Play by forum role play game - modern western in hot Arizona.


You are not connected. Please login or register

Czerwone skały

Idź do strony : Previous  1 ... 6 ... 8, 9, 10 ... 15 ... 21  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 9 z 21]

1Czerwone skały - Page 9 Empty Czerwone skały Pon 19 Maj 2014, 16:21

Mistrz Gry

Mistrz Gry
First topic message reminder :

Czerwone skały to jedne z najciekawszych i najpiękniejszych elementów krajobrazu, jakie można napotkać podczas podróży po Arizonie. Okoliczne tereny są nieco bogatsze w roślinność, która pięknie współgra z niezwykłym kolorem skał.
Asfaltowa droga prowadząca do Old Whiskey, poprowadzona nieopodal skał jest jedną z częściej i chętniej uczęszczanych, właśnie ze względu na jej malowniczość.


201Czerwone skały - Page 9 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 14:38

Maro Salinas

Maro Salinas
- Byli lepsi - skomentowałem swój występ na wyścigu - mogłem się bardziej postarać.
Uśmiechnąłem się lekko nie wiadomo czy na wynik czy na propozycję dziewczyny.
- Nie koniecznie, kupię coś na mieście - rzuciłem - to co do zobaczenia, lece do chłopaków.

202Czerwone skały - Page 9 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 14:43

Autumn Seymour

Autumn Seymour
- Moze bys sie postaral bardziej, jakbym przyjechala wczesniej - tak, chcialby szybciej skonczyc zeby betty jej nie wpierdolila.
- Jasne. Do zobaczenia - uśmiechnęła się. OdprowadzIla go wzrokiem i poprawila sie na masce, nie majac zamiaru ruszac dupy nigdzie dalej.

203Czerwone skały - Page 9 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 14:50

Sue Baker

Sue Baker
- No są - burknął, chwile jeszcze patrząc za samochodem Smithów. Potem wyciągnął papierosa i zapalił.
- Słyszałaś, co powiedział. Ani my, ani oni nie będą mieć pewności, czy nam to wyjdzie na dobre.
Przetarł oczy palcami i westchnął.
- To cholernie trudna decyzja, Betty Jou. Jasne, może wszystko pójdzie po naszej myśli, gdybyśmy się zgodzili. Wyczyścimy teren, pokopiemy trochę w szeregach Buendii, wynajdziemy na nich haczyki... Albo oni nas ubiegą. Nie wiem, nie wiem - mruczał, zdenerwowany.
Spojrzał w stronę, którą wskazała Betty. Nachmurzył się jeszcze bardziej.
- A, no tak. Salinas zaliczył złoty strzał - burknął, wypuszczając dym nosem i ustami.

204Czerwone skały - Page 9 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 14:53

Maro Salinas

Maro Salinas
- Może - rzuciłem z uśmiechem do dziewczyny i wróciłem do Willa i Setha. Piwo już pewnie zwietrzało. Jeszcze raz spojrzałem na Autumn potem zająłem się rozmową z chłopakami.

205Czerwone skały - Page 9 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 15:04

Foxxy McGyver

Foxxy McGyver
// początek
Dlaczego tutaj się zjawiła? Nie wiedziała. Po prostu w końcu coś sę tutaj dzieje. Ogólnie nudne to miasto. Przynajmniej w mniemaniu Morgan. Ubrana w dżinsy i koszulkę na ramiączkach pognała z butelka piwa na wyścigi. Usiadła na kocyku i obserwowała wyścigi. Może ją ktoś zauważy, może nie? Ogólnie jakoś nie widziała znajomychy twarzy. Dużo świętych, to sie rozumie.

206Czerwone skały - Page 9 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 15:18

Betty Jou

Betty Jou
- Wiem, że jest trudna - kiwnęła głową - ale trzeba jakąś podjąć. Jak będziemy to odwlekać, to będzie to działaś na nasza niekorzyść.
Chwyciła butelkę z piwem. Upiła nieco, spoglądając na Autumn.
- Boże, w co on się wpakował.

207Czerwone skały - Page 9 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 15:58

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
/początek

Eva zjawiła się na miejscu grubo spóżniona na jakimś skradzionym rowerku. Po wysokości sądzić można, że zajumała go dzieciakom z sąsiedztwa...ale oczywiście odda, bo to tylko pożyczka.
Zmachana poszła prosto w stronę znajomych cycków.
- Hej szefowo, sorry za spóźnienie. Coś mnie omineło?
Pomachała Liluye nadal wspominając sprawę trupa w sklepie. Aż ją przeszły ciary. Podążyła wzrokiem za tym na co patrzyła Betty.
- O kurwa, łysy rudzielec wrócił? Bidny Maro.

208Czerwone skały - Page 9 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 16:13

Sue Baker

Sue Baker
- Tak, tak... - pokiwał głową, z ciężkim westchnieniem przyznając Betty rację. - Może jednak warto spróbować. Zaryzykować.
Ostatecznie, czy nie robili tego przez cały czas? Wszystkim ryzykowali, choćby i tymi wyścigami. Baker prychnął, zerkając w stronę Maro i Autumn.
- W bagno. Ale cieszy się jak głupi, więc tyle dobrze.
Uśmiechnął się nawet lekko pod nosem. Salinas naprawdę był nieźle zajarany swoim przyszłym ojcostwem. Uśmiech powoli spłynął mu z twarzy, gry przyuważył młodą Auguste.
- Na czym ty żeś przyjechała? - prychnął. - Chyba nie zamierzasz brać udział w wyścigu na czymś takim?

209Czerwone skały - Page 9 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 16:20

Betty Jou

Betty Jou
- Oj, przynajmniej dba o kondycję - zauważyła Betty. Poklepała Sue po krągłym brzuchu - tobie tez by się przydało!
Zaśmiała się, po czym podała mężczyźnie butelkę piwa. Spojrzała na niego wymownie, po czym znowu skupiła się na Evie, jakby chcąc dać coś do zrozumienia.

210Czerwone skały - Page 9 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 16:43

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
- A co? może miałam przyjechać autobusem? Pojawiłabym się na ośle, ale nie widziałam dzisiaj Consueli. Hehe.
Założyła ręce na piersi zadowolona ze swojego dowcipu.
- A ścigać się nie będę, ja myslałam, że to ekskluzywna impreza a tu dajecie się jakimś amatorom jeździć - wypatrywała właśnie dupy Cath, która brała zakręt. No a fakt, że nie posiadała motoru też nie pomagał.
- A ty czemu nie siedzisz na motorze panie Bejker? Popisałbyś się trochę przed paniami - wyszczerzyła się do Betty.

211Czerwone skały - Page 9 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 16:53

Sue Baker

Sue Baker
- Okej, mogę wpaść na trening wieczorem - Baker wyciągnął swoją łapę, objął Betty Jou w talii i przyciągnął do siebie, co by ją pocałować, drapiąc brodą po policzku. Ale Eva nie musiała być świadkiem takich scen, więc szybko zaprzestał. Wymienił tylko spojrzenie z kobietą.
- Amatorzy czy nie, kasa z nich jest - odparł Evie.
Potem mina jakby zaczęła mu rzednąć i chmurnieć coraz bardziej. Pociągnął łyk z butelki.
- Ja się popisywać nie muszę.
Wyprostował się i zrobił krok w stronę Evangelii.
- Co się zaś tyczy ciebie, to chyba niepotrzebnie przyjeżdżałaś. Ojciec wie? - jasne, że wiedział, eheh. Baker wolną dłonią złapał dziewczynę za umięśnione ramię i szarpnął, jakby zamierzał odprowadzić ją do tego jej rowerka.
- Czegoś ci tu stanowczo brakuje, więc wypierdalaj, młoda - zakończył tyradę, gdy dotarli do jej kradzionego wehikułu.

212Czerwone skały - Page 9 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 17:03

Betty Jou

Betty Jou
Och, co ten Sue teraz w takim dobrym nastroju? Na amory mu się zebrało? I jak się szczeniacko zawstydził - nie powie, ze było inaczej!
Jednak na chwilę przestała się uśmiechać, gdy zobaczyła jak Sue odciąga Evę. Zmarszczyła brwi ale... nie, nic nie powiedziała. Przyłożyła swoją butelkę do ust.
- Ej, Sue, spokojniej, co? Dziewczyna nic ci nie zrobiła.

213Czerwone skały - Page 9 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 17:05

William Parker

William Parker
Zapewne Will obserwował i rozmówkę Smitha z Bakerem, i przyjazd Autumn, na której widok nieco się zdziwił (dobrze, że wiedział, że Maro będzie ojcem, bo pewnie wyplułby zawartość alkoholu). Do tego jeszcze Eva, która pewnie jak zwykle bez słowa sprzedanego ojcu gdzieś ruszyła. Nic, tylko wzdychać... ach i pić, no tak.
To się napił i poszedł po piwo. Uprzedził jeszcze chłopaków, że zaraz będzie.  Tak to teraz znalazł się bliżej Betty, Bakera oraz Evy.
- I co, po to samo przyszli co Skittles? - spytał, spoglądając na Betty, bo widział, że Sue odciagnął młodą Auguste.

214Czerwone skały - Page 9 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 17:12

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
- Ej! No własnie co ja zrobiłam?! - Znowu święty myśli, że można ją szarpać jak jakiś worek. Zapardła się nogami w ziemię. No bo też co? Bejker ją wsadzi na rower? Eva nie miała zamiaru zapierdalać z powrotem prez pustynie ledwo tu przyjechawszy.
- Że niby czego mi brakuje do kibicowania twoim chłopcom? Nie bąź zazdrosny ja ci ich nie ukradnę. - wyszarpnęła się niezadowolona i wróciła w stronę Betty, żeby usiąść na jakiejś skrzynce z piwem czy czymś takim. Była naburmuszona jak dzieciak i wydęła swoje usta.

215Czerwone skały - Page 9 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 17:16

Seth Cluster

Seth Cluster
Seth widząc to wszystko, że Will rusza w kierunku Bakera i Betty, podszedł do nich i kiwnął im głową.
- Mamy jeszcze jedną sprawę, prez. - rzucił, patrząc na Willa. - Ale o tym potem, jedna rzecz naraz. - rzucił, nie chcąc przelewać czary goryczy, bo Bejker już i tak wystarczająco został rozjuszony. Póki co płachty na byka mu wystarczyło.

216Czerwone skały - Page 9 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 17:24

Sue Baker

Sue Baker
- A co mnie to obchodzi? - prychnął. Oczywiście Eva nie zamierzała potulnie dać się prowadzić. Baker szarpnął nią raz jeszcze, ale dziewczyna mu się wyrwała.
- Ty już dobrze wiesz, co - rzekł grobowym tonem, w którym zalatywało groźbą. Najgłupsze i najgorsze słowa, jakie można powiedzieć, ale to teraz nie było ważne.
Baker odwrócił się i poczłapał za nią, posyłając krótkie spojrzenie Williamowi.
- I czego się zachowujesz jak dzieciuch? Nie umiesz się zachowywać jak dorosła, to wracaj do szkoły - warknął, stając nad nią. Zerknął na Setha, który też do nich podszedł i kiwnął mu głową.

217Czerwone skały - Page 9 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 17:28

Betty Jou

Betty Jou
- Ej, ej, Sue, weź, opanuj emocje co? - Betty postanowiła się wkroczy. Ale jakoś tak wciąż trzymała się an dystans. Chyba sama nie chciała oberwać.
- Młoda chciała tylko się tu pokręcić, napić piwa i popatrzeć na cyrk, to chyba nie zbrodnia co?

218Czerwone skały - Page 9 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 17:31

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
- Nie, nie wiem. I co to za teksty jak jakbym cię wystawiła na randce?
Otworzyła jedno piwo i już nie komentowała dalej ani słów Bejkera ani Betty. Jeżeli ona się zachowuje jak dzieciak to Bejker zmienił się teraz w szczeniaka co musi wszystko dookoła obszczać i oznaczyć za swoje. Łyknęła sobie piwa.

219Czerwone skały - Page 9 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 17:33

William Parker

William Parker
William podał Sethowi piwo i stanął sobie między Bakerem i Clusterem, przysłuchując się tej krótkiej wymianie zdań.
- Powinnaś się przyzwyczaić - zażartował do Evy. - Baker ma tak często - cmoknął pod nosem i się napił alkoholu.

220Czerwone skały - Page 9 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 17:42

Sue Baker

Sue Baker
- Jestem ostoją spokoju - prychnął, przenosząc spojrzenie na Betty. Pociągnął znowu solidnie z butelki.
- Słuchaj młoda. Moje wyścigi i moje zasady. Jak zechcę, to połowę tej hołoty wyjebię, jasne? I ciebie razem z nią - warknął. - Im też paru rzeczy brakuje. Choćby oleju we łbie - psioczył dalej.
Spojrzał na Parkera i Clustera. Tak, dziwne, że się młoda jeszcze do wybuchów nie przyzwyczaiła, skoro żyła w tym środowisku już parę dobrych lat. Chcąc nie chcąc.

221Czerwone skały - Page 9 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 17:43

Gruby Jim

Gruby Jim
/6.06.2013, wieczór/

- Cześć skurwiele! - zawołał wesoło Jimmy, zatrzymując się na swoim motorze tuż przy rozmawiających mężczyznach oraz Betty i Evie, którym najwidoczniej urwał się z kuchni łańcuch.
- Wybaczcie spóźnienie, ale miałem parę spraw do załatwienia. Podwójne D. - oznajmił, śmiejąc się rubasznie i drapiąc się po wielkim brzucholu.
- A ta co tu robi? - skinął na Evę brodą - Ojciec znowu nie dopilnował? - zapytał z lekką kpiną, po czym zsiadł z motoru i podszedł do Sue, klepiąc go po plecach na powitanie. Potem obdarzył lekkim skinieniem Parkera, Setha i Salinasa.

222Czerwone skały - Page 9 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 17:45

Betty Jou

Betty Jou
Betty wywróciła oczami.
- Sue, a tobie brakuje nieco spokoju. Może zamiast piwa napijesz się meliski?
Spiorunowała wzrokiem jego, Willa oraz Setha.

223Czerwone skały - Page 9 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 17:48

William Parker

William Parker
- Za ten olej policzę podwójnie - parsknął.
Spojrzał na Bakera, a potem Betty.
- Ja melisy nie potrzebuję - odparł i zaraz powitał Jima, który się pochwalił, co go tak zajęło.
- Tak na powodzenie wyścigów i rozluźnienie? - zaśmiał się do Grubego, wciskając butelkę z piwem pod pachę na moment, by wyciągnąć paczkę papierosów.

224Czerwone skały - Page 9 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 17:50

Evangelia Auguste

Evangelia Auguste
Odsunęła piwo i przyłożyła plec do ust udając się, że się zastanawia.
- Hm, z tego co wiem to lepiej w głowie mieć mózg niż olej, może powinniście się skonsultować z lekarzem? - kiwnęła głową w stronę pani Wary-Obciągary vel Beth - macie ich tu dużo.
- Cóż za krąg wzajemnej masturbacji. - westchnęła gdy dotoczył się do nich Jimbo.

225Czerwone skały - Page 9 Empty Re: Czerwone skały Czw 12 Mar 2015, 18:00

Sue Baker

Sue Baker
Och, Jimmy, chciałoby się zawołać! Baker obrócił się przez ramię i po chwili przywitał z Grubym, gdy ten skończył go klepać po pleckach.
- Ano, chyba nie. Swoja drogą, gdzie się Claus podziewa? - spojrzał na Jima, jakby u niego szukając odpowiedzi, zamiast spytać córki. No, ale stary Auguste tez nie gardził młodym ciałkiem, więc może i on zapolował na podwójne D.
- Jak mi zrobisz, to się napiję - odparł Betty, chwilę dłużej zatrzymując na niej wzrok. Potem spojrzał z powątpiewaniem na Parkera. Nie mówił tego o Świętych, tylko całej reszcie, która zjechała się na wyścigi, ale najwyraźniej księgowy był lepszy w cyferkach, niż kojarzeniu.
Zerknął w stronę, którą wskazała Eva. Och, Roberts. Dobrze wiedzieć. A potem bezpardonowo złapał Auguste za ramię i zacisnąwszy na nim palce tak mocno, by nie mogła się wyrwać, poderwał na nogi.
- Przestań pyskować, gówniaro, bo razem z Ramirez pójdziecie na kurs języka migowego - warknął. - Jeszcze raz pytam, zastanów się dobrze... Czego ci brakuje?
Ponad ramieniem Evangelii spojrzał na Parkera.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 9 z 21]

Idź do strony : Previous  1 ... 6 ... 8, 9, 10 ... 15 ... 21  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach