z niezwykłym kolorem skał.
Asfaltowa droga prowadząca do Old Whiskey, poprowadzona nieopodal skał jest jedną z częściej i chętniej uczęszczanych, właśnie ze względu na jej malowniczość.


226Czerwone skały - Page 10 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 18:03

William Parker

William Parker
W liczeniu był dobry, to fakt. Dlatego tym się zajmował w końcu, eheh. Po co być w reszcie dobrym?
Parker spojrzał na Evangeline.
- Przybijcie sobie z Ramirez piątki za pyskowanie i brak pokory - podsumował, westchnął ciężko i papierosa odpalił. Pustą butelkę odstawił gdzieś na boku i się rozejrzał. A następnie poszedł się przejść na niedługo właściwie, ale kto go tam wie, co ten księgowy robi.

227Czerwone skały - Page 10 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 18:06

Gruby Jim

Gruby Jim
- Bakera to bym z miejsca beatyfikował. Na jego miejscu, to bym chyba gówniarę zajebał. - mruknął w odpowiedzi na słowa Betty.
- Jakie tam rozluźnienie. Jestem zwarty i gotowy. - oznajmił z rozbawieniem Parkerowi, a gdy tylko Evangelia otworzyła usta, ten pokręcił głową. Nie zdążył się jednak odezwać, gdyż Baker zainterweniował.
- Wypierdalaj, Eva. - oznajmił tonem nieustępliwym, dając do zrozumienia, że smarkula nie jest mile widziana przez chyba trzeciego z kolei członka gangu.

228Czerwone skały - Page 10 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 18:10

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
Wbiła paznokcie w dłoń Bejkara, którą ją przytrzymywał. Skrzywiłą się gdy doszedł do jej nosdrzy smród z przepitej, pełnej żółtawych zębów gęby.
- A-a bo ja wiem? Najwyraźniej penisa. Weź mnie puść.
Odwróciła się do Willa.
- A tobie mogę przybić cos innego. - jak nigdy miała ochotę przypierdolić temu wymoczkowi. A grubasa zignorowała.

229Czerwone skały - Page 10 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 18:14

Betty Jou

Betty Jou
Betty znowu wywróciła oczami. tym razem na komentarz Jimma. Jak on kolesia nie trawiła. Miała nadzieję, ze kiedyś zadławi się własnymi rzygami po jednej z libacji.
Widząc co robi Baker, miała ochotę znowu wkroczyć ale... powstrzymała się.
Chyba na coś czekała.

230Czerwone skały - Page 10 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 18:18

William Parker

William Parker
William był przy nich nieobecny. Podszedł do swojego motocykla i wziął to, co miał wziąć. Następnie przeszedł się do Gigi, której zapłacił za doniesienie większej ilości alkoholu do małego zgrupowania, w którym jak zwykle najwięcej do powiedzenia miała Eva, choć sporo z tego nie miało sensu.
Zwitek miał przewieszone przez ramię i sobie spoglądał na Bakera, obok którego stanął, i na Betty, i na Evę.

231Czerwone skały - Page 10 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 18:20

Sue Baker

Sue Baker
O dziwo na jego ponurej twarzy pojawił się lekki uśmiech, przynajmniej na chwilę.
- No, to jedno mamy już wyjaśnione. A dalej?
Wbijanie paznokci nie zrobiło na nim specjalnego wrażenia. Nic więcej nie powiedział, tylko podniósł głowę i popatrzył, gdzie ten William polazł.
- A, jesteś. Ty taki ogarnięty chłop jesteś, może zechcesz oświecić smarkulę? - zwrócił się do Parkera.

232Czerwone skały - Page 10 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 18:25

Gruby Jim

Gruby Jim
- Po co się z nią patyczkujesz Baker? Z tego co wiem, to ma już podobno nianię. - skinął głowa, tym razem w kierunku Betty.
- Co prawda z tego co widać to odwala bardzo chujową robotę, ale skoro jej to nie przeszkadza, to niech jej gówniara tak szczeka. - oznajmił.
- Napijmy się lepiej piwa, panowie. Żeby się lepiej jeździło, huehuehue. - gdy się tak roześmiał, jego brzuch zaczął płynąć niczym ocean. 10 w skali boforta.

233Czerwone skały - Page 10 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 18:30

Seth Cluster

Seth Cluster
Seth przyglądał się dyscyplinarce w kierunku gówniary, którą nie tak dawno zabrał z tej akcji podczas festiwalu.
Nie mówił nic, tylko pijąc piwo i paląc szluga. Potem cisnął niedopałek na bok i patrzył dalej jak Baker się siłuje z dziewczyną. Jimowi odpowiedział skinienem głowy. Nie gadał z nim za dużo i tak na dobrą sprawę to mu się nie chciało. Czekał aż nie skończą żeby można było przejść dalej.

234Czerwone skały - Page 10 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 18:35

William Parker

William Parker
Will spojrzał na Bakera i kiwnął lekko. Jeszcze zdążył zaśmiać się na słowa Grubego Jima, który najwidoczniej korzystał z przyniesionego alkoholu.
Ściągnął zwitek z przedramienia i zaszedł tak, by stanąć za pyskatą Evą. Długo to nie trwało, ale zaraz dziewczyna mogła poczuć, że Will okrywa ją jakimś materiałem; nieporadnie, bo wpijała pazury w ramię Bakera, więc miała zakryte jedno ramię kamizelką z logiem Świętych.
Przeszedł i stanął przed tą dwójką.
- Już ci niczego nie brakuje, a to - wskazał na butelki. - Musisz wypić. Na powitanie, jako jedna z nas - wzruszył ramionami.
Och, Claus zejdzie na zawał.

235Czerwone skały - Page 10 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 18:37

Gruby Jim

Gruby Jim
- No chyba was pojebało.
Jim własnie dostał zawał.

236Czerwone skały - Page 10 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 18:45

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
- Nie wiem no! O co ci chodzi! - myślała czego potrzebuje święty poza penisem...
Już otwierała swoją gębę, żeby wypluć z siebie jakąś kolorową wiązankę ale zamknęła ją gdy na jej ramionach zawisnął jakiś ciężar. Odwróciła się i szczęka jej znowu się otworzyła. Kilka razy.
- ...
Popatrzyła głupim jak ciele wzrokiem to na Bejkera to na Willa i na skrzynkę piwa.
- ...ale że .... serio?
Nie zauważyła jak Jim rozpoczął mega dramatyczny zgon bo w tym momencie rzuciła się Bejkerowi na szyję i zcisnęła z całej siły.
- Dziękujędziękujędziękuję - podskakiwała w miejscu. W końcu się uspokoiła.
- E ja wiem że to wzruszające, ale bez przesady - powiedziała do Jima, który się chwycił za serce ze łzami w oczach.



Ostatnio zmieniony przez Evangelia Auguste dnia Czw 12 Mar 2015, 18:46, w całości zmieniany 1 raz

237Czerwone skały - Page 10 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 18:46

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Motocykl warczał głośno, gdy Catherine wracała na metę i zajechała znów w pobliżu zgromadzenia. Oj, chyba tam coś grubszego się działo.
Blondynka zgasiła silnik, ale zwlekała z zejściem z maszyny. Siedziała sobie z kaskiem na łepku, by nikt jej nie rozpoznał (w przypadku wołania Czy jest na sali lekarz?!).
Siedziała i patrzyła jak jakiś stary grubas osuwa się w zawale. Wcześniej mignęła jej doktorka Elisabeth, więc średnio zareagowała. Chyba Lola miała rację, że kobieta robiła się czasem okrutna.
Zrobiła się głodna.

238Czerwone skały - Page 10 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 18:51

Betty Jou

Betty Jou
Ach, serce jej rosło widząc Evę w kamizelce świętych. Gdy dziewczyna skończyła obściskiwać Sue, Betty przyciągnęła ją do swego matczynego cyca.
Uroniła łzę wzruszenia.
- A teraz, wszyscy, po wyścigach... impreza w Viva na cześć Evy! Na koszt baru!

239Czerwone skały - Page 10 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 18:54

Gruby Jim

Gruby Jim
- OESU... - sapnął, chwytając się za serce. tak, to zawał. Zaraz pierdolnie im wrzystkim tuż pod stopami, jeśli jeszcze raz spojrzy na zbezczeszczone logo Świętych, które od dzisiaj mogłoby ewentualnie reklamować vibovit, a nie być flagą groźnego gangu motocyklowego.
- Ile razy ci obciągnęła, przyznaj się Baker?! - warknął słabo, w kierunku Sue.
Kiedy usłyszał o imprezie odbywającej się na koszt baru, to nagle mu przeszedł ten zawał. Wyprostował się nagle.
- No kurwa, słabe zadośćuczynienie, ale zawsze.



Ostatnio zmieniony przez Gruby Jim dnia Czw 12 Mar 2015, 18:55, w całości zmieniany 2 razy

240Czerwone skały - Page 10 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 18:54

Sue Baker

Sue Baker
Ach, no William spisał się na medal. Skrzynka piwa do obalenia na raz przez Evę też na medal. Baker niemal się wzruszył tą inicjacją.
Kiwnął głową, gdy Eva dukała w zupełnym szoku i dezorientacji. I się nawet zaśmiał, jak mu się na szyję rzuciła. Ech, te młode! On to wiedział, co zrobić, żeby dziewczyny na niego leciały, hehe. Gdy w końcu przestała go obejmować i skakać jak Tygrysek po dragach, poklepał ją po ramieniu w wskazał butelki.
- No, młoda, a teraz bierz się do roboty, samo się nie wypije!
Zerknął w końcu na Jima. Cóż, nie wszystkim musiało się podobać przyjęcie kolejnej gówniary do gangu, ale z tego co Baker wiedział od Betty Jou, trochę się jednak dziewczyna spisała. Schylił się nad grubasem i poklepał po policzku.
- Wstawaj, stary. Masz jeszcze wyścig do wygrania, nie?

241Czerwone skały - Page 10 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 18:59

William Parker

William Parker
William spoglądał na tę scenę, która biła urokiem i rodzinnością. Pewnie by się wzruszył, gdyby nie spojrzał wymownie na Clustera, bo wiedział, na co Seth czekał.
Zaśmiał się i klepnął Jima w ramię.
- Impreza na zawał zawsze dobrze działa, co?
I podał pierwszą butelkę Evie.
- Czas zacząć, młoda.

242Czerwone skały - Page 10 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 19:02

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
Czuła się jak na speedzie. NAwet jęczący Jim nie zepsuje jej teraz humoru. Miała ochotę wyściskać wszystkich świętych pokolei ale na to muszą sobie zasłużyć. Hehe. Wtuliła się jednak w miękie cycki Jou.
Ah jaki świat dzisiaj piękny.
Popatrzyła w stronę piwska i oczy jej się nieco rozszerzyły jak policzyła butelki.
- eee, jasne. Pewnie. Już. - chwyciła pierwszą i zaczęła pić duszkiem. po drugiej butelce w oczach zaczęły się jej zbierać łzy od wysiłku. Wiedziała teraz jak czują się te gwiazdki porno po długim planie zdjęciowym. Ciężki kawał chleba.
Sięgnęła po trzecią butelkę.

243Czerwone skały - Page 10 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 19:08

Seth Cluster

Seth Cluster
Seth przyglądał się 'inicjacji', sącząc spokojnie swoje piwo.
- Oho, zaraz się zrzyga. - skomentował i wtem złapał spojrzenie Williama. Kiepski moment na takie wyznania, ale im szybciej tym lepiej, czas nadszedł. Znaczy, właściwie to nie nadszedł, póki Eva waliła piwo.
Cluster pozwolił starszemu koledze wybrać moment, jako że... no, był starszy, to dawało mu pierwszeństwo.

244Czerwone skały - Page 10 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 19:19

Catherine Hernández

Catherine Hernández
Przyglądała się całej sytuacji, siedząc na motorze na uboczu. Przechyliła głowę.

245Czerwone skały - Page 10 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 19:30

dr Elisabeth Roberts

dr Elisabeth Roberts
Wyścigi chyba powoli dobiegały końca. Wstała i przeciągnęła się. Powoli ruszyła w stronę parkingu obciągając koszulkę i zarzucając kurteczkę na ramiona. Zastanawiał się czy iść pożegnać się z Willem ale chyba był mocno zajęty w swojej grupie.
Kątem oka dostrzegła znajomą postać Cath. Kto by pomyślał, ze obie doktorki mają takie szalone upodobania.

246Czerwone skały - Page 10 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 19:31

Sue Baker

Sue Baker
Baker odszedł kawałek, uśmiechnął się do Betty Jou, wyraźnie z siebie zadowolony i rozejrzał po ludziach, którzy czekali na ogłoszenie wyników po wyścigu. No, trzeba będzie zaraz ogłosić, zgarnąć kasę i iść opijać kolejny udany dzień.
Zerknął na Evę, która twardo obalała kolejne piwa. Zostały jej jeszcze ze trzy butelki. Ciekawe, kiedy padnie, hehe.
- No to co, Betty Jou, kończymy zabawę? - zwrócił się do kobiety, odnośnie wyścigów. Juz tam chłopcy będą mieć oko na pijaną Evę.

247Czerwone skały - Page 10 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 19:34

Seth Cluster

Seth Cluster
- Właściwie, to musimy zamienić z tobą słówko, prez. - przypomniał mu Cluster. Nie, żeby nie wierzył w pamięć przywódcy gangu, ale przypomnieć się nie zaszkodzi...
Seth wsadził szluga do ust i zaciągnął się, czekając na decyzję Bakera. Zapewne to będzie oznaczało Betty tuż obok. Ech.

248Czerwone skały - Page 10 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 19:40

William Parker

William Parker
William spojrzał po zebranych, a potem się rozejrzał i zobaczył Beth zmierzającą do samochodu. Coś wystukał na telefonie, a ten zaraz schował.
- I wtedy dojedziemy do reszty, do Vivy - dodał od siebie, trzymając dłonie w kieszeniach.

249Czerwone skały - Page 10 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 19:41

Betty Jou

Betty Jou
Betty uśmiechnęła się do Sue. Lecz zamiast odpowiedzieć, podeszła i go pocałowała. Potem zwróciła się do wszystkich, którzy jeszcze niedawno robili u niej zakłady.
Ogłoszono wyniki, kasa została rozdana i skonfiskowana jednocześnie. Gigi poczęstowała kolejnymi butelkami piwa, a Cherry przygotowała truskawkowe kondomy. 
Każdy chętny, mógł teraz iść się bawić do Viva Maria! Drinki i zabawa na koszt baru, Gigi i Cherry na pewno znajdą wam rozrywkę.
/zt dla każdego, kto chce iść do baru


KONIEC ROZDZIAŁU CZWARTEGO 
nadzieja matką głupich 

250Czerwone skały - Page 10 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 19:50

Sue Baker

Sue Baker
Przecież Baker nie zamierzał uciekać, tylko jak na organizatora przystało, zakończyć oficjalnie wyścigi. Dlatego też kiwnął głową Sethowi i Williamowi, że owszem, przyjdzie pogadać, jak ogarnie tę sprawę.
Kiedy już pieniądze trafiły do kieszeni wygranych i Świętych, a ludzie zaczęli się rozjeżdżać, Baker ruszył do chłopaków, by dowiedzieć się, co to za sprawę do niego mieli.
- No, słucham? - zapalił kolejnego papierosa i spojrzał po facetach.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 10 z 21]

Idź do strony : Previous  1 ... 6 ... 9, 10, 11 ... 15 ... 21  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach